Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Triage X

  • Avatar
    A
    Windir 28.12.2016 06:22
    4/10
    Przeciętne kino akcji (co samo w sobie nie jest wadą) podlane patosem z absurdalnie dużą ilością cycków, golizny i majtek. Extra plusik za panią doktor, bo jak przesadzać to po maxie! Extra minusik za brak jakiegokolwiek zakończenia.
  • Avatar
    A
    Grisznak 13.04.2016 11:54
    W zasadzie zgoda z recenzją, poza może czepianiem sie fanserwisu w Hotd. Fanserwis w Hotd był przerysowany do granic możliwości, ponieważ od początku była to seria tak robiona, przegięta, kopnięta i zwariowana, bez pretensji do realizmu czy czegokolwiek innego, ot, klasyczne zombie apocalypse, tylko bardziej, pół serio, pół żartem. I dlatego ta erotyka mi tam nie przeszkadzała, zresztą nie tylko chyba mi, jak sądzę, patrząc na przyjęcie tamtej serii. Tu natomiast przy podobnej kresce i stylu machnięto serię tak mocno tru, podlaną dramą, że te cycki i cała reszta wypadają groteskowo i debilnie. Bo wszystko ma swoje miejsce. Kto pamięta takie serie jak Kite czy Mezzo Forte, ten wie, o czym mowa.
    Ale cóż, Triage X to w końcu jeden z najlepszych dowodów na to, że ecchi potrzebuje dobrych scenarzystów. Hotd takiego miało i było kapitalnym tytułem, w TX rysownik postanowił sam zrobić wszystko i wyszło co wyszło. Tak synku, to jest kupa.
  • Avatar
    A
    Azrael 31.08.2015 20:31
    10 odcinków
    Seria skończyła się po 10 odcinkach. Najgorsze, że nie wiadomo nawet czy był to zabieg celowy czy też konieczny gdyż nikt nie chciał oglądać takiej szmiry nawet w Japonii.
  • Avatar
    A
    Nanashi 26.06.2015 17:58
    Przecudne anime. Wprost palce lizać.
    Gdybym napisał ten komentarz świeżo po seansie, moderacja musiałaby go w dużej mierze zmienić lub po prostu usunąć. Z tego względu postanowiłem ochłonąć parę dni… i za dużo to nie pomogło.
    Pokrótce: Triage X to z założenia anime sensacyjne z elementami ecchi. Już pierwszy odcinek dowodzi, że jedyną sensacją w tym jest to, że wielkość biustu przedstawicielek płci żeńskiej prawdopodobnie nie ma limitu. Poza tym widzimy tutaj sporawą ilość aktów na podłożu seksualnym wcale a wcale nie cieszących oko widza. Dodajmy do tego kompletnie denną 'fabułę', decyzje bohaterów, które nie mają najmniejszego sensu, historie poboczne, które się nie trzymają żadnej logiki… i cenzurę, która zaprzecza całemu sensowi istnienia tego anime.
    Ode mnie tyle. Jedna z gorszych produkcji, z jakimi miałem do czynienia.
  • Avatar
    A
    Farathriel 28.05.2015 11:37
    Doprawdy pierwszy raz w życiu oglądając anime rad jestem, że wprowadzili tam dość sporą dawkę cenzury. Cóż, w innym wypadku od tych bulgoczących od najmniejszego powiewu wiatru cycuszków i innych fanserwisów musiałbym sobie chyba oczy wydrapać. Pomijając żenujące wręcz momenty ecchi – Triage X zdaje się być taką gorszą, mniej udaną oraz po stokroć płytszą wersją czegoś z pogranicza Black Lagoon.
  • Avatar
    A
    blob 27.05.2015 00:43
    Muszę przyznać, że seria jednak nie jest taka zła jak z początku myślałem. Owszem, jest to pozbawiona głębi, pełna fanserwisu i wielkich cyców (za czym osobiście nie przepadam) seria akcji, ale w sumie jako takowa sprawdza się nieźle. Cały czas coś się dzieje, mamy nawet ciekawych przeciwników, a ta cała pseudo­‑medyczna otoczka ją wyróżnia.

    Myślałem, że z miejsca ją dropnę a tu proszę…

    Nie jest tak, że serię polecam, ale uważam, że nie należy do kategori tych, które od razu należy wrzucić do kosza (co mi się początkowo wydawało).
  • Avatar
    A
    KamilW 16.04.2015 22:38
    Mamy pewniaka na najbardziej drewnianego głównego bohatera.
  • Avatar
    A
    masowyzgon 13.04.2015 19:59
    No dobrze ale gdzie jest krew, ja się pytam? Taka przemoc bez posoki to nie przemoc.
    Ale w sumie drugim Highschool of the Dead to to nie będzie.
    • Avatar
      Grisznak 14.04.2015 10:56
      No dobrze ale gdzie jest krew, ja się pytam?

      Będzie pewnie w wydaniu Blue Ray, jak i cycki.

      Niebawem doczekamy pewnie czasów, kiedy w wersji tv nie będzie nawet seiyuu, tylko napisy…
      • Avatar
        blob 14.04.2015 14:51
        Czekać na blu­‑ray, żeby obejrzeć przerośnięte do granic absurdu cycki (chociaż są np. panie uzaleznione od powiększania i ich atuty są mhm… monstrualne). Dzięki postoję. W kwestii „hentai” Wujcio Google robi to szybciej i sprawniej :P Ach ci Japońce…
  • Avatar
    A
    Domi-kun 10.04.2015 23:08
    Wielkie biusty, bełkot, przemoc, wielkie biusty, wybuchy, molestowanie, mały biust, trauma, cenzura, wielkie biusty – streszczenie pierwszego odcinka w czternastu słowach.
    • Avatar
      spider_jerusalem 11.04.2015 06:05
      brawo, brawo – doskonałe streszczenie, masztu 5+ i pochwałę profesora Miodka.
      • Avatar
        Domi-kun 11.04.2015 19:56
        A jak Twoje wrażenia?
        • Avatar
          spider_jerusalem 11.04.2015 21:51
          identyczne… nie – gorsze. zdecydowanie gorsze. moje streszczenie byłoby takie:

          cycki, cliché klasy B, cliché klasy Z, jescze więcej cycków, cliché klasy B, cliché klasy B, cycki, bzdury, bzdury, bzdury.

          co gorsza, materiał źródłowy nie jest ani trochę lepszy. kiedyś, dawno temu spotkałem się z podobnym konceptem w komiksie „Lex” – tam też byłą przemoc i sex, tyle, że fabuła miała sens, postaci były ciekawe, a zwrotów akcji było co niemiara.

          a co mamy w „Triage X”? łokej, spoiler time:
           kliknij: ukryte 
          • Avatar
            Easnadh 12.04.2015 09:28
            spider_jerusalem napisał(a):
            3. cycki. w takich ilościach i wielkościach, że starczyłoby na parę hentai. natężenie cycków w tej serii przekracza granice zdrowego rozsądku.
            Tu zrobiłabym poprawkę:
            3a. Cycki, których, gdy są nagie, nie widać, bo studio postanowiło zafundować nam whitescreen. Serio, jakbym chciała popatrzeć się na białe tło, wyrwałabym sobie kartkę z bloku rysunkowego. (Nie przepadam za fanserwisem, ale skoro to seria czysto fanserwiśna z założenia, to taka cenzura jest jakimś wybitnym idiotyzmem i zaprzeczeniem ogólnego sensu istnienia tego anime, a bohaterki równie dobrze mogłyby chodzić ubrane w worki.)
            3b. Cycki, które, gdy są obleczone jakimś minimalnym chociaż ubraniem, są tak paskudnie i strasznie koślawie narysowane, że chyba jednak lepiej, że je zasłaniają cenzurą.
            • Avatar
              Nikodemsky 13.04.2015 19:08
              Teraz wyobraź sobie frustrację wszystkich fanów hentaiców, które nie zostały eksportowane na zachód :>

              Z tą cenzurą, to podejrzewam, że chodzi tutaj najbardziej o godziny emisji albo o ogólną politykę studia(efekty są jakie są ale cóż poradzić), wydanie na dvd/br będzie bez „białych teł” i większość entuzjastów „wylewnych” panien na pewno również zaczeka na takową wersję, żeby… ekhm.. no właśnie, po coś tam.

              3b – tzw. „useless clothes”, pobudzają wyobraźnię i jest to ostatnia granica pomiędzy kompletnym odsłonięciem ciała. Rodzaj fetyszu, z tego co mi wiadomo.

              Na „koślawe i wielkie” jest ostatnio jakiś trend, zwłaszcza w doujinach i animacjach 18+; mnie osobiście degustuje ale widać sprzedaje się, skoro nadal pojawiają się następne.
              • Avatar
                Koogie 13.04.2015 20:42
                To mi przypomina, że z każdym sezonem mam nawet ochote obejrzeć show który zostal wylacznie stworzony z mysla o seksualnym pobudzeniem widza. Tylko kompletnie nie ma sensu ogladac je z cenzurą, nie lubie oglądać białego ekranu. Efektem nie oglądam ich nigdy, bo zanim wyjdzie blue ray zapominam o ich istnieniu. Ehhhhhhhh…

                Na „koślawe i wielkie” jest ostatnio jakiś trend

                Zawsze był.
            • Avatar
              Jap Cenza 17.10.2015 11:16
              Przecież w japoni powiększyli działanie cenzy wiec czego można się spodziewać jak oni hentajce musza cenzorować?? musza się jakoś wyżyć i teraz seri będzie takich więcej.. Moje obawy są takie ze już nie powstanie żadna dobra seria tylko wszystko będzie się kręciło wokoło hard echy.
              (a bd to tyle ile będą mogli tyle odsłonią albo zmniejsza cenzurę do minimum niestety takie czasy nastały i pisze teraz ogólnie bo seri nie widziałem.)
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 9.04.2015 01:56
    Eh nie wiem czego się po tym spodziewałem… na pierwszym planie przeogromne biusty, przy którym pannom już dawno wysiadłyby kręgosłupy, dalej jakieś ugrupowanie wolnych strzelców z większym poczuciem sprawiedliwości, niż inni(„jeśli policja nie może nic zrobić, to my się tym zajmiemy”), cenzura i skąpe stroje, super agent licealista i do tego wszystkiego przeciętna kreska – to chyba taki japoński przepis na tanią sensację.

    Chyba pierwsza pozycja z sezonu, która od razu pójdzie w odstawkę.
    • Avatar
      blob 9.04.2015 07:11
      I nie mówię, że „podkładka” jest dziełem wybitnym, ale na pewno nie ma tak spapranych projektów postaci.

      Rzucę okiem na pierwszy odcinek, ale jest to seria z kategorii tych, które już na wstępie mają u mnie dużą dozę braku zaufania…