Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

FutaKoi Alternative

  • Avatar
    A
    PaSaT 28.05.2015 00:53
    Kurde blaszka
    Generalnie na tej produkcji kończę swoją przygodę z anime.

    Nie mogę powiedzieć, że widziałem już wszystko. Co to to nie – animców jest za dużo. Już i tak sporo życia i wzroku zmarnowałem na gapienie się w ekran komputera. Ale widziałem dość. A FutaKoi Alternative, chociaż ma pewne wady, jest genialnym zakończeniem mojej „kariery”.

    Po obejrzeniu FKA chyba będę musiał zweryfikować ocenę wszystkich obejrzanych do tej pory animców. Od lat podczas seansu nie wzruszyłem się, nie czułem niepokoju, los bohaterów zdawał mi się z góry przesądzony i nie miałem specjalnych wątpliwości co do zakończenia. FutaKoi oglądałem z zapartym (dosłownie) tchem, mocno przeżywając sceny toczące się na ekranie. Polubiłem pokazane postacie, zresztą bardzo oryginalne. DO końca nie widziałem, jak się skończy. A po obejrzeniu całości czuję silny niedosyt – brawo! Zyskałem też swoją ulubioną postać w świecie anime – „Brudny Harry”. Ta postać zniszczyła system i była dokładnie tym, czego brakowało mi od dłuższego czasu. Niby głupi, niby kozak, niby cichy i spod ciemnej gwiazdy, ale w sumie spoko koleś, inteligentny itd. Przy tym bardzo żywy.

    Bliźniaczki – nie, dziękuję, wolę związki monogamiczne. Akurat anime nie poruszało specjalnie tej kwestii (recenzja pięknie mówi, co pokazano w animcu), to takie słodkie przekrzykiwanie się dwóch żeńskich postaci, choć udanych, działało mi na nerwy. Całe szczęście, liczba bliźniąt została ograniczona do strawnej dla mnie liczby, ponadto nie poświęcono temu wątkowi specjalnie dużo czasu. One po prostu były i w tym świecie było to coś naturalnego, a sposób ich przedstawienia – istne mistrzostwo. Nic na siłę, niczego mi nie narzucano i nie próbowano wmówić.

    Kałamarnica – przypomniała mi Tengen Toppa Gurren Lagan (czy jak to szło). Na wyrost, a jednak na poważnie. Poważnie bałem się, jak wszystko się skończy. A skończyło się tak, że miałem łzy w oczach i czułem niedosyt. Dlaczego? Polecam obejrzeć samemu.

    Streszczając – anime nie jest doskonałe, ale jest piękne. Bardzo mnie zmotywowało do działania, żeby przeżyć swoje życie… pięknie.
    • Avatar
      PaSaT 30.11.2022 01:30
      Re: Kurde blaszka
      Chyba mnie powaliło, kończę z anime… Co ja wtedy miałem na myśli… A Futakoi Alternative chyba aż sobie odświeżę, choć sporo pamiętam do dziś, to kawał świetnej animacji i bardzo niecodziennej fabuły :-)
  • Ziemichó 4.04.2013 09:39:31 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Slova 21.01.2013 00:31
    Do tej pory miałem wielki problem, gdy ktoś zapytał mnie o najlepsze anime, jakie obejrzałem. Wprawdzie jest wiele tytułów, które cenię wielce, ale w głębi serca wiedziałem, że nazwanie ich najlepszymi to nadużycie. teraz jednak będę miał odpowiedź i nawet, jeżeli w jakikolwiek sposób Futakoi ALternative przestałoby być najlepszym anime, jakie kiedykolwiek obejrzałem, to jestem pewien, że dalej pozostanie niekwestionowaną najlepszą historią o miłości. Ciepłą i uczciwą, metaforyczną i prostą, w której każde ujęcie niesie ze sobą ładunek emocji.

    Nieczęsto oceniam anime maksymalną notą, nawet moje ulubione serie w wielu przypadkach na nią nie zasługiwały. Tutaj jednak nie miałem wątpliwości. Futakoi ALternative trzeba obejrzeć by przekonać się, że istnieją anime zupełnie oderwane od jakichkolwiek schematów, a jednocześnie opowiadające historię prostą i przyozdobioną masą pomniejszych aluzji i metafor.
  • Avatar
    A
    zuziek 20.12.2011 00:40
    Majstersztyk
    10/10 to jedyn słuszna ocena tego wspaniałego anime
    Grafika piekna, Muzyka jest niesamowita: sweet days,nurty grane na pianinie cos pięknego.
    Fabuła jest zmienna jest tu wszystko: sensacja,romans, przygoda absurd, sens życia, humor, akcja, zagadka, dramat i  kliknij: ukryte jak podsumowuje Rentaru na koniec

    Naprawde polecam, nie ma tu zbyt realistycznych scen, polecam oglądać z humorem z przymrużeniem oka, takie zwiariowane pozytywnie anime naprawde rzadko sie zdarza, nie przegap.
  • Avatar
    A
    erus 27.01.2010 23:22
    Stoję po stronie recenzji jak najbardziej. Zgadzam się, że mimo wszystko zasługuje na takie noty, bo jest ... zresztą przeczytaliście pewnie w recenzji :) .

    Serie oglądałem już jakiś czas temu. Jednak zapadła mi w pamięci jako coś kompletnie zwariowanego i oderwanego od codzienności. Naprawdę świetnie się przy niej ubawiłem. Szczegółów nie będę pisał, bo nie pamiętam dokładnie, ale mogę polecić wszystkim, którzy szukają czegoś co sprawi, że w te ponure dni na ich ustach zagości uśmiech. Anime naprawdę warte obejrzenia. Polecam każdemu kto szuka czegoś na poprawę humoru, a to każdemu z nas się chyba czasami przyda :)
  • Avatar
    A
    Jarmac1 16.01.2010 19:28
    Nieprzewidywalne
    „FutaKoi Alternative to nieco dziwaczna (ale w przyjemny, atrakcyjny, ciepły i fazowy sposób) historia, w której w perfekcyjny sposób uchwycono fakt, że koleje życia bywają dziwne.” To zdanie chyba najlepiej opisuje ten tytuł. Najbardziej podobało mi się jak łatwo spleciono razem komedie, dramat, romans, sensacje i wiele innych gatunków. Sprawiało to że nigdy nie byłem pewny co się wydarzy za chwilę. Co do strony technicznej jest świetnie. Jak dla mnie 9/10.
  • Avatar
    A
    adam0309 26.03.2009 15:24
    Świetne, anime, na ludzie, pomimo dynamizmu w niektórych odcinkach, wszystko się toczy niezwykle spokojnie, bez najmniejszego pośpiechu fabuła jest popychana do przodu. W żadnym jeszcze anime nie oglądałem tak świetnie zrobionych scen… niczego­‑nudy, w której nic, albo prawie nic się nie dzieje, bohaterowie szukają czegoś do roboty, świat prawie stoi w miejscu­‑generalnie mógłbym je oglądać non stop kliknij: ukryte , są świetne. Poza tym jeśli patrzeć pod kątem że to romans­‑najlepszy trójkąt romantyczny z happy endem, szkoda że tak rzadko zostaje to rozegrane w taki sposób. Jedyny minus jaki ja widze to ta kałamarnica, ale cóż nie ma rzeczy całkiem idealnych. Do tego „przerwy na reklamy” w środku, z przygrywką na gitarze a la… listonosz pat:), nadaje nieco wieśniackiego tonu, ale nadaje specyficzny klimat­‑czyli fajne. Opening jest fajny, ending z tymi figurkami itp. na pewno wymagało sporo pracy, nad robieniem takiego czegoś, więc nie sposób tego nie pochwalić, takie rozwiązanie pierwszy raz spotkałem, jak dla mnie świetnie pomyślane.
  • Avatar
    A
    boih 19.09.2007 12:25
    uwielbiam to anime
    oglądając Futakoi Alternative cały czas płakałam albo ze śmiechu, albo ze smutku (chyba zbyt łatwo się wzruszam):D Jakbym miała ocenić je obiektywnie
    to dałabym 8/10 , ale tak mi się podobało, że daję
    9/10. Fajnie by było, gdyby zrobili drugi sezon.
  • Avatar
    A
    kacek 11.09.2007 19:26
    Świetne
    Seria taka jak jej opening i ending. Z jednej strony pełna akcji i humoru, a z drugiej melancholijna i wzruszająca. Pierwsze odcinki porażają dynamizmem, bez przerwy cos się dzieje: a to pościgi, a świetne gagi. Po prostu bomba, tego oczekiwałem. Jednak w połowie anime zamienia sie w romans. I wbrew pozorom nie wyszło to na złe! 13 odcinków pełnych absurdu mogłoby sie szybko znudzić, a wprowadzenie wątku miłosnego dodało serii smaczku. Sam romans był piękny i co najważniejsze nie przedramatyzowany. W końcówce seria wraca do korzeni, czyli znów jest pełna akcji, ale wątki dramatyczne dobrze w to wpasowano. Postaci są świetne, począwszy na głównej trójce – Rentarou to kolejny główny bohater, który wyróżnia się brakiem sztuczności i sztampowości, a zróżnicowanie charakteru Sary i Soujo w połączeniu z ich kawaii wyglądem wypadło bardzo dobrze – a skończywszy na dopracowanych bohaterach drugoplanowych(Brudny Harry wymiata ;]).
    Graficznie tez było dobrze, animacja była świetna, kreska postaci – zwłaszcza kobiecych – również. Muzyka nie rzucała się w uszy, gdzieś tam była i ładnie wpasowywała się w wydarzenia. Opening ładny, ending także, ale ten drugi jako osobny utwór się nie broni.
    Seria, przy której można i leżeć na podłodze ze śmiechu, i przy świetnie ukazanym wątku miłosnym wzruszyć. 9/10
  • Avatar
    A
    Liquid.pl 10.09.2007 16:15
    Jak ludzik niżej
    Całkowicie popieram esej ludzika niżej, właściwie gdyby tego nie napisał to sam bym to samo napisał.
    Bardzo polecam te anime aby spędzić mile czas.
    9/10 (było by 10 gdyby był drugi sezon)
  • Avatar
    A
    Zgrzyt 8.09.2007 20:41
    Dziwne ale i boskie
    Jedno z najbardziej pokręconych anime. Mix absurdalnej komedii i romansu a wszytko to przeplatane nutką dramatyzmu. Mimo takiego zestawienia zostało to przestawione i podane wręcz genialnie. Na początku można sie pogubić jednak potem wszytko ładnie się wyprostowuje. NA duży + zasługują bardziej pikantne motywy, i to że sex nie jest tematem tabu.

    Postaci 9.
    Mamy tu normalnego faceta, F­‑A-C­‑E-T­‑A a nie durnowatego chłopca. Bliźniaczki które może i są prawie identyczne mają genialnie różne osobowości. Poza tym będzie nam dane poznanie wielu ciekawych postaci drugoplanowych.

    Fabuła 8
    Fabuła jest wykręcona i jak sobie ją wspomnę rogal na twarzy murowany. Nie wszystkim pasuje jednak przejście z absurdalnej komedii do dramatycznego romansu by koniec wykręcić o 180 stopni.

    Muzyka. 8
    Utwór w OP był wspaniały (ogólnie jako całość był genialny). Głosy postacie (zwłaszcza dziewczęcych) były odpowiednio dobrane. Cała reszta tez robiła pozytywne wrażenie.

    Grafika. 8
    Graficznie anime jest dość staranie wykonane. Projekty postaci są bardzo dobre a animacja nie kłuje w oczy jakimiś przekłamaniami i błędami.
    A potęguje ogólnie pozytywne wrażenie serii.

    Cóż obiektywnie anime powinno sie ocenić 8(dla maniakalnie wybrednych 7), jednak ja dam dla siebie 10, bo bawiłem się wspaniale. Ale normalnie żal CUT ściska że to anime jest takie krótkie ^^

    Na przyszłość proszę się powstrzymać od wulgaryzmów.
    Moderacja
  • Avatar
    A
    Szuki 25.03.2007 12:55
    dziiiiwne...
    Bardzo…ekhm…oryginalne anime. Początek był bardzo obiecujący, jednakże wraz z rozwojem akcji nad komedią zaczął przeważać romans…szkoda. A mogło być tak pięknie… Mimo wszystko polecam. Nie jest to zły tytuł, rzekł bym nawet, że jest to pozycja bardzo przyzwoita, ale nie zasługuje na aż taką wysoką ocenę.

    Grafika­‑8/10
    Muzyka­‑7/10
    Postaci­‑7/10 (wielki plus za Brudnego Harrego:)
    Fabułą­‑7/10

    Ogółem – 7.5/10 – wyłącz mózg, przewietrz płuca.
  • Avatar
    R
    Khai 1.01.2007 18:31
    Panie recenzencie
    Od pewnego czasu kierowałem sie doborem anime ktore ogladam,wg ocen recenzentow na tej stronie. Futakoi zupelnie nie nadaje sie na tak wysoka ocene. Z fabuly dalbym najwyzej 3/10, z postaci 5/10. Tyle.
    • Avatar
      Osk 24.03.2007 23:30
      Re: Panie recenzencie
      Nie zgodzę się z tobą. Być może fabuła nie jest powalająca ale na pewno zwariowana i nieprzewidywalna. Za samo wykreowanie czegoś tak wciągającego z oklepanych i pozornie niepasujących wątków należy się 8/10. Co do postaci to jest to już sprawa gustu. Mnie szczególnie zapadli w pamięć policjanci 10/10! :D ogólnie za wszystkie postaci 8+/10
  • Avatar
    A
    Martinez 24.03.2006 01:04
    Futakoi Alternative
    Nieprzeciętna seria.
    Początek naprawdę szalony i uczymany w klimacie „odjechanej” komedii, przechodzi w środkowe epizody charakteryzujące się pewnym spokojem, stonowaniem, oraz rozterkami głównych bohaterów, kończąc znów na szalonych ostatnich epizodach.

    Seria należy do tej grupy, w której nie ma rzeczy niemożliwych, a wszystkie rzeczy niemożliwe są jak najbardziej prawdziwe. Tak więc podczas seansu nie zostaniemy „zdegustowanii” jakimikolwiek nierealnymni atrakcjami, które zaparoponowali nam twórcy. One idealnie pasują.

    Polecam tym „którzy mają czasem ochotę na odrobinę szaleństwa… ". Reszta też powinna spróbować. Być może odnajdzie w serii ciekawą historię miłości trojga ludzi.

    Naprawdę rzadko spotykana, dobra seria:D
  • Avatar
    A
    pawel198804 1.02.2006 16:02
    Poza jakimikolwiek schematami
    Cóż mogę powiedzieć o tym anime. Po obejrzeniu openingu stwierdziłem: „Sensacja z bliźniaczkami w roli głównej”. Pierwszy epizod podtrzymał mnie w moim przekonaniu ale potem….potem to już inna historia. Anime zadziwiało mnie na każdym kroku z byle jakiej sensacji zmieniło się w historię o miłości pełną łez i poświęceń. Jedne co mogę zarzucić temu anime to wątki potworów­‑mutantów które w moich oczach całkowicie nie pasowały i psuły nastrój. Dobra teraz obiektywnie (trochę się rozpiszę mam nadzieję że ktoś to przeczyta :-) ). Wady: dziwne potwory, trochę zbyt dziecinnie narysowane bliźniaczki (too much kawaii) Zalety: ciągłe zwroty akcji i niepewność co do zakończenia którą odczuwa się aż do ostatniej minuty, miła muzyka (opening bardzo mi się podobał), małe bliźniaczki (to było w wadach ale cóż :P ) i brak schematów na które niestety cierpi coraz więcej anime.
    Ogółem polecam serię i zgadzam się z recenzentem co nie często mi się zdarza :-)
  • Avatar
    R
    lukashs 21.01.2006 21:12
    Futakoi Alternative
    Pierwszy raz mi się zdarza, że w całości zgadzam się z recenzentem. Jest to jedno z lepszych anime o miłości jakie do tej pory oglądałem.
    Pozycja zasługiwałaby na 10 ale niestety seria troche traci w swojej „absurdalnej” warstwie, która mogła by być troche lepsza. Czasami też pozostajemy z wrażeniem pewnej sztuczności fabuły ale i tak anime pozytywnie się wyróżnia.