Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Shirokuma Cafe

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kurubuntu 24.05.2023 16:48
    Świetne bajka o bardzo specyficznym klimacie i humorze. Jest przyjemnie i wesoło, ale można wyczuć łyżkę złośliwości – ale tak tylko trochę, dla podkreślania całej reszty. Shirokuma ma to do siebie, że w praktycznie wszystkie 50 odcinków trzyma stały poziom pod względem rozrywki. Tu nie ma spadków lub wzrostów, jak wejdą ci 3 pierwsze odcinki, to pozostałe 47 również łykniesz.

    W tym wypadku kluczem do sukcesu jest chyba połączenie komedii i lekkiego dramatu obyczajowego, czy raczej ich proporcja. Osią całości, jej podstawą są okruchy życia a podśmiechujki to ważny, ale tylko dodatek.

    Swoją drogą, jeśli z AD 2023 spojrzymy na listę seiyuu to praktycznie nie ma tam nołnejmów, tam prawie każdy ma za sobą jakąś ogromną albo choć dużą rolę. Ot ciekawostka.

    Szok, że bajka jest tak niszowa. Nawet nie dorobili jakieś OVki czy nawet nędznego specjala.
    Odpowiedz
  • Rulu 9.05.2018 10:19:23 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    God Himself 30.05.2013 00:56
    take the chill pill maaaan...
    W tym anime akcja nie „posuwa się” do przodu. Ona płynie, powoli, spokojnie, pięknie.

    Dobra komedia, kiedy trzeba trochę wrzucić na luz ;)

    Nie jestem w stanie uwierzyć, że coś tak dobrego jest tak mało popularne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Hifumi 25.05.2013 17:13
    wspólni seiyuu
    Cieszę się, że wreszcie dodano recenzję do tej serii, może zyska odrobinę popularności na tanuki. Najbardziej uderzył mnie ten fragment: „Warto zwrócić uwagę, że gdyby postaci były ludźmi, większość z nich – ze szczególnym uwzględnieniem Pandy i Pingwina – byłaby skrajnie nieznośna i irytująca. Czy wpakowanie nieprzyjemnego lub egoistycznego charakteru w pióra albo futro naprawdę aż tak bardzo zmienia perspektywę? Ciekawe, ale chyba tak.” Właśnie wyobraziłam sobie Pandę i Pingwina jako Shinrę i Izayę z Durarara!! (ze względu na to, że te postacie najbardziej kojarzą mi się z danymi seiyuu). Efekt jest powalający x3
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sezonowy 24.05.2013 15:03
    Dla mnie bomba
    Do wszystkich zalet wyliczonych przez Avellanę w recenzji chciałbym dorzucić jeszcze jedną: jeśli oglądać serial wystarczająco uważnie, można zauważyć i docenić pieczołowitość, z jaką autorzy zadbali o atmosferę, przykładając wagę do drobiazgów, które na pierwszy rzut oka czy ucha mogą wydać się nieistotne, ale kiedy już zdasz sobie sprawę z ich obecności – radują serce.

    Ot, choćby drobiazgi muzyczne: w uroczej restauracyjce Niedźwiedzia Polarnego muzyka ilustracyjna to głównie lekkie aranżacje jazzowe, podczas gdy w barze dla drapieżników Niedźwiedzia Grizzly króluje blues. Albo drobiazgi graficzne: kiedy Panda przeżywa okres fascynacji bycia niegrzecznym chłopcem i w wyobraźni udaje w podróż motocyklem po USA, na miejsce startu wybiera kultową autostradę międzystanową Route 66, matkę wszystkich dróg, mekkę harleyowców i obieżyświatów (wniosek: autorzy czytają coś jeszcze poza mangami i chwała im za to). Tę samą, o której Bobby Troup napisał przed laty słynną piosenkę "(Get Your Kicks On) Route 66”:

    „If you ever plan to motor west, travel my way
    Take the highway, that's the best
    Get your kicks on Route 66”

    [link]

    Takich smaczków jest dużo więcej. Nie ma sensu się o nich tu dłużej rozpisywać, bo warto je odkrywać samemu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    harpagon 21.05.2013 10:39
    Jedno z najśmieszniejszych anime. 10/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tamakara 24.11.2012 16:49
    Nie znajduję w tym anime żadnych wad, to trochę straszne. Kreska, humor, muzyka. Właśnie, bardzo podoba mi się to, że endingi śpiewają nie tyle seiyuu, co same postacie. Panda mama <3

    Jest absolutnie doskonale i umm… zaciesznie do pęknięcia!

    Odpowiedz
  • hige 31.07.2012 14:59:57 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Ara-chan 16.06.2012 09:59
    Kawaii~!
    Pierwsze trzy odcinki za mną, ale nie mam wątpliwości – to anime jest przecudowne! Już przy pierwszym odcinku pokładałam się ze śmiechu oglądając utarczki Pandy z matką i odkurzaczem xD Humor prezentowany w tej produkcji jest w pełni japoński, więc nie każdemu będzie to odpowiadało (gierki słowne itp…), ale mimo totalnego pokręcenia fabuły sądzę, że nie ma nic lepszego niż widok naturalistycznej pandy z rumieńcami na policzkach, mówiącej „Jaki jestem słodki! <3”.
    Co zaś się tyczy grafiki, to twórcom anime należy się szóstka z plusem! Wszystkie zwierzęta prezentowane w tej produkcji są narysowane realistycznie, nie ma żadnych uproszczeń w ich rysowaniu. Jeśli zaś chodzi o projekty ludzi, tą proste, ale przyjemne dla oka. A co do teł i innych elementów niezwiązanych z postaciami – super! Naprawdę super!
    Dobre anime nie obejdzie się bez dobrzej muzyki. Twórcy i na tym polu nie zawodzą – opening to świeży, energetyczny pop w wykonaniu boysbandu, zaś ending to urocza pioseneczka śpiewana lekko skrzeczącym, ale sympatycznym głosem pana, który podobnież jest seiyuu Leolouch'a (nie zabijcie mnie, jeśli źle napisałam) z „Code Geass”.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime