Komentarze
Magister Negi Magi
- Seria jakby paradoks : Diablo : 11.04.2012 23:39:10
- komentarz : Amitsuko : 15.03.2012 23:26:06
- komentarz : Adi2525 : 5.06.2010 21:34:50
- *********** : Kuga : 8.03.2010 18:48:07
- Takie sobie... : ecoute : 11.10.2009 18:16:53
- super : georginio : 14.11.2008 08:09:36
- Re: napradę beznadziejne : Riho : 21.12.2007 21:06:49
- Prawie nic : Hoshi : 21.12.2007 21:00:30
- Re: SUPER : Kintaro : 2.12.2007 01:19:30
- SUPER : Cathleen : 23.11.2007 20:21:02
Seria jakby paradoks
A co do mangi, nie czytam w ogóle, więc nie będę się wypowiadał na temat porównań, bo mnie interesuje anime, nie manga :)
***********
Takie sobie...
Co nie zmienia faktu, że obejrzeć się da. I to dość przyjemnie.
To nie skrzynka kontaktowa.
Moderacja
super
Kreska prosta, ale ładniejsza niż w tej serii alternatywnej.
Muzyka bardzo ładna, wiele pięknych rytmów.
Trochę ton tej recenji denerwuje, ale to już się można przyzwyczać do takiego sposobu pisania czyli patrzenia przez pryzmat schematów.
A to nie jest takie ważne czy anime podobne do innych czy nie.
Prawie nic
Żałuję jedynie, że w anime pominięto mojego ulubionego bohatera z mangi. Autorzy pragnęli chyba pokazać przez to, delikatnie, że żadnej kontynuacji nie zamierzają robić. Bądź, co bądź, chłopiec (nie ten białowłosy), którego mieliśmy zobaczyć w Kioto, później ma swoją rolę.
SUPER
Love Sensei Negima
Pierwsze wrażenie pozytywne, głosy pasują do postaci a animacja postaci choć mało szczegółowa, wygląda ładnie, podobnie z tłami. Ending i openning według mojego gustu zbyt przesłodzony, choc to kwestia gustu, ale jak mozna było usunąć tyle fanserwisu ?! :)(to tak jakby ocenzurować „nagi instynkt” i potem dziwić się, że ludzie nie rozumieją fabuły ;)
W anime skoncentrowano się na życiu szkolnym pozostawiając tylko najpotrzebniejsze walki i całą magię jako tło, co trochę denerwowało bo uwypuklało niezbyt logiczne zakochiwanie się nastolatek w 10‑letnim chłopcu. Według mnie, bardzo sympatyczna komedia psuje się pod koniec, w sumie to już od szkolnej wycieczki, która w mandze zajmowała ponad 2 tomy a tu niespełna 2 odcinki, co odbija się na i tak słabej logice historii. Nie ma postaci Kotaro,testu na ucznia,treningów w resorcie Evy,a negi ma pactio tylko z Asuną. kliknij: ukryte A z najbardziej zaskakujacych rzeczy – Konoka pocałowała Setsune zamiast Negiego(?!), zaraz po powrocie z wycieczki uśmiercają Asunę i wymyślają jej jakąś durną przeszłość, Yue wyznaje milość negiemu na złośc Nodoce(?!), Negi robi się bardziej żałosny niż dziecinny,a wielki mistrz tysiąca zostaje pokonany przez jakiegoś demona, Szkoda, że przedramatyzowano zakończenie, bo choc cała seria to lekka, ale dobra komedia, to zakończenie jest całkiem nie na miejscu, a dla czytajacego mange zwyczajnie głupie.
Po co ta końcówka?
Do 20‑któregoś odcinka to anime to lekka, przyjemna komedia, z elementami z wielu innych gatunków. Ale właściwie nic niezwykłego – ot, dobre, ale już trochę ograne. I wtedy zdarza się to coś (nie chcę zdradzać przed tymi, co jeszcze ni obejrzeli), co mnie naprawdę wzruszyło, co wprost wyciska łzy z oczu. I jest to zrobione naprawdę po mistrzowsku. Gdyby tak zakończyła się seria… Ale tak się nie zakończyła. Bo wciśnięto tam jeszcze całkowicie absurdalny koniec. I po co to było?…
zarombiste
O anime i mandze
Co do mangi to faktycznie rózni sie bardzo od anime i chyba bardziej wciaga :D nie moge doczekac sie dalszych rozdziałow ^__^
anime...
jednak seria potrafi wciagnac – tak jak hellsing – strawne dopoki sie nie ma stycznosci z manga…
błąd w recenzji
napradę beznadziejne
W porównaniu z Mangą to jest totalna porażka. Manga napradę mi się sposobała, więc postanowiłem zobaczyć anime ale po obejżeciu nie wiem czy się zabiorę za kolejne części mangi. Napradę totalna beznadzieja
DVD
Najlepsza anima jaką widziałem!!!
To właśnie ten zwrot akcji był genialny
fakt
Jasne...
SUPER !!!