Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

DRAMAtical Murder

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Ao 20.11.2015 22:36
    Aż mnie coś zabolało
    Do anime podeszłam z pozytywnym nastawieniem a to dlatego, iż grałam w grę i ukończyłam ją(wszystkie dobre endingi). Po prostu zakochałam się w postaciach i grafice a fabuła? No cud miód (nie mam tu na myśli jedynie scen yaoi, wbrew pozorom wcale nie jest ich dużo) i chociaż już wiele czasu minęło od momentu w którym w nią grałam to nadal uwielbiam ją, to mój absolutny numer 1. Gorąco polecam i zachęcam do niej nie tylko yaoistki ale i wszystkich fanów, czy może brdziej fanki chwytających za serce historii ;). Myślałam, że anime będzie chociaż w małym stopniu wierne grze… O ja naiwna. Przeżyłam jeden wielki zawód. Jedyne co pozostaje mi w głowie to: Jak oni mogli zepsuć coś tak świetnego?!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Neka 5.01.2015 04:19
    Zdecydowanie mocnym plusem serii byli bohaterowie, którzy przedstawieni byli dość barwnie i niejednakowo. Nawet Aoba, który przez całą serię mnie irytował w jakiś sposób ubarwiał to anime. Za to Sei był przeuroczy i został moim absolutnym ulubieńcem <3 ( kliknij: ukryte  )
    Bardzo polubiłam też Cleara i Noiza… oczywiście od razu się zorientowałam, że na jakąś wybitną i rozbudowaną fabułę nie ma co liczyć więc skupiłam się na bohaterach i całkiem sympatycznej grafice :D
    Z całej serii najbardziej spodobała mi się końcówka (a to się nieczęsto zdarza xD) głównie chyba przez Seia, który pod koniec pięknie podniósł poziom :P No co ja będę tu więcej się rozpisywać stawiam takie mocne… 8/10 więcej nie dam! ;)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    CYa 23.11.2014 13:41
    Oryginalnie wszystko rozumiem... :P
    Nie grałam w oryginał i pewnie nie zagram, bo jestem leniwa – jedna z BL gier leży u mnie już trzy lata i skończyć jej nie mogę. :P Anime dokańczam. Nie rozumiem kompletnie zawodzenia, że nic się z tego nie da zrozumieć. Owszem, widać, że wszystko jest ściśnięte, ale tego właśnie oczekiwałam po serii, która ma mi zarysować świat przedstawiony z gry, podać ją w pigułce. Serio.
    Jestem wielką fanką serii gier Sengoku Basara, a moja miłość do tego tytułu też zaczęła się od anime, które jest w porównaniu do oryginału puste i momentami obdarte z wielu ciekawych wątków. Ale taka jest natura anime „gra w pigułce”! Trzeba się z tym pogodzić. Nadal mimo tego odarcia ze wszystkiego co piękne, z rozczuleniem myślę o Sengoku Basarze (anime), bo w sposób prosty wprowadziło mnie w świat dużo bardziej rozbudowany. A tam momentami ścieżek było i trzy razy więcej niż w Dramatical Murder! Kolega skomentował, że wrzucenie kogoś w świat Sengoku Basary (gry) może namieszać w głowie, ale jak się ogarnie anime, ma się już jakieś wprowadzenie do tego, na czym ten świat stoi. Coś mi się widzi, ze tu jest dokładnie to samo. Tam też zostajemy wrzuceni w historię, która ma już ogromne fundamenty i wszyscy poza widzem wiedzą, o co chodzi.
    I nie wiem naprawdę, jak ktoś może za tym wszystkim, co się tam dzieje, nie nadążać. To, ze czasem trzeba sobie coś przemyśleć, albo zerknąć do wiki, jak było w oryginale, to nic złego. Póki jest się do czego odwołać, jest okej, mnie bardziej drażnią serie, w których twórcy chcieli być taaacy mądrzy i wszystko zagmatwali, nie racząc nikogo żadnymi wyjaśnieniami nawet poza anime. „Sam się domyśl”. Nie, sorry, tak to się robiło gry w czasach „Siren”, czyli zanim stały się casual.
    Jak dla mnie anime całkiem niezłe, choć nie wiem, czy mnie zachęciło do gry, po tym jak już widzę ewentualne paringi – sorry, wyrosłam już z yaoi, gdzie dochodzi do pewnego rodzaju non­‑consensualu, który większość yaoistek uwielbia. Jestem po stronie serii, w których zamiast głupich typowych yaoiców czuje się napięcie między większością męskich postaci – wtedy można sobie w głowie dorobić tyle paringów, że hoho! Pod tym względem dałabym serii 11/10, ale że tematy teorii spiskowych związanych z cyberświatem nużą mnie już od dawna (.hack mi się przypomina -_-), pewnie skończy się na 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Gwiazdka 16.11.2014 13:33
    <3
    Jak przy każdym anime są fani i ci co serdecznie tego nienawidzą. Ja podchodzę bardziej pod fana. To było pierwsze anime kiedy wychodziło to czekałam co tydzień na nowy odcinek. Bardzo mi się spodobała ta seria znając wcześniej na czym polega gra. Obejrzałam z ciekawości wiedząc , że tytuł gry DRAMAtical Murder kojarzy się ze słowami „Porno Gra Yaoi” Pomimo byciem Yaoistką chciałam obejrzeć by zobaczyć co i jak czyli czy jest tam wo gule fabuła czy to opiera się tylko na jednym. Byłam pozytywnie zaskoczona wiedząc że jest tam fabuła a także o wycięciu niektórych momentów. :) Ale uważam że nie powinno się brać tą serie jako seria Yaoi co mówią nam tagi na Tanuki. To było bardziej Przedstawienie wszystkich postaci, kto ma jaką historię i kim jest a także o czym będzie to anime.

    Dowiedziałam się że wyjdzie DRAMAtical Murder OVA [link][link][/link] I widzę że to już będzie podchodzić pod Yaoi i będzie się już bardziej opierało na grze :) Nie mogę się doczekać pierwszej OVA :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 5
    Amarette 15.11.2014 14:42
    "Komu polecić to anime?"
    Bardzo dobra i rzetelna recenzja, widać znajomość tematu i duże zaangażowanie emocjonalne w pierwowzór :) zresztą nie chcę sobie nawet wyobrażać jak mogłaby wyglądać recenzja osoby nie mającej wcześniej styczności z grą… zwłaszcza kiedy nie wypada używać słów niecenzuralnych ;)

    Zgadzam się szczególnie z podsumowaniem, w którym pada zasadnicze pytanie: dla kogo powstają takie anime? Niestety chyba wyłącznie dla producentów liczących na łatwy zysk z znanego tytułu :(
    Fani gry będą zgrzytać zębami nad zmarnowanym potencjałem, przypadkowy widz pogubi się zupełnie, a szukający wątków BL zwyczajnie ich nie znajdą. Ostatecznie otrzymujemy kolejną nieudaną adaptację kompletnie dla nikogo :/

    w ogóle uważam, że ten cały pomysł na ekranizacje gier, mang, visual novel etc. z gatunku yaoi BEZ yaoi to jakiś kosmiczny żart xp i kompletne rozminięcie się producentów z rzeczywistością. Zwłaszcza kiedy nie powiodło się im przy „Togainu no Chi”, a mimo to próbowali tej samej sztuczki ponownie… nie pojmuję tej logiki xp

    Żeby tytuł miał szansę przyciągnąć samą historią (z pominięciem wątków yaoi) musi być to przynajmniej historia dobrze opowiedziana. A tymczasem w obu przypadkach nawet nie starano się jej porządnie poprowadzić xp
    Zamiast wiernej ekranizacji potworzono jakieś skróty, streszczenia, przeinaczenia, uproszczenia itd robiąc absolutnie wszystko by te historie uczynić nieatrakcyjnym, nieczytelnym bełkotem xp co najgorsze nieciekawym, nie będącym nawet formą lekkiej rozrywki (prześmiewcze oglądanie w towarzystwie się nie liczy ;p )

    sumując: adaptacje yaoi bez yaoi mają tyle sensu co próba ekranizacji Gundama bez wielkich robotów xp niewiele
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 3.11.2014 18:33
    Chyba jedyną szansą na wyciągnięcie z tego tytułu czegokolwiek było wrzucenie trochę wątków yaoi. Twórcy z niewiadomych przyczyn postanowili z tego zrezygnować i wyszło jak wyszło… Zamiast usatysfakcjonować chociaż tą jedną, wąską część widowni sprawiono, że satysfakcji z seansu nie będzie miał prawie nikt. Nie wiadomo tak naprawdę o czym jest to anime, niby coś się dzieje, ale w sumie nie wiadomo po co. Szkoda… Grafika jak grafika, nie znam się, ale projekt postaci dość ładny i za to lekko podwyższyłam swoją ocenę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zimna_Sadako 1.11.2014 14:13
    Nie, nie i jeszcze raz nie! Miałam nadzieję, że anime chociaż w najmniejszym stopniu będzie przypominało grę, że chociaż zrobią z tego lekkie yaoi. Ale nie… bo po co? Twórcy woleli zrobić totalnie beznadziejny ochłap, który nie ma fabuły, grafika aż raziła w oczy momentami. Totalne dno!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Tenessy 18.10.2014 22:55
    DRAMAtical Murder
    Gdzie tu shounen­‑ai/yaoi? :D
    Gdyby jeden pocałunek miał o tym decydować to i  kliknij: ukryte , by musiało należeć do tego gatunku i  kliknij: ukryte ...
    Przytulanki i podteksty się nie liczą! O!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kanivaru 23.09.2014 11:28
    Wspaniała pożywka dla memów.
    Grafik płakał jak to tworzył. Spodziewałem się, że będzie to największe badziewie w sezonie letnim i się nie rozczarowałem. Nawet ze znajomością gry nie miałem najmniejszego pojęcia na czym polega tutaj fabuła.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Komucha 18.08.2014 21:55
    kto zna grę?
    Moja wiedza o DM pochodziła z filmików na jutubie, które yaoi­‑fanki kleciły i umieszczały ku swojej i innych uciesze. Po pierwsze, co walnęło mnie po oczach (oprócz widomych scen) to super design postaci. Owszem, bishouneni, ale tacy jakby „poważniejsi”, jeden nawet w dojrzałym wieku, co w świecie yaoi jest ewenementem.Do tego niepokojący klimat, taki troche futurystyczno­‑apokaliptyczny. Jednym słowem piękne. Doczytałam, że to gra BL, więc kiedy zapowiedzieli premierę serii, moja radość była wielka.Niestety, szybko wyparowała, gdyż z wątków yaoi studio chyba zupełnie zrezygnowało, co raczej było do przewidzenia, bo liczy się widz w dużej liczbie, a to raczej gatunek niszowy. Pal licho, jeśliby grafika trzymała poziom, jaki widziałam ze scenek z gry. Już w drugim odcinku, zaczyna być niczym z Git production, i pózniej to raczej bez zmian, z malutkimi przerwami na ładne ujęcia.Złorzecząc, bo byłam już podwójnie zawiedziona, brnęłam dalej, gdyż miałam jeszcze lichą nadzieję, że scenariusz zrekompensuje inne braki. Niby nudno nie jest, ale jakiejś intrygi, nici przewodniej na razie nie ma.I tego takiego fajnego klimatu, który emanował z tamtych scen.Coś niby się kluje, ale dużo wątków upchniętych byle jak, byle gdzie. Dlatego mam pytanie, jeśli ktoś grał w grę, czy wykastrowanie wątku BL w ogóle miało sens, jeśli była to gra z tej półki. Oczywiście cały czas oglądam, jest jakoś tak poprawnie, ale bez polotu, spodziewałam się naprawdę klimatycznej historii z ciekawymi postaciami. A właśnie, na plus muszę przyznać – charaktery kilku kluczowych bohaterów fajnie skonstruowane, niestety nie głównego.Ale to przypadłość większości anime, że główny bohater jest najmniej atrakcyjny (emocjonalnie). Czy gra jest dostępna w jęz angielskim?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    thelittleblack 22.07.2014 22:48
    BL
    Niektórzy pisali, że anime będzie pozbawione wątków BL, ale ja po 3 odcinku nie jestem tego taka pewna :P
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    tamakara 20.07.2014 20:56
    Wszystko byłoby pięknie, naprawdę, ale ta kreska, ta animacja… to jest koszmarne! moje serce krwawi D: Mam wrażenie, że z odcinka na odcinek jest coraz gorzej. Bohaterowie co rusz wyglądają inaczej, nawet w jednej scenie. Gdyby to było jakieś fanvideo z jutuby, to dałoby radę, ale tak? uh :/
    Potwierdzają się moje przypuszczenia: Nitro+chiral tanim kosztem robi reklamę remejkowi gry. Nie spodziewałam się jednak, że koszt będzie aż tak tani.
    Gdybym tak nie kochała tych kilku, co się tam kręcą, to rzuciłabym w psy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    elikii 13.07.2014 17:01
    sztampa
    Od wysypu jajojców mało nie zwymiotowałam. Znowu tanie shounen­‑ai, gdzie twórcy w gatunku oszukują i nie wiadomo czemu nie dodają tego w opisie gatunku. Gdyby dali nie oglądałabym i nie pojechałabm po tym „dziele”. Anime Dla fanatyczek bishów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    Lin 11.07.2014 22:16
    grupa docelowa poszukiwana...
    Póki co dramatyczny chaos i bardzo sztampowe zawiązanie wątków –  kliknij: ukryte . Przyznam szczerze, że z odcinka nie zrozumiałam praktycznie nic –  kliknij: ukryte  Pomieszanie z poplątaniem…
    Obawiam się, że twórcy zapomnieli sobie ustalić, dla kogo robią tę serię. Jeśli dla osób, które tak jak ja, w grę nie grały i mają tylko mgliste pojęcie o jej tematyce, to chaotyczny sposób prowadzenia akcji, kompletnie uniemożliwia im zrozumienie tego, co dzieje się na ekranie. Jeśli z kolei ma to być adaptacja stworzona dla wiernych fanów gry, to wyrzucenie z niej wiadomych wątków (bo póki co wygląda raczej, jakby miało się bez nich obejść), jest ogromnym błędem. Powiedzmy to sobie wprost – jeśli ktoś sięgnął po to anime, bo lubi grę, to raczej nie dlatego, że cechuje się ona niebywale złożoną fabułą i zestawem fascynujących postaci, a raczej dlatego, że lubi BL, w związku z czym brak tego elementu pozbawi adaptację czynnika, który najmocniej przyciągał fanów gry. Na razie niestety Dramatical Murder zapowiada się na serię, z której nikt nie będzie zadowolony.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Zimna_Sadako 11.07.2014 18:23
    Pierwszy epizod… so… no ciężko mi ocenić po pierwszym odcinku. Trochę na początku chaotycznie. A jeśli się chce zrozumieć co nieco dogłębniej owe anime, trzeba zagrać w grę. Taka prawda.
    Ale i tak osobiście się boję, że żadnej hard gejozy nie będzie, tylko zwyczajne anime z kulawą fabułą, która w chu…steczkę nie będzie miała sensu. V___V
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 8.07.2014 21:45
    Ło boshe BL.

    A od początku ten design postaci wydawał mi się podejrzany.

    Nie dziękuję…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    tamakara 6.07.2014 22:50
    Napisałam dłuuuugi komentarz, skasowałam go, napisałam drugi dłuuugi komentarz i znowu skasowałam.
    Nie wiem, co powiedzieć.
    To nie tak, że mi się nie podoba. Zabawnie jest zobaczyć znane sceny z innej perspektywy. Myślę, że sam wstęp jest zrobiony bardzo zgrabnie. Pośmiałam się i kilka razy zrobiłam awww. W oczy rzuca się unikanie wszelkich aluzji wiadomego rodzaju.  kliknij: ukryte  Albo się zdziwię, albo tagowanie tego jako BL to błąd.
    Od połowy odcinka wyczuwam wyraźne spiętrzenie się akcji, jakby twórcy przypomnieli sobie, że muszą upchnąć jeszcze walkę z  kliknij: ukryte . Kilka scen było też totalnie od czapy,  kliknij: ukryte 

    Bosz jak ja nie wiem, co powiedzieć…

    Pod względem grafiki nie wygląda najgorzej. Doceniam wszystkie smaczki typu sygnalizacja na przejściach dla pieszych. Walka z końca odcinka wyglądała wspaniale i to akurat zaskoczyło mnie w pozytywny sposób.

    Jeśli chodzi o muzykę, to mam wrażenie, że jest to trochę biedniejsza wersja tego, co można usłyszeć w grze. Tyczy się to zwłaszcza endingu.

    Przeraża mnie myśl, jak można to jeszcze zepsuć.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime