Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

4/10
postaci: 4/10 grafika: 3/10
fabuła: 5/10 muzyka: 5/10

Ocena redakcji

brak

Ocena czytelników

4/10
Głosów: 6
Średnia: 4,17
σ=1,67

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Avellana)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Ryuu Seiki

Rodzaj produkcji: seria OAV (Japonia)
Rok wydania: 1988
Czas trwania: 2 (23 min, 30 min)
Tytuły alternatywne:
  • 竜世紀
  • Dragon's Century
Postaci: Smoki; Pierwowzór: Manga; Miejsce: Japonia; Czas: Przyszłość (postapokaliptyczna), Współczesność
zrzutka

O smokach i dziewczętach. Dość przestarzała i nieszczególnie wybitna pozycja.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Pierwszy z dwóch odcinków rozgrywa się w końcu XX wieku. W rozmaitych miejscach Ziemi nie wiadomo skąd pojawiają się potężne smoki. Ludzie nie oczekują z założonymi rękami na ich atak, tworzone są specjalne jednostki prewencyjne, zajmujące się zestrzeliwaniem każdego kolejnego potwora. Ale przybywają wciąż nowe…

Mieszkająca w Tokio nastoletnia Riko nienawidzi miasta i nienawidzi ludzi. Życzy smokom, by zniszczyły ten cały brudny i ohydny świat. Pewnego dnia jest świadkiem polowania na smoka na ulicach miasta – udaje jej się niepostrzeżenie wynieść stamtąd nowo narodzone smoczątko. Maluch, którego Riko nazywa Carmine, rośnie szybko i dziewczyna marzy o tym, że pewnego dnia wraz z nim zniszczy świat. Oto jednak pewnego dnia zagłada świata zaczyna się urzeczywistniać i to nie smoki za nią stoją… Czy naprawdę o to chodziło Riko?

Drugi odcinek przenosi nas w czasy co najmniej kilkaset lat późniejsze. Na postapokaliptycznej Ziemi ludzie i smoki żyją obok siebie. Popularną rozrywką są toczone na arenach walki smoków, zwane Ryuuto. Młodziutka dziewczyna, Rullishia, przybywa do pustelni smoka Vermilliona, by zdobyć nad nim kontrolę i wraz z nim startować w zawodach Ryuuto. Vermillion nie ma ochoty porzucać spokojnego życia, ale pełna zapału dziewczyna przypomina mu kogoś, kogo znał wieki temu… Wyrusza więc razem z nią. Rullishii chodzi przede wszystkim o pomszczenie ojca, który zginął w starciu na arenie. Jednakże za jego śmiercią stoi ktoś znacznie groźniejszy od zwykłego wojownika…

Autorom należą się bez wątpienia brawa za pierwszy odcinek. Całkiem zgrabna fabuła, która spokojnie starczyłaby na przynajmniej trzynaście odcinków, zostaje zamknięta w 23 minutach. Oczywiście, odbywa się to kosztem uproszczeń i redukcji liczby bohaterów, nie dostajemy też niczego szczególnie oryginalnego, ale mimo wszystko ta część spokojnie nadaje się do oglądania. Znacznie słabszy jest drugi odcinek. Jest bardziej efektowny – oglądamy tu liczne smoki, a sam świat utrzymany jest w klimacie postapokaliptycznego fantasy. Niestety, fabuła ogranicza się do skrótowo pokazanych walk, które ktoś złośliwy określił jako „bardziej krwawe starcia pokemonów”. Cała historia ma też otwarte zakończenie, które w tak krótkiej formie było raczej nieuniknione, ale które pozostawia uczucie niedosytu i niedopracowania.

O bohaterach nie da się wiele napisać – w obu częściach mamy w zasadzie tylko dziewczynę i partnerującego jej smoka. O ile jednak Riko miała ciekawszy charakter od Rullishii, o tyle starsza wersja Carmine'a, czyli Vermillion, jest zdecydowanie bardziej udana.

Poważnie rozczarowuje wykonanie techniczne. Owszem, jest to seria stara, ale widziałam tytuły równie stare, w których braki techniczne nadrabiano pomysłowością animacji. Tutaj w zasadzie wszystkie wymagające ruchu lub zawierające więcej osób sceny są zastępowane stop­‑klatkami. Projekty postaci są typowe dla tamtego okresu, natomiast smoki są standardowymi jaszczurami z zachodniego fantasy.

Ryuu Seiki jako całość wypada obecnie poniżej przeciętnej, przede wszystkim ze względu na przestarzałą kreskę i animację. Można obejrzeć, jeśli ktoś kolekcjonuje wszystko, w czym występują smoki, ale nie należy nastawiać się na jakieś większe wzruszenia.

Avellana, 14 listopada 2005

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: AIC (Anime International Company)
Autor: Ryuu Kihei
Projekt: Hiroyuki Kitazume, Hiroyuki Ochi
Reżyser: Kiyoshi Fukugawa
Scenariusz: Noboru Aikawa
Muzyka: Michiaki Katou