Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Inferno Cop

  • Avatar
    A
    Luis 6.03.2016 00:09
    glina bez litości 7
    Ach,zacna parodia amerykańskiego mainstreamowego komiksu i filmów akcji lat 80­‑tych. Dobra zabawa, ale tylko raczej dla widzów, którym spodoba się głupawy humor zaserwowany przez twórców oraz nie odstraszy statyczna grafika. Fabularnie całość można porównać z „Kung Fury”, przy czym dzieło studia Trigger wyprzedziło szwedzką produkcję o kilka lat. Zasłużone 7/10.
  • Avatar
    R
    Saber 5.03.2016 13:03
    Fajna recenzja, The Beatle. Anime króciutkie i niby takie głupawe a jak wiele można o nim napisać i fajnie przeanalizować. :)
    • Avatar
      The Beatle 5.03.2016 17:42
      A dziękuję. Trochę już za mną chodziła potrzeba, żeby zrobić rewatch i coś o tym napisać, szczególnie kiedy zobaczyłem poprzednią recenzję, która podchodzi do tematu z zupełnie innej strony, niż ja to widzę. Miałem jednak wątpliwości, czy do tego anime pasuje co innego niż tekst ironicznie (?) je wychwalający pod niebiosa (w stylu tych, które są np. na MALu), ale jeśli komuś odpowiada takie bardziej „przyziemne” podejście do Inferno Copa, wciąż dobrze mówiące o serii, to jestem spokojniejszy.
  • Człowiek Kalmar 20.08.2015 17:33:35 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    spider_jerusalem 27.03.2015 20:22
    Nabeshin pokonany!
    naiwnie myślałem, że Excel Saga jest genialnie absurdalną komedią. Inferno Cop pokazał, jak bardzo się myliłem. parodia wszystkiego – od Robocopa po Sędziego Dredda. genialne w swoim szaleństwie…
  • Avatar
    A
    chi4ko 27.03.2015 18:47
    Rany, tego nie da się oglądać. Humor jest niesamowicie denny i prymitywny.
    • Avatar
      The Beatle 27.03.2015 18:57
      To jest pewien rodzaj abstrakcji i nie należy brać serii na poważnie ani nawet podchodzić do niej w sposób ten sam, co do innych komedii/parodii. Inferno Cop celuje w pewną grupę osób, którzy nadają na tych samych falach, co twórcy i tym osobom się spodoba (a wcale nie musi to oznaczać, że są oni prymitywni, tudzież, że twórcy byli). Kwestia w zasadzie analogiczna do brytyjskiego humoru.