Tanuki-Anime

Straszne -.- Włączyłam pierwszy odcinek i po 5 minutach nie wytrzymałam i szybko zamknęłam stronkę i wyłączyłam laptop, bo mi spojówki wypaliło i bałam się, że będę miała koszmary.

To było…dziwne. Po pierwszych dwóch odcinkach miałam ochotę po prostu wyjść i nie wracać. Coś jednak kazało mi dać szansę temu anime, cztery odcinki to niewiele więc dużo życia nie stracę. Oglądałam więc dalej i,nie wiem czemu, wciągnęło mnie^^

Anime nie ma fabuły. To niezaprzeczalny fakt, i szczerze mówiąc był to plus. Coś banalnego, bez sensu, coś co do końca zniszczyło moją i tak już podziurawioną od dziwnych anime psychikę. To wyjątkowy odmóżdżacz, decydowanie nie dla każdego.
Lubicie krew? Kochacie masakryczne anime? Jesteście fanami wszystkiego co chore i bez sensu? Serdecznie zapraszamy!!

Ale przyznać muszę: opening i to „Pipiru piru” są świetne! :D

Z tego co pamiętam było to moje pierwsze anime jakie oglądałem. Od tego zaczęła się historia z anime. Nie powiem wciągnęło mnie to, gdyż to było coś innego niż to co leciało w TV. Teraz patrząc na to z perspektywy czasu, anime nie posiada żadnego mądrego stwierdzenia. No ale cóż, czasami mam ochotę obejrzeć to „porąbane” anime ;p

Loli + Taksańska masakra piłą mechaniczną = ...Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑Chan. To było straszne. Chwilami nie wiedziałam, czy powinnam to oglądać. jednak nie żałuję. Hm, ocena nie będzie tu za wysoka, ale sentymencik pozostaje. Rozwaliło mnie, w jaki sposób Dokuro widzi świat xD nie, to zdecydowanie nie perełka, jednak coś dla poszukiwaczy czegoś… innego? Zdecydowanie nie dla każdego. Lubicie małe dziewczynki i krew na ścianach, a najlepiej wszystko razem? Zapraszamy!

Nie podobało mi się. Miałam nadzieję, że się uśmieję, a tu nic z tego :( Chociaż byłam przygotowana na to, że będzie to jakaś głupiutka komedyjka, nie sądziłam, że może być aż tak denna. Nie polecam…

W połowie pierwszego odcinka – „Co ja pacze?” xD
Ale i tak oglądałam dalej i dalej… Moja psychika siadała, ale musiałam to skończyć >D
To anime jest tak głupie i chore, że aż chce się oglądać.

Cóż.. Wątkiem głównym jest tu zabijanie chłopaka
2 razy na dzień
i przywracanie go z powrotem do życia.. WTF?

Jestem chyba za głupia na to anime.
Miało być śmieszne,a uśmiechnęłam się dwa razy: na początku jak zobaczyłam słodziutką Dokuro,oraz pod koniec jak się to anime kończyło.
Zastanawiam się,dlaczego byłam tak zdesperowana by wytrwać do końca…a no tak,chciałam zobaczyć czy Dokuro  kliknij: ukryte  odejdzie czy zostanie i szczerze mówiąc nie pamiętam,jak to zostało rozwiązane.

PS:biedny Sakura.Na jego miejscu popełniłabym samobójstwo.

system shutdown…w zyciu nie widziałem nic bardziej absurdalnego,dziwnego,pokręconego.Nie mówiąc już o tym że sparodiowano tu chyba wszystko co się dało sparodiować. Dwa(dosłownie dwa) epizody zmasakrowały mi czaszke w sposób jakiego dotąd nie doświadczyłem.
Anime to próbuje rozśmieszać…głupotą(w zależności od przypadku widza działa lub nie),ale nie taką zwykła głupotą.Niewyobrażalną głupotą(co na swój sposób też może być atrakcyjne).Przykład : zdejmując aureole aniołowi trzeba wiedzieć że wywoła to niezwykle ciężki przypadek biegunki.

A to.. wprost idealnie odświeża, i odblokowuje!

ps. do niczego innego się nie nadaje.

heh dopełniając obrazu.

Idealnie odświerzające!!! Podobnie zresztą jak puni puni poemi…

Miałem zastój w anime, i ogólny całkowity stop… sam nie wiedziałem na jakie Anime mam ochotę..

A to.. wprost idealnie odświeża, i odblokowuje!

ps. do niczego innego się nie nadaje.

Okropne!! Głównym wątkiem jest to, że Dokuro masakruję sakurę i tyle…...

bardzo smieszne, doprowadzalo mnie czesto do lez (ze smiechu). nie ma sensu doszukiwac sie inteligencji i rozbudowanej fabuly, wlasnie na tym polega ta koemdia:)

Jak ktoś ma ochotę się „odmóżdżyć” może obejrzeć, ale na pewno nie jest to seria dobra… Ba, katastrofalna. Nigdy nie podobały mi się serie fanservice'owskie o małych lolitach z magicznymi mocami i robiącymi bóg­‑wie­‑co, a tu było to tak nachalne, jak by mi chcieli wepchnąć 'śliczną/słodką/uroczą' Dukoro w twarz. Do tego jeszcze wieczne machanie magicznym bejsbolem, lanie krwi, wymiociny i pokazywanie majtek. Pierwszy odcinek nie zachęcił, wręcz odstraszył, a potem tylko utwierdzałam się w tym co myślałam wtedy, pod koniec wmuszałam w siebie oglądanie.

Tak więc radzę ci omijać szerokim łukiem, chyba że jesteś wyjątkowo zdesperowany i masz skłonności do masochizmu albo lubisz kicz. Zgubionych przy oglądaniu szarych komórek możesz już nigdy nie odzyskać.

Dla mnie te anime mogłoby być świetne gdyby zrobiono z tego samą komedię, bo niektóre gagi czy deformacje zwalały z nóg. Za to nie wiem po co twórcy na siłę tworzyli fabułę. Z niej można by było zrobić jakieś inne ciekawe anime bo sam pomysł był oryginalny i ciekawy. Patrząc na ciągle zabijanego Sakurę czułam niesmak. Ta cała krew jest w tym anime do niczego nie potrzebna , tylko wygląda jakby ktoś to wstawił bo niby to jest śmieszne i oryginalne w połączeniu z komedią. Na maksa wkurzało mnie,że Dokuro niby ochrania życie Sakury, a sama zabija go co 5 minut i jeszcze się z tego cieszy. Wygląda to tak jakby ona mogła go zabijać bez końca i że to jest dobre. Sabato niby ma zabić Sakurę a staje się potem jego koleżanką. Jak dla mnie to twórcy upchnęli za dużo pomysłów w jednym anime i w efekcie wyszło nie wiadomo co… Stawiam 5/10 za świetny humor. Gdyby to była czysta komedia dałabym pewnie z 8,5

O Wielki Glonojadzie… współczuję bystrości ludziom, którzy oczekiwali od tego tytułu czegoś ambitnego. To nie jest też anime odświeżające. Kiedy naoglądasz się MHROHNEKO ZÓPA GENJALNEKO DEF NOŁTA albo PORUSZAJONCEKO AMPITNEKO ERUFEN RIDA to Bokusatsu Tenshi jest wtedy odpowiednie. Krytykowanie tej serii jest jak stanie na deszczu pół godziny i zauważenie nagle „O, pada”.

PS. Ktoś na MAL napisał, że Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑chan to zadziwiająco pomysłowe anime, zakamuflowane jako bezdennie głupie… Może coś w tym jest?

Ja odbieram to tak samo. Sam opening pokazuje, w jaki sposób powinniśmy odbierać aniołka bijącego na śmierć.

To chyba najgłupsze i najbardziej odmóżdzajace anime jakie kiedykolwiek widzialam… Ale sadze ze wlasnie w tym tkwi jego urok :D To nie jest na pewno produkcja dla fanow dramatow, romansow i anime ktore maja drugie (trzecie, czwarte) dno. Ona MA byc glupia i tym samym smieszyc :) Podobala mi sie czolowka, moze troche denerwowaly mnie hentaiowe wstawki, ale coz, nigdy nie ma tak zeby wszystko sie wszystkim podobalo. jak dla mnie 8/10

Anime jest denne, głupie, idiotyczne, zero fabuły kliknij: ukryte  (której celem jest zabicie sakury i nawiązanie na poważnie jest raptem dwa razy), po prostu chore anime nie przedstawiające niczego – 1/10
(jeden punkt bo pare razy się zaśmiałem)

Ale..

Usłyszałem pewne zdanie o tym anime: „Najlepiej jak się ma doła albo zaczyna się rutyna… podobno bardzo odświeżające” I tak własnie do niego podszedłem.

Miałem doła. Wszystko wydawało sie mi nudne. I właśnie taka rutyna się zaczęła. I każde anime takie mi się wydawało oraz wszystko co mnie otacza. I powiem krótko:

ODŚWIERZYŁO MNIE:D:D:D:D !!!!! i własnie za to – 8/10

Bo do tego nadaje się idealnie.

Widać ,że autor ma talent,bo to jedno z najlepszych anime(może nawet najlepsze z nich) jakie oglądałem , ale jeśli fabuła wg.autora wygląda tak jak miała wyglądać to temu panu dziękujemy.Naprawdę:
 kliknij: ukryte  Bóg wysyła Dokuro­‑chan żeby zabiła Sakurę ,który w przyszłości sprzeciwi się woli Stwórcy i wynajdzie receptę na nieśmiertelność,ona tego nie robi.Zaczyna się ciekawie.
Jedziemy dalej;
1 zestaw(1­‑2):
 kliknij: ukryte  Mieszka z nim, nie pozwala mu myśleć o nauce,dalej,szkoła,Sakura spotyka Sabato,opowiada ciekawą opowieść o świecie w którym kreci się anime,widz ma nadzieję ,że akcja rozkręci się aż do epickich walk w Niebie,Sakura dowiaduje się co zrobi w przyszłości ,krótka walka, koniec.

W następnych dwóch zestawach jakieś fillery ,ale fabuła rozpada sie w 4 zestawie gdzie są znowu jakieś zajawki o Rurutie|Rulutia(zależy jaka wersja), a widz jest totalnie skołowany

A o fabułę w kontynuacji nie będę wspominał ,w skrócie powiem tylko co się tam wyprawia: widziałem lepsze hentaie…;/

Ogólnie:po skończeniu 1 zestawu spodziewałem się czegoś wielkiego niestety zawiodłem się(Dopiero po skończeniu okryłem ze to NIE był typowo shōnen, choć przez cały czas oglądania byłem święcie przekonany że był :D:D),ale jako tako ma swój urok z którym pierwszy raz się spotkałem.Jako parodia ok ,ale jako shōnen okropnie zawodzi :D


Za super kreskę , Dukuro­‑chan i słodziutki opening +10/10(chociaż to OVA ,jeden zestaw na 2 miesiące to kupa czasu na dopracowanie)

Ale za fabułę, sens 3/10(lecz mimo to obejrzałbym więcej)

Po Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑chan nie spodziewałem się szczególnie wiele, ale byłem ciekawy, jaki humor jest w tej produkcji zawarty. I trafił on w mój gust – jest miłośnikiem absurdalnych gagów i abstrakcyjnego humoru. Bywały chwile, że rechotałem rubasznie podczas oglądania tego anime. Jest ono momentami tak głupie, że aż śmieszne. Z drugiej strony – nie każdego rozbawi. Humor w Dokuro­‑chan jest bardzo specyficzny. Jedni będą się zaśmiewać do łez, inni chwytać za głowę z żałości. Oprawa graficzna – poprawna, bez wodotrysków, ale i bez błędów, czy skaz. Muzyka? Za pierwszym razem gdy usłyszałem opening – w jakiś sposób mnie zniesmaczył, lecz potem spodobał mi się. Ending nie zapadł mi w pamięć. Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑chan jest godne polecenia osobom o niewybrednym poczuciu humoru, reszta powinna sobie odpuścić. W mojej skali ocen jest to 8/10.

W sumie nie wiem, jak zacząć pisać o tej serii, a tym bardziej jak ją ocenić. Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑chan nie jest anime, które chciałbym oglądać w samotności – i nie chodzi o to, że boję się agresywnych chibi­‑aniołów. :) Po prostu wolałbym obejrzeć coś ciekawszego, bardziej wnoszącego, z fabułą… Za to doskonale oglądało mi się perypetie Sakury w towarzystwie. Serię zaliczyłbym więc do „klubowych” – raczej dla oglądania zbiorowego niż w zaciszu pustego pokoju. Sama Dokuro­‑chan jest przy tym bardzo fajną postacią, jej naturalność i niewinność (co oczywiście nie oznacza niegroźności) zaskarbiła sobie moją sympatię, poza tym jest słodka i ma demoniczną maczugę… Tak, postać zaliczam na plus. :P Dodajmy do tego zaskakująco frapujące postacie drugoplanowe (Sabato­‑chan ze slumsów to zdecydowanie moja faworytka), naprawdę chwytliwy opening, staranną animację i… mamy ocenę znacznie wyższą, niż sam się spodziewałem dać. :)

Niech będzie, dam 7. Lepsza maniacka i niewyrafinowana Dokuro­‑chan niż smuty lub pseudopoważne bzdury, które serwują nam regularnie niektóre studia animacji.

PS. Ktoś na MAL napisał, że Bokusatsu Tenshi Dokuro­‑chan to zadziwiająco pomysłowe anime, zakamuflowane jako bezdennie głupie… Może coś w tym jest?

Nie mam pojęcia, jak można tego gnioa przyrównywać do pięknej i niemalne legendarnej opowieści, jaką jest Elfen Lied. Jest to niepomierna obraza dla owego obrazu, i to własnie po części zniszczyło mi oglądanie…
Opening. Miał być humorystyczny, podczas gdy był naciagany i silnie żenujący. Słowo ,,zabawne” niestety nie oddaje w żadnej mierze tego anime, po prostu jest ża­‑ło­‑sne. Nie bawiłam się ani trochę w czasie ogladania, w zasadzie chciałam jedynie poznać tytuł, o jakim sporo słyszałam.
Jest to anime niesmaczne  kliknij: ukryte  (jak np. scena w autobusie pod koniec któregoś odcinka, kiedy to naszym aniołkom było niedobrze), zupełnie schematyczne i ani odrobinę komediowe. Postacie zupełnie nierealistycze (bo który, 12­‑13 letni chłopak wie tyle o seksie?), a niektóre schematyczne do bólu.
Anime denne. Nie ogladac, błagam was.
1/10

Oglądając te anime o bezlitosnym aniołku,który masakruje swoja maczugą bohatera.Czasami sceny bywały drastyczne.Obrywał za nic czasami i tylko powtarzałem z oszołomiony „za co?!”.
Parodia jak jest w tej serii jest aż nad wyraz nie komedyjna a podchodząca pod groteskę ,czarny humor,którego było tony .
Obejrzało się czasami z niesmakiem patrząc na takie sceny.
Twórca musiał być anty geniuszem ,żeby stworzyć takie anime.
Niektóre sceny są nad wyraz idiotyczne i też ukazujące przemoc psychiczną na bohaterze.
Spoko ale daleko do nazwania „dobre anime”.

Anime teoretycznie jest tak głupie, że aż śmieszne. Niestety, poszło krok dalej i zrobiło sie po prostu żenujące. To słowo opisuje prawie wszytko, płytkie i debilne postacie, efekty i humor. Jedyna rzecz, która mi sie tam spodobała to melodia z opa.

3/10 i aktualnie no. 1 na liście najgorszych anime jakie widziałem.

oglądam to anime właśnie i wg mnie jest tak głupie, ze aż śmieszne. idealne by się odstresować i rozerwać. jestem raczej miłośniczką bardziej horrorowatych anime akurat to przypadło mi do gustu. dobrze, ze nie jest długie . wg mojej oceny 7/10

najglupsze anime z jakim mialam do czynienia. nie jest ani zabawne, ani oryginalne. oglądanie tego szmatławca przyprawiało mnie o wymioty i zawroty głowy (dlatego po 3odc dałam sobie z tym shitem spokój). strata czasu i tyle.

Obejrzałam tę serię spory kawałek czasu temu, ale Bokusatsu tenshi Dokuro­‑chan wciąż tkwi gdzieś w zakamarkach mego umysłu. Jest to anime, które wspominam miło, chodź z kropelką zakłopotania w tle ^^''' Opening nuciłam długo po zakończeniu serii, zdarza mi się to do teraz. Gdy na jednym z konwentów (Baka Y2K8) ujrzałam dziewczynę przebraną za Dokuro, uśmiałam się do łez, widząc jej Excaliborga i przypominając sobie biednego Sakurę.

Humor w „Bokusatsu… " może i nie jest zbyt wybredny, ale chyba każdy musi przyznać, że akcja ze ściąganiem aureolek to coś, czego nikt się nie spodziewał po aniołkach..
.
Ogólnie anime oceniłabym lepiej. Dałabym więcej punktów za muzykę – opening genialnie oddaje naturę serii, nie wyobrażam sobie jaka to piosenka początkowa mogłaby być lepsza. Ending nieco odstaje, ale jest znośny. Postaci chyba również zasługują na lepszą notę. Conajmniej 5/10, moim skromnym zdaniem.

Polecam Boksatsu Tenshi Dokuro­‑chan wszystkim tym, którzy nie boją się bardzo absurdalnego humoru, juchy bryzgającej na wszystkie strony i aniołków z przyszłości z morderczymi zamiarami.

Pipiru piru piru pipiru pi!

Może i to anime nie ma sensu, ale rozśmieszyło mnie do łez xDD.
Moim zdaniem bardzo pokrewne z DMetal City… xDDD Kreska słaba, fabuła słaba ale ma to COŚ xD

Jeszcze tak głupiego a zarazem świetnego Anime nie widziałem :D
W sam raz aby miło spędzić wieczór.
Oceniał bym 7/10
Pipiru piru piru pipiru pi ^^

Jeśli chodzi o Anime to wolę drama/romance. Jestemwybredny ale te Anime wywołuje ogromną dawkę padaczki połączonej ze śmiechem do ekranu ! :)

Polecam ! Głupie ale jestem baaaardzo śmieszne xD

Bynajmniej dla mnie xD

Anime świetne, uśmiałam sie do łez i chętnie obejrzałabym jeszcze następne epizody…. chociaz drugi sezon nieco mnie rozczarował, widać, że dorabiany troszkę na siłę. No, ale jestem skłonna puścić im to płazem xD zwłaszcza za scenę z kapielą. O rany, przerywniki z Sakurą po prostu zmiotły mnie z krzesła!! W pierwszej serii najbardzij rozśmieszył mnie chyba motyw usunięcia aureoli. Zresztą… w tym anime wszystko śmieszy xD

Bardzo przyjemnie mi się oglądało :) Szkoda, ze mało odcinków :( Lubię ten typ humoru. POlecam tym, którym nie przeszkadza absurd z elementami ecchi

Drugie, nie trzecie po PuniPuni i High School Girls, anime idealne do obejrzenia po pracy. Bo co może być lepszego od juchy, uroczego Exaliborga i PipiruPiru po dwunastu godzinach użerania się z klientami?
Produkt w sam raz na odstersowanie przy wyłączonym mózgu. 6/10

Punkt ekstra za czołówkę – rewelacyjna!

Z trudem przychodzi mi zrozumienie tak wielu negatywnych opinii. Moim zdaniem ocena 7/10 byłaby odpowienia. Głupie? Nie ma sensu? Beznadziejna fabuła? Owszem. Tylko co z tego? Tu fabuła jest tylko wyjaśnieniem dla kolejnych gaf, żartów i brutalnych mordów, które tylko wywołują uśmiech na twarzy. W niektórych momentach wręcz tarzałe się ze śmiechu, a wszystkie „poważne” sceny były o tyle krótki i zrównoważone, że nie wybijały z komicznego klimatu nie irytowały. Dla tych, którzy potrafią wyjąć mózg i odłożyć go na chwilę na bok, by odpoczął, w czasie kiedy my rozkoszujemy się absurdalnym humorem. ^^

Fakt, tylko japończycy są na tyle szaleni, by stworzyć coś takiego. I chwała im za to!

Dobre dobre. Scenarzysta nieźle musiał przypalić by wymyślić „bieganie na plecach” bodajże w 4/5 odcinku xD

wa­‑totem ty się może naucz wpierw pisać recenzje. Anime co prawda jest słabe, ale choćby openingi i endingi obu sezonów są świetne. Szkoda że o tym nie wspomniałeś..
Niestety widać że nie zrozumiałeś tego anime.
Ono ma być głupie i to wcale nie jest jego wada.
To jakaś parodia jest i dzięki temu inaczej się do tego podchodzi niż szuka sensu tak jak ty to robiłeś.
Ocena 6,5/10 powinna być.

Skąd takie negatywne opinie? Dla mnie anime jest OK. Tutaj chodzi o dobrą zabawę, nie o fabułę. Moja ocena to 6.

Nie rozumiem dlaczego są takie złe opinie na temat tego anime.Myślę że zbyt poważnie je odbieracie.Bo nie chodzi w nim o fabułe,zawiłe zagadki czy jakieś przesłanie.jeśli ktoś tego szuka to się rozczaruje.Ale w tej serii chodzi o dobrą zabawę.jest to 8 odcinków pełnych nieustającej akcji i niekiepskiego humoru.To idealna seria by rozerwać się po ciężkim dniu w szkole.

To anime jest głupie, bez sensu, pozbawione jakiejkolwiek logiki, debilne, idiotyczne i nie mam naprawdę absolutnie pojęcia jak ktokolwiek mógł wpaść na tak kretyński pomysł, żeby coś takiego zrobić…
Na szczęście ktoś wpadł i dzięki temu uświadczyłem jedno z najcudowniejszych anime wszechczasów (moim, jakże skromnym zdaniem), które pochłonęło mnie bez reszty i rozwaliło w drobny pył wszelkie resztki mojej świadomości. Takiego nagromadzenia absurdu i głupoty to nawet u nas w sejmie nie ma:)
I teraz tylko czekam na drugą serię, bo te osiem krótkich odcinków to zdecydowanie za mało, co jest zresztą jedyną wadą „produktu”. No i ta totalnie odpustowa pioseneczka z openingu…po prostu wklepała mnie w glebę. Jest genialna. Ehh, idę oglądnąć serię po raz kolejny (który to już raz….12?)...

Anima ma 8 odcinków, obejrzenie ich naraz jest prawdopodobnie nie lada wyczynem, bo nagromadzenie głupoty na cm^2 ekranu jest tak wielkie, że już po kilku, mózg przestaje pracować i zaczynają zawodzić zmysły. Zagadką jest, dlaczego główny bohater ciągle żyje, mimo śmiertelnego stężenia absurdu wokół niego, widocznie twórcy postanowili to wyjaśnić bo powstaje druga, prawdopodobnie dłuższa seria z naszymi milusińskimi, małymi aniołami… Boże chroń królową !

Mi się bardzo podobało. Ta seria chyba z założenia miała być głupia i bez sensu. No cóż, mi po ciężkim dniu bardzo podchodziły kolejne odcinki :D Niektóre sceny/dialogi potrafiły mnie bardzo rozśmieszyć, a całą serię oglądało mi się przyjemnie :)

Wiadomo, żadne arcydzieło to to nie jest, ale mimo wszystko całkiem oryginalne i fajne anime ;)

Oglądanie tego anime grozi poważnymi urazami psychiki dlatego, więc jeśli nie czujesz, ze nic nie jest w stanie Cię już bardziej skrzywić nie oglądaj ;)Szczególnie polecane obejrzeć w kilka osób, aby oderwać się od rzeczywistości (nauka,sesja) wtedy mamy pewność, że nikt nie będzie próbował brać go na poważnie, a dodatkowo można się pośmiać z miny kolegów :)
Ps. Podobno nawet po odpowiednich środkach chemicznych trudno jest nie myśleć o czymś dłużej niż kilka minut, dzięki tej Anime z łatwością możemy wydłużyć ten czas do całej godziny..
Ps2. zastanawia mnie niska ocena za grafikę, według mnie idealnie pasuje to klimatu serii, za oprawę audiowizualna należy sie jakieś 6/10

zdecydowanie genialne w swej głupocie, braku jakiegokolwiek sensu oraz gigantycznej dawce chorego absurdu :] rozśmieszyło mnie nawet bardziej niż Nagasarete Airantou, Seto no Hanayome i Hayate no Gotoku razem wzięte :]

a jak się komuś nie podoba, to niech nie ogląda i tyle

Chory wytwór, chorego umysłu. Sam nie wiem czy śmiać się czy płakać. Najgorsze anime jakie widziałem. 2/10.

dawno tak d**ilnego anime nie widzialem. ale nie powiem, pare razy sie usmiechnalem

Soskonale anime
Tworca powinien dostac oskara
Fabula 6
Muzyka 8 (kocham opening)
grafika 6
Postaci 10
anime opiera sie na tym ze mala dziewczynka brutalnie zabija chlopca a potem go wskrzesza

Usunięto wulgarny nick. Mai

może (nawet jest) to idiotyczne anime
ale niemożna go tak krytycznie oceniać
fakt humor jest tu niski kreska też taka sobie
muzyka też się nie wyróżnia ale co z tego
mi sie osobiście podobało kilka scen
a ocena to tak 5/10 no 5+/10 albo 6-/10

Mi sie natomiast bardzo podoba ! Przynajmniej jest nieco inne niż pozostałe filmy tego typu. Polecam :)

Nie rozumiem ludzi krytykujących anime za banalne schematy, idiotyzm i beznadziejne elementy. Ostatecznie w tym anime o to właśnie chodzi – ma być głupie i beznadziejne do bólu, a krytyka powinna raczej znaczyć niemniej­‑niewięcej tyle co – nie trafia to do mnie.

Btw. a mi się podobało, jedna z większych głupot jakie miałem okazję oglądać ;D

anime jest generalnie tragiczne.ten caly sakura to jakis masochista. kliknij: ukryte  plakal bo dokura od niego musiala odejsc i byl smutny ze juz go nikt nie zabija.moja

Obejrzalem to anime,poniewaz lubie „tepy„humor,no i tym razem powital mnie straszny opening,zazynajaca kobieta bleeeeee
no i sie zaczelo,na poczatku kazdego odcinika jest:
CHaaaaaaaaast!
a nastepnie „Piru piru,pipiru pi” i juz w okolicach 5­‑6odcinka zaczyna to byc denerwujace,ale co tam….Pomysl ciekawy,ale sadze,ze mozna bylo to zrobic lepiej,j.w. to cos co ma przypominac krew,eeee?Wcale jej nie przypomina,poza tym humor na poziomie,chmmm srednim,horror to tez jakis nie jest:/
Po obejrzeniu calej serii zaczalem sie zastanawiac,gdzie naprawde jest poczatek a gdzie koniec tej serii i to chyba najwiekszy plus
ogolnie nie jest zle,idealne na niedzielne poludnie,gdy nie ma nic lepszego do roboty:P

...gdy ten idiota, twój szef, wkurzy cię na maksa… Oczywiście, jemu bokusatsu sprezentować nie można, ale zawsze można włączyć Dokuro­‑chan i pomyśleć, jakby to było pięknie, gdyby… :D

Gdy nie ma się już TOTALNIE nastroju na nic, coś tak odmóżdżającego, jak Dokuro­‑chan, jest idealne. ;)

Po pierwsze chciałem bardzo podziękować Wa­‑Totemowi za recenzje anime, przy których zdążyłem dostać spazmów. Chwała, że i Ty się jeszcze dzielnie trzymasz. Teraz przejdźmy do konkretów. Anime ma 4 przydługawe odcinki, wypełnione czymś co przypomina krew (ale sądząc po ilości jaka wszędzie wokół tryska, nią nie może być). Grafika standardowa, zero zastrzeżeń. Muzyka? Poza beznadziejnym oppenigiem i endingiem nie występuje. Czyli słabooo. Fabuła? Ot przychodzi sobie na ziemię anioł śmierci, sieka kolesia morgensternem, a to tak sieka że zwykle zawsze go przy tym zabija, więc jest dość schematyczna.
Bielizna/Gołoleć > Cios > śmierć > zmartwychwstanie. Schemat nie? Dla mnie jest to słabe anime. Moja ocena? 3/10 i nie jest śmieszne tylko żałosne.

szczerze mówiąc spodziewałam się lepszej fabuły. Ogólnie anime jest cienkie, ale oglądając je z przymróżeniem oka można się nieźle bawić ;)

Śmiszne to anime, bo tak głupie jest,że brakuje mi słów^_^ Bawiłam się świetnie oglądając to anime!!!

Mnie to anime bardzo się podoba. Opening jest fajny XD. Dokuro mimo, ze wygląda na niewiniątko wcale taka nie jest :)

Heh. Troche pokręcone^^. Po pierwszym(1­‑2)odcinku rozumiem jakieś 80%, reszta jest tak nienormalna że głowa boli:P. To najdziwniejsze anime jakie widzialem, ale wlaśnie to jest w tym ciekawe. Najlepsze są te aniołki, które chyba powinny ratowac ludzi, a nie zabijać ich co pare minut.

Cóż ciężko mnie zniechęcić do jakiegokolwiek anime lub filmu… czy to najkrwawszy horror, czy najzabawniejsza komedia, czy kryminal… ja poprostu jestem w stanie obejzec wszystko… Moj mozg wytrzymuje spore obciazenie obzydliwosci [Jadlem obiad przy Evil Dead… jadlem i ogladalem…]Tutaj oczywiscie mnie nie odrzucila krew i tym podobne rzeczy, ale jedna mala kwestia… Jesli cos jest glupie, ze az fajne to moge to obejzec [Braindead – co prawda nie Anime, ale to tylko przyklad, ktory jako 1 mi sie nasunal na mysl]... Ale jesli cos jest poprostu glupie, ze az beznadziejne, to przykro mie, ale juz tego nie jestem wstanie ogladac… obejzalem 1 odcinek tego czegos i musze przyznac ,ze mimo przyjemnej krwi wszedzie wokol to anime jest tragicznie glupie… i to do tego stopnia, ze sie odechciewa… Polecam jedynie masohistom…

Te Anime jest takie głupie, że aż fajne hehehe. Nie, no na serio, treść nie jest najlepsza, grafika całkiem całkiem ale jakoś nie umiem od tego oderwać oczu – a jak już odrywam, to ze śmiechu. Istna parodia i horror w jednym – jak dla mnie bomba, daje 7/10