Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

8/10
postaci: 8/10 grafika: 9/10
fabuła: 8/10 muzyka: 7/10

Ocena redakcji

8/10
Głosów: 7 Zobacz jak ocenili
Średnia: 8,14

Ocena czytelników

8/10
Głosów: 209
Średnia: 7,91
σ=1,2

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Enevi)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Sakasama no Patema

Rodzaj produkcji: film (Japonia)
Rok wydania: 2013
Czas trwania: 99 min
Tytuły alternatywne:
  • Patema Inverted
  • サカサマのパテマ
zrzutka

Światy alternatywne to coraz popularniejszy temat, choć tutaj w nieco innym wydaniu. Tym razem postawiono na śliczną grafikę, ciekawe postacie i porywającą historię dla całej rodziny.

Dodaj do: Wykop Wykop.pl
Ogryzek dodany przez: vtotek

Recenzja / Opis

Dawno, dawno temu, w sumie nie wiadomo dokładnie kiedy, ludzkość postanowiła zabawić się w Boga. Spróbowali uzyskać energię poprzez odwrócenie grawitacji, jednak eksperyment się nie powiódł i wszystkie budynki, razem z ludźmi wzbiły się w niebo, skąd nigdy nie wróciły.

Age to sprawiający problemy uczeń przeciętnej szkoły w państwie­‑mieście zwanym Aiga. Świat pozbierał się już po katastrofie, a ludzie wiodą spokojne, uporządkowane życie. Oczywiście nie wszyscy wiedzą, co dla nich dobre, dlatego miastem oraz służbami bezpieczeństwa rządzi „uwielbiany” przez wszystkich dyktator. Zamiast dróg mieszkańcy używają ruchomych platform (dokładnie jak w jednej z przygód Pana Kleksa), które prowadzą ich prosto do szkoły i pracy. Całą drogę muszą patrzeć przed siebie lub podziwiać swoje buty, ponieważ wpatrywanie się w niebo jest surowo zakazane. To właśnie tam zostali wzięci wszyscy grzesznicy, a na Ziemi pozostali prawdziwi ludzie, którzy mają ją na nową zasiedlić. Przynajmniej tak twierdzi „ukochany” wódz, razem z panami policjantami wesoło przyklaskującymi pałkami. Szkoła uczy i bawi poprzez specjalny program edukacyjny, który polega na tym, żeby siedzieć cicho i nie wyróżniać się z tłumu. No i oczywiście chwalić wodza.

Patema urodziła się i mieszka pod ziemią. Jej świat to tunele wypełnione rurami, małe domki oraz obowiązek noszenia skafandra chroniącego przed skażeniem. Wszyscy członkowie postapokaliptycznego społeczeństwa są przyjaźni i starają się przeżyć, współpracując. Są jak jedna wielka rodzina. Patema nie jest jednak dzieckiem, które potrafi wysiedzieć w jednym miejscu, i bardzo często zapuszcza się w rejony niedozwolone. Pewnego dnia wycieczka kończy się upadkiem w głąb tunelu, który dziewczyna jakimś cudem przeżywa. Po ocknięciu się spotyka Age'a, którego jak najszybciej się łapie, ponieważ… spada do nieba. Patema jest odwrócona do góry nogami, a grawitacja działa na nią w przeciwnym kierunku.

Dla władzy jest to niewygodne wydarzenie, dlatego służby państwowe postanawiają złapać Patemę i wyciągnąć z niej informacje o podziemnym świecie. Rodząca się przyjaźń prowadzi Age’a i Patemę do zadziwiającej i nieznanej dotąd prawdy. Para głównych bohaterów to przykład, że nawet pochodząc z dwóch różnych światów, jesteśmy tacy sami. Chłopak, który w pojedynkę staje przeciwko reżimowi, aby chronić dopiero co poznaną i wyjątkowo dziwną osobę, wydaje się szaleńcem. Z drugiej strony nie ma nic do stracenia w swoim szarym życiu. Age ma buntowniczy, ale bardzo uczuciowy charakter i naprawdę podobała mi się wizja chronienia kogoś bezbronnego, nawet jeśli ma małe szanse na powodzenie. To postać bardzo pozytywna, nieprzesadzona w żadną stronę. Patema wypada równie dobrze i jest charakterem zbliżona do Age'a. Wizja śmierci w obłokach do przyjemnych nie należy, przez Patema jest związana z chłopakiem, działającym jak ściągający ją odważnik. Przerażenie powoli ustępuje miejsca zaufaniu, a obraz zmiany ich relacji, pomimo że oklepany, jest miły dla oka i serca. Obie postacie mają w sobie niezwykły urok, jednak dopiero w połączeniu powstaje wspaniały efekt.

Drugi plan zawiera jedynie trzy postacie. Wspomnianego dyktatora, starszego wioski oraz przyjaciela Patemy. Pierwszy z nich okazuje wyraźnie emocje, jest postacią ze sztampowym, ale mocno zarysowanym charakterem. Pozostali dwaj są nijacy. Istnieją, mają wpływ na fabułę, ale nie mają ani oryginalnego, ani ciekawego charakteru. Z drugiej strony dobrze się przy scenach z ich udziałem bawiłem i ani przez chwilę mnie nie denerwowali. Podsumowując – pan dyktator na plus, reszta wypada średnio.

Sakasama no Patema to opowieść o dwójce nastolatków, którzy zaprzyjaźnili się pomimo ogromnej ilości różnic, od przeciwnej grawitacji począwszy. Anime może nie jest skomplikowane, ale przekazuje ogromną ilość zapominanych powoli wartości. Przede wszystkim pokazuje, że nie należy traktować gorzej innych ze względu na ich odmienność. Patema i Age to dwa różne i odwrócone światy, jednak przełamują te uprzedzenia i starają się być jak najbliżej siebie. W dzisiejszych czasach prześladowanie słabszych przestało wzruszać sporą część społeczeństwa. „Po co się męczyć, jak można przejść obok? Przecież mnie to nigdy nie spotka”. Age nie chce być obojętny, jak reszta mieszkańców jego świata, i staje w obronie praktycznie nieznajomej dziewczyny. Nie wie, czy może jej ufać, a mimo to walczy o nią, bo jest słabsza i zależna od niego. Dodatkowo zostaje zwrócona uwaga na przeciwieństwo społeczeństw. Aiga to idealny przykład komunistycznego miasta, z tajną policją, propagandą i posłusznymi, zastraszonymi ludźmi. Naprzeciw tego staje zniszczona podziemna wioska, z życzliwymi i pomagającymi sobie mimo trudnego życia mieszkańcami. Tym razem Sakasama no Patema pokazuje, że im więcej człowiek ma, tym bardziej odbija się to na jego moralności i jeszcze trudniej jest oprzeć się mamonie i władzy. Fabuła jest zaskakująca, z mnóstwem zwrotów akcji i nie pozwala się nudzić ani przez sekundę.

Jak na kinówkę przystało, grafika jest przepiękna. Tła zostały narysowane bardzo szczegółowo, bez żadnych uproszczeń, przyjemną dla oka kreską. W podziemiach czuć było klimat zniszczonego miasta, dzięki masie wijących się rur i przyczepionych do domów wentylatorów. Na zewnątrz dominowała pusta przestrzeń oraz toporne, ciężkie budowle. Modele postaci były ładne i przejrzyste, ale bardzo proste. Nieskomplikowana kreska dała wspaniały efekt, jednak w porównaniu z tłami widać ogromną przepaść graficzną. Twarze postaci dobrze wyrażały emocje i w sumie nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Również animacja była przejrzysta, szybka i urozmaicona. Graficznie Sakasama no Patema wypada prawie rewelacyjnie, jednak mając na uwadze proste projekty postaci oraz chwilami słabą mimikę, nie przyznaję jej najwyższej oceny.

Soundtrack składa się z jedno- lub dwuminutowych utworów instrumentalnych, które są ładne i dodają uroku anime, jednak nie wpadają w ucho na dłuższą chwilę i wraz z wyłączeniem filmu przepadają na zawsze. Odgłosy i dźwięki zostały przygotowane starannie i wyraźnie słychać interakcję bohaterów z każdym przedmiotem. Seiyuu byli dopasowani, szczególnie podobał mi się głos Patemy, reszta była mniej więcej tak samo dobra.

W zamian za półtorej godziny naszego czasu otrzymujemy historię oryginalną z dwoma wspaniałymi postaciami (i resztą, która jest, bo musi), piękną grafiką i dobrze dobranym dźwiękiem. Sakasama no Patema poleciłbym zarówno rozpoczynającym przygodę z anime, jak i starym wyjadaczom, spragnionym krótkiej, ale niebanalnej opowieści. Film nie jest skierowany do wąskiego grona odbiorców i powinien się spodobać mniej lub bardziej każdemu. Trudno powiedzieć wiele o dobrej produkcji, zwłaszcza gdy jej głównymi zaletami są oryginalność i jakość wykonania. Tytuł jest odpowiedni dla każdego, ponieważ młodsi zobaczą tu naprawdę przyjemną i prostą w odbiorze grafikę oraz prostą, acz niesztampową historię. Starszy widz skupi się na przeżyciach postaci i ich relacjach, a najbardziej uważni będą szukali głębszego przekazu i metafor. Sakasama no Patema działa na podobnej zasadzie jak Spirited Away – spodoba się bardzo dużej liczbie odbiorców, jednak oglądający będą zwracać uwagę na różne rzeczy. Niestety, recenzowany przeze mnie film wypada słabiej od wspomnianego klasyka, ale za wykorzystanie całego potencjału z czystym sercem daję 8/10 z trzema ogromnymi plusami, ocierającymi się o dziewiątkę.

komilll, 2 października 2014

Recenzje alternatywne

  • Enevi - 13 września 2014
    Ocena: 7/10

    Jak to jest, kiedy nagle świat dosłownie staje na głowie, czyli o tym, że nie wszystko, co obce, jest złe i warto ze sobą rozmawiać. więcej >>>

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Asmik Ace, Studio Rikka
Autor: Yasuhiro Yoshiura
Projekt: Daisuke Mataga, Ryuusuke Chayama
Reżyser: Yasuhiro Yoshiura
Scenariusz: Yasuhiro Yoshiura
Muzyka: Michiru Ooshima