x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Jedna jedyna konkluzja jaka mi się nasuwa na myśl to: nie wiem o co w tym chodziło ale dostarczyło mi niesamowitej rozrywki. Teraz kiedy mamy już także serię TV zalecam zapoznać się najpierw z tym odcinkiem ONA żeby później móc zgłębić tajemnicę całej, mega wciągającej historii ^^
To niesamowite ile można zmieścić w zaledwie 22 minutach odcinka… I do tego sprawić, że wątki obecne w tym odcinku, nawet jeśli trwają kilka sekund dla widza są klarowne i ciekawe. Postaci mnie zachwyciły tak samo jak umiejętnie zrobione dialogi np. kliknij: ukryte -Czy to jest piekło?/- Nie wiedziałaś?Lady Koto w bardzo zasadniczy sposób przypomina mi wiedźmę Yuuko z xxxHolic- mimo, że ma białe włosy jej zachowanie i ta fraza kliknij: ukryte „Spełnię twoje życzenie”wywołały u mnie efekt deja vu, w dość mroczno- słodkiej oprawie. Ale to dobrze jako, że uwielbiam Yuuko. Ogólnie to psycho‑pychodelka na najwyższym poziomie. Polecam.
Maciejka
2.02.2012 22:41 Alicja w wydaniu japońskim
To dosyć dziwne, bo mimo że z początku trochę się nie ogarnia, a i w trakcie nadal nie wszystko rozumie, to ogląda się bardzo miło. Na ekranie dzieje się tyle, że nie wiadomo, gdzie oczy podziać, ani o co tak naprawdę chodzi – panuje sobie chaos i bałagan, niemniej jednak to sympatyczne widowisko. Nie potrafię określić, co mi się szczególnie spodobało – kuriozalny klimat, bohaterka będąca chłopczycą czy relacje między postaciami – ale żałuję, że nie trwało to trochę dłużej.
Ogólnie to psycho‑pychodelka na najwyższym poziomie. Polecam.
Alicja w wydaniu japońskim