x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
spider_jerusalem
15.01.2015 23:06 Gunpla Wars, chapter V: Super Deformed Strikes Back
OSTRZEŻENIE: poniższa część komentarza jest zwykłym czepiactwem i w żadnym wypadku nie powinna być odbierana jako ocena serii.
zaprawdę, tego właśnie się obawiałem w drugiej serii. gunpla SD na pierwszym planie. o ile w pierwszej serii, gunpla z serii Super Deformed zagrały rolę marginalną i pomijalną, to teraz wkroczyły na główny plan, co mnie zdecydowanie zirytowało. tak, słusznie się domyślacie – sam bawię się w to hobby, i tak – nie znoszę serii SD. uważam je za karykatury, niegodne zajmować miejsca na mojej półeczce. tak, uważam, że świat byłby nieskończenie lepszym miejscem bez modeli Super Deformed.
OSTRZEŻENIE: koniec czepiactwa.
niestety, z resztą też nie jest najlepiej – mamy tu tyle odgrzewanych kotletów, że sanepid miałby roboty na miesiąc. fakt, miło poznać nowych bohaterów, gdyby nie fakt, że uczucie deja vu co do ich ról jest stanowczo za silne. akcja ciągnie się powoli i jest równie interesująca co drugi sezon Log Horizon (czytaj: wcale), a same walki gunpla sięgają absurdu. jak dotąd słabo. mam nadzieję że druga połowa serii będzie lepsza, bo na razie, oglądanie Gundam Build Fighters Try nie dostarcza wiele rozrywki…
Gunpla Wars, chapter V: Super Deformed Strikes Back
zaprawdę, tego właśnie się obawiałem w drugiej serii. gunpla SD na pierwszym planie. o ile w pierwszej serii, gunpla z serii Super Deformed zagrały rolę marginalną i pomijalną, to teraz wkroczyły na główny plan, co mnie zdecydowanie zirytowało. tak, słusznie się domyślacie – sam bawię się w to hobby, i tak – nie znoszę serii SD. uważam je za karykatury, niegodne zajmować miejsca na mojej półeczce. tak, uważam, że świat byłby nieskończenie lepszym miejscem bez modeli Super Deformed.
OSTRZEŻENIE: koniec czepiactwa.
niestety, z resztą też nie jest najlepiej – mamy tu tyle odgrzewanych kotletów, że sanepid miałby roboty na miesiąc. fakt, miło poznać nowych bohaterów, gdyby nie fakt, że uczucie deja vu co do ich ról jest stanowczo za silne. akcja ciągnie się powoli i jest równie interesująca co drugi sezon Log Horizon (czytaj: wcale), a same walki gunpla sięgają absurdu. jak dotąd słabo. mam nadzieję że druga połowa serii będzie lepsza, bo na razie, oglądanie Gundam Build Fighters Try nie dostarcza wiele rozrywki…