Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Rail Wars!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    YuukiChan 7.03.2015 21:54
    Przyjemne~~
    Rail wars! jest tą serią, którą można obejrzeć po cięższych tytułach lub jeżeli ma się ochotę na coś innego i przyjemnego. Mamy mały harem i trochę ecchi, ale nie jest to tak głupie i irytujące jak w innych seriach. Główny bohater ma trochę kręgosłupa moralnego i jest według mnie trochę kawaii ^^. Panienki wokół niego także dobrze się prezentowały. Wydawać się może, że Sakurai to typ tsundere, ale nie jest tak do końca. Koumi to też nie jest typowy przykład „ratujcie, mnie wszyscy” dziewuszki. Z Iwazumiego zrobili sobie tylko dodatek, żeby Takayama nie był osamotniony w roli samca, that's all XD

    Grafika bardzo ładna, chociaż nie uniknięto wielu bardzo zauważalnych błędów (typu z przodu ujęcie jest nas czwórka, z tyłu ujęcie, nagle jest nas piątka XD), muzyka świetna! Zwłaszcza ending, słuchałam go za każdym razem co rzadko mi się zdarza.

    Fajnie, że zrobili lekki harem z taką nietypową fabułą, jaką są pociągi :) Bardzo fajnie oglądało się wszelkie akcje młodych stażystów, chociaż niektóre były sporo naciągane. Jednak cały czas coś się działo. Tutaj wybuch, tam porwanie! Ahh co za emocje XD Ogólnie wprowadzili trochę za dużo dziewczyn~~

    Moje ulubione dwa odcinki… 8 i 9 ^^ Oglądałam z zapartym tchem.

    Serdecznie polecam :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 18.02.2015 21:18
    Rail Wars!
    Rail Wars! okazała się fajną serią według mnie, pozwalająca mile spędzić czas. Graficznie występowały zauważalne błędy, lecz ogólnie całkiem przyjemna kreska dla oka. Fabularnie szału nie było lecz, ujdzie w tłumie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    bobik 30.11.2014 20:32
    Więcej tutaj biustów i pośladków niż pociągów i ciekawostek o nich. Marna seria, ale ending fajny;p
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Agenor 29.11.2014 18:08
    Głupie, ale przyjemnie się oglądało.
    Seria jest po prostu głupia. Brak w niej logiki, to fakt. Ale przyjemnie się oglądało. Jak ktoś ma dużo czasu i poszukuje czegoś lekkiego, to szczerze polecam. Owszem, jest dużo lepszych serii. Ale jeśli ktoś te dużo lepsze już widział, może śmiało sięgnąć po „Rail Wars”, aczkolwiek z nastawieniem, że nic odkrywczego nie zobaczy.
    A co do oceny recenzenta: jest ona po prostu niesprawiedliwa. „Bakumatsu Rock” ma ocenę wyższą, choć jest pod każdym względem gorsze.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Slova 22.11.2014 08:41
    Ocena zbyt wysoka.
    Piotrek, kochany, znalazłeś jakiekolwiek zalety na tyle istotne, by dać ocenę w skali dodatniej?
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Mikele 25.09.2014 22:49
    Z każdym odcinkiem zastanawiam się co ćpali autorzy myśląc nad logiką odcinków. Każdy jest absurdalny, sytuacje, w które pakowani są bohaterowie są pisane na kolanie, bez żadnego pomyślunku. Najbardziej rozwalił mnie gość, który chciał napaść tą piosenkarkę. Sami bohaterowie to przerysowane schematy, pojemniki, które zaszufladkować można następująco:

    - zniewieściały milusińki, do którego będą lgnąć laski, bo jest ultra­‑hiper­‑miły
    - tępy mięśniak, kochający żreć
    - zagorzała femicizia, która zakochuje się w milusińskim
    - milusińska w wersji female, mająca największe zderzaki z grupy, proporcjonalnie do jej IQ

    Nie wiem czy dotrwam, póki co 3/10, po jednym punkcie za fajne projekty piersi, damskich talii i opening.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Elfik 9.09.2014 20:29
    Sama tematyka może nawet być, ale oczywiście coś psuje tę serię. Po jakie licho znów to ecchi, gołe pupy i cycki? Seria mogłaby być całkiem udana, ale niestety, trzeba było wstawić „dodatki”.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    B0hna 25.07.2014 16:28
    Kpina
    To anime to jakaś kpina. Pomijając ecchi i dziwne, świecące tyłki to drugi odcinek był tak bzdurny, że czułam się jakby przyłożono mi pięścią w brzuch.  kliknij: ukryte  Na koniec ci ludzie wychodzą na strasznych hipokrytów mówią jak pasażerowie są najważniejsi, a narażają ich życie na niebezpieczeństwo.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kysz 12.07.2014 13:50
    Jednak szybki drop
    Nie jestem w stanie dłużej wytrzymać z tym tytułem. Składa się on wieeelu drobnych, irytujących elementów, które złożone razem są dla mnie po prostu niestrawne: tyłki i wielgachne cycki co chwila na pierwszym planie; ohydne świecące punkciki (pryszcze) nawet na ubraniu; paskudny stereotyp, że to kobieta się zajmie małym rozbeczanych bachorem; a przede wszystkim – niemal 0 pociągów, które tylko momentami przewijają się gdzieś na ekranie (bo tyłki są przecież ważniejsze).
    Dobiło mnie  kliknij: ukryte 
    Podsumowując – nie mam czasu ni chęci na takie pierdoły xd
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kanivaru 7.07.2014 15:08
    W 12 sekundzie dostałem po pysku, kliknij: ukryte 
    Nie wiem. Dam szansę, ale bez żadnych rewelacji. Takie mocne 5.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 12
    pozeracz_syfu 7.07.2014 00:43
    bardzo nie lubię, gdy autorzy anime wyręczają się techniką komputerową przy animowaniu maszyn. połączenie trójwymiarowych pojazdów i dwuwymiarowego tła i postaci to jak ozdabianie świątecznego drzewka zgniłymi jabłkami.

    zwykle jestem w stanie się z tym pogodzić, bo dzisiejsze anime nie mają wysokiego budżetu, więc te pare CG samochodów lub pociągów w tle można im wybaczyć. przejadą przez kadr i znikną na zawsze.

    ALE TO ANIME JEST O POJAZDACH! To anime o pojazdach, którego twórcy nie chcieli rysować pojazdów! Jedyne dwa narysowane pociągi jakie pojawiły się w pierwszym odcinku były przyczepione do klatki piersiowej jednej z głównych bohaterek.

    wstyd. wstyd!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    blob 6.07.2014 14:56
    Coś nowego
    Ciekawe, bo świeże. Seria z cyklu Silver Spoon, czyli poznajemy codzienność pewnej grupy zawodowej/studenckiej w Japonii. Tym razem służba ochrony kolejii (czy jak się tam to nazywa). Oczywiście jest trochę przejaskrawień, ale nic ponad normę (w końcu to seria animowana, a nie film dokumentalny).

    RW! z chęcia będe oglądał dalej, choćby z ciekawości jakimiż to motywami uraczą nas twórcy. Katastrofa kolejowa, pociąg z zepsutymi hamulcami, czy może coś innego? Ciekawi mnie też czy seria pójdzie w kierunku rozwoju relacji międzyludzkich, czy raczej standardowo dostaniemy jakiś tam rys sfery uczuciowej i nic pozatym.

    Jedyne co mnie zdziwiło w pierwszym odcinku, to czemu nasi bohaterowie nie wezwalali posiłków/powiadomili służb na następnej stacji, bo mogli chyba opisać wygląd napastników. Jedyne wytłumaczenie, to to że jako świeżaki nie znali numerów kontaktowych, a musieli szybko działać…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 16
    Kysz 4.07.2014 20:49
    Zaciekawiła mnie tematyka, choć nie powiem – po zapowiedziach nie szykowałam się na nic rewelacyjnego. I pierwszy odcinek utwierdził mnie w przekonaniu, że niczego takiego nie dostanę. Przede wszystkim nie podobało mi się, że cały etap szkolenia i zapoznawania się postaci skrócono w jednym epku – to już lepiej byłoby to pominąć i pokazać może w kilku retrospekcjach co ważniejsze sceny. Ale tym, co mnie będzie najbardziej odrzucało jest fanserwis, w konkretniej skaczące wielgachne cycki. Ludzie, jak ta jasnowłosa biegła na treningu wyglądała wręcz obrzydliwie, a na pewno tak, jakby nie miała stanika (w ogóle jej cycki przypominały wtedy raczej dwa nadmuchane i krzywe balony, wciśnięte pod koszulkę)... blah. I niestety, z tego co widać, szykuje się więcej takich wątpliwej jakości „smaczków” :/ Na razie dam szansę, bo naprawdę tematyka przypadła mi do gustu, ale obawiam się, że nic dobrego z tego nie wyjdzie – ja szykuję się raczej na przeciętniaka.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime