Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Studio JG

Komentarze

Majimoji Rurumo

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Alart 27.04.2016 12:24
    Po wywaleniu wątku magicznego skupionego w dwóch pierwszych odcinkach zostaje szkolna komedyjka ecchi zrobiona dokładnie według wzorca. Seria fajna, ale brakuje czegokolwiek co wyróżniałoby ją od innych.
    No jest jedno – nie ma haremu. Więc jak ktoś alergię, to może sobie obejrzeć z większą przyjemnością niż inne serie, ale dla mnie bez różnicy.

    5/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Antanaru 29.10.2014 18:10
    W języku polskim nie ma takiego słowa jak „kontraktor”. Jest za to „kontrahent”, które pasuje także w tym kontekście.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tamago-chan 26.10.2014 21:35
    Całkiem fajna i lekka komedyjka. Na szczęście jest to typowa komedia i nie usiłowano na siłę np. wpychać bohaterom tragicznych przeszłości czy traum z dzieciństwa. Postacie dają się lubić i choć tak naprawdę nie wyróżniają się niczym szczególnym zdecydowanie nie irytują. Nie jestem fanką ecchi i tego typu fanserwisu, ale w Majimoji Rurumo, mimo że jest tego trochę, w jakiś sposób nie przeszkadza, nie jest zbyt nachalne.
    Odcinek o kotach był bardzo wzruszający, sprawił że może na dłuższą metę zapamiętam coś z tej serii. Myślę jednak, że niewiele i dlatego wystawiłam 6/10, bo chociaż czasu przeznaczonego na oglądanie nie nazwałabym straconym, seria była raczej jedną z tych do obejrzenia (i całkiem niezłej zabawy przy tym), a następnie szybkiego zapomnienia.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Seba 25.10.2014 11:19
    Szkoda że seria nie cieszy się tu specjalnym zainteresowaniem, bo była naprawdę fajna. Na pewno zasługuje na 7/10, ale ja dałem nawet 8 bo po prostu bardzo ją polubiłem :D

    wkleję to, co już pisałem w innym serwisie:
    „Naprawdę ciężko mi coś konkretnego temu tytułowi zarzucić, poza przesadnie wyolbrzymioną, przez co irytującą, niezdarnością głównej bohaterki przez parę odcinków. A reszta jest świetna :D W każdym epizodzie dzieje się coś ciekawego. Styl charakterystyczny i seria została zrealizowana w nim bez zarzutu. Nie ma przepięknych, płynnych i ociekających epickością scen. Ale nie o to tu chodzi. Mimo to mnie się to przyjemnie oglądało. Przez mnóstwo małych smaczków z jajem, które cieszą oko. Muzyka w tle ani nie jest jakaś wybitna, ani też beznadziejna – odpowiednio podkreślała nastrój scen. Graficznie poprawnie, ładne tła, a sama kreska nawet na plus przez oryginalność i umiejętne bawienie się formą.
    Majimoji Rurumo to pozytywna, komediowa, nieco zwichrowana historia potrafiąca być chwilami poważna, smutna i skłaniać do refleksji. Zwykle tego typu seriom nie wystawiam więcej niż 7/10. Ale to mi się serio spodobało, więc będzie 8 :D”
    Odpowiedz
  • rool 29.09.2014 14:04:00 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Kysz 25.09.2014 17:10
    Przynajmniej nie udaje nic, czym nie jest ;p
    To było… naprawdę fajne! Przyciągnęła mnie do tego przede wszystkim nietypowa kreska – bo niby wszystko wskazywało na kolejną serię z cyklu „to samo, co zawsze”, ale coś, jakieś nieuchwytne wrażenie, sprawiło, że dałam temu szansę. Po pierwszym epku myślałam, że się natnę straszliwie, ale potem… potem to już poszło z górki! Swoją drogą 6 odcinek był przegenialny – gdybym miała głosować na najlepszy pojedynczy ep anime z tego sezonu, to chyba zdecydowałabym się na ten. Nie spodziewałabym się takiej maleńkiej perełki w tego typu serii. Pod koniec odcinka ryczałam jak głupia, co już mi się dawno nie zdarzyło przy nowych seriach.;p

    Majimoji Rurumo to leciutka komedyjka ecchi i naprawdę niczego innego się tutaj nie znajdzie. Jednakże owo ecchi bardziej przypomina klasyczne tytuły z tego gatunku, niż obecne pseudo hentaie. I już za sam ten fakt, seria ma u mnie wielgachnego plusa. Komediowo całość wypada przeciętnie – gagi są znane i ograne, ale można się parę razy zaśmiać. Jednakże jest w tym coś takiego świeżego, że owa schematyczność nie razi tak bardzo, swoistego rodzaju brak nachalności, czy też przesady w przedstawianiu tego. Nie wiem jak to inaczej określić – chodzi mi o to, że w wielu seriach jakby na siłę pcha się widzowi ogromną ilość gagów, wyolbrzymionych do granic możliwości. A tutaj widać pewnego rodzaju prostotę w wykonaniu, albo przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie.

    Seria ma swoje lepsze i gorsze momenty, ale całościowo prezentuje się całkiem solidnie. Wielu fanów raczej sobie nie znajdzie – powiedziałabym, że grono odbiorców jest dość wąskie i ogranicza się głównie do amatorów starszych ecchi. Owszem, to nie jest poziom np. Chobitsa, ale wszelkie odstępstwo od obecnie królujących norm, jest u mnie zawsze mile widziane. Swoją drogą Chiro jest obłędna – choć przemiana w dziewczynę odjęła jej nieco uroku, to o dziwo nie zepsuła postaci aż tak bardzo, żebym przestała ją lubić.
    W każdym razie seria ma u mnie 7/10 – dałabym 6, ale za oryginalność i wyróżnianie się z morza podobnych tytułów (oraz odcinek 6), powędrowała nota o oczko wyższa^^
    Odpowiedz
  • Rhapsody 12.09.2014 00:14:56 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    MarcowyZajac 8.09.2014 04:37
    Satyra
    Kiedyś w państwie Ottomanów
    Gdzie Turczynów mieszka plemię
    I skąd rzesze muzułmanów
    Na nasze dybały ziemie
    Rządził sułtan Murad Trzeci
    Co leniwy był a tłusty
    I bez przerwy płodził dzieci
    Gdyż z wielkiej słynął rozpusty
    Tysiąc niewiast miał w haremie
    Każda inną włada mową
    Gdyż każde podbite plemię
    Musiało mu przysłać nową
    Miał tam Egipcjanki smagłe,
    I Greczynki w myślach nagłe,
    Tunezyjki, i Armenki,
    I Rumunki, i Kretenki,
    I Węgierki, i Albanki,
    Wszystkie jego są kochanki
    Lecz śród tego niewiast stadła
    Jakaś trapi go tęsknica
    Żadna go ju nie zachwyca
    Każda mu się już przejadła
    Tedy kongres jest zwoływan
    Już się zbiera Wielki Dywan
    Rzecze sułtan „Cni magowie,
    Wasza mi potrzebna rada
    Niechże który z was mi powie
    Co też czynić mi wypada
    Wszystkie świata mam kobiety
    Ale żadnej z nich podniety
    Żyję pośród niewiast stadła
    Każda mi się już przejadła
    Radźcie tedy wszyscy naraz
    Na waszą się spuszczam głowę
    Musicie wynaleźć zaraz
    Jakieś zberezeństwo nowe
    Bym pobłażyć mógł mej chuci”
    Jeden wezyr o głos prosi
    I do pana tak się zwróci
    „Prastara legenda głosi
    Że gdzieś za kaukaskim krajem
    Za Uralem, za Ałtajem
    Żyją jakieś ludy skośne
    Które żółte są a sprośne
    Żadna deprawacji forma
    Nie jest ludom owym obca
    Ponoć w kraju tym to norma
    By miast niewiast kochać chłopca
    Albo siostrę swą rodzoną
    Własną swą uczynić żoną
    Lub też miłość zapalczywa
    Do zwierzęcia lub warzywa
    Ponoć nawet minerały…”
    Sułtan spłonił się rumieńcem
    „Oto naród jest wspaniały
    Takim pragnę być zboczeńcem!
    Ruszaj zaraz mój wezyrze
    Niech Cię nogi niosą chyże
    Musisz tamte zwiedzić kraje
    Abym owe obyczaje
    Mógł wprowadzić na swym dworze
    Złotem za to cię obłożę!”
    Wezyr kontent tego słucha
    Że go zaszczyt spotkał taki
    Skinął zaraz na eunucha
    kazał siodłać mu rumaki
    Przedarł się kaukaskim krajem
    I Uralem, i Ałtajem
    Przepłynął japońskie morze
    Na cesarskim stanął dworze
    Cesarzowi dary złożył
    Spytał grzecznie go o zdrowie
    Potem problem mu wyłożył
    Cesarz na to tak odpowie:
    „Słuchaj tedy przyjacielu
    Pośród wynalazków wielu
    Z których słynie lud mój skośny
    Jeden wielką ma estymę
    Jako ten najbardziej sprośny
    Zwie się on ecchi anime
    Właśnie moi rzemieślnicy
    Coś z takiej stworzyli beczki
    Rzecz o małej czarownicy
    Która gubi swe majteczki
    Potem brata się z młodzieńcem
    Co potwornym jest zboczeńcem
    Wciąż nowej szuka podniety
    Gdyż nigdy nie miał kobiety
    Potem wiedźma po kryjomu
    Zamieszkuje w jego domu
    Gdyż wygnano ją z ojczyzny
    Za gubienie swej bielizny
    Fabuła bezbłędna iście
    Jeśli pan twój rzeczywiście
    Takim wielkim jest zboczeńcem
    Pewno patrząc na to dzieło
    Nieraz spłoni się rumieńcem
    Wprawdzie humor licho wzięło
    I scenariusz ssie potwornie
    Kreska dziełem jest pawiana..”
    Wezyr skłonił się pokornie
    „Już je wiozę do sułtana!”
    Od tej pory Koran święty
    Śród wielu innych zakazów
    Uznaje za czyn przeklęty
    Wszelkich tworzenie obrazów,
    Z których winy Murad Trzeci
    Przestał nagle płodzić dzieci
    Siedział w lecie oraz w zimę
    I oglądał wciąż anime
    (W szczególności te zboczone)
    Odsunął od siebie żone,
    Zaniedbał sprawy państwowe
    Gromy na swą ściągnął głowę
    Przez owo dzieło pawianów
    Takaż zguba jest Osmanów!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 23.08.2014 11:53
    Odcinek o kotach to jeden z najfajniejszych i najbardziej szokujących odcinków anime jakie ostatnio oglądałem. Kto by się spodziewał czegoś takiego po tej, nomen omen, lekkiej komedyjce…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kysz 17.07.2014 19:41
    Raczej durne, ale...
    No dobra, przyznaję się – mnie się podoba xd Matka głównego bohatera mnie, delikatnie rzecz biorąc, rozwaliła totalnie. Obok kota, jest na razie moją ulubioną postacią ;p Ale główna dwójka też daje radę w sumie. O dziwo Rurumo, chociaż jest raczej z gatunku tych wycofanych dziewcząt, mnie nie irytuje, a nawet jakoś tak ją zdążyłam polubić o.O
    Za wiele oryginalności tu nie ma, w dodatku jest sporo ecchi, ale jakiegoś takiego… innego ;p Bardziej mi się ze starszymi pozycjami z tego gatunku skojarzyło, a to duży plus! Dziwi mnie w sumie brak zainteresowania tą serią, chociaż jak znam życie, to pewnie z powodu kreski, która akurat jest dość nietypowa (i którą nota bene uważam za kolejny plus tego tytułu). Oby tylko seria w mniej więcej taki sposób potoczyła się przez wszystkie odcinki, a będę bardzo zadowolona^^
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kysz 10.07.2014 23:26
    Raczej durne
    Totalnie nie wiem dlaczego się za to zabrałam – niby byłam świadoma, czego powinnam się po tym spodziewać, a jednak jakoś mnie do tego ciągnęło (podobała mi się grafika promująca to – zwł. kot ;p).
    Większej durnoty niż  kliknij: ukryte  chyba nie widziałam xd Do tego należy dodać zboczonego bohatera, słit dziewuszkę oraz kilka kiepskich gagów i coraz mniej zachęcająco się robi. A jednak zobaczę następny epek – sama nie wiem dlaczego ;p
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime