Komentarze
Diabolik Lovers
- komentarz : Przygnębiona : 26.12.2020 23:34:47
- komentarz : tino : 25.09.2018 12:08:25
- komentarz : Easnadh : 22.08.2018 05:42:28
- komentarz : dgnbdz : 21.08.2018 20:55:17
- Ma w sobie coś : Anonim : 10.03.2018 23:20:32
- komentarz : DIRUSIEK : 23.09.2017 22:05:53
- komentarz : Shion Winry : 26.06.2017 09:13:04
- Kiepskie : Patii : 6.09.2016 15:24:16
- Re: . . . : Alice1414 : 21.12.2015 20:55:57
- lovers : ffff : 12.11.2015 18:14:08
absolutnie nie
To chore.
początki...
dhamatycznie
heroina myśli… no myśli, owszem, i nawet te myśli artykułuje, i wciela w czyn, woooow, ale scenarzyści już nie bardzo. vampiry chcą gryźć i gryzą, alleluja, ale już w drugim odcinku zaczynają się odruchy sympatii i tylko patrzeć, jak zabiorą ją do onsenu. szkoła? na litość niesławnego Kaname, dlaczego ona ma niby chodzić do nocnych klas?? i to w dodatku ma być rzeczą oczywistą. dla kogo, ja się pytam…
i tak, podobnie jak przedmówcy, też zamierzam oglądać, żeby się przekonać, jak wiele głupot uda się tam wcisnąć twórcom. to doskonały dowód, że oglądanie anime na dłuższą metę może poważnie zaszkodzić – nigdy nie podejrzewałam się o taki wyrafinowany masochizm…
Blee
...
A najlepsze jest to, że naleśnik chociaż trochę myśli. Dziękuję producentom, za to, że przynajmniej jakoś zareagowała, gdy zobaczyła pierwszego wampirka. Ten zaraz zaczął ją kliknij: ukryte lizać, tak samo jak dwóch innych, czego akurat za bardzo nie kumam, mogliby ją od razu ugryźć. Ale anime by się wtedy skończyło. Ale brawo dla scenarzysty, że przynajmniej spróbował stworzyć pierwsze (chyba) w historii romansów(?) wampiry zachowujące się jak wampiry. Widać też, że bohaterka nie jest upośledzona, bo kliknij: ukryte domyśliła się, że bracia są wampirami i nawet zaczęła uciekać(!). Wampirki jak na razie nie mają żadnych charakterów, wiadomo tylko, że prawdopodobnie chcą wyssać krew naleśnika, chociaż szczerze mówiąc nie zdziwiłoby mnie, gdy na początku drugiego odcinka okazało się, że się zgrywają. A jeśli okaże się, że chcą ją ugryźć, to mam przeczucie, że okaże się, że ten duch to jej jakaś krewna, że ona sama jest w jakiejś części wampirem, lub po prostu pojawi się rycerz, który ją obroni. Stawiam na tego z słuchawkami. Mam też nadzieję, że wyjaśni się o co chodziło z tymi drzwiami i łańcuchem, który z niewiadomych przyczyn pękł(lol…)
Muzyka, ta na początku, była ładna i ending nie najgorszy. W środku odcinka też w miarę dobrze. Projekty postaci nie powalają na kolana, ale jest ok. Bałem się, że będą mieli kwadratowe twarze, a to wygląda dosyć dobrze. Tylko po co te wzorki w oczach? sama animacja też ujdzie, przynajmniej nie jest to pokaz slajdów. tylko te wstawki „3D” wyszły słabo, szczególnie żyrandol.
Jeśli zrobią coś z tymi postaciami, żeby to nie były tylko chodzące manekiny, to może coś z tego nawet wyjdzie. Mam też nadzieję na rozwinięcie wątku z duchem i na to, że chociaż przez moment pokarzą szkołę z uczniami, bo podobno coś takiego ma tu być. jak na otome nie jest źle, ale jak na ogólne standardy anime nie jest też dobrze. Jak na razie ode mnie 4 na 10 :p jak seria się skończy, napiszę o ogólnych wrażeniach.
kolejny sezon, kolejna adaptacja otome
Z jednej strony, jak to zwykle mam przy otome, płaczę ze śmiechu przy każdej scenie – w tym przypadku jednak pojawia się już druga strona medalu, gdzie zaczyna na serio niepokoić mnie fakt, że osoby, które wymyśliły tę chorą, totalnie porąbaną fabułę, chodzą sobie po świecie wolno i jeszcze odnoszą jako takie sukcesy zawodowe.
Główna bohaterka (która chyba nawet ma jakieś imię, ale dla mnie do końca pozostanie Naleśnikiem) to kolejna tępa dzida, która jednak swoją bezradnością nie wywołuje nawet cienia współczucia, zaś harem składa się z chorych psychicznie sadystów, którym na dzień dobry należałoby powbijać drewniane kołki w serca.
Zastanawiam się, na ile wierna będzie ta adaptacja. Po przeczytaniu recenzji gry, dochodzę do wniosku, że jeśli pokażą choćby 50% tego, co zawiera oryginał, to seria ta bez żadnej dyskusji powinna dostać znacznik +18, jeśli nie +21. Nieprzeciętnie spaczona wizja pojęcia „romans”.
Nie to, żebym nie doceniała poziomu wspomnianych już Amnesii i Brothers Conflict, ale coś mi się wydaje, że Diabolik Lovers może bardzo szybko okazać się bezkonkurencyjnym faworytem w wyścigu o tytuł najgłupszej i najbardziej żenującej serii roku.
Lizanie, podgryzanie... Rany, gdzie ograniczenia wiekowe? ;'D
Uff...<Dźwięk radości, że przebrnęłam przez pierwszy odcinek.>
Badziew
Masochizm w czystej postaci
Cóż, pierwszy raz spotkałam się z tym tytułem w wersji słuchowiskowej i zdecydowanie mi się nie spodobało. Stwierdzenie, że to nie mój typ fetyszy, to za mało. Po prostu mnie skręciło. Że też to jest takie popularne. Co też siedzi w naszych, kobiet, głowach? Fantazjowanie o yandere? Jasne, ale o byciu wyzywaną od dziwek, pomiataną w każdej możliwej formie no i oczywiście to wysysanie bez ani grama romantyzmu? Cudowna sprawa, zwłaszcza ta część o dziwce. We mnie wywołuje jedynie niesmak i bardzo wiele negatywnych emocji. Również do siebie samej, że słucham tego czegoś.
Anime wzbudziło taką samą reakcję, ale podniesioną do potęgi, bo tym razem wszystkie te urocze inaczej typy pojawiają się jednocześnie. Czuję agresję, obrzydzenie i chęć chwycenia za porządnie naostrzony osikowy kołek.
Główna bohaterka jest idealną ofiarą, smutną sierotką i nawet trochę mi jej szkoda. Współczucie jednak nie przekłada się na chęć obserwowania jej cierpień. Za bardzo to wszystko kojarzy się z gwałtem.
Fabuła? Widzę zalążek jakiejś, ale nie mam zamiaru poznawać jej dalej. Zawiązana jest jednak dość kulawo no i ten nieszczęsny Kościół, który ma dodać jeszcze pół grama mistycyzmu.
Chyba pójdę pod prysznic, czuję się brudna :/
YHYM....
Po 1 odcinku nie powinnam mówić takiego czegoś jednak widzę zmarnowany potencjał. To mogło być coś więcej a nie harem dla kobit. Co zabawniejsze czytałam gdzieś komentarze, że to anime jest „1000 razy lepsze niż VK”. ^^
Postać fioletowo włosego chłopca póki co wydaje się interesująca.
Jednak póki co nie wyróżnia się niczym, prócz może to że są tam wampiry.
Zabawna scena to ja przewróciła się o.. drzazgę. ._. chyba tak.. właśnie o to.
Wrażenia po 1 odcinku