Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Wilcze dzieci

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    akira95 18.05.2023 20:52
    wilcze dzieci
    oglądałam to anime po raz pierwszy w 07.2014r i zawsze do niego chętnie wracam (mam przegrane).nie wszystko mi się w nim podoba ale film jest przyjemny w oglądaniu
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Turbotrup 17.01.2022 21:30
    Nie zgodze sie z przedmowca – ze nigdzie to wszystko nie dazylo; zalozeniem fabuly bylo to w jakim kierunku zmierza kazdy czlonek tej rodziny, i jak, w ogole, mozna zyc bedac – i opiekujac sie – wilczym dzieckiem.
    I wlasnie dla mnie, co chyba jest rzadkoscia w przypadku filmow obyczajowych i samodzielnych filmow Anime w ogole, to mi sie wcale nie dluzylo ani nie mialo jakichs nie potrzebnych, pobocznych watkow.

    Historia mnie wciagnela pomimo roznych klisz tu i tam, i pomimo nawet tego, ze nie uwielbiam dzieci w prawdziwym zyciu ;b
    Choc chlopiec z tytulowego rodzenstwa to troche taki maly dupek-- niemniej jego zachowanie chyba rozumiem w kontekscie tego co Tworcy tego Anime chcieli przekazac.

    No i nie jestem fanem koncowki-- malo optymistyczna, szczegolnie wobec jednej z glownych postaci.
    Z drugiej strony mozna sie klocic, ze dzieki niej ten film lepiej zapadl w pamiec.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Maxromem 21.03.2017 12:47
    Bardzo cieple i wspaniale wykonane okruchy zycia. Niestety poczatek byl najlepszy i z czasem historia sie mocno dluzy. Brak tez jakiegos spojnego celu albo linii fabularnej wobec ktorej wydarzenia mialyby biec. Sprawia to, ze tak naprawde oprocz pokazania trudow samotnej matki nic tu tak naprawde nie ma.

    Mimo to mysle ze zdecydowanie warto obejrzec i wielu osobom sie bedzie podobac.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    jolekp 28.08.2016 21:47
    Na początek dwa cytaty z recenzji, bo nie wyrobiłam swojej tygodniowej normy złośliwości.

    Hana – matka odległa od ideału

    Hana to obraz idealnej matki


    Spoko, to ma perfekcyjny sens.

    A żeby nie było, że jestem wredną małpą i przyszłam tylko po to, żeby się wyzłośliwić nad recenzentem, to napiszę jeszcze co myślę o samym filmie.

    Zasadniczo oglądałam go w dwóch rzutach, które dzielił odstęp jakichś 3 tygodni. Jakoś bardziej się wciągnęłam dopiero od momentu przeprowadzki, wcześniej było jakoś niemrawo i w ogóle nie mogłam tego kupić, potem było już lepiej. I cóż można powiedzieć – film przyjemny, ładny, sympatyczny, nieco nostalgiczny i w ogóle, ale zupełnie mnie nie poruszył. Może dlatego, że idea macierzyństwa jako takiego do mnie wcale nie przemawia. Z całą pewnością miło się to oglądało, ale nie przypuszczam, bym za jakiś miesiąc szczególnie gorąco wspominała ten film.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MiyuMisaki 17.10.2015 11:19
    8/10, bo malutkie wady.
    Są małe wady, jak chociażby to, że ich matka nie pracując nadal utrzymywała dom i całą rodzinę – to nie jest możliwe. Jest jeszcze kilka, ale je pominę.
    Zakończenie trochu mi się nie podobało, mimo wszystko 2h zleciały milutko, nie żałuję ani trochę, wzruszające, wciągające, klasyk – na pewno warto zobaczyć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    M.A 6.08.2015 21:27
    Dlaczego „widownia seinen”??

    Anime 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Szarka 10.07.2015 17:34
    Dziś na TVP Kultura :)
    Dobrymi wiadomościami warto się dzielić ;) tą otrzymałam przed chwilą, może jednak ktoś się jeszcze zdąży zainteresować :)

    Kino Azja to nowe, wakacyjne pasmo TVP Kultura poświęcone największym dokonaniom współczesnej azjatyckiej kinematografii. Cenieni twórcy filmowi i ich najbardziej rozpoznawalne dzieła w każdy piątek po godz. 21:00.


    Miło z ich strony :) [link]
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    teke teke xd 2.06.2015 19:22
    Bardzo dobre anime,jeszcze żadne 2 godziny nie zleciały mi tak gładko.Naprawdę można się wzruszyć ... 9,5/10 polecam !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yumi Mizuno 22.04.2015 12:06
    Uśmiech to podstawa
    Na film miałam tylko rzucić okiem tylko, bo kolejnego dnia miałam rano wstać. Skończyło się w ten sposób, że wciągnęłam się i zatraciłam się w produkcji. Niby nic wielkiego, prosta kreska, czasem nawet denerwująca. Piękne pastelowe kolory, przestrzeń, dynamika postaci, no i fabuła. Fabuła uderza najbardziej.
    Dla mnie produkcja 10/10, kiedy kończyłam oglądać łzy lały mi się ciurkiem po policzkach, a emocje jakie zagościły w moim sercu trwają nadal.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Tova 3.03.2015 00:20
    6/10
    Pewnie mnie zlinczujecie za moją opinię, ale i tak pozwolę sobie ją dodać.
    1. Bardzo kiepski początek. Wszystko działo się za szybko i mimo iż było poukładane, mi wydawało się chaotyczne (w sumie do momentu przeprowadzki).
    2. Kreska jakaś taka niedopracowana, szczególnie właśnie na początku.
    3. Pomijając ludzi zamieniających się w wilki, anime wydawało się być dość realne, jednak jest w nim trochę niedorzeczności (np.  kliknij: ukryte 
    4.  kliknij: ukryte 
    5. Nie jestem bez serca, a mimo to nijak mnie to anime nie wzruszyło.

    Sama w sobie historia jest dość ciekawa i być może w mandze wygląda to lepiej, jednak anime mnie nie zachwyciło. Ale powiem szczerze, że oczekiwałam sporo sądząc po poniższych komentarzach.
    Odpowiedz
  • Jeśli ktoś chce może zobaczyć to anime na TVP Kultura o godzinie 16.05 [link] .
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ur 19.01.2015 18:45
    10/10
    Płakałam jak dzika, a szczególnie na koniec. Po prostu genialny tytuł.
    Aż nie ogarniam jak 117 minut może być tak epickie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Windir 15.01.2015 06:05
    9-/10
    Piękny dramat. "-" za trochę naciągany finał, "+" za przepiękną muzykę przez calutki film. Warto wspomnieć o cudownych ujęciach na początku, tych trochę z daleka, z anonimowymi ludźmi w kadrze – rewelacyjne. Pod koniec jakoś wzrok mi się rozmazał, ale to chyba też zabieg grafików ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Farathriel 8.12.2014 01:54
    Pięknie oddana istota życia ludzkiego, jego sens oraz zupełne spełnienie poprzez miłość rodzinną, w szczególności matczyną. Tak sobie myślę, że Wilcze Dzieci można spokojnie pokazywać każdemu zagorzałemu antynataliście i mizantropowi.

    W sumie… To jest jedno z tych niewielu anime przy których uśmiechałem się z powodu bijącego odeń swoistego „ciepła”.

    I cóż ja będę się nad tym rozwodził? Po prostu to anime trzeba obejrzeć, z czystym sumieniem 9/10 za ukazanie kwintesencji sensu bycia rodzicem – matką.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kamy2j 23.10.2014 19:22
    Świetny tytuł, na którym można się wzruszyć.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Kanivaru 23.10.2014 09:54
    komilll napisał(a):
    Podczas oglądania Wilczych dzieci swoją uwagę skupiłem na tytułowych bohaterach – Yuki i Ame.
    Uwielbiam twoje recenzje, są przeurocze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    CzarownicaSa 11.09.2014 22:05
    Jako mloda matka patrze na to anime zupelnie inaczej niz wiekszosc. Dla mnie to piekny obraz prozy zycia i macierzynstwa- krotki wzglad w to, ze nie zawsze jest latwo, nie zawsze wie sie co jest dobre i wlasciwe, nie zawsze umiemy odkryc co dziecku dolega czy w duszy gra- ale nie tracimy zapalu i nadziei. Hana jest mloda matka, ktora musi sobie radzic sama i robi to najlepiej jak umie. Natura dziecka jest dzika i nieujarzmiona, dopiero zycie w spoleczenstwie uczy dziecko wzorcow i odpowiednich zachowan- ale nie kazde dziecko chce byc jedna z miliona osob w spoleczenstwie. Yuki, choc dzika, w koncu znajduje swoje miejsce i moze sie dostosowac. Natomiast Ame jest typem czlowieka, ktory woli swoj swiat i nie chce dac sie zamknac w klatce konwenansow i tego „co wypada”. Woli swoj swiat, swoja naturalnosc i wlasne poglady.
    Osobiscie „Wilcze dzieci” widze jako obraz tego, z jakimi trudnosciami w wychowaniu spolecznym musza sobie radzic samotne matki. Obraz tego, jak ciezkie jest wypuszczenie spod swoich skrzydel dziecka, ktore dalej chcemy chronic i obraniac przed calym zlem swiata.
    Film piekny, cudowna muzyka- choc fabula nie kazdego pociagnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Countach 13.08.2014 22:28
    Wilcze dzieci
    Bardzo dobry kawał obyczajówki. Zawarcie elementu nadnaturalnego, który tu dyktuje niemal wszystko spowodowało, że historia, mogąca być do bólu zwyczajną, zmienia się w coś, co ogląda się z dużą przyjemnością i zaciekawieniem. „Wilczy” element jako coś co najmniej unikatowego, jest tu pokazany odważnie, bardzo umiejętnie i jednocześnie naturalnie. Widz nie jest ani wystraszony, ani nie pęka ze śmiechu, bo nie ma tu krzty sztuczności. Późniejsze, bardzo okazjonalne elementy komiczne są delikatne i nie psują absolutnie całości. Przekaz filmu jest jednoznaczny, może nieco przejaskrawiony, ale w tym przypadku trzeba wziąć po prostu poprawkę na japońską kulturę. Trochę szkoda, że pod koniec  kliknij: ukryte .

    Grafika jest niesamowita. Mam na myśli połączenie pięknych i szczegółowych teł i dużo prostszych, ale dobrze animowanych postaci. Świetnie ukazano w twarzach upływ czasu, nie tylko w przypadku dzieci, ale też samej Hany. Wisienką na torcie jest dynamizm niektórych scen, który zwyczajnie zapiera dech w piersiach, np. bieg przez zaśnieżony las. Efekty dźwiękowe nie odstają od jakości grafiki, a muzyka też świetnie pasuje do klimatu filmu.

    Ode mnie 8/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    B0hna 8.08.2014 23:55
    Film był wspaniały, ale zakończenie mnie boli,  kliknij: ukryte  Uważam, że anime powinno dostać ocenę 7/10 bo historia jest ciekawa, i w sumie sensownie pokazali ich problemy i troski, na dodatek kreska była przepiękna, bardzo mi się podobały ich przemiany, takie naturalne. Tylko moja pierwsza myśl jak zobaczyłam twarz Hany: policzek jej spuchł, ząb ją boli? Anime polecam wszystkim którzy lubią okruchy życia i wzruszające momenty.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ja 1.08.2014 12:58
    Ogłaszam wszem i wobec, że film ma wejść na ekrany polskich kin 12 września pod tytułem „Wilcze dzieci”!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    mmx 3.07.2014 21:01
    świetne
    bardzo dobra anime, od lat nie widziałem aż tak dobrej produkcji. Film jest na poziomie grobowca świetlików. Przekazane wzorce moga miejscami kłucić sie z naszymi, ale zaraz, czy to napewno są wzorce czy tak po prostu nie było i czy nie tego wymaga od matek i młodych japończyków ich brutalna rzeczywistość?
    sposób przekazania powala. coś pięknego 10/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Kanaria. 21.06.2014 00:21
    Priorytety.
    Film jest wyjątkowy, bo łączy w sobie elementy mistyki ze zwykłą codziennością.
    Z uwagą śledziłam rozwój akcji, i chociaż w którymś momencie domyśliłam się zakończenia, to jednak w pewnym stopniu finał mnie zaskoczył.
    Najbardziej żałuję, że tak mało czasu poświęcono relacji Hany z jej wilczym „mężem” (właściwie to oni chyba nie byli małżeństwem, przynajmniej nie było tego w filmie).
    Naprawdę, te kilka minut poświęcone ich związkowi są największym plusem filmu. Ich wspólne życie było tak naturalne i jednocześnie tak idealne, że nie wierzyłam w tak nagły zwrot akcji, jaki zaserwowali nam twórcy. Z drugiej strony, ojciec Yuki i Ame, pozostaje tajemniczy, ale sama postawa Hany, jej wspomnienia o mężu wskazuje na zażyłość jaką ich łączyła, jest to bardzo pocieszające i wiarygodne.

    Hana. Główna bohaterka, która bardzo mnie irytowała, głównie swoim zachowaniem, postawą – tak pomyślałam o niej na początku…
    Nieodpowiedzialna studentka, która zbyt szybko zdecydowała się na rodzinę, wiedząc o konsekwencjach takiego nietypowego związku.
    Potem samotna matka, zdana całkowicie na siebie…

    I tak naprawdę, dopiero pod koniec filmu zrozumiałam, że przecież o to tu chodzi. O ukazanie młodej, zupełnie nie przygotowanej do roli matki kobiety, która ciągle zmaga się z trudnościami i popełnia masę błędów, która dzieci po prostu nie umie wychowywać. Hana ma budzić negatywne uczucia. Dlaczego jej postawę oceniamy źle? Bo każdy z nas, nie ważne w jakim wieku jesteśmy, ma ukształtowany w wyobraźni obraz „matki idealnej”. I tu jest całe sedno tego filmu.
    „Matka idealna” – nie ma takiego tworu. Każda matka ma wady.
    Symbol „matki idealnej” został stworzony tylko po to żeby młoda kobieta, która ma zostać mamą wiedziała w jakim kierunku wychowywać swoje dzieci, jakie podstawowe wartości im wpoić. Każda matka marzy, by jej dziecko było dobre i sprawiedliwe, żeby pomagało innym i było mądre. To jest właśnie wzór na którym opiera się macierzyństwo.
    Wzór ten jest nieosiągalny, bo z każdej perspektywy wygląda on inaczej. Inaczej na „matkę idealną” patrzy dziecko, inaczej ojciec, a jeszcze inaczej otoczenie: rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi, przypadkowo spotkani ludzie.
    Każda z tych stron narzuca swój portret „matki idealnej”. Dlatego macierzyństwo jest czymś tak trudnym. To proces, w którym każdy krok matki ze zdwojoną siłą odbija się na dziecku.

    Hana modyfikuje obraz „matki idealnej” i sama stara szukać właściwej drogi, i właśnie za to należy się jej szacunek.
    Zakończenie filmu jest przesiąknięte smutkiem i nie smuci mnie los dzieci, ale właśnie Hany.



    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 13.01.2014 14:54

    O matce, która nie zna negatywnych emocji.

    Co musi zrobić twoje dziecko, by doprowadzić cię do wściekłości lub zwyczajnie zezłościć? Okazuje się, że nie ma takiej rzeczy i przez cały proces wychowawczy rodzic nie zdenerwował się ani razu, mimo że dzieci dwójka, a oboje jak żywe srebro. Rozumiem ukazanie matczynej miłości, przyznam, że bardzo mnie poruszyła walka tej kobiety ze wszystkimi przeciwnościami losu, z całą pewnością nie miała łatwo, wykazywała się ogromną odwagą, samozaparciem i nadzieją, że wyjdzie na prostą. Godne podziwu, bo większość ludzi w jej sytuacji popadłaby po prostu w depresję. A ona nie dość, że nie przeklina tego świata, to nawet nie traci ani na chwilę kontroli, niby się martwi, ale nie widać po niej żadnych emocji, jest osobą, która jest tak dobra i opiekuńcza, że zwyczajnie nie ma w sobie ani krzty zła bądź zwykłej ludzkiej zazdrości. Cały sens jej życia to dwójka dzieci.

    A Ame i Yuki? Fajnie skonstruowane postacie, ale widać wyraźnie, że każdy bohater tego filmu ma coś oznaczać, symbolizować, więc wkrada się pewna przewidywalność.

    Mimo wszystko oglądało mi się to bardzo dobrze, byłem zainteresowany dalszym rozwojem wydarzeń, co prawda łez nie uroniłem, ale niektóre momenty były przejmujące, bo film ma w sobie duży ładunek i generalnie rzecz biorąc – niezły scenariusz, aczkolwiek dodałbym do niego nieco pikanterii.

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nigihayami 28.12.2013 22:06
    Bardzo dobre anime. Dobra fabuła, ciekawi bohaterowie i oprawa audiowizualna. Nie podobało mi się jedynie zakończenie, kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    YukoNyaa 12.09.2013 19:16
    Wilcze dzieci : Ame i Yuki.
    Naprawdę wspaniałe anime. Bardzo spokojne, momentami śmieszne, a momentami wzruszające. Nie wiem co by tu powiedzieć. Szczerze? Mało płakałam, ale parę łez poleciało. Przepiękna historia.
    Polecam osobą, które szukają czegoś bardzo spokojnego i przyjemnego w oglądaniu :)
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime