Komentarze
Hellsing
- Op : Marqus : 10.03.2023 19:44:17
- komentarz : BlackResBei : 13.02.2016 21:52:06
- Klimat 10/10 : NEO_250 : 12.02.2016 18:21:11
- Re: SUper : shadow of older : 18.11.2015 15:37:43
- Re: SUper : Ryuki : 17.11.2015 20:01:54
- Re: SUper : Saber : 17.11.2015 17:36:46
- Re: SUper : shadow of older : 17.11.2015 17:10:50
- Re: SUper : Saber : 17.11.2015 16:51:39
- Re: SUper : shadow of older : 17.11.2015 16:00:57
- Re: SUper : Saber : 16.11.2015 16:46:41
NOT for kids
1. Fabuła nie trzymała się kupy. Wątki były jak dla mnie zupełnie pozbawione spójności, tak jakby autorom zależało wyłącznie na powciskaniu jak najwięcej krwawych walk.
2. Grafika jak najbardziej pasowała do klimatu anime: mroczna ostra bez zbędnych upiększeń, jak trzeba było pokazać potwora, to był potwór, a nie śliczny bishonen z krwawymi oczkami.
3. Muzyka po prostu świetna. Tworzyła idealne tło dla rozgrywających się wydarzeń, wprowadzała w odpowiedni nastrój. To chyba największy plus serii.
4. Krew tu, krew tam i jeszcze trochę krwi na dokładkę. A „biedny” główny bohater ciągle uparcie daje się dziurawić. Wszystkie walki zostały pokazane w niemal przesadnie brutalny sposób, ale prawdopodobnie właśnie o to chodziło. Co jak co, ale to anime stanowczo nie jest dla dzieci.
5. Do bohaterów nic nie mam. Szczególnie polubiłam starego, ale jarego lokaja Hellsingów. Victoria trochę wkurzała mnie swoją głupkowatością. Alucarda właściwie trudno zdefiniować w jednym zdaniu, bo niby walczył „dla dobra”, ale słowo „potwór” doskonale go opisuje.
Podsumowując, jeżeli kręcą was krwawe jatki i nie przeszkadza wam brak jakiejkolwiek logiki w fabule, Hellsing to coś dla was.
hellsing
hm
Ani grzeje, ani ziębi
drugim plusem są postacie te jak nic. zwłaszcza nasz Alu z cudnym uśmiechem- wszyscy bishe mogą się chować ;P uwielbiam też tą jego ironię. Również Integra, Walter, Benedotto (chociaż ten tylko w mandze mam nadzieję że dobrze piszę^^") czyli ci wszyscy którym autor poświęcił czasu i można ich nazwać ważniejszymi postaciami.
Po 3 kreska- nie wiem co to za styl ale boska! Realistyczna bez zbędnych dodatków idealnie oddająca charakter:D
Ale do minusów- jedno powiem (podobnie jak już ktoś dodał) FABUŁA SSIE. Nawet by mi to nie przeszkadzało ale ssie i to w bardzo złym stylu- zwłaszcza po tym jak przeczytałam mangę ;p
Ale i tak jakbym miała oceniać to anime ode mnie dostanie 9/10[b/]
^
Good like hell
.
wiktoria
Manga lepsza milion razy
Must have, jeśli ktoś jest fanem anime o wampirach.
Hellsing...duzo by tu mówic
po piersze jezeli anime zostalo porzadnie przez jednych krytykowane a przez innych wrecz przeciwnie to znaczy ze musi miec cos w sobie
po drugie przeczytalem recenzje i komentarze(na tej stronie) do Fate/Stay Night i uznalem ze jak wszyscy tak dobrze to oceniaja to znaczy ze mosi byc dobre a ja jak to ogladalem to myslalem sie posiekam nie mowie ze bylo okropne bo mialo duzo zalet ale jak dla mnie starsznie monotonne i bez wiekrzych emocji
dlatego nie bede sugerowal sie wiecej opiniami innych
muzyka
2. Te ,,Obrazki” też są niezłe :). Mój ulubiony rodzaj kreski. Nie wiem czy ma jakąś fachową nazwę. Ale oszczędna, bez zbędnych ozdobników (czego nie mogę przełknąć w serii OVA), naturalne postaci.
3. Wampiry. Właśnie piszę o nich prezentację maturalną. Cóż… przewaliło się z 1000 stron Janion, Petoii… od antyku po współczesność. Te ujęte w ,,Hellsingu” reprezentują ostatnie pokolenie- z karabinem w ręku i wszechobecną krwią na dywanie. I mimo, że NIENAWIDZĘ tego typy ujęcia tematu, to ten… nie drażni tak jak pozostałe. Przeciwnie! Być może to za sprawą tego, że to animacja, nie efekty specjalne ale z przyjemnością patrzyłam jak Alucard rozrywa swoje ofiary, po czym odwraca się na pięcie i idzie do swojej Pani… ;)hihi jeszcze jak sami autorzy nie wiedzieli, że jak piszą o wampirach to piszą o seksie, ludzie namiętnie masturbowali się psychicznie (to Spilberga wywody), dziś, gdy jesteśmy w pełni świadomi pojęcia ,,uzębiony fallus” (1922r.)bardzo ładnie umiemy go wykorzystać.
4. muzyka. już pisałam o tym? nic nie szkody. jest fantastyczna.
Dla mnie bomba :)
Muzyka: świetna. Zwłaszcza spodobały mi się „Logos naki world”, „Tsumitsukuri na nikui yatsu” oraz piosenka, która leci w 12 odcinku zaraz po zabiciu Fargasona (na wielu forach o nią pytałam, ale nadal nie otrzymałam odpowiedzi).
Kreska: bardzo mi się podoba. „Inna” niż w niektórych anime. Starannie dopracowana i to mi sie podoba. kliknij: ukryte Bo mam manię na jakość kreski i dostaję nerwicy, kiedy w każdym odcinku jest inna.
Postacie: Alucard- zawsze rozwala mnie jego śmiech. Zwłaszcza mnie dobił kliknij: ukryte (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) w pojedynku z Yanem Valentinem.
Integra- jak to niektórzy określają „zimna suka”, ale też opanowana, pewna siebie i twarda kobieta. Niezwykły charakterek.
Seras- prowadzi wewnętrzną walkę o swoje pozostałe jeszcze ludzkie cechy. Mimo wszystko nie potrafiłabym jej nie lubić.
Walter- po prostu świetna postać.
Incognito- na tej postaci chciałabym sobie najwięcej poużywać :D
Nagi facet, a raczej stwór z z bronią co mu wylatuje ze skóry (szkoda że nie z dupy, byłoby bardziej widowiskowo). Zwłaszcza, że jeśli chodzi o nagość itp. zawsze mam jakieś podteksty, także Incognito pierwszy i jedyny jak dla mnie do odstrzału. Jakby nie to, że miał takie jakieś dziwne paski, to bym normalnie padła. Pomyślałabym przy okazji, że nie Hellsinga, tylko jakiś pornos oglądam. Dobrze, że nie dorysowano mu dodatków, bo już bym po prostu umarła ze śmiechu. Wnerwia mnie ta postać i wiem, że autorów stać na jakiegoś lepszego wroga dla Alucarda, kliknij: ukryte a nie jakiegoś nagiego stwora z mordą, która bardziej doprowadza do wstrętu niż do czegokolwiek innego.. Incognito to jak dla mnie jedyny, wielki błąd w tym anime.
Pozdrawiam- Johnna
Hellsing
Alucard
Te świetne pełne gracji i klasy monologi, ta wewnętrzna siła dzięki której nie sposób zatrzymać tej postaci przed czymkolwiek – za to właśnie uwielbiam Alucarda i cały serial.
Poprawiono.
Moderacja
Hellsing
Najważniejszy jest ten pierwszy raz...
Polecam anime, a także mangę, która jest przecudowieńsko rysowana i tylko tam możecie znaleźć mojego najBohatera – Bernadotte :*
klimat!
Fabuła, taka sobie (w skrócie: Alucard i tak wszystkich załatwi), jak na 13 odcinków nie przeszkadzała, gdyby było ich więcej, mógłbym mieć bardziej negatywne niż pozytywne odczucia na temat Hellsinga.
Na muzykę nie zwracałem jakoś szczególnej uwagi.
Według mnie aż takie brutalne to to nie jest, a może zbyt wiele już widziałem albo coś ze mną nie tak? ;) (krwi..krwi..)
Podsumowując, Hellsing ma swoją „duszę” i za to go lubię.
uwielbiam "Hellsinga"
Z resztą „Hellsing” to moje ulubione anime i dla mnie wszystko, co w nim zawarte jest idealne, a ta brutalność staje się czasami wręcz śmieszna.
Fajne
Grafika 8/10
Fabuła 5/10
Muzyka 9/10
Postacie 7/10
Hellsing rulez :D
Pierwszym był Vampire Hunter D
Muza powala na kolana, jest genialna, mimo iż na początku miałem trochę inne zdanie.
A scenka spotkania Alucarda z Celes na polance w pierwszym odcinku jest chyba najlepsza z całego serialu ;D
Kolejne odcinki są już niestety trochę słabsze ;( , ale i tak jest bardzo dobrze ;P
Czekam na drugą serię!!!!
naprawdę się kocha lub nienawidzi? hmmmm
jest dobrze
kliknij: ukryte a alucard i tak jest the best !!! :D