Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Accel World

  • Avatar
    A
    Byczusia 29.09.2017 18:11
    Po 20 odcinkach
    Uważam, że anime jest całkiem dobre. Główny bohater przez pierwsze odcinki mnie irytował, potem jak się wziął w garść to jakoś jest lepiej, aczkolwiek z jednej strony mogę zrozumieć jego emowanie- w realu gnębiony przez kolegów, krótko mówiąc nieciekawie, aczkolwiek widać, że stara się walczyć i nie być nieporadnym. Generalnie postacie są całkiem niezłe i to mi się podoba. Kreska, muzyka też są na wysokim poziomie. Na razie dam 7/10
  • Avatar
    A
    erravi 20.02.2016 13:45
    Kreska w animę jest naprawdę ładna, poza tym było też kilka ciekawych pomysłów, ale… no właśnie, ale. Postacie są płytkie i szablonowe. Główny bohater właściwie cały czas się nad sobą użala, to samo dwójka jego przyjaciół, którzy usilnie trzymają się w przeszłości i nie pozwalają sobie ruszyć dalej. Hime? Nie rozumiem jej dziwacznej i naciąganej relacji z Aritą. Poza tym maaasa urwanych wątków, nie wiem czy to ma być otwarta furtka do drugiego sezonu, ale nie pomaga to w odbiorze serii. No i największy minus całej serii – dlaczego bohaterowie zachowują się jakby od programu zależało ich życie i losy świata?
  • Avatar
    A
    Anonimowiec 10.01.2016 20:08
    AccelWorld
    Wiecie może czy będzie 2 seria Accel World ??
    • Avatar
      Domi-kun 10.01.2016 20:22
      Re: AccelWorld
      Podobno będzie.
      • Avatar
        Narwar 22.08.2017 16:18
        Re: AccelWorld
        Ciekawe kiedy bo lata lecą a kontynuacji nie ma :/
  • Avatar
    A
    m2niac 29.09.2015 09:06
    m2niac@o2.pl
    LAT 27 – Po dragon balu którego oglądałem w młodości to moja 3 obejrzana seria anime do których wróciłem po praktycznie 10­‑12 latach przerwy. Może nie mam tak wielkiego ogarnięcia w Anime, lecz mnie Accel World powalił na kolana. Wiele osób nie ogląda tego serialu właśnie przez postać głównego bohatera… W dzisiejszych czasach kiedy całe kino i telewizja jest przeładowane umięśnionymi, przystojnymi bohaterami które ratują piękne kobiety lub całe światy z rąk oprawców, w Accel World mamy fajne odstępstwo od tej utartej reguły. To kobieta ratuje głównego bohatera wciągając go w inny świat i pomaga przełamać bariery zwykłego człowieka. Brakuje jedynie rozwinięcia niektórych wątków które tak jakby zostały zapomniane przez twórców. Oczywiście jest i zarzut: faktycznie chop trochę za długo się nad sobą użalał, lecz mam nadzieje że pociągną tą serię i wyjdzie z tego coś jeszcze jeszcze ciekawszego oraz pokażą jego konkretny progres (naprawdę miałem nadzieje że schudnie w ostatnim odcinku :D)
  • Avatar
    A
    RzonoMoja 9.04.2015 19:16
    Mocno odrzucający główny bohater. Z resztą okej. Accel World ma u mnie plusa za fabułę i dotknięcie tematu technologii, co bardzo lubię. Z muzyką fajnie, 2 opening bardzo przyjemny, a kreska przeciętna.
  • Avatar
    A
    Kurohoshi 16.03.2015 20:46
    Całkiem...
    Całkiem przyjemna seria, chociaż dopiero 5 odcinek obejrzałem… Odpowiedni poziom dla odprężenia przy piwie. Jestem pewien, że cała seria będzie zachowana na odpowiednim poziomie. <jak ma ktoś wątpliwości, to niech obejrzy wcześniej ponad 500 tytułów, to będzie takie rzeczy wiedział :3 >
  • Avatar
    A
    Twelve 4.03.2015 00:50
    O mój boże jedyny
    Oglądnąłem właśnie 14 odcinek, w którym ukazał się najmroczniejszy, najcwańszy i najokrutniejszy antagonista jakiego widział świat. Myślałem, że nikomu nie uda się przebić Wróżkowego Króla z Alfheim online, a tu jednak się da. Zapomniałbym o tym ckliwym romansie, który pewnie miał leczyć kompleks otyłości u chłopców.

    PS: Ale chociaż muzyka supcio.
    • Avatar
      Kenavru 16.03.2015 21:47
      Re: O mój boże jedyny
      Tylko otyłości ? tych kompleksów scalonych w jednego „Bohatera” jest conajmniej kilkadziesiąt :>
      • mgmietek 19.01.2017 19:25:28 - komentarz usunięto
    • Avatar
      Keris 6.05.2018 09:00
      Re: O mój boże jedyny
      Właśnie obejrzałem 14 odcinek… te knowania antagonisty są tak żenująco łatwe do wybrnięcia.
      [Spoiler] kliknij: ukryte [/Spoiler]

      Poza takimi momentami głupoty anime jest naprawdę przyjemne. Kreska ładna, muzyka coraz lepsza.
      • Avatar
        Daerian 6.05.2018 16:02
        Re: O mój boże jedyny
        Dla nas tak, jest to absurdalne i żenująco łatwe do rozwiązania. Niestety „kultura wstydu” Japonii działa inaczej i już bycie osobą zamieszaną w skandal (nawet jeśli uniewinnioną) oznacza, że coś z tobą nie tak i powinieneś się wstydzić, odizolować od społeczeństwa i w ogóle ukorzyć.
  • Avatar
    A
    Hibineko 14.02.2015 19:41
    Sympatyczne anime
    Accel World to całkiem dobre anime, nie wyróżnia się znacząco ale ma kilka ciekawych wątków, które czynią je pozycją przyjemną w odbiorze.
    Niestety gro z tych wątków pozostało nierozwinięte lub skrzętnie porzucone przez scenarzystów. Przyczyny to chyba brak motywacji do wstrząśnięcia umysłami odbiorców i zagrania w trudną grę tworzenia nastroju i wątku przewodniego.
    Ofiarami lenistwa padły postacie i nie mam tu pretensji o głównego bohatera, jemu oszczędzono moralnego nawrócenia, któremu uległ jego kolega i przyjaciel Taku. Po prostu postacią zadano kilkanaście cech wg. których mają się zachowywać: zapominając, że dzieci dojrzewają i nabierają moralnego kręgosłupa, rozwijają swoje ambicje i motywy.
    To seria czysto młodzieżowa, fajna w odbiorze ale pozostała jedynie zapychaczem czasu.
    Plusy to ładna dla oka grafika, projekty postaci i kilka bardzo ciekawych projektów avatarów w grze. Niestety właśnie avatarów żałuję najbardziej bo tylko kilka z nich zostało starannie dopasowane do postaci i stanowiło sensowne odzwierciedlenie ich wewnętrznego wizerunku.Seria otrzymała u mnie siedem punktów ale to moje odczucie czysto subiektywne, miło spędziłam czas i na pewno nie żałuję, ale raczej do niej nie powrócę. Może to przeczyć polityce punktacji Tanuki, ale seria ma te kilka wątków które zapadły mi w pamięć, niestety głównie jako zmarnowany potencjał i dlatego daje je aż dwa punkty więcej niż to na co realnie zapracowała.
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 22.01.2015 01:02
    Accel World
    Accel World jest przyjemną serią, z ciekawym wątkiem. Graficznie wypadło bardzo dobrze, muzyka pasowała do klimatu serii. Ogólnie całokształt oceniam na 8/10.
  • Avatar
    A
    Yagami1 13.12.2014 23:58
    Accel world
    Seria ta to typowy przeciętniak nie wyróżniający się niczym szczególnym pośród masy innych animu.
    Nad animacją i muzyką można się zachwycać, bo naprawdę wszystko było ładne, a sceny walk były najlepszym i najsilniejszym punktem tej bajki. Chyba się powtórzę jak poprzednicy, tak przez osiem odcinków byłem, dokładnie mówiąc do  kliknij: ukryte . Przez resztę odcinków jest schemat powielany:trening, potwór/przeciwnik tygodnia, zapetlić do 24 odcinka. Brak jakichkolwiek infomacji czy to autorze Brain Burst,
    nawet o przeszłości króli rządzących danym legionem.
    Plusem jest dobrze wyjaśniona mechanika Brain Burst, na czym polega i w jaki sposób działa. Dlatego widz nie msui się domyślać, dlaczego tak się stało a nie inaczej, chociażby z
    traceniem siły woli przez awatar.
    Dużym minusem tej serii są postacie, trójka protagonistów.
    W paru słowach: ciepłe kluchy, emo, beksy.

    Chiyu, postac żeńska, przez całą serię stara się być aż nadto miła dla dwójki przyjaciół. Bardzo dziecinna, stara się tkwić w przeszłości. Niezdecydowana emocjonalnie, mam wrażenie, że chciałaby obu wziąć na mężów o_O

    Taku lub Takumi, mistrz kendo, z początku wydaje się byc zimna i wyrachowaną postacią. Ta, pobożne życzenia. Zdrajca, kreowany przez scenarzystów na typowego geniusza i informatora pozostałej paczki. Oczywiście bez traumy z przeszłości ani rusz.
    Udział w fabule animu miał, więc kompletnym randomem nie jest

    Arita Haruyuki, recenzentka zachwalała tą postać, ja ją stłamszę.
    Chłopak jest odrażający, nie swoim wyglądem, ale swoim zachowaniem. Ile można gadać, że jest się bezwartościowym, pionkiem. Ile można się emować? Progres nastapił w momencie  kliknij: ukryte .
    Dopiero w takim momencie? Żałosne. Aż chce się krzyczeć co z ciebie za facet -_- Parę dobrych odcinków i znowu zaczął się emować bo mu jakiś psychol zabrał  kliknij: ukryte 
    Naprawdę, powód do płaczu.
    Oczywiście znalazł poceszycielkę, naładował baterie, i jazda z koksem.

    Jedyną zaletą w postaciach były dwie postacie żenskie:
    Kuroyukihime, mentorka Arity, bardzo przyjazna i ciepła osoba w stosunku do sojuszników, całkiem odwrotnie do wrogów.
    Inteligentna, twardo stąpająca po ziemii, honorowa.
    Od razu można ją polubić.

    Niko, energiczna loli tsundere, zwykle mnie denerwują, ale w tym wypadku postać swoim żywiołowym charakterem, pozwalała umilić
    oglądanie animu po kilku emowych odcinkach.

    Długi post, reasumując, anime nie jest złe, ale jak to zwykle bywa nie ustrzegło się wad w postaciach i fabule.
    Dobre walki i dwie fajne dziewczyny powinny urozmaicić nieco
    emowany klimat bijący od tego animu.
    Ocena 6/10 na szynach.
  • Avatar
    A
    Farathriel 14.03.2014 10:25
    Niet...
    Po prostu nie byłem w stanie przebić się przez tą serię. Zwyczajnie nie. Możliwe, że to moja upierdliwość względem upodobań, ale… litości – ile razy jeszcze będziemy raczeni głównymi bohaterami, którzy są ślamazarni i nieudani w życiu codziennym – za to są wielkimi bohaterami w rzeczywistości wirtualnej. Możliwe, że po prostu marudzę, ale fakt faktem – pokazuje się brzydotę i słabość jako coś normalnego i w gruncie rzeczy fajnego. Co się stało z anime pokroju Monster, czy Darker than Black gdzie bohaterowie byli stanowczy, wiedzieli co robią, byli porządnymi i odpowiedzialnymi ludźmi? Serwowana jest papka kompletnie ogłupiających i wręcz absurdalnych, nieżyciowych sytuacji. Ja rozumiem historię nieudacznika, który do czegoś dochodzi – tego przykład mamy chciażby – banalnie – w shounenach pokroju Erementar Gerad czy Naruto. Z tym, że jeżeli całość tego tzw. sukcesu bohatera opiera się o jego zwycięstwa w świecie wirtualnym… to to trochę tak mija się z celem.

    Zapewne to tylko moja bzdurna teoria, ale wygląda to wszystko tak, jakby niektórzy twórcy tych serii anime leczyli sobie własne kompleksy nieudacznictwa życiowego robiąc tego typu „dzieła”.
    • Avatar
      oo44wo 14.03.2014 13:42
      Re: Niet...
      To nie twórcy leczą swoje kompleksy. Oni leczą kompleksy „typowych” otaku.
      • Avatar
        Farathriel 14.03.2014 15:47
        Re: Niet...
        A fakt. Racja. Tak czy inaczej żadne to „leczenie”, ale tylko pogłębianie stanu nieudacznictwa życiowego.
    • rool 6.07.2014 11:38:05 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    MrPrado30 16.08.2013 18:40
    Wspaniałość
    To czym jest accel world to się nie da opisać. Czegoś tak zmoderowano jeszcze nigdy nie widziałem, a widziałem już sporo. Pierwszy opening piękny, drugi mnie już nie zachwycił. Naprawdę polecam obejrzeć accel world !!

    Usunięto wulgaryzmy. Sugerujemy na przyszłość stosowanie niewulgarnych zamienników słów do wyrażania stanów emocjonalnych. Moderacja
  • Avatar
    A
    Sniper222 19.02.2013 13:45
    Pierwsze odcinki wzbudzały zachwyt, ale im dalej w las tym było gorzej, ale nie wiało nudą i było kilka ciekawych zwrotów akcji. Denerwowała mnie ta cała „ciapowatość” głównego bohatera i tak jak wspomniała Fontaine Blue ,że podczas walk zachowywali się tak jak by mieli umrzeć tez w realnym świecie. Przydała by się kontynuacja, bo nie wyjaśniono wszystkiego i gdzieś główny motyw przewodni bohaterów uciekł w nadmiarze tych walk.

    Dla mnie 7/10
    • Avatar
      Baworda 6.03.2014 13:18
      Gdzie się podział motyw przewodni Accel World
      Lepiej bym tego nie ujął, seria rozwijała się całkiem dobrze, ale w którymś momencie jak to w takich seriach bywa motyw przewodni znikł?
  • Avatar
    A
    harpagon 1.01.2013 19:20
    Na początek powiem krótko – za długa ta recenzja. Ten tytuł nie potrzebuje aż tak drobiazgowego opisu, bez przesady. Mnie Accel World nie powalił, nawet nie ruszył z krzesła. Po męczącym o chaotycznym openingu mamy z pozoru dość ciekawą opcję z przyśpieszaniem wydarzeń w realnym świecie na zasadzie jego wielokrotnego spowolnienia. Okey, to jest fajne. Zabawa zaczyna się psuć w momencie, gdy mały prosiak co odcinek dowiaduje się o nowych zasadach panujących w grze. Momentami robi się to denerwujące, każe bowiem na nowo myśleć na czym właściwie polega ta rozgrywka. Za dużo kombinatorstwa weszło w scenariusz. Graficznie jest nieźle, akcja na ekranie wartka. Rysunek postaci w miarę okey, powielają już utarty schemat, ale trudno im zarzucić że są jakieś kanciaste, puste i bez życia. Muzycznie jest bardzo średnio. Właściwie to tak słabo zapamiętam tło muzyczne w tym anime, ze musiałem ściągnąć OSTy, których trochę natłukli. Ale niestety nie było w nich niczego, co nadawałoby się do dłuższego słuchania. Accel World to fajny pomysł, ale z każdym odcinkiem za bardzo zagmatwany. Fajne dla osób, których kręci trend VN, nie zaś dla tych, którzy chcieliby przyjemnie i bez natłoku zbajerowanych plansz niczym z gier video obejrzeć sobie coś. To tak jak z „Umineko no naku koroni”. dałem się namówić na obejrzenie i nawet daleko z tym wytrwałem, ale gdy na ekranie pojawiło się ileś tam wiedźm, zasad, kombinacji i wstecznych obrazów, dałem sobie spokój.
  • Avatar
    A
    vin 30.12.2012 16:00
    jak można
    nazwać dziecko „Księżniczka Czarnego Śniegu”?
    • Avatar
      Costly 30.12.2012 16:50
      Re: jak można
      Dlatego morał: pijąc w barze nigdy nie stawiaj imienia swojego dziecka jako stawki w kolejnym zakładzie. Będziesz żałował.
    • Avatar
      usuniety3 30.12.2012 20:05
      Re: jak można
       kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Silver Crow 25.03.2014 20:45
      Re: jak można
      Vin gdybyś oglądał dokładniej pierwszy sezon to byś wiedział że to nie jest jej prawdziwe imię które nie jest znane
  • młe 17.12.2012 10:56:19 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    usuniety3 24.11.2012 19:41
    Graj w grę - zachowuj się, jakby od tego zależało Twoje życie
    Zawsze uważałam, że granie w gry ma dostarczać przyjemności. Wygrane często budzą swego rodzaju satysfakcje, ale z przegranych normalni gracze nie robią tragedii na niewiadomą skale. Generalnie, chodzi o dostarczanie rozgrywki.
    Czemu o tym piszę? Chcę bowiem zacząć od największej (według mnie) wady Accel World. To, jak bohaterowie traktowali ową grę, budziło we mnie niepokój. Owszem, dawała ona możliwości niespotykane na co dzień, ale przekładanie nad grę życia „realnego” jest bardzo niezdrowe i świadczy o uzależnieniu. Tak, pamiętam o trochę innych realiach świata przedstawionego. Nie mniej jednak bardzo mi się to nie podobało. Aż się ucieszyłam, jak  kliknij: ukryte  Tylko, że to wyszło jak wyszło.
    Bohaterowie są… niedrażniący z dwoma zastrzeżeniami. Po pierwsze: Kuroyukihime. Na samym początku miałam wrażenie, że ona jest tylko fałszywą aktoreczką, żerującą na naiwności Haru. W sumie żałuję, że się myliłam. Ta bohaterka jest splotem kilku cech, które jednak nie łączą się w sensowną, wiarygodną całość. Bardzo mnie irytowała.
    Po drugie: główny zły. Może nie tyle mnie denerwował (w sumie to był mi obojętny), co wypadł… żałośnie? Za mało charyzmy miał w sobie, bym zmieniła o nim zdanie.
    Do grafiki nie mam zastrzeżeń, była całkiem ładna.
    Muzyki nie jestem w stanie sobie teraz zbytnio przypomnieć, co raczej świadczy na jej niekorzyść. Z piosenek otwierających oraz zamykających odcinek jako tako wypadł jeszcze pierwszy opening. O reszcie mam bardzo niepochlebne zdanie.
    Tego anime nie oglądało się źle, ale pozostaje po nim niesmak. Generalnie, podsumowuję tę serię jako typowo efekciarską i niezbyt wymagającą… Z lekka gimbusiarską? Patrząc na bohaterów i ich zachowanie, to chyba całkiem trafne podsumowanie moich odczuć.
    • Avatar
      Taurus 11.02.2015 04:47
      Re: Graj w grę - zachowuj się, jakby od tego zależało Twoje życie
      Problem z grami polega na tym że czasem właśnie od nich zależy Twoje życie. Uzależnienie jak najbardziej, ale jeśli przegrasz i stracisz dostęp do gry lub postać w grze to jest to prawdziwa tragedia. Szaleństwo? Być może. Ale ludzie zabijają z tych powodów. Accel World przy okazji musnęło sporego problemu jaki dotyka wiele osób współcześnie. Gra staje się życiem i to dosłownie. Tu problem jest jeszcze wyraźniejszy bo bohaterami są osoby poniżej piętnastego roku życia?!

      Cóż ten wątek wyczerpano w piątym epizodzie, później ta smutna kwestia zaczyna się rozpływać w ... typowym anime rozrywkowym.
      To z tym, jak sądzę zmarnowano największy potencjał serii.
  • Avatar
    A
    Subaru 31.10.2012 13:21

    Pierwsze odcinki – zachwyt, wreszcie coś ciekawego i oryginalnego. A im dalej w las – tym gorzej.

    Pomysł, który tak na początku zachwycał, stał się pomysłem totalnie zaprzepaszczonym.
    Bohater, który był tak inny wizualnie i nie tylko od innych głównych bohaterów shounenowych, okazał się być koniec końców jednak zupełnie nijaki.

    Wątek romantyczny? Przypominał bardziej zauroczenie się kimś z litości nad jego nadwagą i tego wrażenia nie pozbyłem się aż do samego końca. I czy to w ogóle było zakochanie? Raczej nie.

    Wykreowany świat staje się z odcinka na odcinek bardziej nudny, choć twórcy robią, co mogą, i wprowadzają wszystko, co tylko miałoby uratować całą tę niemisterna kreację.
    Przez drugą połowę serii miałem wrażenie, że twórcy nie bardzo wiedzą, co nowego wprowadzić, jak zapełnić czas. Walki są nużące, a bohaterowie irytujący. Antagonista budzący tylko litość, nagłe wprowadzenie supertechniki, która przeczyła wszelkim zasadom logiki świata stworzonego, ale co tam, widowiskowo ma być. Świetnie.

    Oczywiście patetyczne teksty o sile przyjaźni i poświęceniu – obowiązkowe.

    Ostatecznie powstało marne anime akcji, które mogło być czymś więcej, ale się nie udało.
    4.5/10.
  • Avatar
    A
    gromo11 10.10.2012 17:49
    Direct Link.
    No, co ja mogę powiedzieć na temat tego anime…?

    Na początku serii miałem nadzieję na anime, które zaskoczy i pozostanie na długo w pamięci. Szczególnie ze względu na Haru, który od samego początku wydawał się być dla mnie kimś wyjątkowym – patrząc na niego, miałem wrażenie, jak gdybym obserwował samego siebie.

    Cały system, wprowadzony na początku również był intrygujący. Wszędzie sieć, Neuro Linker i tak dalej. Poziom 10, siedmiu króli, punkty, pierwsza intryga (Cyan Pile). Krótko mówiąc, anime wciągnęło, do granic możliwości. Niestety, anime to poszło po najmniejszej linii oporu i wzięło wzór z wielu innych shounenów, a mianowicie potencjalnie świętną fabułę zepchnęło w tło, na pierwszy plan wyciągając dwa główne arc'i (Armor of Catastrophe oraz Dust Taker), w międzyczasie ukazując problemy trójki „przyjaciół na zawsze” i niedoszłej pary ( kliknij: ukryte ).

    Głównie cała ta akcja mi się podobała, choć przeżyłem pewne momenty „mam tego dość”, gdy zorientowałem się, że do głównego punktu fabuły już nie będzie powrotu, lub gdy  kliknij: ukryte , czy też kiedy  kliknij: ukryte .

    Najbardziej jednak boli zupełny brak zakończenia i pozostawienie rzeczy samych sobie, niewyjaśnionych…  kliknij: ukryte .

    Soundtrack był naprawdę chwytliwy, grafice nic nie można zarzucić (zwłaszcza oprawa związana z grą Brain Burst czy interfejs Neuro Linkera wyglądały świetnie). Co do ulubionej postaci… poza Haru (oczywiście), najlepiej kojarzę Ash Rollera i Fuuko Kurasaki. Tego chyba nie trzeba wyjaśniać.

    Koniec końców, ocena… Dam 6/10. Jeśli jednak jakakolwiek kontynuacja ma kiedykolwiek wyjść, sięgnę po nią z radością, mając nadzieję na rozwiązanie pewnych wątków.
    • czesc 25.10.2012 17:05:07 - komentarz usunięto
      • vpirate65 25.10.2012 17:05:26 - komentarz usunięto
    • mgmietek 19.01.2017 19:22:11 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    bassty 7.10.2012 23:09
    coś dziwnego w sensie coś innego niż się wydawało na początku(ciekawie zapowiadający się shounen).Tania zazdrość,tani romansik,tania intryga,tanie dialogi,a już odcinki z czerwonym królem mnie zgniotły psychicznie. kliknij: ukryte  ukryte parsknąłem śmiechem.Za dużo ideałow,za dużo uproszczeń ,naiwność wdzierająca się z każdej strony.To miałem na myśli.Obie dziewczyny okazały się sztampowe do granic możliwości.Black lotus jak i Chiyu.Zresztą Haru i Taku też nie świecą oryginalnością[...].Jedna wielka kalka,choć pomysł z brain burstem dobry.Spodziewałem się czegoś więcej.Dobrze chociaż że nie ma haremu bo chyba bym padł.

    Ze względu na wyżej wymienione „atrybuty” nie dalem jednak rady tego dokończyć.Po prostu jest zbyt dziecinne.Ocena 6/10 mimo wszystko bo nawet jeśli dla mnie było to nie do przetrawienia to miało widoczne zalety.
  • Avatar
    R
    gaijin 1.10.2012 09:13
    Zmarnowane
    Zgadzam się z recenzją. Nic dodać nic ująć. Anime przyciągnęło mnie na samym początku. Spodobał mi się główny bohater, pomysł i – jak mi się zdawało- intryga. Pierwsze odcinki potrafiły mnie zaskoczyć i wzbudzić moją chęć do obejrzenia następnych. Potem jednak wygrała przewidywalność i nuda. Obejrzałam do polowy.
  • Avatar
    A
    PTB 29.09.2012 15:00
    Po pierwszym odcinku anime mnie nie zachwyciło pozytywnym wrażeniem ale po kilku odcinkach zacząłem się wkręcać ten świat.Kreska i animacja może nie były rewolucyjne ale bardziej standardowe,być może przy drugim sezonie to poprawią jak oczywiście będzie.Fabularnie anime nie zbyt odkrywcze niestety,tak samo zakończenie :D Ktoś myślał że będzie inne ? Ocena 6+/10
  • Avatar
    A
    gość 27.09.2012 14:57
    Zainteresowałem się głównie dlatego, że lubię gry itp. choć na początku odrzucił mnie gatunek mecha, którego akurat niezbyt lubię i apokaliptyczne scenerie, ale jakoś oglądałem dalej i stwierdzam, że anime jest fajne, zaskoczyło mnie tylko zakończenie zbyt szybkie, ale później przypomniałem sobie, że są tylko 24 odcinki.
  • Avatar
    A
    Czajuś 24.09.2012 15:20
    Sporo czasu upłynęło zanim zrobiłem drugie podejście do serii – głównie przez FIZYCZNOŚĆ głównego bohatera, która była i dla mnie, i dla znajomych odrzucająca. Jednak kwestie graficzne innych postaci, jak i również scenerii zdecydowanie odrabiają. Samo zaś anime było i ciekawe, i wciągające (acz mam pewne zarzuty co do nagłego przestoju od ~15 do 20 epa). Ogólnie warto, mocna 8
  • Avatar
    A
    blob 23.09.2012 22:22
    Bardzo dobre
    Bardzo podoboło mi się to anime i widzę, że ostatnio jest tendencja na tworzenie takich serii (wcześniej były tylko te z pod znaku hack// i parę innych o podobnej tematyce), czyli o wirtualnej rzeczywistości lub VR + obyczajówka. I bardzo dobrze, bo żyjemy w czasach gdy wirtualna rozrywka w postaci mmo itd odgrywa coraz wiekszą rolę i wielce prawdopodobne, że rozwój techniki pójdzie właśnie w kierunku takich rzeczy jak AW lub SAO. Czy to dobry kierunek czy nie pokaże czas.

    Wracając do serii: super grafika, muzyka (muszę namierzyć OST :P). Ale przede wszystkim wciągająca fabuła i losy postaci (zwłaszcza od czasu kiedy pojawia się Nomi, bo myślę, że fabuła dotyka tu poważnych problemów i zagrożeń płynących z rozwoju technologi i internetu). Postacie wzbudziły moja sympatię. Wydaje mi się, że nie były to typowe, „modelowe” postacie. Bohaterowie rozwijali się emocjonalnie, można było z nimi sypmatyzować, a niektórzy być może nawet mogliby sie z nimi identyfikować. W ich relacjach brakowało może tej kropki nad i, ale może wynika to z tego dla jakiej grupy docelowej seria jest, nie wiem…

    Ciekawe czy powstanie następna seria, nie wiem jak sprawa wyglada z materiałem źródłowym, ale anime bardzo mnie wciągnęło i kontynuacja byłaby mile widziana.

    Serię oceniam na 9/10
    • Avatar
      kamiltrol 24.09.2012 13:02
      Re: Bardzo dobre
      na pewno będzie kolejna seria – musi być. Jak by dali tą kropkę nad i to zbyt wiele mielibyśmy w tej serii – coś musi przyciągnąć fanów do obejrzenia kolejnej, na którą czekam. Jak wcześniej wspomniałem, a co napisałeś ty, ważne jest, że świat wirtualny nie przesłonił tego rzeczywistego. Wiele wątków otwartych, trzeba je jakoś uporządkować w następnych częściach.
  • Avatar
    A
    kamiltrol 22.09.2012 19:10
    nice
    anime jak najbardziej na tak. Świat już dawno zwariował na punkcie mechanicznych potworów, a tu jakby inne odmienne ich wcielenia. Bardziej taka obyczajówka z walkami w tle. Historia grupki ludzi, którzy uciekają od rzeczywistości i grają w grę tylko trochę inną niż zwykłe. Dobrze, że akcja nie dzieje się tylko w tym drugim świecie, a nacisk jest położony na obydwa równomierny.
    • Avatar
      Seba 23.09.2012 21:50
      Re: nice
      Szkoda, że zmarnowano strasznie potencjał tej serii… Co do zakończenia:  kliknij: ukryte  Ogólnie na początku mi się podobało, ale jak zacząłem oglądać równolegle SAO, to wysunęło się szybko na prowadzenie. Jest znacznie lepsze, a Accel World oglądałem już po prostu żeby obejrzeć do końca, nie wywoływał emocji, chwilami wręcz komicznie to wszystko wyglądało. Ale trzeba przyznać, że w ostatnim odcinku postarali się o efektowne animacje.
      • Avatar
        kamiltrol 24.09.2012 12:57
        Re: nice
        i tu masz racje, ta druga seria jest – co tu dużo mówić – klasę lepsza.
      • Avatar
        Czajuś 25.09.2012 00:53
        Re: nice
        A ja się nie zgodzę. SAO jest tak do bólu nijakie, że to się w głowie nie mieści. Również wyżej oceniam charaktery w AW niż SAO, w którym w gruncie rzeczy nic się nie dzieje. Dlatego też uważam, że to własnie SAO a nie AW ma zmarnowany potencjał, bowiem gdyby zaostrzyć wątek główny i biorąc pod uwagę świetnie rozwinięte wątki obyczajowe, SAO mogloby być idealne w swoim gatunku.
  • Avatar
    A
    accel fan 18.09.2012 11:45
    accel world
    Dzień dobry nie orietuje się któryś z was czy będzie 3 seria accel world ?.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    • Avatar
      Taki Tam 18.09.2012 12:38
      Re: accel world
      Najpierw musiała by być druga :) Seria bardzo przyjemna, także nie obraził bym się jak by się niedługo ukazała. Tym bardziej że w drugiej części pierwszego sezonu było trochę mało Kuroyukihime.
  • Avatar
    A
    Novalogic 9.09.2012 16:21
    Nie rozumiem zachwytu
    Poza bardzo dopracowaną grafiką ta seria niczym nie zachwyca, a bohaterowie potrafią dosyć porządnie zirytować. Co prawda nie obejrzałem do końca, ale wątpię żeby reszta zmieniła moje zdanie.
    • Avatar
      Sezonowy 9.09.2012 17:04
      Re: Nie rozumiem zachwytu
      Mogę tylko podpisać się pod powyższym komentarzem.

      Nie pamiętam, kiedy ostatni raz oglądałem anime, którego bohater tak bardzo działałby mi na nerwy. Oczywiście rozumiem, że Haruyuki realizuje tu schemat „od zera do bohatera”, ale tym razem sięgnięto po wyjątkowo żałosne zero. Nie ma w nim niczego, z czym jako widz chciałbym się utożsamiać albo co przynajmniej chciałbym poznać, zrozumieć lub tolerować. Nie dość, że ma samoocenę na poziomie podłogi, to przez większość czasu spędzonego na wizji użala się nad sobą i przeprasza wszystkich wokół za to, że żyje i że oddychając zabiera cenny tlen lepszym od siebie.

      Gdy zorientowałem się, że emocje, które we mnie budzi to irytacja połączona z politowaniem, dałem sobie spokój z dalszym oglądaniem. A szkoda, bo sam pomysł wirtualnych pojedynków w cyfrowym świecie dostępnym tylko dla wybranych zapowiadał się bardzo ciekawie.
      • Avatar
        eishe 19.09.2012 10:28
        Re: Nie rozumiem zachwytu
        Zgadzam się, zachowanie bohaterów skutecznie zabija jakąkolwiek frajdę z tego anime. Banda opóźnionych umysłowo i zakompleksionych emo boli tym bardziej, że zapowiadało się co najmniej nieźle. Jeszcze nie widziałam aż tak zmarnowanego potencjału. Zarówno ich emocje, rozważania jak i działania są przerysowane, głupie i często całkiem sprzeczne ze sobą. Momentami mam wrażenie, że oglądam kroniki absurdu, tyle, że twórcy biorą to na poważnie i dodają pompatyczną ramkę zamiast komediowej.
        Po 23 epizodach 3/10.
  • Avatar
    A
    hebi 28.08.2012 17:38
    całkiem całkiem
    Dwie rzeczy mnie zastanawiają… kliknij: ukryte 

    Poza tym anime jest całkiem niezłe, chociaż nie do końca w moich klimatach, ale przyjemne i wciągające (: Wygląd głównego bohatera na początku trochę mnie irytował (nie mówię że każdy ma być bishem, ale skoro na stojąco jest niższy od klęczącej Kuroyukihime to już jest przesada…)Teraz kiedy jest już trochę mniej fajtłapowaty, nie przeszakdza ani trochę:) Polecam.
    • Avatar
      Erio 28.08.2012 21:19
      Re: całkiem całkiem
       kliknij: ukryte 
      Już nie pamiętam tego dokładnie, więc mogę się mylić.  kliknij: ukryte .
      • Avatar
        hebi 29.08.2012 19:45
        Re: całkiem całkiem
        Aa, racja :).  kliknij: ukryte 
        Dziękuję za odpowiedź :)
  • Avatar
    A
    bassty 30.07.2012 01:43
    czy mam wrażenie czy to się zmienia w coś dziwnego od 8 odcinka??jestem po 10
    • Avatar
      Marduk 16.08.2012 16:44
      Co masz na myśli mówiąc „coś dziwnego” ?
      • Avatar
        bassty 17.08.2012 01:20
        coś dziwnego w sensie coś innego niż się wydawało na początku(ciekawie zapowiadający się shounen).Tania zazdrość,tani romansik,tania intryga,tanie dialogi,a już odcinki z czerwonym królem mnie zgniotły psychicznie. kliknij: ukryte parsknąłem śmiechem.Za dużo ideałow,za dużo uproszczeń ,naiwność wdzierająca się z każdej strony.To miałem na myśli.Obie dziewczyny okazały się sztampowe do granic możliwości.Black lotus jak i Chiyu.Zresztą Haru i Taku też nie świecą oryginalnością(z tego pierwszego w późniejszych odcinkach przestaje być łajza ,może coś z niego jeszcze zrobią).Jedna wielka kalka,choć pomysł z brain burstem dobry.Spodziewałem się czegoś więcej.Dobrze chociaż że nie ma haremu bo chyba bym padł.
        • Avatar
          TakiTam 17.08.2012 08:09
          Mam zupełnie odwrotne odczucia niż ty ;) Powiedział bym nawet że Accel World jest lepszy od tak zachwalanego SAO. Może dlatego mi się tak wydaję ponieważ jest różnica w postępie fabuły, przekonamy się pod koniec sezonu.
          • Avatar
            bassty 6.11.2012 00:55
            Sao tez pozostawię bez komentarza. Żerowanie na schematach i moe. Sytuacja podobna jak tutaj: początek ciekawy(choć samo wejście kayaby w 1 odcinku już mnie zmartwiło)a potem kupa.
          • Avatar
            bassty 6.11.2012 01:01
            choć mimo wszystko trochę lepsze od Accel world .Sao dałem 7(chciałem dać 6,5 ale się nie da .A tak w ogóle to można by dodać opcje pół gwiazdki ;D) tu mogę dać 6(choć nie wiem czy nie zasługuje na 5).
  • Avatar
    A
    TakiTam 11.07.2012 16:38
    ciekawe
    Anime ciekawe, nawet trochę wciągające, bardzo miło mi się je ogląda, jedno z lepszych anime które pojawiły się wiosną tego roku. Taka ciekawostka, dopiero po 13 odcinku  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Chemik89 11.07.2012 17:58
      Re: ciekawe
      Tylko ilość kompleksów jaką jest obdarzony główny bohater psuje obraz całości :> mogli chociaż dać mu normalny wzrost – całość zyskałaby na wiarygodności :>
      • Avatar
        TakiTam 11.07.2012 18:46
        Re: ciekawe
        Nom na początku mnie to strasznie zdenerwowało, ale z ostatnimi odcinkami nie rzuca mi się w oczy jakaś wielka jego nieudolność. Ten jego wygląd jest trochę nie pasujący do całości ale idzie się przyzwyczaić.
    • Avatar
      Houdbest 26.08.2012 19:29
      Re: ciekawe
      Healer = support ;D
  • Lecho 29.05.2012 01:45:30 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    katrynia 28.05.2012 17:31
    z odc które jak dotąd wyszły wydaje mi się dość ciekawe, podoba mi się pomysł na który wpadł autor i ogólna fabuła owego anime.
    Oprawa muzyczna oraz kreska nie przypadła mi do gustu, ale i tak czuje że to będzie jedno z lepszych anime! :)
    • Avatar
      Seba 28.08.2012 00:09
      Właśnie oprawa audiowizualna jest mocną stroną tej serii. Kreska jest bardzo ładna – anime posiada jedne z najśliczniejszych kobiecych postaci, jakie widziałem. Gdy pierwszy raz zobaczyłem Kuroyukihime, to byłem nieźle zaskoczony – najwyższa klasa mangowej urody :). Słodka Chiyu zaraz obok.
      Muzyka pasuje do specyfiki anime, a niektóre kawałki są naprawdę świetne. Szkoda tylko, że mimo że wyszedł OST, to nadal nie mogę znaleźć jednego kawałka, który mi się szczególnie spodobał :(
      • Avatar
        Seba 28.08.2012 01:29
        Okazało się, że albumy OST będą 3 (feat. Hiroyuki Oshima, feat. Onoken i feat. MintJam), na razie wyszedł jeden. Drugi ma wyjść 29. sierpnia, trzeci 26. września.
  • Avatar
    A
    DawiD 6.05.2012 15:35
    Po 5­‑odcinkach:
    Anime zapowiada się na prawdę ciekawie, głównego bohatera mogliby obdarzyć mniejszą ilością kompleksów ale im dalej w serie tym lepiej to wygląda :)

    Także polecam i narazie 8/10, zobaczymy później
  • Avatar
    A
    Mementomoris 4.05.2012 07:35
    Rozczarowanie sezonu. Czytałem kilka pierwszych czapterów adaptacji mangowej. Później ogłoszono anime, więc stwierdziłem, że warto poczekać i obejrzeć. Teraz już tak nie myślę. Mimo, że pierwowzór jest jeden – light novel, to adaptacje są zupełnie inne. Nie wiem, która bardziej oddaje ducha oryginału, ale za to wiem, że o ile w mandze główny bohaterowie zostali jakoś sensownie pokazani, to w anime zrobiono z nich kaleki emocjonalne z kompleksami, którymi można by obdzielić kilkadziesiąt innych osób.