x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Nie na moją głowę.
Być może nie pojąłem tego „specyficznego” humoru, o którym wspomniał autor recenzji, ale może nie obejrzałem wystarczająco dużo odcinków i seria się na dobre nie rozwinęła? Niemniej jednak, nie chciałem się zmuszać.
Nikomu ani tego nie polecam, ani nie odstręczam od obejrzenia. Mnie nie ujęło niczym szczególnym, kogo innego może zachwycić.
Re: Nie na moją głowę.
Re: Nie na moją głowę.
Ja należę do osób które szczerze nią gardzą, i po obejrzeniu 223 serii, na palcach jednej ręki mogę wymienić anime na których się śmiałem.
Jeśli chcesz dobrej komedii, to rzuć okiem na GTO, mnie kupiła całkowicie.
Humor mi nie pasował, a główny bez przerwy krzyczał.
Grafika może byc a ost był byle jaki.
Ode mnie 4/10
D-Frag!
świetna komedia,ale nie dla wszystkich
spoiler
Re: spoiler
Dziwne
Nierówni bohaterowie:
Kenji – dosyć typowy protagonista, stylizowany na delikwenta, ale jednak nijaki 5/10
Takao – 10/10
Roka – pewnie większość ją polubiła, mnie działała ciągle na nerwy 5/10
Funabori – 9/10, żal że tak mało jej w serii było
Chitose – 0/10, zabijała anime każdym pojawieniem się na planie, zupełnie bez charyzmy, tragedia, rozpacz.
Serię obejrzałem bez zmuszania się, niemniej efekt końcowy poniżej oczekiwań, ba, zastanawiam się czy było warto i nie jestem przekonany czy drugi raz był usiadł.
Poza kilkoma lepszymi momentami, czy pomniejszym wątkiem miłosnym właściwie seria nie miała nic lepszego do zaoferowania, być może coś dla fanów parodii, absurdów i chaotycznej głupawki.
Strasznie „krzykliwy” główny bohater, następnie mieszanka moe i tsundere oraz gadający od rzeczy bohaterowie drugoplanowi – dla niektórych przepis na udaną komedię, dla mnie niestety jakoś niespecjalnie ciekawy pomysł na serię.
Ode mnie wyciągnięte 5/10.
D‑Frag nie musi być „ogółem” złą serią, po prostu w moim przypadku nie miała nic do zaoferowania. Lepiej chyba właśnie, aby napisał recenzję ktoś, kto gustuje w tym typie humoru – bo w przeciwnym wypadku „potencjalni fani” mogliby stracić :)
ciężko powiedzieć
Re: ciężko powiedzieć