Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

7/10
postaci: 6/10 grafika: 7/10
fabuła: 6/10 muzyka: 7/10

Ocena redakcji

7/10
Głosów: 5 Zobacz jak ocenili
Średnia: 6,80

Ocena czytelników

6/10
Głosów: 60
Średnia: 6,1
σ=1,91

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Zegarmistrz)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

2x2=Shinobuden

Rodzaj produkcji: seria TV (Japonia)
Rok wydania: 2004
Czas trwania: 12×27 min
Tytuły alternatywne:
  • Nin x Nin = Shinobuden
  • Ninin ga Shinobuden
  • Ninja Nonsense
  • ニニンがシノブ伝
Postaci: Samuraje/ninja; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność
zrzutka

Czy zastanawiało Cię kiedyś, drogi Czytelniku, co ninja robią w święta? Albo jakie zwierzęta trzymają w ogrodowych sadzawkach? Jeśli tak, to jest to seria dla Ciebie.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl

Recenzja / Opis

Akcja zaczyna się w mieszkaniu Kaede, jeszcze przez kilka sekund zwykłej, japońskiej uczennicy. Widzimy naszą bohaterkę zagłębioną w nauce do czekającego ją następnego dnia sprawdzianu. Ta ważna czynność zostaje jednak przerwana w sposób tyleż brutalny, co zaskakujący, wtargnięciem do jej pokoju nieznajomej dziewczyny, która ni z tego ni z owego dobiera się do jej szafki z bielizną. Shinobu (bo do takiego imienia – pod groźbą użycia rakiety tenisowej – przyznaje się włamywaczka) okazuje się młodą adeptką ninja, której umiejętności właśnie poddawane są sprawdzianowi, polegającemu na realizacji zleconego przez jej mistrza ultratrudnego zadania…

Jak łatwo się domyśleć, jest to tylko – nader zresztą niefortunny – początek znajomości obu dziewcząt. Są one głównymi bohaterkami serii, lecz naturalnie nie występują same. Bardzo szybko poznamy bowiem Onsokumaru – dziwacznego żółtego stwora, przypominającego wyglądem Pacmana z rączkami, Miyabi – młodszą siostrę Shinobu i jednocześnie bardzo uzdolnioną zaklinaczkę, czy też wreszcie anonimowy tłum wiecznie zamaskowanych ninja z ich prowodyrem, Sasuke, na czele. Postacie są generalnie o tyleż sympatyczne i zabawne, co po prostu głupkowate i chyba tylko Kaede zachowuje się w miarę rozsądnie.

Nie jest to jednak wada. 2x2=Shinobuden należy do dość specyficznego gatunku „komedii o idiotach”, nie powinno więc dziwić, że postacie postępują w sposób sugerujący niezbyt wysokie IQ. Szczerze mówiąc, nie należę do grona fanów tego typu produkcji, zwykle bowiem od filmu oczekuję trochę bardziej wyszukanego humoru. Niemniej jednak tym razem bawiłem się bardzo dobrze. Tytuł ten nie traktuje może o intelektualistach, ani tym bardziej dla intelektualistów nie był tworzony, ale – na szczęście – nie ma tu dowcipów, w których najśmieszniejszym elementem jest kupa na patyku. Wręcz przeciwnie – gagi, mimo że niekoniecznie wysokich lotów, utrzymane są na pewnym poziomie kultury. Nie przesadzono ani z koszarowym humorem, ani nawet z podtekstami i fanserwisem, którego – mimo że w głowie Onsokumaru znajduje się tylko jedna rzecz (seks – jakby się ktoś nie domyślił) – prawie nie ma. Uczucia estetyczne nawet najdelikatniejszego widza nie powinny zostać urażone.

W serii trochę brak spójnej fabuły – każdy odcinek składa się wprawdzie z dwóch kilkunastominutowych opowieści, lecz te nie łączą się w dłuższą całość. Zamiast tego dostajemy zdrową dawkę humoru, co moim zdaniem w pełni rekompensuje nieobecność zawiłej intrygi, czy personalnych dramatów, bez których seria radzi sobie całkiem dobrze.

Jeśli chodzi o stronę techniczną, w 2x2=Shinobuden ona nie powala, lecz jednocześnie nie jest zła. Jak powinno być widać na zamieszczonych kadrach, grafika nie poraża specjalną szczegółowością, niemniej jednak trudno nazwać ją brzydką. Kreska jest wyraźnie uproszczona, lecz w ten sposób przyjemnie pasuje do całości i współgra z komediową konwencją.

Muzyka i udźwiękowienie natomiast trzymają wyższy poziom. Wprawdzie słyszałem już doskonalsze i bardziej wpadające w ucho piosenki i melodie, spotykałem się też z lepszą grą aktorów, lecz tym razem nie mam im nic do zarzucenia. 2x2=Shinobuden prezentuje wysoki, rzemieślniczy poziom, którego wiele produkcji mogłoby pozazdrościć.

Anime to jest warte polecenia, zwłaszcza jeśli nie szuka się jakichś specjalnie wzniosłych myśli czy idei. Naturalnie, jest głupie, momentami wręcz idiotyczne, ale nie przekracza pewnej granicy i można je polecić każdemu, kto potrzebuje odrobiny niezbyt wyszukanej, plebejskiej zabawy. Jeśli ktoś jednak oczekuje od filmu pożywki dla mózgownicy, głębokich pytań i czegoś więcej niż nieskrępowany, niekoniecznie abstrakcyjny humor, to powinien sięgnąć po coś innego. 2x2=Shinobuden po prostu tego rodzaju treści nie zawiera.

Zegarmistrz, 5 grudnia 2005

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Ufotable
Autor: Ryouichi Koga
Projekt: Jun Shibata
Reżyser: Haruo Sotozaki, Hitoyuki Matsui
Muzyka: Harukichi Yamamoto