Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Oda Nobuna no Yabou

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Maecin4 9.12.2016 14:06
    Mi się bardzo podobało nie znam się na historii Japonii zbyt dobrze, ale są objaśnienia do wydarzeń historycznych, dla takiego laika jak jażeby nie odebrał mylnie faktów jakie rzeczywiście miały miejsce. Oglądałem anime z ciekawością, cały czas coś się działo, więc nie nudziłem się oglądaniem. Chciałbym aby anime było kontynuowane gdyż to jedno z niewielu anime po którego obejrzeniu patrzyłem po necie za kontynuacją, To się czuje że się anime podobało. postacie ciekawe fabuła także muzyka bez entuzjazmu poza jednym fragmentem. Moja ocena 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mazgiller 13.07.2016 18:30
    Nie ma co tu owijać w bawełnę ;) anime jest po prostu przeciętne. Jeżeli ktoś lubi Japońską historię z okresu Sengoku i pogrywa w Shogun'a 2 to ten tytuł przełknie :) Jako bonus(z przymrużeniem oka) ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    slepty 30.03.2013 10:14
    ocena
    To jedyne anime jest takie dobre że chciał bym 2 i 3 sezon który i tak nie wyjdzie(przykładem jest H.O.T.D)chociarz kto wie.To anime mnie tak rozbawiło jak i mnie wzruszyło(najbardziej rozczulająca jak i piękna była Odaże) że daję 10/10.I dopuki nie będzie 2 sezonu będe to oglądał non­‑stop bo to anime jest warte uznania !!!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Sulpice9 14.02.2013 00:31
    Przeciętniak z jednym bardzo mocnym punktem
    Ogólnie Oda Nobuna no Yabou jest dość przeciętną, ale przyjemną serią o której szybko się zapomina, jednak przed wystawieniem 5/10 powstrzymał mnie jeden czynnik, mianowicie – główny bohater.

    Miło w końcu obejrzeć anime o „tym innym przeciętnym chłopaku”, który (w większości przypadków) bywa albo kompletnym idiotą/mięczakiem (Fate/Stay night) albo przerysowanym geniuszem (Gease Code chociażby). Tutaj w przygody przeciętnego nastolatka nareszcie stworzono przeciętnego nastolatka. Yoshiharu jest bystry (czy raczej przebiegły), ale geniusz z niego żaden, wulgarny, ale potrafi też zachować się jak człowiek, nie zawsze opanowany, choć w krytycznej sytuacji potrafi zachować zimną krew. I w sumie dla tego przekonującego (w ramach rzeczywistości anime oczywiście!) bohatera obejrzałem całą serię i może nawet skuszę się na drugi sezon  kliknij: ukryte .

    Reszta – nie ziębi ani nie chłodzi. Panie są OK, w animacji trochę za dużo efektów komputerowych, ale ogólnie też jest dobrze, fabułę poprowadzono całkiem przyzwoicie (może nie licząc wstępu, który zapowiadał komedię absurdów). Na wyróżnienie zasługuje kilka postaci drugoplanowych (zwłaszcza przekabaceni na stronę „tych dobrych” stratedzy), ale mamy poważniejszą wadę w postaci miernej muzyki.

    W każdym razie, ode mnie 7/10 i przyjemne wspomnienia po lekkiej (acz na pewno nie wybitnej i ambitnej) rozrywce :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Subaru 9.11.2012 11:17

    A mi się nie podobało.

    Stanowczo za dużo moe bohaterek, wpisujących się w znane od dawna schematy. Postaci żeńskie są niesamowicie irytujące, głosem, zachowaniem, wszystkim. Bardzo dużo bohaterek i trudno je odróżnić.

    Ubiór? Rozumiem koncepcję tego anime, ale latanie na stanikach zupełnie nie pasuje do epoki. Gdyby odjąć z tej serii postaci historyczne (będące oczywiście słodkimi dziewczętami, przecież ci ludzie by się w grobach przewracali), zostałby bardzo typowy haremik z jednym samcem w centrum.

    Sama podróż w przeszłość też nie jest niczym oryginalnym. Chłopak nie jest głupi, ale wydał mi się taki bez charakteru.

    Zabawa japońską historią o wiele lepiej wyszła w „Sengoku Basara”. Ta seria usiłuje wyglądać na lepszą niż jest, do mnie zupełnie nie trafiła, większość czasu się nudziłem, nawet przewijałem. Nie chodzi o nieznajomość wydarzeń historycznych tam przedstawionych, bo orientuję się, ale o fanserwis, który skutecznie odbierał jakąkolwiek przyjemność z oglądania.
    Może gdyby bohaterki były jakieś sensowne… Tymczasem po prostu grały mi na nerwach.

    Animacja płynna, grafika ładna. I to chyba tyle.

    Zabawa historią – jak najbardziej, lubię i polecam. Ale nie w tym cukierkowym wydaniu, w którym Oda jest typową Japonką o blond kudełkach, statystycznie rzecz biorąc.
    3.5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    Sezonowy 28.10.2012 12:03
    Ech, gdyby tak podobnego coś z polskiego podwórka
    Zastanawiałem się nad słowami „Japończycy podchodzą do swojej historii swobodniej niż Polacy”. Zresztą, chyba nie tylko Japończycy są pod tym względem bardziej elastyczni, bo podobnie zakręcone historie można obejrzeć w niejednym filmie produkcji zachodniej (stosunkowo niedawno pokazywany w kinach „Abraham Lincoln: łowca wampirów” może posłużyć za przykład). Z drugiej strony, trudno o takowe w krajach, które miały wątpliwy zaszczyt zapoznać się bliżej z wiekopomną myślą panów Lenina, Marksa i Engelsa. My na razie wciąż jeszcze na klęczkach wobec historii, śmiertelnie poważni i gotowi toczyć między sobą zażarte bitwy o interpretacje faktów, które miały miejsce wieki temu.

    Tymczasem ja chętnie obejrzałbym na ekranie jakąś odjechaną wersję polskiej historii, (nie)prawdopodobną opowieść z polskimi postaciami historycznymi w rolach głównych. Mogą być Nobunaga – dziewuszką albo Lincoln – łowcą wampirów? Mogą. Dlaczego więc nie mogło by być Bolesława Chrobrego, który wygrywa bitwę pod Cedynią dzięki magicznej pomocy niezwykłego duetu: kapłanki Światowita i młodego chrześcijańskiego księdza (a jaki tu mógłby być materiał na romans!), wspomaganych przez podróżującego w czasie sprzedawcę kserokopiarek z Gdyni? Albo oddziału powstańców­‑wilkołaków, walczących z Rosjanami w Powstaniu listopadowym? Czy Tadeusz Kościuszko mógł być kobietą przebraną w męskie szaty?

    Pole do popisu dla twórców jest tu wciąż dziewicze i praktycznie nieograniczone. Gdyby tylko znaleźli się odpowiedni ludzie i odpowiednie pieniądze…

    Ech, marzenia.






    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    Shinpuu 28.10.2012 10:36
    Oda Nobuna vs logika
    Pozwolę sobie nie zgodzić się z oceną.
    Za pierwszy odcinek dałbym spokojnie 9/10. Potem niestety było już tylko coraz gorzej. Pomijam kwestię konwencji zastosowanej w tej serii ( postacie historyczne jako kobiety), gdyż to zależy od gustu i mi jakoś szczególnie nie przeszkadzało.
    Jednak głupoty tej serii są miejscami wręcz porażające. Oto kilka z nich:

    *szarża kawalerii Ody w dół zbocza ( tak jakby nie można było go po prostu obejść, nie ryzykując połamania nóg rumaków)
    *Ninja oszczędzający swego wroga, po tym jak ten oświadcza coś w rodzaju „Służę Nobunie, a ona zjednoczy Japonię” i odpowiedź „Dobra, jakiś czas dam ci pożyć, ale jeżeli mnie oszukałeś…” (piszę z pamięci, więc nie jest dosłownie, ale w tej manierii).
    *Słonie (afrykańskie!) szarżujące na żołnierzy Nobuny. Ciekawe, skąd się wzięły w Japonii? Może przywieźli je europejscy kupcy ? ;)
    *Luneta snajperska w europejskim muszkiecie… bez komentarza.
    Po serii historycznej oczekuję przynajmniej minimalnego realizmu. Dlatego wydaje mi się że ocena 5/10 jest maksymalną, na jaką zasługuje seria.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    usuniety3 6.10.2012 14:40
    Nie takie znowu udane podbijanie Japonii
    Z jednej strony anime całkiem nieźle zrealizowane, jednak ze sporą ilością wad. Kuleją bohaterowie, a zwłaszcza główna para. Małpa irytował mnie od początku, chociaż miewał swoje lepsze momenty. Oda Nobuna wypada gorzej. Z początku zrobiła na mnie całkiem niezłe wrażenie – kobieta z charakterem, która nie daje sobie w kaszę dmuchać. Jednak im dalej, tym więcej pojawiało się u niej denerwujących zachowań. Coraz więcej krzyczała i płakała na zmianę, pokazując, że niezbyt nadaje się na dowódcę. Jej siłą byli raczej ludzie jej poddani, bardzo zdolni i gotowi poświęcić się dla swojej pani. Problem jest z nimi taki, że robią raczej za tło, może z powodu czasu antenowego. Jednak przy tej funkcji ich imiona wypadają z głowy zbyt szybko i większej sympatii do nich się nie poczuje. Szkoda, bo taka Juubei (tak, imię musiałam sprawdzić) ma całkiem dobry potencjał. Nie podoba mi się pomysł wrzucania w takie anime lolitek. Mała dziewczynka rozbijająca grupę wielkich chłopów, no proszę.
    Zdarzały się żarty ecchi, czasem zupełnie nie na miejscu.
    Ostatnie odcinki mnie zawiodły. Tam nastąpił szczyt irytujących zachowań Nobuny, główny zły wypadł żałośnie, a całość wiadomo jak się skończy. Osobiście nienawidzę zagrań  kliknij: ukryte . Nie wiem, czy ktoś się dał na to złapać.
    Grafika stoi na dobrym poziomie, większość dziewczyn jest ładna, pojedynki wypadają całkiem nieźle. Muzycznie tak sobie. Opening i ending to zupełnie nic specjalnego, lepiej wypada muzyka towarzysząca wydarzeniom.
    Rzecz raczej dla facetów, bo głównie od nich czytam pozytywne opinie. Ja liczyłam na coś więcej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    WujekSknerwiel 4.10.2012 19:53
    9/10
    Bardzo interesujące, a zarazem chyba najlepsze anime sezonu letniego jakie obejrzałem.
    1. Wciąga jak cholera. Pierwszy odcinek nie zapowiadał czegoś specjalnego ale późniejszy rozwój wydarzeń spowodował wzrost zainteresowania co skutkowało przyjemnością z oglądania i nieprzyjemnością czekania na kolejne odcinki.
    2. Historia Japonii w krzywym zwierciadle. Raczej nie historia tylko anime fantasy. W tamtych czasach w Japonii nie używano „hokus­‑pokus, czary­‑mary”. Jeśli interesujecie się historią Japonii to tutaj nie znajdziecie nic ciekawego.
    3. Finał jak można było się domyśleć to happy­‑end ale nie jest zachwycający. Raczej to można nazwać wstępem do kolejnych przygód Małpy i Ody. Mam nadzieję, że drugi sezon powstanie.
    4. Strona techniczna jak najbardziej udana, podobały mi się w niektórych momentach dynamiczne efekty poruszania obrazu.
    5. Jedna ocena w dół za słabiutkie fanserwisowe gagi.
    Udana seria której (pozwolę sobie porównać, gdyż gatunki tego anime są zbliżone) sztuczny Sword Art Online nie dorasta do pięt (przynajmniej nie teraz). 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Sebaar 27.09.2012 23:43
    Oda Nobunaga był kobietą.......
    ..... a bohaterowie potrafili zaginać czaso­‑przestrzeń by pojawiać się tam gdzie akurat reżyser wymagał oraz dzisiejsze komórki wytrzymują trafienia z muszkietu i pchnięcia mieczem. Co nie zmienia faktu że dostaliśmy porządną serię, z całkiem sympatycznymi bohaterami. Fabularnie nic specjalnego ale przynajmniej akcja trzyma tempo od początku do końca. Pod względem technicznym też prezentuje się na całkiem dobrym poziomie.
    7/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Shun-Shun 25.09.2012 21:23
    akcja, akcja i jeszcze raz akcja
    ależ to było dobre – 12 odcinków zleciało jak z bicza strzelił, a kto oglądał końcówkę ostatniego ten zapewne wie że na tym nie koniec. okres Sengoku jest moim ulubionym czasem w historii Japonii, podobnie jak głównego bohatera czyli Sagara Yoshiharu vel Saru vel Toyotomi Hideyoshi (więcej pseudo mają chyba tylko w Wołominie lub Pruszkowie), trafia on w alternatywną przeszłość trafia na Odę Nobunę (Nobunaga też był kobietą) i korzystając z wiedzy nabytej przy prażeniu we wszystkie możliwe gry poświęcone Sengoku i Nobunadze pomaga jak może przy okazji zakochując się z wzajemnością w Odzie. Od pierwszego do ostatniego odcinka nie ma absolutnie żadnego momentu który byłby przegadany lub poświęcony pierdołom typu wspólny weekend na plaży zobaczmy jak wyglądało bikini w XVI wieku. Nic z tych rzeczy, postacie są wyraziste, nie nudzą a przede wszystkim każda wnosi coś nowego i to zostaje aż do samego końca. Nie brakuje elementów komicznych, ale są dobrze zbalansowane i nie jest to humor rodem z amerykańskiej prerii. Świetna ścieżka dźwiękowa i bardzo dobra kreska. para głównych bohaterów to dobrze zgrany duet, Sagara nie jest giermkiem­‑idiotą a i Nobuna to też nie panienka z okenka.
    Ta seria to gwarantowane 12 odcinków nieustającej akcji z cieawymi jej zwrotami polecam wszystkim.
    Goemon i Shibata rządzą.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Slova 24.09.2012 00:31
    Ze wszystkich anime, które w tym sezonie obejrzałem, to jest najlepsze, zdecydowanie bardziej porywające od Sword Art Online, mniej naciągane, więcej akcji, która pędzi na łeb­‑na szyję, bez przestojów, bez żadnych zbędnych elementów. Podręcznikowo wręcz wykonane anime przygodowe z elementami heroic­‑fantasy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PhantomRF 13.09.2012 09:38
    Ocena
    Po Obejrzeniu 10 odc, Stwierdzam źe bardzo fajne anime Historyczne z Romansem i elementami gry jakich mało, Zapowiada się na ciekawy finał i zakonńczenie
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    wiki 24.08.2012 09:02
    .
    Po obejrzeniu 6 odcinkow stwierdzam, ze to jedno z lepszych anime w tym sezonie letnim. Pomijajac oczywiscie Campione i Sword Art online. Kreska wspaniala, malo wrecz nie ma fanserwisu, jezeli ktos szuka przerywnika miedzy jakimis ciezszymi seriami to bardzo polecam ta romantyczna komedie historyczna ;) czekam na next odcinki :D!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Czajuś 20.08.2012 00:10
    Pierwsze co uderza w tym anime to rzeczywiście PRZEPIĘKNA grafika. Dawno tak anime nie cieszyło moich oczu. Reszta zaś stoi na sensownym poziomie. Oczywiście, kwestie historczyne sa tutaj naginane dowoli – jednak z tym się właściwie autorzy nie ukrywają, zaś samo anime nie ma pseudonaukowej otoczki. Jest lekko i przyjemnie ;). Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć lekkie przygodowe anime wymieszane z komedią i romansem – zdecydowanie polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zawisza97 1.08.2012 16:44
    Ładna grafika. Zwłaszcza żołnierze z flagami klanów na plecach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zawisza97 1.08.2012 10:54
    Ciekawe. Historia została tu nagięta do granic możliwości ale fajne.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    TakiTam 26.07.2012 14:00
    Bardzo fajne, spodziewałem się mega haremówki z ogromną ilością fan­‑serwisu, a tu miłe zaskoczenie. Co prawda 90% obsady to płeć piękna ale nie pchają się one same do rąk głównego bohatera. Fan­‑serwisu też jak na lekarstwo. Prawdziwa miłość , przyjaźń, poświęcenie, honor o tym jest to anime i naprawdę miło się to ogląda.
    Odpowiedz
  • odpowiedzi: 0 Shun-Shun 15.07.2012 22:31:46 - komentarz usunięto
  • eri 14.07.2012 01:33:26 - komentarz usunięto
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime