Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

High School DxD

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    TomE 19.10.2018 10:10
    Niesamowite, jak dobrą serię można było zrobić z takich schematów. Ale jeden się wybija – Issei jest niesamowity. Zamiast się mazać, być cieniasem i debilem, idzie do celu po trupach (tzn. cyckach) i nie wstydzi się mówić o tym, czego chce. Bardzo mi się spodobał jego styl, oparty na szczerości i braku fałszywej pruderii. I jak tu takiego nie lubić? Do tego Rias, która też ma charakter i klasę. Denerwująca jest właściwie tylko Asia, bo reszta obsady też daje się lubić. Fajne połączenie romansu, ecchi i shonena.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    rool 7.04.2018 18:15
    harem czy fanserwis, zwisa mi to, ale że komedia oparta na debilu który by nasrał we własne gniazdo tylko dla cycków to już ente przegięcie. No ale to już norma w tej kulturze wyspiarskiej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kysz 27.11.2016 11:00
    Nie najgorsze
    Generalnie nie jestem specjalną fanką echhi, ale też nie uważam, by ten… hm… gatunek… sam w sobie był zły. Jeśli wstawki fanserwisowe są dodane z pomysłem i nie przesłaniają całej reszty, to seans mogę wręcz zaliczyć do udanych. Jednocześnie z reguły unikam haremówek ecchi, bo do tej pory niewiele powstało takich, które prezentowały by w miarę oglądalny poziom dla kogoś, kto nie sięga po nie tylko po to, by napatrzyć się na bishoujo. DxD skusiło mnie przede wszystkim swoją popularnością i szczerze powiedziawszy chciałam tę serię obejrzeć głównie dlatego, by zobaczyć czym wszyscy się jarają. Nie interesowało mnie to ani z opisu, ani z obrazków, a tym bardziej nie z powodu wszechobecnych scen ecchi. Bez bicia przyznam więc, że sięgałam to po z raczej negatywnym nastawieniem, spodziewając się raczej ohydnej papki, pełnej cycków i tyłków na pierwszym planie. A ostatecznie… nie oglądało mi się tego tak źle nawet.

    Fabuła - najważniejsze jest tutaj właściwie to, że jakaś istnieje. Nie jest szczególnie wyrafinowana, ale przynajmniej nie mamy do czynienia z kolejną akademią dla uzdolnionych magicznie nastolatków, którzy walczą między sobą i/lub zbawiają świat (często robią to i to ;p). Motyw demonów i ich sług właściwie przyjęłam jako coś odświeżającego, na dodatek posłużenie się analogiami szachowymi wypadło tu nad wyraz ciekawie (i naprawdę ma spory potencjał na rozwinięcie tego dalej, nawet mimo tego, że jest to potencjał oparty na pewnym schemacie, wedle którego Rias po prostu może zebrać kolejne kawałki xd). Szkoda natomiast, że nie zdecydowano się tego demonicznego potencjału pociągnąć bardziej. Skoro dało się aż tak polecieć z fanserwisem, to myślę, że ciut bardziej źli bohaterowie nikomu by nie przeszkadzali. I nie twierdzę, że powinni oni latać wszędzie i siać grozę, ale no sorry – sceny, w których ktoś przyzywa demony, by sobie z nimi pograć w gry komputerowe były zwyczajnie kiepskie. Miło byłoby pooglądać jak dostają zadanie np. załatwienia zemsty na zdradzającym dziewczynę chłopaku, albo coś w ten deseń.

    Bohaterowie - o dziwo nie jestem nimi, w większości, zawiedziona. A wręcz uważam, że jak na serię haremową dostaliśmy tutaj naprawdę przyzwoitą obsadę. Przede wszystkim sama Rias wypada świetnie jak na główną bohaterkę. Nie jest ani żadną tsundere, która na każdym kroku znęcałaby się nad protagonistą, ani też nieśmiałym blobem, który potykałby się na prostej drodze. A to naprawdę wiele zmienia! Całkiem fajnie prezentują się też inne „haremetki” (ujmuję w cudzysłów, bo w niektórych przypadkach, przynajmniej po pierwszej serii to ciężko je tak określić, no ale skoro seria jest przypisana jako harem…). Niby Asia to właśnie przykład niewinnej dziewoi, co to się rumieni na każdym kroku, ale ostatecznie jakoś tak… potrafiła się w tym schemacie wybronić. Miło było również zobaczyć na głównym planie drugiego męskiego bohatera, który nie byłby tam tylko dla scen komediowych – Yuuto dostał wyjątkowo dużo czasu antenowego jak na swoją rolę i faktycznie odbiło się to pozytywnie na samym serialu.
    Isseia zostawiłam na koniec, głównie dlatego, że jako jedyny bohater w serii został wykreowany beznadziejnie. Nie, nie mam nic przeciwko temu, by był zboczony, niestety z tą cechą zrobili z niego najgorszy możliwy schemat postaci. Issei bowiem to zboczeniec głównie w myślach, a kiedy przychodzi co do czego, to burak na twarzy i cała stanowczość ulatuje. Niby czasem odważy się na coś bardziej perwersyjnego, lecz już np. sam seks to temat tabu. No i znowuż mamy do czynienia z chłopakiem, który wcześniej był traktowany jako przedstawiciel płci męskiej najgorszego sortu, a nagle przyciąga co piękniejsze przedstawicieli płci pięknej, głównie dzięki swojemu miłemu charakterowi. Samo to nie byłoby może takie złe, gdyby nie przesadzono z jego wizerunkiem w szkole na samym początku. Ogólnie rzecz biorąc – nic specjalnego w tej postaci nie ma, można by się postarać o ciekawszego protagonistę do kompletu.

    Fanserwis - rzecz, której należy się zdecydowanie osobny akapit, jest go bowiem tu naprawdę sporo i to w wersji bardzo odważnej. Nie jestem osobą szczególnie przewrażliwioną na tym punkcie, ale „mlaskające cycki” tutaj za każdym razem wzbudzały moje obrzydzenie. Jeśli są ludzie, których to podnieca, albo którym się to faktycznie podoba, to współczuję…
    Nie można też zapomnieć o tym, że ubrania bohaterek dobrano z tak lekkich materiałów, iż rozpadają się praktycznie w każdej walce. Głównie na cyckach i w okolicach krocza. Bohaterom dostały się za to te mocniejsze egzemplarze odzienia. Ogólnie to cały czas mnie te sceny niesamowicie wręcz śmieszyły. xd

    Serię obejrzałam dość szybko i naprawdę nieźle się przy niej bawiłam. Nie uważam tego za żadne cudo, ale jak na tytuł fanserwiśny, anime wypadło naprawdę dobrze. Fani haremówek ecchi będą oczywiście zachwyceni, co widać po komentarzach i ogólnym szale na ten tytuł. Wydaje mi się natomiast, że ci, który nie uznają się za specjalnych fanów gatunku również mogą tu znaleźć dość przyjemną serię czysto rozrywkową, pod warunkiem wszakże, że nie są szczególnie anty nastawieni do fanserwisu. Sama zastanawiam się nawet, czyby nie sięgnąć po kolejne części – nie czuję się może jakoś wybitnie zachęcona, ale trochę ciekawią mnie dalsze losy bohaterów. Za ten sezon, DxD ma ode mnie 6/10 – gdyby nie „mlaskające cycki” i Issei dałabym nawet o oczko więcej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Autor wymagany 9.09.2016 23:35
    I pomyśleć, że jeszcze kilka lat, temu nawet haremówki prezentowały jakiś poziom, to co dzisiaj się wyprawia z tym gatunkiem, to jest po prostu dramat, serie właściwie, nic się od siebie nie różnią, włączając pierwszy odcinek, już znasz zakończenie.
    Ostatnio strasznie, narzekałem na poziom obecnych haremówek i zrobiłem sobie re­‑watch DxD, no i różnica poziomów między tym anime, a syfem który dzisiaj powstaje, jest ogromna.
    Oglądając DxD, czujesz sens oglądania, mimo, że jest tam ecchi co nie miara, to fabuła nie jest uproszczona do maksimum, byleby wcisnąć jak najwięcej ecchi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Raikami 15.02.2016 14:26
    Męczące chociaż nawet ciekawe
    Do anime podszedłem będąc z góry przygotowanym na klasyczne ecchi i komedię. Przyznam, że kilka śmiesznych momentów naprawdę rozbawiło mnie w niebo głosy, jednak cała reszta… Nie wiem jak przelać jasno swoje wrażenia, bo mógłbym je krótko nazwać: ciekawością, frustracją, zażenowaniem, a w tym wszystkim wciąż tli się jakaś niewytłumaczona przywara, która przyciąga mnie do następnych odcinków.

    Jak wspomniałem na początku, byłem przygotowany na ecchi. Zresztą sam lubię jak od czasu do czasu bohaterka rozluźni dekolt. W przypadku High school DxD, ecchi było strasznie męczące. Okej, temat cycków ukazanych w całkowitym akcie, to bardziej śmiały i oryginalny krok naprzód. Jednak w połączeniu z irytująco i niesmacznie sprośnym bohaterem, dla którego wyznacznikiem sensu życia jest dotknąć kobiecego biustu, a być przy tym totalną ofermą, raziło mnie po oczach. Przeszło mi przez myśl kilka razy „zostaw ten shit”, ale ostatecznie coś mnie ciągnęło żeby oglądać dalej. Pisząc ten komentarz jedynie co mi przychodzi do głowy, to odrobina bezmózgiej komedii, która od czasu do czasu wprawiała mnie w napady śmiechu + motyw Sacred Gearów, który bardzo zawrócił moją uwagę.

    Pierwsza seria nabiera tempa dopiero pod koniec i to tam zachęciła mnie do oglądnięcia kontynuacji. Pozostałe odcinki, albo frustrowały, albo ciekawił strzępami fajniejszych akcji, ewentualnie żenowały sposobem podejścia młodocianego zboczeńca do nagości i tego co się dalej działo. Możliwe, że wyrosłem z tego typu anime, dlatego moja opinia jak również podejście jest takie, a nie inne.

    Zostawiam 6/10 z wielkim zawodem, bo mogło być lepiej, gdyby kreacja Issei'a była trochę bardziej przyziemna.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ruka 5.10.2015 23:07
    Cycki, cycki, cycki, majtki, jakiś koleś potem znowu cycki majtki i tak przez całą serię. Naprawdę nie cierpię ecchi i to był drugi raz jak podchodziłam do tego anime. Zostałam skuszona tymi wszystkimi komentarzami i wysoką oceną. Gdyby nie to ecchi to naprawdę byłabym zadowolona.
    Odpowiedz
  • xya 5.02.2015 23:08:58 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Za leniwy by się zalogować;) 29.09.2014 18:54
    posłowie
    Od ostatniego razu zmieniło się tyle że trafiłem na wersję z angielskim dubbingiem i po prostu jest za­‑je­‑dwa­‑bisty! Rzadko się zdarza by przejście z oryginału do wersji angielskiej odbyło się bezboleśnie, ale dla mnie to jest nawet lepiej niż w oryginale do którego żadnych zarzutów nie miałem. Aktor podkładający issei'a rządzi!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kamiyan3991 8.09.2014 20:47
    Jeszcze raz
    Oglądam drugi raz i coś pięknego.
    Strzelające laserami cycki. oo
    Baja idealna na stresa.

    Pomaga się, yyy… wyluzować i odprężyć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    shaikra12345 11.05.2014 18:22
    Swietne anime :D
    Według mnie to świetne anime, wciagajaca ciekawa fabuła, ładna kreska i ciekawi bohaterowie. Może trochę za dużo cycków ale mozna na to przymknąć oko :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Za leniwy by się zalogować;) 7.04.2014 16:08
    główny bohater rządzi
    Kiedy pierwsza kwestia która pada z ust bohatera ecchi brzmi „Zmacałbym sobie jakieś cycki” to wiedz że coś się będzie dziać!

    Nareszcie mamy głównego bohatera który nie stanowi tła dla dziewczyn, ale ma własny charakter, nie potyka się o własne nogi i jest dumnym i zdeklarowanym zboczuchem!

    „Proście a otrzymacie” i pierwsze zdanie naszego bohatera nie pozostało bez odzewu. Cycków, gołych cycków, piersi, zderzaków, poduszek powietrznych, wystawy itp ci tu pod dostatkiem. Z pewnością grzeczne ecchi to to nie jest.

    No ale czego się spodziewać po demonach, które przygarniają naszego bohatera w swe szeregi w samym środku bardzo kruchego zawieszenia broni między aniołami, upadłymi demonami oraz nową „rodziną” isseia.

    Dodać do tego jeszcze pewnego bardzo charyzmatycznego smoka, którego moc przypadła w udziale isseiowi i już wiesz że nie tylko piersiami anime….stoi.

    Fabuła ma się dobrze, bohatera lubi się z buta a i reszta ekipy nie jest wkurzająca, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka pewne postaci się tak zapowiadają. Akcja, cycki, smoki, cycki, cycki i akcja;) Słowem mówiąc dobre ecchi/shounen jeżeli umiesz znieść mocniejsze i baaaardzo obfite porcje ..„wrażeń”;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Cziorro 5.03.2014 11:55
    Kawał dobrego pornola ;D
    Bawiłem się wyśmienicie przez cały seans! Tylko trochę ta cała Asia wrrrrr…Przynajmniej główny bohater na szczęście to tylko niezdara, a nie niezdara fajtłapa i mięczak w jednym ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Razeroth 4.03.2014 13:48
    BOIN! BOIN! BOIN!
    Tego jeszcze nie widziałem-  kliknij: ukryte  SUPER!

    Zabawne i zboczone anime dla fanów gatunku. Postaci miłe, urocze i gołe. Cóż więcej do szczęścia?

    Ode mnie mocna 9.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    uluwatu 15.01.2014 02:43
    Porządna seria.
    Harem, który nie jest haremem. Ecchi, które mimo że wylewa się z ekranu, nie przeszkadza. Sensowna fabuła, której udaje się uniknąć większości cliche.
    Zwykle odrzucają mnie tego typu serie, ale w tym wypadku dało się oglądać.
    Polecam tym, którzy nie cierpią oklepanych haremów i sztucznego fanservice'u. Tutaj prawie wszystko ma sens.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Aloisia 23.12.2013 12:03
    Tyle cycków ;oo
    No cóż, wypadałoby po obejrzeniu anime należycie je skomentować. A ja zacznę od tego, że nie przepadam za ecchi. Spodziewałam się, że spotkam tutaj interesujące walki albo chociaż jakąś ciekawą relację pomiędzy postaciami. Ani tego ani tego w tym anime nie znalazłam. Jedyne co było to cycki. Nadmiar cycków. Opening niby wpadał w ucho, ale szałowy to on nie był, zapewniam. Fabuła.. Cóż, podobno jakaś fabuła w tym anime jest. Ale nie jest specjalnie wciągająca, niestety. Od strony graficznej HSDxD trzyma poziom. Nie ma żadnych powykrzywianych mord, wszystko schludne i proste. Zaś co do postaci… Rias była dla mnie dziwnym osobnikiem i chyba najmniej lubianym. Następna w kolejce „najbardziej irytujących” była Asia. Wkurzająca i słodka aż do mdłości. Mnie to nie rusza. Natomiast resztę postaci lubiłam. No cóż, może Isseia tolerowałam, bo czułam, że jest do mnie nieco podobny, ale to wszystko.
    Według mnie anime jest raczej dla fanów gatunku ecchi, a nie dla takich, którzy wolą anime z fabułą. Pomimo wszystko, daje 6/10. Momentami naprawdę śmiałam się do łez. Anime do odstresowania i wyczyszczenia mózgu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Hanaji 13.09.2013 15:17
    Moim zdaniem dobre ecchi z fabułą.
    Moim zdaniem to anime chociaż ma zdecydowanie za dużo cycków jest dobre. Fabuła jest wciągająca, a gagi bardzo mnie śmieszą zwłaszcza w 2 części. Może nie jest to coś nadzwyczajnego ale na pewno zasługuje na co najmniej 8/10. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    YukoNyaa 17.08.2013 19:35
    Jedne z lepszy anime, które oglądałam :)
    Według mnie : super! Duużo cycków <3 Ogólnie anime bardzo ciekawe i aż nie mogłam oderwać się od oglądania! Jedyny minus to w niektórych momentów zachowanie Rias, miałam wrażenie, że  kliknij: ukryte Lecz ogólnie anime było genialne :>
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    BRS 2.07.2013 23:20
    Beznadziej
    Anime bardzo prymitywne. kliknij: ukryte Daje 2/10
    Odpowiedz
  • kamilzap 14.06.2013 20:39:34 - komentarz usunięto
  • kamilzap 9.06.2013 13:46:10 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Sajo 4.05.2013 21:27
    Czy to jest rewelacyjne?
    Widzę praktycznie same pozytywne komentarze,pod recenzją serii ecchi,co jest raczej rzadko spotykane więc uznałem że to anime musi być naprawdę rewelacyjne.
    Po obejrzeniu całej serii,jedyne co mogłem powiedzieć to „takie sobie…”.
    Serio,anime nie było jakieś złe,ale czy aż tak bardzo się wyróżnia na tle innych serii ecchi?
    Widać że autorzy nie silili się na jakąś wybujałą fabuła,choć i ona,mimo że prosta,to była „ok”.
    Twórcy podkreślają że to anime nie ma mieć dobrej fabuły,a jest raczej tworem dla osób chcących pooglądać trochę cycków,widać to już w openingu pokazującym wszystkie ważniejsze bohaterki nago,a przez całe anime nie ujrzałem ani trochę cenzury.
    Swoją drogą,cycki pojawiają się praktycznie wszędzie,ale nie w taki perwersyjny sposób jak np w.:SnQ,zazwyczaj pojawiają się gdy głównym bohaterkom niszczy się ubranie itd.
    Humor jakoś mnie nie bawił,przez całe anime uśmiechnąłem się tylko raz i o ile dobrze mi się wydaje było to spowodowane tylko i wyłącznie bezsensownym postępowaniem bohaterów,a nie zawartymi gagami.
    Nie polubiłem głównego bohatera,nie dlatego że jest zboczonym idiotą,ale głównie dlatego że jest z jakiegoś powodu traktowany wyjątkowo.
    Dostał jakieś super moce,co można potraktować jako przypadkowy dar od boga…no dobra niech będzie,ale
    wyjątkowe traktowanie go przez Rias,sceny w stylu „Czy chcesz dotknąć moich cyckuf??” lub „Jak chcesz to możesz pooglądać mnie nago”...W pewnym momencie zacząłem myśleć że Rias rzeczywiście traktuje go jak psychicznie opóźnione w rozwoju dziecko lub zwyczajnie z niego kpi.
    Później mamy jakieś wprowadzenie fabuły, kliknij: ukryte 
    Mamy trening i całkowicie normalne okazuje się,że w dziesięć dni można zyskać formę atlety,no ale uznajmy że powodem jest to iż główny bohater jest demonem(to chyba nie spoiler).
    Soundtrack był nawet spoko,co prawda jeszcze żaden opening i ending nie przypadł mi do gustu,ale sam soundtrack w anime był nawet dobry.
    Mimo wszystko uważam to za jako tako „fajną” serię,którą można obejrzeć z braku lepszego zajęciu lub jeżeli jesteśmy fanami kobiecych piersi(pff…kto nie jest?).

    PS.Małe pytanie kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Hiromi 12.04.2013 02:47:42 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Delors 13.02.2013 19:26
    DxD
    Witam. Bardzo pozytywne wrażenia mam po tym anime. Jest ono po prostu świetne…
    A teraz mam pytanie do was.. Kiedy dokładnie będzie anime ? Jak ono teraz będzie wyglądać pod względem że będzie tasiemcem, czy znowu będzie trzeba czekać rok -.- I oczywiście czy jest manga po polsku ?
    Dziękuje za odpowiedzi ! :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Salaver 8.01.2013 12:16
    DxD
    Zdecydowanie jako fan ecchi i dobrej, rozwiniętej fabuły, czekam z niecierpliwością (i cieknącą ślinką) na następny sezon, mangi nie polecam, trochę zrobiona „po łebkach” ale Light Novel wymiata, wreszcie ktoś kto pisze z nieograniczoną wyobraźnią, nie przejmując się niczym innym, świetne walki, świetne sceny, świetna fabuła no i nazwy ataków też świetnie, ( zwłaszcza wtedy kiedy zabierają się za parodiowanie ich, Upadłe anioły ;D )

    P.S wiem, ze cały czas powtarzam „świetne” ale to jest ŚWIETNE :D, by nie użyć mocniejszych słów ;P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Roka 14.11.2012 23:42
    Anime
    Dobre wieści dla wszystkich fanów i osób, którym spodobało się „High School DxD” mianowicie w przyszłorocznym wiosennym sezonie anime rusza druga seria. Jak ktoś nie może się doczekać powinien zajrzeć do light novel, osobiście bardzo polecam, czytając każdy tom pękałam ze śmiechu.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime