Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

8/10
postaci: 7/10 grafika: 9/10
fabuła: 8/10 muzyka: 8/10

Ocena redakcji

7/10
Głosów: 5 Zobacz jak ocenili
Średnia: 7,40

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 62
Średnia: 7,71
σ=1,07

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Slova)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Hanasaku Iroha: Home Sweet Home

Rodzaj produkcji: film (Japonia)
Rok wydania: 2013
Czas trwania: 65 min
Tytuły alternatywne:
  • 花咲くいろは HOME SWEET HOME
zrzutka

Uzupełnienie serii telewizyjnej o wyraźnie brakujący wątek przeszłości matki Ohany.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl
Ogryzek dodany przez: Amaya-san

Recenzja / Opis

W pensjonacie Kissuisou życie toczy się jak zwykle powoli i, wyjątkowo tym razem, bez większych problemów. Chyba że za takowy uznać Yuinę, córkę właścicieli konkurencyjnego zajazdu, która oddaje się pod opiekę Ohany w celu przeszkolenia w roli pokojówki. Roztrzepana dziedziczka ma jednak do pracy dwie lewe ręce i więcej z jej pomocy kłopotów niż pożytku. Dziewczyna nie radzi sobie nawet ze sprzątaniem składziku i pozostawia po sobie jeszcze większy bałagan. Robiąc porządki po jej porządkach, Ohana natrafia na notatnik Denroku, a w nim na kilka wzmianek o swojej matce z lat licealnych. Układają się one w całość tworzącą spójny obraz przeszłości rodzicielki, co daje okazję do lepszego zrozumienia nie tylko jej, ale także babci Ohany. W międzyczasie przedłuża się zapowiedziana konserwacja sieci elektrycznej i związany z nią brak prądu, zaś Nako musi dwoić się i troić, by pogodzić obowiązki szkolne z pracą i wyręczaniem rodziców w opiece nad domem i rodzeństwem. Czy stary pensjonat przetrwa kolejny kryzys?

Nie ukrywam, że ponowne spotkanie z personelem Kissuisou było bardzo przyjemnym przeżyciem. Film jest ciepły, jeśli można go tak określić, czuć w nim dokładnie tę samą aurę, która promieniowała od bohaterów serialu. Jednocześnie, ze względu na niedługi czas trwania (jak na film oczywiście), pomimo czysto obyczajowego charakteru jest bardzo dynamiczny, a nawet zawiera zwroty akcji. Brak prądu jako bodziec popychający wydarzenia do przodu i jednocześnie komplikujący sytuację sprawdza się doskonale i przykuwa uwagę widza, obserwującego postępowanie bohaterów w kryzysowej sytuacji. Swoje pięć minut dostały wszystkie ważniejsze bohaterki, ale najwięcej miejsca bez wątpienia poświęcono Satsuki, mamie Ohany, znanej z bardzo niefrasobliwego podejścia do życia i obowiązków, a przy tym stanowiącej zupełne przeciwieństwo swojej surowej i odpowiedzialnej matki. Ta różnica charakterów stała się przyczyną konfliktu, w wyniku którego ich drogi się rozeszły, zaś w pośredni sposób owocem tego była właśnie główna bohaterka. Wgląd w przeszłość najważniejszych postaci w życiu Ohany doskonale uzupełnia rozciągnięty na wiele odcinków i przez to niewyraźny obraz pamiętany z serii telewizyjnej. Dzięki temu Satsuki przestaje być jedynie nieodpowiedzialną matką, stając się raczej osobą umiejącą zerwać z przeszłością w pogoni za marzeniami. Z kolei Sui, babcia Ohany, znowu zyskuje w oczach jako niepowtarzalna kierowniczka, która podołała utrzymaniu interesu po stracie męża. Obie okazują się równie odważne i silne, chociaż na swój własny, niepowtarzalny sposób.

Hanasaku Iroha: Home Sweet Home to produkcja przeznaczona wyłącznie dla widzów zaznajomionych z serialem. Pokuszę się wręcz o stwierdzenie, że stanowi jego miniaturę, gdyż znajdziemy w nim większość znanych już wcześniej i lubianych motywów. Minko ponownie próbuje zaimponować w kuchni i łatwo wpada w złość, której obiektem jest najczęściej Ohana, Tomoe wciąż ma kompleksy na punkcie nadal niedokonanego zamążpójścia, Nako jednocześnie gra rolę pracującej matki i uczennicy, a Yuina wprowadza dezorganizację w pracownicze szeregi. Nieprzewidziane sytuacje losowe tylko pogłębiają kłopoty załogi pensjonatu Kissuisou i ponownie zmuszają pracowników do nieszablonowego myślenia. Nie zabrakło także scen kąpielowych, tradycyjnie stanowiących zwieńczenie ciężkiego dnia w pracy.

Oprawa wizualna, będąca wizytówką (niestety często nadużywaną) studia P.A. Works, prezentuje się na poziomie najlepiej wykonanych odcinków serialu. Charakterystyczne projekty postaci ponownie wykazują się nie lada ruchliwością i gracją na ekranie, a tła aż kipią od detali. Miłośnicy serii telewizyjnej bez wątpienia będą zadowoleni, a na dokładkę otrzymają ponownie wykonany przez Nano.Ripe ending, ozdobiony tak bardzo charakterystycznym dla Kimiko, wokalistki grupy, nosowym wokalem. To wszystko sprawiło, że dla mnie jako miłośnika Hanasaku Iroha, ukazana w filmie historia i możliwość zobaczenia bohaterów znowu w akcji były nie lada gratką i jednocześnie możliwością spojrzenia na ich problemy z nowej perspektywy.

Slova, 7 stycznia 2014

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: P.A. Works
Projekt: Kanami Sekiguchi, Mel Kishida
Reżyser: Masahiro Andou
Scenariusz: Mari Okada
Muzyka: Shirou Hamaguchi