x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Teoretycznie anime miało być smutne i mroczne, z nutką fatalizmu. Ta ostatnia cecha została w pełni zrealizowana. Co do pierwszych dwóch nie jestem dokładnie pewna – w 4 odcinkach tego nie znalazłam. Osobiście nie uważam, żeby całość była nudna. Twórcom dobrze udało się skomponować klimatyczne tło całej akcji…Problemem była jak dla mnie sama fabuła, a właściwie idiotyzm głównych bohaterów. O ile można zrozumieć zachowanie Kazuny kliknij: ukryte który z dnia na dzień dowiaduje się, że jest chory na dziwną chorobę, przez którą pragnie świeżej krwi, i na którą chora była też cała jego najbliższa rodzinka. Na dodatek okazuje się, że w sumie jego ojciec nie żyje, o czym nikt go jakoś nie poinformował. Ulegając totalnie wpływom siostrzyczki zamieszkuje z nią w swoim starym domu i właściwie słucha się jej na całego. to Chizuna już została wykreowana całkowicie sztucznie, tak by móc spokojnie udramatyzować całą sytuację – taka tam cicha, delikatna, a jednocześnie silna dziewczyna z tragiczną przeszłością. Nie wnikam już nawet po kiego grzyba była tam ta cała Yaegashi kliknij: ukryte hmmm…czyżby, by pokazać tragedie zakochanej dziewczyny o typie samotnicy, która dla swojej miłości mogłaby się nawet poświęcić, ale niestety zostaje przez ową miłość odrzucona?
Mnie ten tytuł kompletnie nie przekonał. Należę do osób, które łatwo się wzruszają, ale jakoś mi się to nie udaje, gdy twórcy wciskają mi te łzy niemal na siłę, mówiąc w każdym kadrze „Patrz jaka tragedia. To takie smutne”. Dlatego też i w tym przypadku nie udało mi się tego dokonać. Dla mnie Hitsuji no Uta prezentuje poziom tylko ciut wyższy od wszelakich Clannadów, czy Kanonów, głównie przez mroczną oprawę całości (wliczając w to także niezwykle klimatyczne ujęcia graficzne).
A
Takasugi
14.03.2010 03:53 Nom nawet ciekawe, nie powiem, ze nie ;)
Przyznam ze 4 odcinkowa seria nie była taka zła. Pomysł powiem, ze ciekawy mogli go trszke bardziej rozbudować. Muzyki troche zabrakło podobał mi się ending, ale w tle brakowało mi tego, klimat mi się podobał nie było tych „kolorow” tylko mrok, a historie o wampirach powinny mieć taki klimat. Co do koncowki domysliłam się w połowie ostatniego odcinka jak bedzie, az sie wzruszylam na końcu. Ogólnie nie było takie złe można obejrzeć ;)
Bardzo dobre anime, o ile nie oczekujesz szybkiej akcji. Jest to dramat, i raczej akcja nie jest zbyt wartka. Za to pokazanie osoby, ktora walczy z wlasna choroba / natura, zamiast – jak w innych anime – bezapelacyjnie sie na to godzi, moze byc interesujacym doswiadczeniem dla widza. Z cala pewnoscia anime jest ciezkie i trudne. Gdy sprobojemy sie zidentyfikowac z glownym bohaterem, okaze sie, ze tak naprawde zachowuje sie on przynajmniej naturalnie. kliknij: ukryte Zastanow sie, czy czujac pragnienie wypicia czyjejs krwi, tak siedzac w pracy/w szkole, czy bylbys w stanie to zrobic? nie patrzac na to – och, jaki jestem potezny, bo w zasadzie niczego nie zyskujesz, jestes osoba, ktora choruje na pragnienie krwi… powiedz mamie/ojcu/siostrze, zeby sie skaleczyli, i wypij czyjac ciepla, slona krew… nic dziwnego, ze bohater powoli wpadal w szalenstwo, i zostalo to pokazane w bardzo sugestywny sposob. Jedna z moich ulubionych anime, ktorej juz nie obejrze, bo zbyt daje ona po glowie;)
A
tamcia15
1.12.2009 20:35 mieszane uczucia
rzeczywiście, było to anime nieco inne; mroczne, miałam wrażenie, że się duszę, choć ciężko jest mi jednoznacznie ocenić, czy mi się podobało, czy też nie, co nie zmienia faktu, iż było dobre. ending mieści się w pierwszej trójce najlepszych ballad, jakie kiedykolwiek zdarzyło mi się słyszeć, a kreska w miarę dobrze wpasowała się w klimat, mimo że do najpiękniejszych nie należała. 7/10 bo czegoś mi tu brakuje.
A
Gares
26.08.2008 00:07 Całkiem dobre
Mi sie to anime podobało, przyjemny, mroczny klimacik, opening którego praktycznie nie ma to dobre rozwiązanie, natomiast ending spokojny i bardzo przyjemny dla ucha, jak i zarazem świetnie pasuje do anime. Denerwował mnie brak urozmaicenia muzyki podczas trwania odcinków, cały czas jedno i to samo, co nie zawsze pasowało do danej sceny, czasami grafika też szwankowała ale w sumie nie ma co narzekać. Polecam!
A
zennos
14.02.2008 17:13 "Z braku laku,dobry kit" :P
Musze przyznac,ze spodobalo mi sie sporo kadrow,i sposobow przedstawiania pewnych rzeczy,natomiast poczulem gleboka irytacje po ok 3minutowym ending'u jak i ciaglych retrospekcjach:/ Poza tym w pewnych momentach jakby zabraklo plynnosci. Muzyka jest jakby monotonna,a nawet bardzo,ale mozna to przebolec. Koniec i bardzo „szczesliwe” zakonczenie – w koncu cos bardziej oryginalnego od kliknij: ukryte zyli dlugo i szczesliwie Ogolem,mozna obejrzec,ale bez super rewelacji.
A
pstryk
1.09.2007 21:49 Mi się nie podobało..
Niedawno ściągnęłam sobie to anime, i spodziewałam się że będzie o wampirach, o mrocznych klimatach, i tym podobne. Ale się zawiodłam, połowa jednego odcinka to albo ataki „głodu” głównego bohatera albo rozmowa i jej kilkakrotne powtórki. Dla mnie anime było bardzo nudne i wcale nie uważam że to był horror. I szczerze odradzam, szkoda czasu.
R
valgav
22.07.2007 07:57 To bez sensu
Niby recenzent mówi pozytywnie lecz oceny dał niskie. Coś tu jest nie tak. Gdyż anime było bardzo dobre i bardzo wzruszające.
A
Paluch
29.01.2007 22:48 Świetne
Bardzo ciekawe anime, seria przygnębiająca i fatalistyczna choć nie pozbawiona pewnego ciepła. Nie wiem czy recenzent zbyt nie uprościł mówiąc że jest to tak typowa dla wschodu fatalistyczna historia, podobne są także dziełem Europejczyków. Natomiast ballada z endingu jest rzeczywiście piękna i wzruszająca.
Polecam tą króciutką historię każdemu kto chce zobaczyć coś mniej typowego, oryginalnego zarówno w formie (kreska nie jest piękna w typowy sposób ale wspaniale buduje nastrój) jak i pod względem fabuły.
A
Valgav
7.01.2007 17:39 :)
Bardzo dobre anime. Mroczne i smutne. Polecam!
A
mira
21.03.2006 18:14 dobre
Dobre anime o świetnym mrocznym klimacie i ciekawej fabule.Kreska chociaż nie porażająca pieknem jednak pasuje do tego mrocznego klimatu jak ulał.
A
enevi
20.03.2006 10:20 Hitsuji no Uta
Oglądałam i muszę przyznać, że mi się podobało, a najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie ; )
Dramat?
Osobiście nie uważam, żeby całość była nudna. Twórcom dobrze udało się skomponować klimatyczne tło całej akcji…Problemem była jak dla mnie sama fabuła, a właściwie idiotyzm głównych bohaterów. O ile można zrozumieć zachowanie Kazuny
kliknij: ukryte który z dnia na dzień dowiaduje się, że jest chory na dziwną chorobę, przez którą pragnie świeżej krwi, i na którą chora była też cała jego najbliższa rodzinka. Na dodatek okazuje się, że w sumie jego ojciec nie żyje, o czym nikt go jakoś nie poinformował. Ulegając totalnie wpływom siostrzyczki zamieszkuje z nią w swoim starym domu i właściwie słucha się jej na całego.
to Chizuna już została wykreowana całkowicie sztucznie, tak by móc spokojnie udramatyzować całą sytuację – taka tam cicha, delikatna, a jednocześnie silna dziewczyna z tragiczną przeszłością. Nie wnikam już nawet po kiego grzyba była tam ta cała Yaegashi
kliknij: ukryte hmmm…czyżby, by pokazać tragedie zakochanej dziewczyny o typie samotnicy, która dla swojej miłości mogłaby się nawet poświęcić, ale niestety zostaje przez ową miłość odrzucona?
Mnie ten tytuł kompletnie nie przekonał. Należę do osób, które łatwo się wzruszają, ale jakoś mi się to nie udaje, gdy twórcy wciskają mi te łzy niemal na siłę, mówiąc w każdym kadrze „Patrz jaka tragedia. To takie smutne”. Dlatego też i w tym przypadku nie udało mi się tego dokonać. Dla mnie Hitsuji no Uta prezentuje poziom tylko ciut wyższy od wszelakich Clannadów, czy Kanonów, głównie przez mroczną oprawę całości (wliczając w to także niezwykle klimatyczne ujęcia graficzne).
Nom nawet ciekawe, nie powiem, ze nie ;)
Muzyki troche zabrakło podobał mi się ending, ale w tle brakowało mi tego, klimat mi się podobał nie było tych „kolorow” tylko mrok, a historie o wampirach powinny mieć taki klimat. Co do koncowki domysliłam się w połowie ostatniego odcinka jak bedzie, az sie wzruszylam na końcu. Ogólnie nie było takie złe można obejrzeć ;)
Swietne
Z cala pewnoscia anime jest ciezkie i trudne. Gdy sprobojemy sie zidentyfikowac z glownym bohaterem, okaze sie, ze tak naprawde zachowuje sie on przynajmniej naturalnie. kliknij: ukryte Zastanow sie, czy czujac pragnienie wypicia czyjejs krwi, tak siedzac w pracy/w szkole, czy bylbys w stanie to zrobic? nie patrzac na to – och, jaki jestem potezny, bo w zasadzie niczego nie zyskujesz, jestes osoba, ktora choruje na pragnienie krwi… powiedz mamie/ojcu/siostrze, zeby sie skaleczyli, i wypij czyjac ciepla, slona krew… nic dziwnego, ze bohater powoli wpadal w szalenstwo, i zostalo to pokazane w bardzo sugestywny sposob.
Jedna z moich ulubionych anime, ktorej juz nie obejrze, bo zbyt daje ona po glowie;)
mieszane uczucia
ending mieści się w pierwszej trójce najlepszych ballad, jakie kiedykolwiek zdarzyło mi się słyszeć, a kreska w miarę dobrze wpasowała się w klimat, mimo że do najpiękniejszych nie należała.
7/10 bo czegoś mi tu brakuje.
Całkiem dobre
"Z braku laku,dobry kit" :P
Mi się nie podobało..
To bez sensu
Świetne
Polecam tą króciutką historię każdemu kto chce zobaczyć coś mniej typowego, oryginalnego zarówno w formie (kreska nie jest piękna w typowy sposób ale wspaniale buduje nastrój) jak i pod względem fabuły.
:)
dobre
Hitsuji no Uta