Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

SaiKano

  • Avatar
    A
    lasagna777 15.01.2015 00:16
    kara
    Obejrzałam całą serię, chyba za karę. Pierwsze 3­‑4 odcinki zapowiadały dobrą strawę duchową, a poziom następnych galopował w dół, upewniając mnie, że można nie tylko osiągnąć dno, ale jeszcze je przebić…
    Od razu widać, że autor nie ma bladego ani zielonego, ani nawet bladozielonego pojęcia o pracy wojska, czy też o tym, jak w sytuacjach kryzysu zachowują się ludzie.
    1) Dlaczego wojskowi, zamiast ochotniczki – najlepiej zawodowej żołnierki lub policjantki, po testach psychofizycznych, a przede wszystkim pełnoletniej – wybrało głupiutką, płaczliwą, słabowitą ofermę? (Radosna zasada „atasiła Tsukino Usagi, nakimusi des, demo sejgino mikata deees!!!” sprawdza się sprawdza tylko w mahou shoujo!!!)  kliknij: ukryte 
    2) Dlaczego po tym puścili ją samopas i jeszcze pozwolili jej dezerterować?  kliknij: ukryte 
    3) Co te wszystkie panny widzą w  kliknij: ukryte  tym Shujim, który jest gburowaty, wyzywa rozmówcę od głupków i jest to wszystko, co ma do odburknięcia na większość tematów? Poza tym, jakby rzekł Al Elric: „Ależ Edziu, nie wolno bić dziewczynek”... Do tego ma gębę szpetną, ale zawsze pełną wzniosłych frazesów. Pyskuje nawet rodzicom…
    4) Do tego jest amatorem kwaśnych jabłek. Chise jakoby ma 17 lat, ale wygląda na 10 i prezentuje taki sam poziom intelektualno­‑emocjonalny.  kliknij: ukryte 
    5) Dlaczego mężczyzna z prawdziwego zdarzenia  kliknij: ukryte  A tak się fajnie zapowiadało…

    Nie polecam nikomu, chyba że chcecie kogoś ukarać…
    Jedyne powody, dla których nie dałam 1, tylko 2, to: osoba Tetsuo i smakowita scena z lolitką jedzącą loda (też miałam kiedyś taką koleżankę… ale nie proście mnie o jej adres i telefon, bo straciłam z nią kontakt).
    • Avatar
      Maurenn 24.09.2017 16:36
      Re: kara
      O Boshe, po tym punkcie 1) śmiechłam tak mocno, że prawie z krzesłą spadłam xD Zgadzam się z Tobą, pozdro xD
  • Avatar
    A
    Slova 6.09.2013 09:53
    Ależ to słabe jest. Nie no, robimy rozchwianą emocjonalnie superbroń, która broniąc naszych ziem przy okazji, ojejku, potrafi niechcący zmieść z powierzchni ziemi całe miasto, którego broni. I to tak na gładko, sam piaseczek. To te bombowce z początkowych epów lepiej się kalkulowały.
    Już pomijam fakt, że nie wiadomo kto z kim walczy, dlaczego, w ogóle nie czuć zagrożenia w tym serialu. Ja wiem, że życie toczy się zawsze dalej, pomimo wojny, ale jednak coś musi się zmienić.

    A no i fajnie, że nikt nie zwraca uwagi na dziewczynę, która szlaja się po nocy w rozdartym mundurku szkolnym, jakby w Japonii nie było zboczeńców etc. I że nikt nie zwrócił uwagi, że codziennie ma nowy strój. Zapewniłoby jej wojsko jakieś odzienie specjalne, a nie…

    A z resztą, co ja będę. Drop, bo melodramat z tego żaden. ta sama historia miłosna mogłaby się bez tej całej wojny i Super Chise obyć, byłoby nawet lepiej.
  • Avatar
    A
    Ina 3.03.2013 01:25
    Scierwo
    Zaczelam ogladac bo podobal mi sie wizerunek dziewczynki z karabinem zamiast ramienia i metalowymi skrzydlami. Nawet kreska wygladala w miare obiecujaco.. ale boze swiety, toz to jest NAJGORSZE anime jakie widzialam, a widzialam duzo. Nie wiem czym sie tu zachwycac? Obsada postaci nie ma osobowosci, zwlaszcza chise, a przy koncowce malo lba nie rozwalilam o biurko z zazenowania.
    • Avatar
      lasagna777 15.01.2015 16:35
      Re: Scierwo
      Dokładnie!!! Mnie też skusiła fullmetal angel, miałam nadzieję, że to będzie coś na miarę Gunnm, Ghost in the Shell czy innej Armitage. A tu xxxx, xxxx i kamieni kupa. Niestety, jak każdy nałogowiec, mam zwyczaj oglądania do końca, nawet kiepścizny, bo chcę wiedzieć, jak się kończy, więc się tym torturowałam, w końcu wpadłam na pomysł, żeby oglądać TO bez głosu, a w tle z innego playera puścić muzykę, i jakoś poszło…
  • Avatar
    A
    Asdedix147 12.01.2013 18:16
    To anime zmniękczyło mnie do końca
    Już dawno nie oglądałem anime które by mnie doprowadziło do płaczu i dość głębokich przemyśleń.
    Saikano można śmiało nazwać wyciskaczem łez i to takim który w świetny sposób oddziałowuje na uczucia widza.
    Momentami denerwowało mnie zbyt szybkie przejście z szczęśliwej historii do tragedii (odc.11) ale dzięki temu można było lepiej poczuć to cierpienie które odczówali główni bohaterowie.
    Nawet po dłóższych przemyśleniach nie mogłem doszukać się najmniejszego blędu, czy nudniejszego momentu. Saikano bardzo dobrze trzyma w napięciu a przez to widz jeszcze bardziej jest wciągnięty w anime.
    Podsumowując „Saikano” według mnie należy do jednej z najlepszych staroszkolnych serii anime
  • Avatar
    A
    Ara-chan 24.06.2012 19:46
    Bajka o końcu świata
    Obejrzałam dziś ostatni odcinek SaiKano, jestem… W szoku. To anime było niesamowite. Uważam, że nie jest żadną przesadą nazywanie go kultowym. Ta seria jak najbardziej ma prawo do tego miana. Zastanówcie się – co sprawia, że ludzie nazwą jakąś serię „kultową”? Najczęściej jest to fabuła, prawda? A oprócz tego jeszcze coś – zakończenie podane do interpretacji widza. Jedna osoba może stwierdzić, że było szczęśliwe, inna, że smutne. Ja osobiście skłaniam się ku drugiej opcji. Do osób, które serię już obejrzały – patrząc z boku, gdybyście zajęli miejsce głównego bohatera w sytuacji z samego końca ostatniego odcinka, jak byście się czuli? Zakończenie pozostawiło w moim sercu uczucie pustki i beznadziejności, ale może powiedzmy o czymś innym.
    Strona wizualna, hmm… Są takie serie, które zachwycają pięknymi projektami postaci, niesamowitymi projektami broni i maszynerii, oraz tłami. Cóż, „SaiKano” to takich raczej nie należy. Projekty postaci są proste, co niektórych może irytować. Mnie osobiście przez pół serii denerwowały te „niby rumieńce” na policzkach i nosach postaci, czyli po prostu dużo czerwonych kresek tu i tam. Jednak myślę, że gdyby kreska była ładniejsza, odwracałaby uwagę widza od opowiadanej historii, która w tym wypadku jest wprost niesamowita.
    Podsumowując, piękna seria o życiu, śmierci i jej nieuchronności, wojnie, ale przede wszystkim o wielkiej miłości. Takiej, która jest w stanie przetrwać dosłownie wszystko. Polecam wszystkim, którzy oczekują czegoś więcej od dramatów. Naprawdę warto!
    A, no i jeśli nie obejrzeliście serii do końca i wahacie się, czy poprzestać na odcinku dziesiątym czy brnąć w serię dalej… Zatrzymajcie się, jeśli jesteście fanami prostych happy end'ów. Osobiście należę do osób, które nie lubią prostych rozwiązań w fabule, więc zabrnęłam w to dalej… Nie żałuję. Jakaś część mnie zatrzęsła się po tym w posadach, ale nie żałuję.
  • Avatar
    A
    panJ 10.03.2011 17:49
    Można z czystym sercem przestać oglądać na odcinku 10, szkoda czasu na to co się potem dzieje. Oglądając jednym ciągiem Air i Saikano muszę stwierdzić, że pomimo braków, pierwszy tytuł przynajmniej zmusił mnie do płaczu na sam koniec… W Saikano doczekałem się tylko głębokiego smutku po odcinku 9, potem, było już pusto… Moim zdaniem kreska denerwująca (nie każdemu się musi podobać), ale główni bohaterowie GORSI – nie da się ich lubić :<
    • Avatar
      Chemik89 10.03.2011 17:57
      jeszcze obejrzyj [link] do kompletu ;)
  • Avatar
    A
    Ruka 15.02.2011 20:10
    Mimo że to anime tak mało dostało za fabułe to jednak było o wiele lesze niż inne z wyższymi notami.Naprawdę wzruszyłam sie na tym anime.Nie wiedziałam że wojna i romans potrafią w taki sposób ruszyc serce człowieka.Polecam jak najbardziej bo to wspniała opowiesc.10/10
  • Avatar
    A
    Bhaal 9.01.2011 23:12
    Anielski_Pyl
    nie rozumiem czego nie tolerujesz?. Nigdy niczego nie mozna byc pewnym, jesli chodzi o samo anime to mialo to cos w sobie, mozna bylo poczuc ten sumtek i bol tego co pokazane zostalo na ekranie , ale tak jak wspomniales anime nie rusza osob ktore juz sporo ogladalo rozne anime
  • Anielski_Pyl 9.01.2011 01:27:06 - komentarz usunięto
  • Avatar
    R
    Avellana 29.12.2009 09:48
    Usunięte komentarze
    Komentarze obraźliwe dla innych użytkowników portalu zostały usunięte. Sugerujemy ograniczenie się do uwag merytorycznych oraz wyrażenia opinii o serii, nie zaś o osobach, które ośmielają się mieć odmienne zdanie. Nie żyjemy w Chinach ani w Korei Północnej.
  • Corssair 29.12.2009 05:49:49 - komentarz usunięto
    • Corssair 29.12.2009 05:54:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    bardzo dobre 21.12.2009 10:13
    Alutka
    nie rozumiem tylu negatywnych komentarzy, być może to dlatego że zostawili je wszyscy w przedziale wiekowym poniżej 12 roku życia (zachwycający się Zero no Tsukaima) lub też kompletnie nie znający ludzkich zachowań, nawet jeśli grafika pozostawia trochę do życzenia uważam że to tylko minimalny minus, pierwsze 3 odc jakoś mnie zachwyciły, kolejne natomiast wywarły na mnie ogromne wrażenie, twórcy wspaniale przedstawili także problemy które przezywają postacie, od miłości po strach przed śmiercią, mimo iż nie lubię tylu połączeń różnych gatunków to muszę przyznać że wspaniale wyszło…
  • Avatar
    A
    Kicia 20.11.2009 21:34
    szkoda słów
    Mnie sam pomysł na fabułę nieco zraził więc obejrzałam Anime z dużym dystansem do sprawy. Oglądam Anime z przeróżnych gatunków od typu Iriya no Sora, UFO no Natsu przez True Tears do Naruto jednak to naprawdę wywarł na mnie negatywne wrażenie.
    Oglądałam dużo Anime przy których płakałam przez prawie całą produkcję, ale SaiKano szczerze nie mogę do nich zaliczyć, jednakże były momenty które zrobiły na mnie wrażenie w sensie emocjonalnym, bo były dosyć melancholijne. slocik napisał, że jest to produkcja „dla zakompleksionych nastolatek” do których ja sama mogłabym się zaliczyć, ale powiem krótko, że nawet dla mojej ligi wrażliwości jest to dość wątpliwa rozrywka.
    Fabuła jest zagmatwana i po prostu dziwna.
    Postacie aż żal komentować, bo są dosłownie skrzywione. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać ile lat ma Chise, bo przypomina mi czterolatkę.
    Grafika – oj, cieniutko. Ostatnimi czasy zaczęłam oglądać nowsze Anime, komputerowe lub takie w stylu Toradora czy Pandora Hearts więc taka dość prymitywna grafika była dla mnie ciężkim szokiem.
    Muzyka o dziwo całkiem przyjazna dla uszu gdyby nie fakt, że w pewnym momencie staje się irytująca i po prostu nuży.
    Moja ocena całokształtu to 5/10 i nie wiem kto wystawił jej 7, bo ja z czystym sercem nie mogłabym tego zrobić.
  • Dżordż 7.10.2008 17:20:33 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Asuka 9.08.2008 14:07
    Saikano
    Moim zdaniem każdy ma inny gust mi sie to anime podobało płakałam na każdym odcinku od 1 do 13…
    ale najbardziej na zakończeniu… kliknij: ukryte Dla mnie było one warte obejrzenia bo dla mnie przesłaniem tego Anime było że ludzkość zmierza tylko ku swojej zagładzie i że tym co najważniejsze w całym życiu jest miłość

    Spoilery się ukrywa! Mai
  • Avatar
    A
    Roth-chan 28.10.2007 19:45
    Nie wiem...
    Mam mieszane uczucia co do tego. Owszem było wzruszające, jednak im dalej tym mniej chętnie brałam się do oglądania. W niektórych momentach po prostu jechałam na suwaku.
  • Avatar
    A
    konrad88p 28.10.2007 14:27
    saikano
    Chyba coś jeszcze smutniejszego, prawdziwy wyciskacz łez. W sieci określany jako najsmutniejsze anime jakie powstało.
    Tragiczna miłość na tle okrucieństwa wojny. " saikano " Bardzo przypomina to " los człowieka” Szołochowa. Pokazuje jak wielką krzywdę wojna wyrządza niewinnym ludziom.

    Komentarz pozostawiam tobie… ( choć nie licz na pełny realizm, anime zawsze jest nieco abstrakcyjne. Tu mamy nawiązanie do „Metropolis” Fritza Langa )
  • Avatar
    R
    timecage 14.07.2007 00:21
    krótko
    Podobno ludzie mówią, że Saikano to sci­‑fi. Ja mówię, że prawdziwe sci­‑fi to komentarze niektórych ludzi tutaj.
    Nie wiem, może ja i mi podobni jesteśmy jacyś głupi? Recenzentka napisała, że zrozumiała co chcieli powiedzieć twórcy, lecz wyszło im to nieudolnie. Ja mówię, że Recenzentka zapomniała o pewnej ważnej rzeczy: poza zrozumieniem o co chodzi twórcom trzeba też zrozumieć dlaczego pokazują to tak a nie inaczej!
    Jedyną wadą tej serii jest..jej okrucieństwo. Jest okrutna dla widza, bo zostawia go zdguzgotanego wizją twórców. Jest okrutna dla siebie samej, gdyż będąc tak ambitną niszczy dużą część swoich potencjalnych odbiorców.
    Chciałbym zauważyć: wiele osób tutaj pisało, iż w żadną z postaci nie potrafi się wczuć. A może po prostu żadna z postaci w Saikano nie odpowiada osobowości wczuwającej/ego się. Bardzo spodobało mi się też stwierdzenie: żadna z postaci nie jest realistyczna/nie ma prawa istnieć. No cóż, tylko pogratulować znajomości ludzkich charakterów.
    Po raz kolejny: ja muszę chyba być jakiś głupi. Dokładnie KAŻDA z postaci jest dla mnie prawdopodobna. Niemożliwe emo głównego bohatera? Prawda jest taka, że sam takowego bym dostał, naprawdę identycznego! Rażąca niewinność Chise? Fajnie, ale tacy ludzie naprawdę istnieją!
    O dziwo nie przeszkadzało mi też zakończenie. Powiem więcej: każde inne by nie pasowało! A dlaczego to już temat na dłuuugą dyskusję.
    Podsumowując (choć nie wspomniałem o wielu kwestiach): ludzie kochający Saikano proszę was! Darujcie sobie nawracanie szkalujących to dzieło. Ich problem.
    I na koniec: TO ANIME JEST PIĘKNE!
  • Avatar
    A
    UTENA 17.02.2007 20:58
    moje zdanie
    Rany jak ja sie męczyłam aby dojść do końca serii…. wszystko tu jest prawie beznadziejne a najbardziej główny bohater który normalnie jest chamski i gruboskórny.Denerwujące jest również to jak wszystkie dziweczyny w Saikano potkochiwują sie w własnie shuji.Tylko dla wrażliwych duszyczek :P
    • Avatar
      ja 7.01.2008 23:17
      Re: moje zdanie
      tak!! dokladni tak!!!
    • Avatar
      Hikari 29.01.2013 21:14
      Re: moje zdanie
      Ortografia się kłania..
  • Avatar
    A
    wa-totem 17.02.2007 12:22
    guembia i dhamatyzm...
    ...seria pełna „guembi” i „dhamatyzmu”, że aż mdli i zęby bolą.

    Zapewne spodoba się fanom Evangeliona – tu też mamy stado mięczaków bez krzty woli i zdecydowania, użalających się nad sobą zamiast próbować ocenić sytuację, zrobić jakieś postanowienia i starać się konsekwentnie postępować.

    Wypowiedź antywojenna tej serii jest w najwyższym stopniu niewiarygodna – przebija z niej kac moralny nacji która napadała sąsiadów tak długo, aż sama zebrała za to należne i sprawiedliwe baty, a samo zakończenie  kliknij: ukryte  to pozbawiona krytyki, a zatem stanowiąca pochwałę, kalka postawy tych, którzy  kliknij: ukryte 

    Jedyna pociecha to to, że od strony muzycznej o graficznej seria jest na przeciętnym, przyzwoitym poziomie, ani bardzo zła ani dobra… chciaż przyjęty styl rysowania, z charakterystycznymi „rumieńcami” z kresek na policzkach może się bardzo nie podobać.

    Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak taką serię – o miłości na tle wojny – NALEŻY zrobić, żeby poruszała, powinien obejrzeć Iriya no Sora, UFO no Natsu.
    • Avatar
      Ed 17.02.2007 13:50
      Re: guembia i dhamatyzm...
      Oglądałem obie serie i Iriya no Sora, UFO no Natsu nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia, prawda miło się oglądało, lecz to nie jest to…
      Natomiast Saikano wywarło na mnie spore wrażenie, widocznie nie każdy potrafi docenić dobre anime, no ale przecież z gustami się nie dyskuyuje…
  • Avatar
    A
    Koal 16.02.2007 23:47
    Bardzo średnie
    Owszem, moze to i anime o milosci sprzeciwiajacej sie wojnie, ale poziom wiekszosci dialogow, marne przemyslenia bohatrow, nadmierna egzaltacja odczuc potrafi przyprawic o mdlosci. Pomieszanie stylow ktore nie wiadomo w ktora strone chce isc, czy w tragedie wojenna, czy romans dla przewrazliwionych gimnazjalistek. Zakonczenie marne, nie ma co sie spodziewac zaskakujacego rozwiazania akcji, jakby autorzy obudzili sie przy produkcji 12 odcinka i powiedzieli sobie: „chyba czas najwyzszy konczyc to performance”. Jest kilka innych znacznie lepszych serii anime, wiec jesli ktos nie ma zbyt wiele czasu na ogladanie to odradzam zabieranie sie za Saikano. A jesli ktos wciaga wszystko jak leci to mniemam ze widzial rzeczy duzo gorsze wiec moze mu sie spodobac.
  • Avatar
    A
    seph 24.12.2006 09:11
    tragedia.
    ...a ja biedna dałam się swego czasu złapać w pulapkę ochów i achów nad tą watpliwej jakości produkcją. powiem krótko – saikano jest straszne – przedramatyzowane, irytujące, miejscami aż żałosne. moze gdybym miała 12 lat, saikano mogłoby mi sie spodobac. no ale tak sie składa, że mam trochę wiecej i po cichu liczę na to, ze juz nigdy nie bedzie mi dane ogladac czegoś na podobnym poziomie.
  • Avatar
    A
    Valgav 23.12.2006 19:03
    Saikano
    Nie jestem za mocno czuły więc się nie poryczałem ale powiem że anime jest nawet interesujące. Kreska niezła a pomysł bardzo dziwny. Nawet polecam chociaż nie lubie takiego rodzaju anime.
  • Avatar
    A
    ewka911 7.11.2006 12:38
    może nie konieczne
    ogladnelam całą serię – przyznam się, że w niektórych momentach płakałam, ale mimo to nie jest to anime, które bym chciała zobaczyć drugi raz.
    Saikano oglądnęłam zaraz po „Air” dlatego na samym początku nie byłam zadowolona z grafiki. Jeżeli ktoś chce troche się popłakać to zachęcam, ale jeżeli oczekujesz czekoś orginalnego i zadziwiającego radzę sobie odpuścić. Pozdrawiam
  • Avatar
    A
    sami25 1.10.2006 15:14
    bajer anime
    Z początku do tego tytuły podchodziłem z dystansu miałem go nawet wogule nie obejrzeć, aż dorwałem pewne AMV które skłoniło mnie do obejrzenia no bo w końcu co ryzykuje. Anime ze względu na gatunek nie każdemu przypadnie do gustu, ale osoby nie ziteresowane (czyt. źle nastawieni) gatunkiem nie powinny się wypowiadać na temat tego tytułu ponieważ to jest bez sensu z góry wiadomo że pojadą owy tytuł
    Tytuł ma zakręconą fabyłę, ale i ciekawą. Kreska jak i design postaci jest dobrym poziomie co do muzyki to muszę powiedzieć, że fajnie podkreśla atmosferę. Anime ma dobrze rozwinięte relecje mniędzy postaciami jak również same postaci są ok, potrafią zaskoczyć  kliknij: ukryte . Ogulnie sam wystawił bym temu anime 7/10, ale nie moge tego zrobić z czystym sercem poprostu, na niektóre sceny trzeba przymnknąć oczy kliknij: ukryte Osobiście polecam tytuł
  • Avatar
    A
    Naomi 24.08.2006 23:26
    nuuudne
    Kiepskie anime, według mnie nieudany wyciskacz łez. Już po pierwszych odcinkach zaczęło mnie nudzić. I nawet te niby krótkie 23 minuty strasznie wolno płyęły ;P
    Zabierając się do tego, spodziewałam się czegoś lepszego. I nawet chusteczki potrzebne nie były ;]
  • Avatar
    A
    domcia2501 19.08.2006 19:55
    !?
    zamiast plakac ja sie smialam i to bardzo -niektore momenty sa rozbrajajace a calosc-- tego nie da sie nazwac to tragedia a nie animei nie wiem czemu niektorzy tak je lubia
  • Avatar
    A
    cHR!s 10.08.2006 02:38
    ne....
    na mnie saikano wywarło spore wrazenie, jak pierwszy raz skonczylem ogladac to wiedzialem ze ta historia mnie ruszyla tylko nie bardzo wiedzialem w ktora strone ...taki bylem zakrecony , po obejrzeniu jeszcze raz stwierdzilem ze mi sie podoba =] nie rozumiem ludzi ktorzy twierdza ze postacie tutaj sa nierealistyczne „bo dziewczynka jest bronia ostateczna” przeciez na tym swiat sie nie konczy a jest tu wiele postaci wg mnie bardzo prawdopodobnych jesli nie prawdziwych, jesli chodzi o muzyke to jest okejjj nie zrazila mnie do siebie wiec jest okej ;) jesli chodzi o kreski to tez nie razi po oczach jednak nie zauwazylem zeby byla jakas genialna wiec jak dla mnie tez jest okej ;)
    jesli chodzi o samo zakonczenie ....to tu fakt mam mieszane uczucia ale pozatym jest spoko =]

    szczerze mowiac zajrzalem tu tylko po to zeby przeczytac co ludzie maja do powiedzenia na temat saikano, bo ja do dzis nie wiem „W ktora strone mnie poruszylo” w sumie nie dziwie sie ze zdania sa podzielone =]
  • Avatar
    A
    Monia 17.06.2006 20:15
    nie rozumiem was
    Obejrzalam to anime pare lat temu, wywarlo na mnie takie wrazenie ze nie moglam sie od niego oderwac i obejrzalam wszystkie 13 odcinkow na raz co nigdy mi sie nie zdarzylo. Nie rozumiem czemu az tak nisko je osadzacie – wedlug mnie jest to przepiekna historia o molosci, krytykujaca wojne. Kreska bardzo mi sie podoba tak samo jak sciezka dzwiekowa, sama fabula byc moze i jest dziwna, ale nie jest to ani pierwsze ani ostatnie anime z tego typu fabula. Najlepiej bedzie gdy sami sie przekonacie i nie bedziecie polegac na niczyjej recenzji – to po prostu trzeba zobaczyc i poczuc!
  • Avatar
    A
    Azag 11.05.2006 09:46
    Muzyka
    Chciałem tylko powiedzieć, że tę anime chyba jednak warto obejrzeć ze względu na muzykę. Słucham już jej od pół roku i jeszcze mi się wogóle nie znudziła – ba są to jedne z moich ulubionych kawałków. Wydaje mi się, że dla tego własnie warto na tę serię czas poświęcić.
  • Avatar
    A
    Tabris 22.04.2006 16:43
    Saikano
    Przy nadludzkim wręcz wysiłku z mej strony udało mi się skończyc ową serie.
    Płakałem i nadal płacze… nad naiwną fabuła, do granic możliwości spaczonymi bohaterami, żałosną oprawą dzwiękową i ogólną miernością tej pozycji.
    Ktoś pisał o realistycznych bohaterach… tak!… znam masę małych dziewczynek ktore *magicznie* stają się maszynami wojny… tak jak i rozryczanych facetów z urazem psychicznym powstałym przez gwałt ślicznej kobiety.
    Tragedia!
    żałosnym jest fakt że są tacy ktorzy ten tytuł kojarza z gatunkiem sci­‑fi…
  • Avatar
    A
    Kendzior 6.01.2006 16:33
    Dziwne to
    Naprawde ładna kreska i w ogule, ale historia naprawde pogmatwana, aczkilwiek naprawde polecam.
  • Avatar
    A
    Sakura Uchiwa 9.12.2005 16:54
    Ech...
    Anime nie ogladalam,ale czytalam mange i niestety musze sie zgodzic z opinia Dark Raela.
    Moim zdaniem seria jest baaaaardzo cienka i stworzona z posklejanych ze soba tanich chwytow anime. Wiecie, bidna,slodziutka, pokarana, Bogu ducha winna dziewczynka i cyniczny, nie potrafiacy wyrazic uczuc chlopaczek probuja byc razem…jakiez to wzruszajace….
    Ta Chise jest strasznie wkurzajaca na dodatek… taka naiwna i niewinna,po prostu nie do zniesienia. Nie,nie mam nic do takich panienek,ale panna Chise jest po prostu przegieta;/
  • Avatar
    R
    slocik 13.11.2005 11:11
    hahaha syf jakich malo :D
    laaaaa, zwariowalem :P normalnei obejzalem 2 odcinki i nei sailem sie tak od filmu xxx2 ( triple x inczej, zeby nei mylic z jakims filmem porno ) z jakims tam raperem. To anime siegnelo dna juz na poczatku, przelecialem dalsse odcinki szybko zeby czasu na nei ni marnowac. Ja wiem ze to ejst anime dla dzieci, ale bez przesady, glowni boaheterowie nei zasluguja na wiecej niz 3/10, kompletnie nierealistyczni, prawdopodobienstwo istnienia takich ludzi pograniczy z zerem, sam fakt ze jakas dziewczyna zostala bronia ostateczna zostawie bez kometarza. Sceny, „wycoskacze lez” jak to ktos tu wspomnial, powodowaly na mojej twarzy dziwna mine i zaczolem sie zastanawiac, komu oni to chca wcisnac ? moze je obejze do konca, zeby meic porownanie kiedys jak mozna skopac w miare dobry pomysl, ale nei warto marnowac na nie czasu. O dziwno strona techniczna mi sie podobala, to skoro jzu starannie zostalo wykonane, to nei mozna bylo zrobic czegos porzadnego ?
    W jednym zdaniu ?
    zmarnowany talent/pomysl, tylko dla zakompleksionych nastolatek ...

    zapomanilem napisac, ocena w recenzji niewiarygodnie zawyzona, az mnie skrecilo jak ja zobaczylem. Anime nei zasluguje nawet na 4\10 :/ chyba recenzent ogladal co innego niz ja, albo mi zly krasnal pozamienial sceny :|
    • Avatar
      SireVan 25.11.2005 10:37
      Re: hahaha syf jakich malo :D
      slocik napisał(a):
      kompletnie nierealistyczni, prawdopodobienstwo istnienia takich ludzi pograniczy z zerem


      Ja się akurat zachwyciłem realistycznością większości postaci. Dawno w anime nie widziałem faceta, który płacze w nieszczęśliwych momentach. Nareszcie to ukazali w jakimś anime. Właśnie nie wiem co dla ciebie jest nierealistyczne.

      Co do samego pomysłu dziewczynki jako broni ostatecznej to przepraszam bardzo, ale czy anime zawsze musi mieć 100% realizmu? To jets pewnego rodzaju porównanie do porblemu bycia razem przez różne okoliczności. Nie wymagaj, że wszystko będzie jak w Kimi ga Nozomu Eien, gdzie przeszkodą stoi tylko śpiączka.
      Co do reszzty aspektów -> Grafika była dość cienka ;/ Cholernie nie podbała mi się linia idealna -> podrbródek, ustano, nos. I jeszcze czerwone kreski na policzkach. Cholernie to mi się nie podobało.
      Do tego bezndziejnie zrobiony wątek Fuyumi sensei i Shi – chan, można było naprawdę lepiej to zrobić :P
  • Avatar
    A
    Azag 7.11.2005 00:21
    Saikano
    Przychylam się do reakcji Dark Reala – anime jest cienkie jak barszcz. Pomimo dobyrch zapowiedzi strasznie się zawiodłem. Autorzy spaprali wątki, które mogły być przedstawione inaczej. Nie wiem też czemu, ale podobnie jak Dark Real nie potrafiłem się wczuć w ani jednego bohatera (co mi się żadko zdarza przy anime). Seria po mnie spłynęła, a koniec jest poprostu dnem. Daremne to jest. Przerost formy nad treścią. Jedynie co można tu powiedzieć na obronę to ciekawe sceny homorystyczne na początku i fajni bohaterowie poboczni – to tyle

    A no i jeszcze jedno dodam – naprawdę chciałem się rozpłakać – naprawdę chciałem ryczeć jak bóbr – nawet se chusteczki uszykowałem – no ale nie wyszło, no nie wiem czemu ale nie wyszło. A każdemu kto chce popatrzeć na dobry dramat polecam Kimi Ga Mozumu Eien – szczególnie temu koledze czy koleżance od Onegai Teacher z dołu tej strony.
  • Avatar
    R
    Dark Rael 5.11.2005 15:16
    Ludzie
    Czy wyscie powariowali? Przeciez to anime jest wyjatkowo cienkie. Nie zauważyliście tego miliona dziur i kompletnego braku realizmu? Rozumiem, ze mozna zaliczyc Saikano do przecietnych, ale takiego zachwytu już kompletnie nie rozumiem. Moim zdaniem recenzentka wyjątkowo łagodnie obeszła się z tym tytułem, gdyby Avellanie przyszło opisać to anime, nie zostawiłaby na nim suchej nitki :-)
    • Avatar
      Mai_chan 5.11.2005 15:53
      Re: Ludzie
      Powiedzmy, że starałam się być poprawna politycznie…
      • Avatar
        Dark Rael 5.11.2005 21:30
        Re: Ludzie
        W takim razie ulzylo mi, bo juz zaczalem myslec, ze to cos ze mna jest nie tego, ale faktycznie ocena 5 jest rozsadna. Teraz tylko sie boje jaka bedzie reakcja na moja druzgocaca recenzje :-)
    • Avatar
      Miras 5.11.2005 22:06
      Re: Ludzie
      To może w takim razie poprosisz Avellanę o napisanie recenzjiraz jeszcze??
      To powiedz co według ciebie nie jest „cienkie”?
      A może przesiadłeś z czegoś innego na romanse i dramaty, albo nie zrozumiałeś do końca o co tam chodziło tak na prawde!
      Szacuneczek!! :)
      • Avatar
        Dark Rael 6.11.2005 09:50
        Re: Ludzie
        Wiesz, w anime siedze już jakiś czas, widziałem i zrecenzowałem sporo tytulow i wierz mi zawsze staram sie szukac w opisywanym anime zalet, zawsze probuje jakos bronic tworcow, niestety tu nie potrafilem znalezc punktow zaczepienia. Zrozumiałem co chcieli powiedziec tworcy, ale zrobili to bardzo nieudolnie i nie potrafilem wczuc sie w to anime, jego wady nie pozwolily mi sie nim wzruszyc. A powiem szczerze, ze latwo sie wzruszam, łzy też się znajdą. A tu po prostu wszystko jest takie nierealistyczne, nie moglem wziac tego na powaznie, mimo ze naprawde chciałem. Oczywiscie moge sie mylić. To tylko moja opinia. Jeśli chcesz przeczytać moją okrótną recenzję, kliknij na Azunime :)

        Nie jest cienkie w/g mnie 'Now and then here and there'

        Pozdrawiam fanów Saikano
  • Avatar
    R
    Makro 24.09.2005 21:27
    Ehh...
    Wiecie… Saikano jest przepiękne, a wyście go skrzywdzili. Z resztą tak to wkońcu musi być. Przecież nie wszyscy ludzie lubię konkretne gatunki Anime.
    Dlatego nie należy polegać na recenzji, trzeba obejrzeć samemu. Ja zużyłam przy tym Anime całą hurtownię chisteczek. Polecam ją, naprawdę, to Anime to coś pięknego.
  • Avatar
    R
    ehhh 18.09.2005 12:54
    brak
    aż się serce kraje jak widze jaką ujme wyrz ądził autor artykułu dając temu anime 5

    powiem tylko że widziałem wiele różnych rzeczy, ale to anime nalezy do kilku najlepszych, piękna głęboka seria jedyna w swoim rodzaju
    • Avatar
      IKa 18.09.2005 14:21
      Re: brak
      Zwrócę jedynie uwagę, iż seria od recenzentki otrzymała 7/10 co, zgodnie z naszą przyjetą skalą ocen podanych w dziale współpraca oznacza
      „Dobra seria, posiadająca wciąż swoje wady, ale potrafiąca zainteresować, zaskoczyć (pozytywnie). Obejrzenie nie będzie stratą czasu.”

      Proszę się jej dokładnie przyjrzeć, zanim wyda się osąd. Ocena 5/10 jest średnią z ocen redakcji – co mozna łatwo zauważyć.
      • Avatar
        ehhh 15.11.2006 10:17
        Re: brak
        Dawno temu napisałem ten komentarz, ale już wtedy zauwazyłem swój błąd za który przeprosze dopiero teraz :-) Wtedy pomyślałem że lepiej zostawić to w spokoju niż dopisywac drugi komentarz pod swoim starym komentarzem, z założeniem, że recenzentka moją pomyłke i tak łatwo zauważy i nie będzie mi miała za złe.
    • Avatar
      Mai_chan 18.09.2005 15:24
      Re: brak
      Pragnę też zauważyć, że z mojej recenzji dość jasno wynika, że anime sprawia wrażenie pozytywne. Może więc warto by przeczytać recenzję, nie zaś tylko patrzeć na oceny?
  • Avatar
    A
    Miras 10.09.2005 22:19
    Wyciskasz łez doskonały - SAIKANO!!!!!!!!!!
    Jeju, nie moge sie otrząsnąć z wrażenia jakie wywarło na mnie to anime. WOJNA to straszne coś co wymyślili ludzie, a chusteczki to ratunek przy tej serii, więc polecam zaopatrzyć sie w sporom ilośc!!!!Musze powiedzieć że to największy wyciskacz łez jaki kiedykolwiek dane mi było zobaczyć (oczywiście nie wliczając „Onegai teacher”, który jest na " first place” w moim rankingu).Coś pięknego!!!!