Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

One-Punch Man

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Cieślak 17.01.2016 13:45
    Mimo to warto dać One­‑Punch Manowi szansę, choćby dlatego że jest to seria, o której jeszcze długo będzie się mówić.

    Śmiechłem, raz­‑dwa­‑trzy.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    Ichiryuu 17.01.2016 13:24
    Ależ sucha i nie oddająca sprawiedliwości OPM­‑owi recenzja. Niby 9/10, niby super, ale po przeczytaniu jej właściwie i tak nie wiem, skąd się ta ocena wzięła i co to anime takiego w sobie ma. Widywałem znacznie bardziej entuzjastyczne i rozbudowane teksty tyczące się bajek o wiele przeciętniejszych.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 8
    Dranzerpl 12.01.2016 03:23
    Jestem hipsterem
    Witam! Ogólnie rzecz biorąc, jestem hipsterem.
    Anime overhyped, takie solidne 6/9.
    Fajna kreska, muzyka rządzi, ale fabuła mnie jakoś nie przekonuje.No kumam, że to parodia, ale czemu co chwilę pojawia się co nuż to nowy wróg, który utwierdzony o swojej sile i tak dostaje protokół Mariana Kowalskiego od OPMana? Takie dosyć jednolinijne, a wątek romansu między Saitamą, a Genosem w ogóle nie został rozwinięty.

    Na dodatek to anime jawnie popiera kapitalizm i tłumaczy młodym ludziom, że rządzą tylko kapitalizm, materializm i dominacja mężczyzn nad kobietami.
    No nie, nie popieram czegoś takiego, dlatego daję 6/11.
    Nie rozumiem, czemu ludzie oceniają to tak wysoko? Po prostu żenua, prawdziwym, wykształconym ludziom o dobrym smaku i odpowiednim poczuciu humoru nie przystoi.Szkoda, że nie każdy rodzi się elitą…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 12
    Kryptyk 31.12.2015 14:07
    odpowiedź na prostackie interpretacje OMP
    OPM, to nie jakaś tam trywialna parodia shounena. To w gruncie rzeczy smutna analiza współczesnych społeczeństw zbudowanych w oparciu o korporacyjne mechanizmy. Cóż z tego, że Saitama pokonuje wszystkich jednym ciosem i notorycznie ratuje świat, skoro ani w telewizorze ani w internetach o tym nie powiedzieli, więc pospólstwo nic sobie z tego nie robi. Skoro ałtorytety nie powiedziały pospólstwu, że Saitama wielkim wojownikiem jest, to dla pospólstwa pozostanie na zawsze oszustem i hochsztaplerem, nawet jeśli jego wyczyny widzieli na własne oczy.
    Podłóżcie sobie pod Saitamę dowolnego artystę – dopóki media o nim nie napiszą, to nikt w dzisiejszych czasach się o nim nie dowie, choćby był najwspanialszym pisarzem/malarzem/muzykiem w historii.
    Myślicie, że proporcjonalnie ilu ludzi kieruje się własnym rozumem i gustem, a nie sugestią tzw. „przywódców opinii”? Dokładnie tyle samo, ile dostrzega wielkość Saitamy – można ich policzyć na palcach jednej ręki.
    I o tym właśnie opowiada OMP, a komediowe wątki związane z pokonywaniem jednym ciosem kolejnych wrogów też w istocie nie są tylko powtarzającym się żartem, że przypomnę jedynie konsekwencje pokonania Sea Kinga albo litość Saitamy dla Lorda Borosa, przed którym do końca próbuje ukryć, że jednak nie był dla niego godnym przeciwnikiem. To są doprawdy wzruszające i chwytające za serce momenty, a nie jakieś pierwsze lepsze slapstickowe gagi.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Noreks 31.12.2015 13:21
    Strasznie przehajpowany średniak.

    OPM in a nutshell:
    1. Wziąć maina z shounena.
    2. Dać mu nielimitowaną moc, okazując to w sposób komediowy.
    3. Profit, gawiedź się cieszy.
    4. PSSS: to samo można zrobić z każdą postacią z shounena.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 10
    moonstalker87 30.12.2015 18:19
    "Cukier i przyprawy? Możliwe. Wszystko milutko i pięknie? Raczej nie."
    Overhyped. One Punch Man być może wygląda znakomicie i bardzo efektownie. Jednakże to tyle. Komedia i parodia? Pojawiają się na ekranie kolejni mistrzowie zła przekonani o własnej racji i sile… i kończą w wiadomych okolicznościach które zdradza nam tytuł anime. Wszystko jasne i zrozumiałe tylko czemu kolejne odcinki powtarzają tą samą analogiczną sytuacje. Wielkie było moje zdziwienie iż ten prosty schemat wzbudza zachwyt i uwielbienie u tak szerokiej publiki.

    Jest to w istocie świetna rozrywka na nudny wieczór ale nic więcej. Jeśli zabraknie kontynuacji tej serii za rok nikt nie będzie o niej pamiętał nawet Ci, którzy honorują One Punch Man najwyższą notą.

    7/10

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 3
    ssj 27.12.2015 23:39
    dobre i tylko tyle
    Cóż…anime jest dobre ale tylko tyle.Skąd te zachwyty,pewnie w większości gimbazy.Było kilka efektownych momentów,ale całość jest dość chaotyczna.Daje plus za bohaterów którzy są nieco starsi niż rycerze ze szkolnego życia.Ale stawianie tego anime ocenami na równi z wieloma znakomitymi klasykami jest lekkim nadużyciem.7/10 to wydaje mi się odpowiednia nota.Pozdrawiam kumatych.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Klemens 25.12.2015 22:40
    Na początku wchodząc na pewna stronę z mangą zastanawiałem się, o co biega z tym całym 'One Punch Men', zyskała cholernie szybko popularność, ale twarz Saitamy zbytnio mnie odstraszała. Weszło anime, myślę sobie 'nie obejrzę', aż mnie kumpel nie namówił, żeby chociaż rzucić na to okiem… Żałuję…

    ...że nie zrobiłem tego wcześniej. Od dawna nie wziąłem żadnej całej serii na jedno posiedzenie. To było zbyt dobre, żeby oglądać to partiami.

    Jak to ocenić? A no najlepiej tak – w odwiecznym pytaniu, zadawanym przez wielu – kto wygra walkę, gdy spotka się Goku z Supermanem – po seansie One Punch Mana odpowiedź jest tylko jedna. Saitama.

    Teraz, czy czytać mange, czy czekać na ewentualny dalszy ciąg historii w wersji animowanej…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Xaven 21.12.2015 20:49
    One Punch - One Kill!
    A do mnie wielkość One Punch Man'a nie dotarła w tak wielkim stopniu jak u innych  kliknij: ukryte . Głównie chodzi o całą koncepcję „One Punch – One Kill”, w ogóle nie potrafiłem poczuć emocji w tej serii ze względu, że każdy wie jak się zakończy każda walka –  kliknij: ukryte 

    Prostolinijność – zapewne dla większości fanów tego anime to jest zaleta, jednak ja odczułem w tym wadę. Bohaterowie i fabuła (opierając się na samym anime, nie znam/nie czytam pierwowzoru OPM) jest prosta do bólu – tworzymy sobie „bohaterów i potworki”, po czym opisujemy ich w dwóch zdaniach i tyle – stworzyliśmy bohaterów. No, ale co z fabułą? A właściwie to nic niezwykłego, bohaterowie będą walczyć z potworami i awansować w rankingu bohatera, kiedy potworki będą siać zniszczenie, i tyle! Banalny koncept, a jakże skuteczny. Niah, mówię to nieco sarkastycznie, ale tak w gwoli ścisłości to ja ten pomysł nie neguję, jedynie stwierdzam, że za ów koncept, anime nie potrafię ocenić na wyżej, ani tak samo od niego czegoś więcej oczekiwać, bo jest ono zbyt proste, jednowymiarowe i przewidywalne.
    Komedia tego anime też nie była jakaś wybitna – taka średniawa, czasami słabsza, a czasami lepsza.
    Nie ma tutaj nadmiernego kombinowania, seria wie czym jest i nie stara się czegoś innego udawać. (Przez tą bezpieczną postawę, ciężko było czymś poruszającym zaskoczyć, sam końcówka wydawała się czymś dużym, ale i tak nie odbiegała od standardu serii przez co oglądało się ją tak samo jak inne wydarzenia).

    TL;DR – Koncept serii mnie nie poruszył, świat przedstawiony i bohaterowie nie byli jacyś szczególni przez co czasami doskwierała mi nuda w tym co się tam działo, zupełnie jak naszemu głównemu bohaterowi!

    I takim wnioskiem dochodzę do tego, że seria była dobra (czyli na moje 7/10), ale jako, że OPM jest świetny od strony technicznej podwyższę oczko o jeden (8/10), bo walki robiły wrażenie i wtedy czułem tą moc One Punch Mana, szkoda, że tylko to stało się główną siłą tego anime, bo brak wciągającej fabuły doskwierał mi mocno.

    /Komentuje to co obejrzałem, i dopóki nie ukaże się jakaś kontynuacja czy coś, to anime oceniam wyłącznie na podstawie tego sezonu./
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 21.12.2015 01:26
    Kawał dobrej roboty.

    Przez pierwsze 2­‑4 odcinki nie byłem do końca przekonany i wydawało mi się, że całość jest nieco przereklamowana, jednak im dalej, tym lepiej. Seiyu również pokazał, co potrafi – idealnie oddał charakter Saitamy w stylu „co mnie to obchodzi?” :>

    Była to na pewno jedna z najlepszych parodii, jaką miałem przyjemność oglądać i naprawdę szkoda, że skończyła się tak szybko.

    Graficznie z pozoru może się wydawać, że nie ma cudów – ale jeśli się przyjrzeć w co niektórych scenach to widać, że naprawdę przyłożono rękę do szczegółów, również widać włożony wysiłek w dynamiczne walki, które co prawda szybko się kończyły ale nie oszczędzano tutaj budżetu.

    Zdecydowanie jedna z lepszych serii tego roku – nie ma co się zastanawiać – polecam, zwłaszcza fanom serii rozrywkowych. Warto.

    Ode mnie 9/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    blob 20.12.2015 21:23
    Oglądanie tych 12 odcinków to była jedna wielka przyjemność (aż szkoda że to już koniec!). Ilością akcji zawartych w tych 12 odcinkach można by obdarować kilkanaście innych serii. Choć OP Man (hmm ciekawe czy to „OP” jest przypadkowe czy nie :P) nie zawierał żadnych głębi (choć parę razy można było pokusić się o refleksję) i był czysto rozrywkowy, to nie wiem czy od jakiegokolwiek anime możnaby tej rozrywki chcieć więcej. Jedynie może żal, że  kliknij: ukryte .

    Pomysł genialny w swej prostocie, ale zrealizowany z ogromnym rozmachem (cóż za sceny walk, aż niesamowite, że zaczęło się od paskudnie narysowanego web­‑comicu), którego nie powstydziłyby się zapewne żadne kinówki. Muzyka też niczego sobie (począwszy od energetyzujacego openingu, poprzez niepokojący kawałek pojawiający się przy każdym kolejnym zagrożeniu, a na melancholijnym endingu skończywszy). Po prostu perfekcyjnie zrealizowana seria akcji.

    Gorąco polecam i jednocześnie zaszaleje sobie dając temu 10-. Minusik za trochę zbyt rozciągnięte wątki o niektórych, nijakich, super­‑bohaterach pobocznych (mimo iż zdaje sobie sprawę, że ukazanie ich miało pewien cel w serii)...
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    imspidermannomore 20.12.2015 20:36
    Wypas!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    swobby 18.12.2015 07:52
    super!
    Ja na razie jestem po 3 odcinku – anime zachwyca coraz bardziej, humor jest może niewyszukany, ale da się pośmiać, animacja walk piękna – i mam teraz wielką ochotę na wypróbowanie treningu Saitamy :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Jak zgaduję, tutaj powinien być nick 17.12.2015 19:18
    Ale... ale że jak to że 12 ep? ;_;
    Właśnie obejrzałam 11 odcinek… ta seria jest zdecydowanie za dobra, żeby skończyła się tak szybko ;-;
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    PaSaT 7.12.2015 22:24
    Odcinek 10
    I tylko jedna myśl: „Więcej!”

    Rety, ale to anime jest genialne. A manga! W końcu coś nowego, powiew świeżości :-) Taki Dragon Ball na luzie :-)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Ami 6.12.2015 19:01
    Bardzo interesująca seria. Mnie najbardziej interesuje, jak stał się tak niewyobrażalnie silny. penie tego nie pokażą, ale cóż może kiedyś kontynuacje zrobią i się dowiem :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Oki 4.12.2015 00:45
    No takie inne podejście do bohatera mi się podoba, powiew świeżości. Świetnie się ogląda i kreska jest tak zróżnicowana i czasem tak piękna, że ciężko mi się napatrzeć. Najgorszym elementem, to 12 odcinków, chociażby, żeby 24 było :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Marqus 27.11.2015 18:06
    Cudne anime. Może nawet dostanie 10, ale pewne jest, že ta historia cierpi.:( Cierpi na 12 odc.zarazę z jaką mamy aktualnie w japońskim przemyśle animowanym doczynienia. I żeby było jasne, to mangi nie czytałem, widać jak na dłoni że historia ma potencjał Szkoda, że to już 8 odc, niedługo znowu nie będzie co oglądać…
    Odpowiedz
  • asdafsfg 23.11.2015 21:11:27 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 6
    Zatoichi 23.11.2015 19:01
    Pierwszy odcinek jakoś specjalnie mnie nie przekonał, jednak im dalej tym bardziej mi się podobało. Szkoda że seria ma mieć tylko 12 odcinków, ale jeżeli nie planują kontynuacji to zdecydowanie sięgnę do oryginału.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Bart 22.11.2015 17:03
    Rewelacja
    Cudownie! Jest zabawnie, zjawiskowo, niechematycznie, z niecierpliwością wyczekuję każdego odcinka, a jestem BARDZO wybredny. Jedyne z dwóch anime (zaraz po FATE UBW) roku 2014­‑2015 które z przyjemnością oglądam po raz n­‑ty. Rewelacja, brak słów, OMG! Dzisiaj kolejny odcinek!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Saitama wygrywa 22.11.2015 14:44
    Saitama jest silniejszy niż Goku i Superman
    Saitama >>> Goku > Superman

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    RaiRenall 15.11.2015 12:23
    Zdążą!
    To już potwierdzone (na oficjalnej stronie zamieścili grafikę) – walka z  kliknij: ukryte  będzie w anime. no chyba, że umieszczą go tylko jako teaser do kontynuacji…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Jakkubus 12.11.2015 01:57
    Jedno z najlepszych anime w tym roku.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 17
    Artevius 8.11.2015 23:11
    Nie chcę lecieć ze standardowym tekstem „manga jednak lepsza”, ale twórcy jednak nie do końca udźwignęli moje oczekiwania. Nie jest źle, powiedziałbym wręcz, że jest to dla mnie najlepsza seria w tym roku, ale liczyłem na 10 a jak tak dalej pójdzie dam „tylko” 9. No ale to dopiero 1/4 serii może jeszcze to jakoś dopieszczą. No i wielki plus za OP, jest po prostu zaje…
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime