Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Yatta.pl

Komentarze

Soredemo Sekai wa Utsukushii

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Anonimowa 20.04.2020 22:36
    Typowa dobra bajka i nietypowe shoujo
    Bajka dla grzecznych dzieci, którym nie przeszkadza nieznaczna różnica wieku bohaterów.
    Mnie się podoba, kilka odcinków obejrzałam nawet powtórnie. Dla fanów bajek i shoujo jak znalazł. Polecam.

    Bohaterka trochę naiwna, ale samodzielna, z ikrą,
    A król jak Napoleon – mały fizycznie i z wielkimi ambicjami despota. Za to odważny  kliknij: ukryte 

    Dam 7/10 za klimat i dużą przyjemność ze słuchania.
    Wizualnie także miło, jak już się wie, że główne postacie miały tutaj 17 i 15 lat. Bo gdyby nie przegięcie z piętnastolatkiem który wygląda jakby miał 11 lat, to bym dała aż 8,5.
    Ale i tak jeszcze kiedyś wrócę chętnie do tego anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kakashu 23.11.2015 21:23
    Nie chcę nic mówić, ale Livius ma wpisane 16 lat na wiki…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Rainbow 16.09.2015 23:01
    Serię dosłownie pochłonęłam, wyjątkowo miłe i lekkie anime. Nie mogę Sobie podarować tego co zrobili z ostatniego odcinka. Był beznadziejny!(w porównaniu do innych odcinków). Miałam nadzieję na zobaczenie ich, chociażby w jednej scenie, jako dorosłych, kiedy to Król byłby wyższy. Swoją drogą Livi strasznie szybko stracił swój pazur, stał się uległy, miałam wrażenie, że to Nike dominuje, a nie tego się spodziewałam. Przestał być zaborczy, stał się takim dojrzalszym dzieciakiem. Ogólnie postać Księżniczki była niezwykle sympatyczna.
    Kreska była bardzo miła dla oka, a muzyka śliczna, delikatna i spokojna.
    Za całokształt daję takie dobre 7/10 i nie mogę sobie podarować, że nie widziałam dorosłego Liviego. .-.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Risshya 26.07.2015 16:06
    Połknęłam w kilka godzin gdy okazało się, że rodzinne plany zostały odwołane, hah.
    Bardzo sympatyczna i miła bajka. Taak, bajka, to dobre słowo, nierealna, zabawna, wzruszająca, magiczna, wręcz idealna..
    Prawie, ma kilka wad w mojej opinii.  kliknij: ukryte 
    Do tego nie podobało mi się, że król był zbyt młody. kliknij: ukryte  A zapowiadało się tak pięknie. Chociaż tyle, że Livi na co dzień zachowywał się bardzo dojrzale, plus dla niego.
    Grafika, trochę uboga, ale ładna i przyjemna, tak samo jak muzyka. Śpiew Niki najlepszy.
    Podobało mi się również zmiana elementów openingu, pomysłowe.
    Sympatyczna, lekka, chociaż za 'szybka' bajka.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ShoriChan 15.01.2015 14:16
    Hm…
    Mimo oczywistego zróżnicowania wiekowego pomiędzy główną parą bohaterów, mi się podobało. Może dlatego, że Livi jest o wiele dojrzalszy, jak na swój wiek? Tak, pewnie to to.
    Fabuła może nie powala na kolana swoją oryginalnością, ale czy w anime typu shoujo istnieje jeszcze coś, co może nas zaskoczyć? Szczerze wątpię.
    Bohaterowie mnie urzekli. I główni, i poboczni. Nike to mieszanka silnej, pracowitej rzemieślniczki oraz uroczej, wrażliwej dziewczyny, czyli ani za dużo tego, ani tamtego. Doskonała równowaga. Livius… cóż, ma taki charakter, jaki uwielbiam u postaci płci męskiej, czyli w uogólnieniu – nie narzekam ^^
    Ogólnie oglądając serię chyba z tysiąc razy pomyślałam: „O jejkuu, jaakiee too słoodkieeee :33333”, więc jestem usatysfakcjonowana xD
    Grafika strasznie mi się podobała, kreska wydała mi się trochę odmienna od takiej typowej dla shoujo, ale to może moje urojenia O,o
    Muzyka była spokojna, ale ładna. Opening spodobał mi się tak bardzo, że ani razu nie przewinęłam. Poza tym, wprowadzono w nim motyw „bez spoilerów”, bo postacie pojawiają się wtedy, kiedy fabuła do nich dotrze. To bardzo pomysłowe i gwarantuje dyskrecję, co do dalszego potoku wydarzeń.
    Ogólnie, podobało mi się ^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Lilly 13.01.2015 21:33
    Niestety kompletnie nie trafia do mnie pomysł żeby główny bohater wyglądał jak dziecko i był młodszy od głównej bohaterki. Wg mnie to zdecydowanie duży minus dla serii i straciła ona na tym dużo z uroku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Xaven 27.11.2014 17:55
    "Good job".
    Moje odczucia do Soredemo Sekai wa Utsukushii są pozytywne, anime kreuje się na takie jakie ma być, czyli spokojny romans w świecie dość nierealistycznym i wyidealizowanym.
    Seria była taką jaką miała być, miły i przyjemny melodramat z szczęśliwym zakończeniem, nie pozostawiającym jakiegoś niedosytu czy niepotrzebnego (mocnego) dramatu na koniec.
    Do 6 odcinka było naprawdę pięknie, jednak w moim późniejszym odczuciu, seria niepotrzebnie przyspieszyła lekko tempo oraz mieszały się zmienne zachowania bohaterów. Myślę nawet, że rozciągnięcie „fabuły” pierwszych 6 odcinków do pełnych 12­‑stu byłoby niezłym rozwiązaniem. (Jednak tutaj by zależało w dużym stopniu od twórców, bo zniszczenie anime poprzez zapychacze dziur i nudne poboczne historyjki nie jest rzadką rzeczą).

    Fabuła pierwszych 6 odcinków była nieco lepsza niż druga połowa, niemniej jednak wątki fabularne nie zostały niepotrzebnie zniszczone, nie czuć było niepotrzebnego dramatu, mieszania się w inne elementy świata czy nudności płynącej z oglądania. Seria trzymała się swojego klimatu do końcowego odcinka, za co należyty + dla anime. Za klimat przydzieliłbym przydzieliłbym 7 punktów na 10 możliwych (7/10).
    Bohaterowie: Koncept miłości dziecka i dorosłej dziewczyny wydawał mi się dziwaczny do zrealizowania. Jeśli zamiast tego kilkunastoletniego dziecka (na moje oko to miał z 10­‑12 lat) wstawić by normalnego bohatera (przedział wiekowy przynajmniej 16+) to może nawet by tej serii wyszło na dobre, bo co jak co ale Livi ma charakter osoby dorosłej, a nie jakiegoś dzieciaka. Postawiono jednak na oryginalność i stworzono dość kontrowersyjny związek (dla niektórych może podchodzić pod pedofilię o.0), jednak mi tam nie przeszkadzało to na tyle, ażeby porzucić serię. Może akurat komuś to się spodobało. („Kto co lubi”)
    Co do charakteru Nike to jedną z najmilszych bohaterek jakie można oglądać; nie była ona ani zbyt arogancka czy z poczuciem wyższości (kontrast Liviego o.0), ale też nie była jakoś ofiarą losu, żalącą się na wszystko i wszystkich. 7/10 za bohaterów.
    Graficznie była bardzo dobrze, do ideału trochę brakowało, ale ocena grafiki 9/10 jak najbardziej mi pasuje.
    Muzycznie openning była przyjemny na tyle, że czasami (gdzieś co 3­‑ci odc.) wolałem sobie go posłuchać niż przewinąć, śpiew Nike też był niczego sobie. No i teraz dylemat, jaka ocena za muzykę; (...) ostatecznie 9/10 spełni moje wymagania.

    Co do całościowej oceny to ode mnie Soredemo Sekai wa Utsukushii uzyskuje ocenę <wysokie> 8/10.
    Natomiast, jeśli by patrzeć obiektywistycznie to jak najbardziej zgadzam się z oceną recenzenta, solidne 7/10 za dobre anime.

    Polecam tym, którzy by mają ochotę na sympatyczne i spokojne anime, o dwojgu ludzi z romansem w roli głównej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zagadkowy 20.11.2014 03:37
    Mam mieszane uczucia co do tej serii.Co najbardziej mnie raziło to graficzna postać bohatera.Z tego co tutaj wyczytałem to różnią się paroma latami ( ona ma 17­‑19, on 15 ablo 16) jednak wygląda tutaj na najwyżej 12 przez co czułem niesmak oglądając ich razem w „romantycznych„scenach. Pomijając tą wadę,seria przypadla mi do gustu.Bohaterowie są ciekawi, chociaż Nike troszeczkę straciła swojego ducha bojowego z początkowych odcinków i pod koniec nie wypadła już tak pozytywnie.Postacie nie są nudne,generalnie można się momentami pośmiać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Raamgears 27.10.2014 03:58
    Ja powiem tak. Podoba mi się to anime. Obejrzałem je całe w 2 dni i powiem szczerze że jak tylko się skończyło to poczułem smutek że będę musiał czekać na drugi sezon tak długo. Moja ocena to 10/10. Nie umiem oceniać anime tak jak większość bo zacząłem je oglądać od nie dawna ale podobało mi się i to bardzo. W tych anime które oglądałem to jest nie wiele takich które mnie wciągnęły więc jest to duży plus do podjęcia mojej oceny.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Yumeka 2.10.2014 22:50
    Siła kontrastów
    Wciąż jestem pod wrażeniem tego, z jakim wyczuciem autorzy żonglowali atmosferą. Zdumiało mnie tak ciężkie tło polityczne w czymś, co miało być komedią, ale okazało się mieć powód i cel, oba odpowiednio wykorzystane.
    W ogóle świetnie przeprowadzona akcja, elementy fabularne i romans przyjemnie się równoważą i oddziałują na siebie.
    Choć zwątpiłam trochę, gdy piosenka Nike  kliknij: ukryte . Ale „rozdział” z Księstwa Deszczu to wyjaśnia dostatecznie, poza tym w ostatnim odcinku  kliknij: ukryte . Nike jest młoda, zrozumiałe, więc wybaczam.
    Podobało mi się też, jak rozwijał się opening. Aż nie chciało mi się przewijać, żeby zobaczyć postęp – co się praktycznie nie zdarza przy maratonach.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Farathriel 8.09.2014 01:36
    W sumie to sam zastanawiam się po cóż ja to obejrzałem…

    Ale! Skoro obejrzałem i jakimś sposobem pomimo iż jest to shoujo – to anime zdaje się całkiem mi się spodobało to cóż… Powiedzmy sobie tak – Soredomo Sekai wa Usukushi jest taką ciepłą i sympatyczną, miejscami nieco melodramatyczną historyjką. Dość mocno przypomina takie dobroduszne bajkowe opowieści w których miłość zawsze zwycięża. Czy to dobrze, że mamy do czynienia tutaj z czymś takim? Sam nie wiem. Ciężko określić. Co natomiast istotne to to, że całość epatuje taką specyficzną… jakby to ująć – klarownością uczuć bohaterów. Nie czuć tam jakiegoś zakłamania czy degrengolady moralnej postaci – dość wyidealizowany świat, aż wręcz nierealny względem obrzydliwości tego realnego. Może to i dobrze? Taka odskocznia jest naprawdę miła.

    Na co by tu ponarzekać. Schematyczność… w niektórych momentach irytujący główny bohater – Livius… Plus miejscami nierealnie naiwna Nike. Graficznie zdecydowanie można było się bardziej postarać – niektóre tła oraz obiekty są przesadnie uproszczone. Bardziej bogata szata artystyczna nadałaby temu anime jakiś rodzaj… „czegoś więcej” – niżeli tylko miłą historyjkę miłości dwójki z pozoru niepasujących do siebie ludzi.

    Zasłużone 7/10. PS> – ocenę podbija ścieżka dźwiękowa.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    pozeracz_syfu 5.09.2014 23:20
    za siedmioma gorami, za siedmioma lasami
    mala malpa machala malymi olowkami
    jeden miala w lapce a drugi w odbycie
    oboma poslugiwala sie znakomicie
    bazgrala nimi zywo po kawalkach kory,
    malujac szlaczki i przerozne wzory.

    glosno chwalily talent naszej malpki
    inne zwierzatka mieszkajace w lesie
    az sluch o niej dotarl do pobliskiej wioski
    (w lesie kazda wiesc dosc szybko sie niesie)

    wodz wioski szybko kazal malpke
    schwytac i wsadzic do klatki
    by bawila swoim bazgroleniem
    miejscowa tluszcze i miejscowe dziatki

    zlapano wiec malpiszona i zakuto w kajdany
    dano jej olowki i zapas papieru
    i kazano bazgrac jak maly picasso
    za co nasz malpiszon dostawal banany

    dzialo sie to latem, i lato minelo,
    a gdy wioske ogarnely zimowe chlody
    koczkodan kichnal, zbladl i kopnal w kalendarz.
    malpy ciezko znosza zmiane pogody

    w wiosce szum podniosl sie i pomruki
    ze smierc malpy to cios wymierzony sztuce
    i ze wodz co przykladem mial byc nauki
    okazal sie byc najzwyklejszym bucem

    wiec by ratowac swa reputacje
    wodz rzekl: „malpy ciezko znosza zime,
    lecz z jej dziel dotad wydanych
    moze uda nam sie zrobic anime!”
    tutaj sie rozpoczely owacje

    „lecz jaki tytul tego anime?”
    rzekl tlum nastawiajac uszy.
    „cos chwytliwego” odparl wodz „na przyklad
    Soredemo Sekai Wa Utsukushii”
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Sanvean 26.07.2014 22:59
    Przyjemne i ciepłe, trochę nietypowe shoujo z elementami fantasy. Można by rzec, że nawet więcej, niż tylko z jego elementami. Akcja rozgrywa się w jego świecie, ale seria skupia się na dwójce głównych bohaterów i ich problemach, zarówno miłosnych, jak i rodzinnych. Oczywiście, ciężko powiedzieć, że są one z „życia wzięte”, ale bohaterowie są jeszcze dziećmi, więc pominięcie ich byłoby chyba dla serii gorsze. Bardzo spodobał mi się ostatni wątek,  kliknij: ukryte 
    Mimo że seria mi się podobała, to mam lekki niedosyt. Równie dobrze seria mogła mieć znacznie więcej odcinków, gdyby zdecydowano się rozwinąć wątki polityczne oraz fantastyczne, ale w tym przypadku chyba dobrze, że seria zamknęła się w 12 odcinkach, bo przynajmniej obecne w niej wątki zostały dobrze zaprezentowane, może nawet poświęcili zbyt wiele czasu na rozklejanie się przy niektórych problemach. Większość odcinków oglądałem w dużych odstępach czasu, więc może nie wyparło na mnie to takiego wrażenia.
    Nie stworzyłem sobie większych oczekiwań przed oglądaniem, więc się nie rozczarowałem, a nawet zaskoczyłem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Asmitha 6.07.2014 12:14
    Powiedzcie mi jedno co ja właściwie oglądam?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Hiromi 2.07.2014 13:16
    Pochwała
    Jedyne za, co to anime jest godne mojej pochwały to piosenki deszczu śpiewane przez Rena Maeda (seiyuu Nike) popisała się dziewczyna.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Hiromi 2.07.2014 13:13
    Jak dobrze, że jednak nie 26 odc!
     kliknij: ukryte 
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Azuyano 1.07.2014 23:27
    Za mną jest już 7 odcinków i stwierdzam, że to jedno z tegorocznych perełek. Chyba przeczytam mangę, żeby sprawdzić czym się różni od anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jackass 6.06.2014 11:47
    8 z 12 odcinków już za nami, a seria nadal nie zwalnia i dostarcza dobrej zabawy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    v. 20.04.2014 20:22
    z jednej strony nie jest to nic wybitnego, ale z drugiej jest tak przyjemne do oglądania, że czekanie na kolejne odcinki jest straaaaszne! ♥
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 12
    Amys 13.04.2014 15:27
    Z obawy przed shotaconem zadaję pytanie: w jakim wieku są Livius i Nike?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jackass 13.04.2014 11:26
    Odcinek drugi podtrzymuję wysoką ocenę dla tego anime. Humor w całej sytuacji nie jest wymuszony, sceny, które mają bawić, bawią dobrze. I nawet muszę powiedzieć, że głos głównej bohaterki nie brzmi tak brzydko, piosenka moim skromnym zdaniem została zaśpiewana ładnie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 18
    Rinsey 8.04.2014 23:13
    Przesympatyczne
    Po pierwszym odcinku mam masę pozytywnych wrażeń. Sympatyczna, inteligentna bohaterka, niewymuszony humor, zapowiadający się ciekawie bohater męski i tym samym budzący moją ciekawość wątek miłosny. Póki co to dla mnie bomba :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    hdrn 6.04.2014 00:09
    Bardzo sympatyczna seria.
    Dawno nie widziałem takiej sympatycznej serii. Na pewno będę oglądać :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jackass 5.04.2014 22:52
    Szykuje się bardzo przyjemna i lekka seria. Bohaterka Nike da się lubić. Oprawa graficzna i muzyczna także sprawiają wrażenie całkiem dobrej. Zobaczymy, jak będzie z nią dalej.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime