Tanuki-Anime

Ostatni wolumin polskiego wydania Ognistookiej Shany koncentruje się na działaniach organizacji Bal Masek mających na celu zdobycie i wykorzystanie do własnych celów artefaktu posiadanego przez Yuujiego. Ponownie pojawia się także dawna mentorka Shany, wymuszająca na głównej bohaterce podjęcie dramatycznej decyzji dotyczącej wyboru pomiędzy obowiązkami Flame Haze a uczuciami. Niestety wrogowie nie próżnują, co skutkuje zrealizowaniem planu opracowanego przez Szalonego Naukowca i zdobyciem Reiji Maigo przez wrogów.

Recenzowany wolumin jest zdecydowanie najlepszą częścią pierwszego sezonu. Relacje pomiędzy postaciami nabierają tempa z powodu wydarzeń z końca osiemnastego odcinka, a jeszcze bardziej komplikuje je Wilhelmina, która postanawia pozbyć się problemu, jakim jest Reiji Maigo, w najprostszy i bardzo skuteczny sposób. Wreszcie pojawiają się także wyjątkowo udani przeciwnicy, czyli Dantalion i jego robot. Obaj są wyjątkowo niebezpieczni, groteskowi i mają nierówno pod sufitem, co sprawia, że jako wrogowie sprawdzają się o wiele lepiej od swoich poprzedników, będących połączeniem różnych dziwnych fetyszy. Szkoda jednocześnie, że finałowi przeciwnicy – przedstawiciele Trójcy, a w szczególności Hekate, będąca pozbawionym osobowości klonem Rei Ayanami, prezentują się znacznie gorzej. Bardzo niemile zaskoczyło mnie również otwarte zakończenie, pozostawiające większość wątków (w tym nawet wątek Trójcy) bez definitywnego rozwiązania, co oznacza, że dla osób, którym to anime przypadło do gustu, obejrzenie drugiego i powstającego w momencie pisania tej recenzji trzeciego sezonu jest wręcz koniecznością.

Z drugiej strony sezon pierwszy najprawdopodobniej pozostanie przez bardzo długi czas jedyną częścią cyklu o przygodach Shany wydaną w Polsce. Co prawda Anime­‑Gate starało się o licencję na drugi sezon, ale ponieważ na początku 2011 roku zostało zamknięte, szanse na ukazanie się tego tytułu na naszym rynku są marne.

Okładka woluminu przedstawia trójkę przywódców Balu Masek. Wewnątrz pudełka znajdują się płyta DVD, pocztówka i ulotka zawierająca tym razem listę woluminów i odcinków serii, a także reklamy innych tytułów wydanych przez Anime­‑Gate. Menu główne nie uległo żadnym zmianom i powiela błędy z poprzednich części, jakimi są brak aktualizacji dodatków, nazywanie kolejnych woluminów sezonami i pstrokata kolorystyka. Tłumaczenie trzyma poziom poprzednich części i choć pojawia się w nim kilka groteskowych literówek, takich jak „Flame Hejz”, to nie przeszkadza podczas seansu.