Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Blood Lad

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Anonimowa 18.12.2020 16:03
    Ciekawe i, sympatyczne, przygodowe
    Blood Lad to jedna z tych serii – o której istnieniu dowiedziałam się dzięki sekcji komentarze, a raczej dzięki wpisowi Ziomaaala :)

    Wrażenie po seansie jest pozytywne. Od samego początku akcja jest dosyć wartka, każda z postaci jest trochę inna – nawet te poboczne i łatwo je też odróżnić wizualnie.

    Podobało mi się, że nie jest wszystko jasne i przewidywalne już na samym początku  kliknij: ukryte 

    Bohaterowie są według mnie sympatyczni, każdy ma inne cechy i umiejętności /talenty wrodzone. Na plus są ich moce – pozwalające na zgrabne wplatanie wątków /scenek komediowych. I choć seria korzysta ze schematów to z lekką dozą autoironii.


    Główny bohater – pomimo, że jest wampirem – to na szczęście
    uniknął moim zdaniem otoczki niepotrzebnego patosu :)
    Przypomina mi on pod wieloma względami  kliknij: ukryte  chociaż to pierwowzór i anime Blood Lad powstały wcześniej.

    Żałuję jedynie, że główna postać żeńska nie jest trochę bardziej wyrazista. Wzbudzając pewną sympatię – niemal ginęła i rozmywała się na tle pozostałych osób.

    Co do zakończenia – w odcinku dziesiątym wyjaśniono większość wątków, a otwarte zakończenie sprzyjało kontynuacji serii. Gdyby tempo akcji i rozwój fabuły zostały utrzymane, to można było z tego zrobić przygodowe anime nawet na 50 odcinków. To oczywiście moje wrażenie.

    Reasumując – polecam jako lekką serię przygodową, z odrobinę ironicznym humorem i potencjałem na romans pozbawiony zbędnych ozdobników i dramatów. Moje subiektywne wrażenie to 7/10 choć gdyby było więcej odcinków – to ocena by wzrosła.

     kliknij: ukryte 

    I jeszcze jedno – im mniej się wie o tej serii, tym jest ciekawiej ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ziomaaal 17.12.2020 17:05
    Blood Lad
    Jako komedia dobrze odgrywa swoją rolę. Dość przyjemnie się oglądało, fajny główny bohater i reszta pobocznych. Nie mogę tylko zrozumieć, gdzie w tej serii autor recenzji dopatrzył się romansu. Kilka scen w których ktoś się czerwieni nie kwalifikuje tego do takiej kategorii.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Playboy 21.08.2017 03:56
    Ostatni odcinek i ova to jakieś nieporozumienie. Autor mangi jest półdebilem, reżyser zresztą też bo mogli wymyślić swoje własne zakończenie. Rozumiem że te 10 odcinków to tylko reklamówka kiepskiej mangi.

    A było tak dobrze… Dowiedzieliśmy się tylu ciekawych rzeczy, a tu klops powrót do samego początku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Dayn 20.03.2017 23:08
    Średnio
    Anime da się obejrzeć, ale główna bohaterka i ostatni odcinek to jakieś nieporozumienie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jagienna&Ala 27.09.2016 22:47
    Podobało mi się
    Sympatyczne, ciekawe anime z fajną muzyką, ale główna bohaterka jest nudna.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rulu 26.07.2016 11:50
    Doszłam do 2 odc. ale chyba nie moje klimaty. Jednak grafika niemniej jednak ładna :).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Katasza 8.07.2015 16:20
    Szybkie, lekkie, jednak czasami zbyt wrzaskliwe. Postaci są sympatyczne i miłe dla oka. Duży + za humor :-D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    manami 16.06.2015 11:07
    Za postaci Staaza i Wilczka – wielki plus ♥
    Poza tym nietypowy pomysł choć czegoś zabrakło. Liz taka urooocza~
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Atena 13.06.2015 22:18
    Nie najgorsze. Chociaż zdecydowanie bardziej by mi się podobało, gdyby odjęto niektóre wątki, lub je ciekawie pogłębiło. Ponadto produkcja odrobinę chaotyczna. Za dużo dzieje się na raz. Brakuje też dłuższego zatrzymania przy bohaterach, przez co wydają się płascy. Humor czasem im wyjdzie. Głównego bohatera da się lubić, przypomina postać Inuyashy w pierwszych odcinkach…Hymm
    Ogólnie „Blood Lad” jest mocnym średniakiem. Fajnie się zaczął, potem poszalał i utracił „to coś”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kitsune_001 2.09.2014 18:01
    oceny
    Anime całkiem dobre, postaci ciekawe. Sporo pozytywnych komentarzy, więc trochę nie rozumiem tak niskiej oceny tego anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Okichi 19.03.2014 18:24
    Fajna , śmieszna seria. Fabuła prosta – wszystko odgrywa sie w demonicznym świecie ( bo sa dwa nasz i demonów) tam Staaz wampir ze szlachetnej rodziny spotyka człowieka – dziewczynę licealistkę , jednak staje sie ona martwa i on próbuje ją ożywić , przy czym zaczyna coś do niej czuć. Tu śmieszna jest postać Staaza – jego wypowiedzi. Bardzo mnie zdziwiło połączenie wampira z otaku (wow) ale myślę że to tez było śmieszne ;p
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    YukoNyaa 18.03.2014 11:58
    :))
    Całkiem fajna seria. Podobała mi się, dobrze bawiłam się oglądając odcinki. Sądzę, że nie była to strata czasu. Z bohaterów chyba najbardziej polubiłam Liz, nie wiem dlaczego. Mnie jakoś szczególnie ta główna bohaterka nie irytowała, co prawda była zwykła, niczym się nie wyróżniająca, strasznie obojętna, lecz dało się przeżyć. Jednakże anime samo w sobie było przyjemne, można było się pośmiać z wielu tekstów Staza lub tej Bell ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Subaru 17.02.2014 18:02
    Blood Lad

    Całkiem strawne. Dostałem to, na co się nastawiałem, ciekawy byłem tej serii, ALE.

    Z całą pewnością nie jest ona wybitna, choć ma kilka zalet. Humor bywa świetny ( kliknij: ukryte ), zachwyt Staaza autentyczny, kilkanaście fajnych dialogów, ciekawa kreacja świata. Jest bardzo fantastycznie i kolorowo, klimat porównałbym do tego z „Soul Eatera”. Staaz jest osią całego pomysłu, wampira­‑otaku jeszcze nie było.

    Wad jest niestety sporo, a główną z nich jest nieszczęsna moe­‑jąkająca­‑się­‑biuściasta­‑nieśmiała­‑dziewczynka w mundurku szkolnym. Nie ma żadnych cech własnych, jej się nawet nie da porządnie opisać, jest tylko irytująca. Panna bawiąca się wymiarami jest zaś typową seksi babką, przebojowa tsundere, przewidywalna.

    Postać Staaza i cały pomysł na tę serię wydaje mi się na siłę sklejony z elementów, które „mogą się podobać”, wrzucone do jednego garnka modne pomysły, które się sprawdziły, wymieszane, no i gotowe. Jest w tym nuta szaleństwa i humoru, ale też jakaś nieudolność twórcy pierwowzoru, który chyba dopiero zaczyna karierę (niestety to widać). Nawet kreska wydaje się jakaś wtórna, bardzo podobna była w innych popularnych seriach  kliknij: ukryte . Bywa też niedbała, co szczególnie widać przy zatrzymaniu kadrów, jakieś dziwne kanciaste kształty, oczy w złym miejscu itp.

    Nawet wiedza, że anime jest bez zakończenia, nie przeszkadzała mi nieźle się przy nim bawić. Uśmiałem się, ubawiłem. I starczy. Ot seria jednego sezonu.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kamiyan3991 5.02.2014 13:21
    Warto
    Bardzo przyjemna reklamówka mangi.
    Trochę nietypowy shounen, ciekawy świat, niezły plot i sympatyczni bohaterowie.
    Liczę na kontynuacje.

    8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Ruka 11.01.2014 23:06
    Mnie się podobało.
    Nie lubię otwartych zakończeń ale dobrze się bawiłam przez wszystkie odcinki
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Obiektywny 8.12.2013 21:07
    Najbardziej denerwująca jest „głowna bohaterka” która strasznie niszczy seans ... baa .. uważam ze nawet gdyby za nią dodać jakąć panne z Fairy Tail (kytóra jest serią dosć dziecinną) anime było by dożo leprze ..


    Staz jest genialny i widać że fabuła głównie kisi się ze względu na „szarą myszkę” ... ach..

    Ale po za tym anime wartę obejrzenia ..

    Nie wiem jednak jak z kontynuacją ..
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Natsu13 25.11.2013 20:11
    Mnie się podobało ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Alart 14.11.2013 22:01
    Typowa reklamówka tasiemcowatej mangi.
    Blood Lad naprawdę ciekawie się zapowiada. Śmieszy, jest interesująco itd.. Miałem nadzieję na coś w stylu Fairy Tail.
    Niestety w przeciwieństwie do Fairy Tail i większości udanych tasiemców, wątki wpadają w niekończącą się spiralę. Ciągle pojawiają się nowe, żaden nie jest skończony. Coraz więcej tych wątków i tracą one ze sobą związek.
    Oczywiście seria urwana w pół akcji, chamsko krzyczy Kupuj! Czytaj! Płać! Kupuj! Płać!
    Już minęły czasy, że do wyboru były przebetonowe trzynastolatki pijące herbatkę i reklamówki mang. O ile nie będzie kontynuacji, nie ma totalnie żadnego powodu, żeby to oglądać.
    Jeśli twórca nadal będzie dodawał nowy wątek w tempie na 2 odcinki i żadnych nie skończy, to i tak średnio to widzę.

    3/10 z opcją poprawienia oceny w zależności od kontynuacji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Costly 4.11.2013 23:03
    Majstersztyx
    Cóż za unikatowy czar! Cały czas, mawiam z powagą, czułem potencjał tu tkwiący. Do samego końca, pewniakiem zupełnie, jak to, że nawet przez chwilę się owy nie realizował. A wszystko to bez sprzeczności i czarno na białym, prosto przed oczami mymi. Po prostu unikatowa perełka.

    ...eh, chyba lepiej położę się spać, bo hity tego sezonu śpiącego – ku uldze świata – we mnie poetę zbudzają.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 26.10.2013 20:02
    Blood Lad
    Anime świetne prawie pod każdym względem. Po prostu przypadło mi gustu. Oprawa graficzna na bardzo dobrym poziomie, sceny walki jak i dynamika tych walk cieszy oko. Muzycznie również, może zadowolić widza. Fabularnie muszę przyznać zachwyciło mnie, jak i zaciekawiło. Ocena według mnie 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Kysz 13.09.2013 19:35
    Całkiem dobry shounen
    Jak na shounen seria wypadła naprawdę dobrze. Do szczęścia zabrakło większej ilości odcinków, bo urwane zakończenie nigdy nie zapowiada niczego dobrego.
    Generalnie oglądałam dla Staza – tak dobrego bohatera w tego typu serii dawno nie widziałam. Wampir­‑otaku? To po prostu musiało się udać xd Niestety, jakby dla równowagi, mamy też dyżyrnego moe­‑bloba w wersji tak beznadziejnej, że chyba nawet fanom takich charakterów (w ogóle są jacyś fani takich postaci? o.O) ciężko będzie powiedzieć o niej coś dobrego.
    Technicznie seria nie powala – widać wyraźny brak budżetu. Ale w shounenowych komediach nikt chyba nie wymaga cudów technicznych, więc co tam z tym ;p
    Ja bawiłam się bardzo dobrze i jeśli powstanie sezon drugi – na pewno obejrzę^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    v. 13.09.2013 18:26
    szczerze mówiąc miałam dosyć wysokie oczekiwania, pewnie dlatego że długo czekałam na to aż to anime wyjdzie (byłam ciekawa jakie wariacje na temat wampirów ukażą nam twórcy). no i niestety… chociaż pierwszy odcinek był ok, a zwłaszcza sam początek, to potem było już tylko coraz gorzej.
    postaci nie są jakieś wybitne, nikogo jakoś bardziej nie polubiłam, nikogo też nie 'znienawidziłam'. w sumie to tylko ta ruda grała mi na nerwach.
    chyba największym plusem tego anime jest główny bohater, staz. dzięki niemu i temu jaki wprowadza humor, zdołałam dotrwać do końca.
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Czajuś 13.09.2013 16:08
    Ten sezon był dla mnie dosyć specyficzny i ciężki do ocenienia. Z jednej strony sporo serii, które sa na tyle znośne, że warto je oglądać, z drugiej strony słowo 'znośne' jest najlepiej pasującym określeniem. Inna kwestia – anime, w których pokładałem nadzieje na początku okazały się do bólu przeciętne, zaś serie, które 'spisywałem na straty' okazały się całkiem dobre. Do tej drugiej grupy należy Blood Lad. Grafika mi się wydawała zbyt zamerykanizowana – coś jak gdyby ktoś rzucił mi bajkę z Jetixa. Postaci wyglądały nieciekawie, damska bohaterka wywoływała u mnie odruch wymiotny a potencjał fabularny był do bólu średni. Z biegiem czasu jednak co raz częściej i na dłużej miałem uśmiech na twarzy, postaci wydawały się sympatyczniejsze, a fabuła sensowna i nie przeszkadzająca. Trzeba też pamiętać, że jest to jednak komedia i tak też ją trzeba oceniać. Ostatecznie dostaje u mnie ocenę najwyższą z tego sezonu czyli 8.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lilly 12.09.2013 21:51
    Myślałam, że będzie z tego coś lepszego. Czytając zapowiedź zarówno mangi jak i później anime wydawało się ciekawie ale niestety im dalej w las tym bardziej nie trzymało się to kupy. Scenariusz i akcja po prostu są, bo są i tyle. Spodobało mi się natomiast to, jak  kliknij: ukryte  Obejrzałam do końca, chociaż kilka razy wahałam się, żeby sobie darować.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    tuste-chan 11.09.2013 18:09
    Jak zrobili z takiego pomysłu taką fabułę? Nie wiem, ale gratuluje.
    Blood lad obejrzałam z nudów. Miała to być seria na odpoczynek od Bleacha. Usłyszałam o tym tytule na anime24 czy też w popularnych magazynach takich jak „Kyaa” czy też „Otaku”. Od razu zabrałam się za oglądanie. Były chwile świetne, ale też nudne. Jednak czekałam na kolejne odcinki. Można się pośmiać z głupawych tekstów Staza czy tej blondyny. Cała ta akcja jest taka dziwna.
     kliknij: ukryte 
    Nawet mi się nie chcę pisać tego, ale czuje taki obowiązek. Ogółem nie podobała mi się jakoś bardzo muzyka. Była tak zwyczajnie prosta. Nie jakaś rewelacyjna…
    Kreska powiedziałabym taka niby nowoczesna, ale niedopracowana. Nie może się równać z innymi. Tutaj też jest prosto i tak trochę na odwal. No nic to przecież nie świadczy o fabule która jest nie wiem jak to wytłumaczyć, ale się postaram.
    Chodzi tu bardziej o pomysł, który jest nie banalny, ale taki bez sensu. Wampir wskrzesza człowiek no błagam to jest takie denne! Jednak pozory mylą. Gdyż rozbudowano to w taki sposób, że fabuła sprawia wrażenie dopracowanej. Co prawda według mnie za dużo napakowali wątków i informacji, ale to moje dziwne myślenie. Pomysł niby taki nie wypał, ale „tło” tego pomysłu jest naprawdę ciekawe. Świat demonów, rozmaite postacie i system tego świata to pomysł o, którym nigdy nie słyszałam. Czyli tak naprawdę fabuła trochę nadrabia kreskę i muzykę. (ale narawdę gdy dowiedziałam się na czym polega anime to sądziłam, że to będzie okropne)
    Co do bohaterów to kolejny plus. Staz sprawia wrażenie wrednego i leniwego gostka czyli typowego faceta (bez urazy XD ). Jednak czasem coś w nim się ruszy i jest taki poważny, ale te jego teksty „otaku” i chęć bycia jak bohater mangi mnie rozwaliła. Śmiech gwarantowany. Czas przejść do blondyny, której imienia nie pamiętam (moja specjalność ^^" ). Jest ciekawą osóbką i chyba moją ulubioną bohaterką. Taka niby banalna, ale złośliwa i… słodka? No może trochę XD Bardzo podoba mi się u niej jej powaga, ale też wyśmiewanie i wredność. Naprawdę świetna czasem też leniwa po prostu świetna. No i ta Fu… Fuy… Fuyumi? Nie ważne no ta czarno włosa! Nie przypadła mi do gustu. Taka nieśmiała i niby nie ma nic do tego, że Staz się tak ociąga. Ona niby taka słodka i piękna, a tak naprawdę to… bleeeeee. No błagam czy jakiś człowiek był taki posłuszny i łatwo wierny? Ona jest nijaka! Dlatego wkurza mnie kiedy Staz tak o niej gada i współczuje blondynie bo to ją powinien kochać! Wróćmy do bohaterów. Liz i  kliknij: ukryte  są całkiem fajni. Szkoda mi tylko Liz, że ten brat jej tak nie kocha i to takie smutne… Ale ogólnie są fajni co prawda wole brata, ale to tam nie ważne. Do gustu mi też przypadł ten 3 oki futrzak. Bardzo sympatyczny, śmieszny i naturalny. Czyli jednym słowem bohaterowie są dobrzy.
    Ogólnie anime śmieszne jak już wspomniałam i ciekawe. Kreska i muzyka słabe, ale fabuła i bohaterowie to nadrabiają. W fabule jest za dużo napakowane, ale to nie sprawia problemu. Stety lub niestety jest mało echi, którego nie lubię. Polecam!
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime