Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku o!

  • Avatar
    A
    gilgamesz2 6.03.2024 13:22
    I pomyśleć że półtorej roku temu ominąłem to anime
    Główny bohater super a reszta postaci dopasowana do sytuacji komediowych. Dość śmieszna komedia parę razy uśmiałem się na głos. Same historie czy przygody raczej średnie w tym sezonie nic ciekawego z fabułą się nie działo. Graficznie co najwyżej dobrze a animacja to typowe waifu. Ale dobra komedia 8/10
  • Avatar
    A
    Zomomo 6.11.2022 14:46
    Obejrzane 2 raz
    Po kilku latach oglądania komediowych isekai postanowiłem odświeżyć sobie KonoSubę (mój pierwszy isekai tego typu) i zaskoczyło mnie to, jak świetnie ogląda się ten serial po latach. Uśmiałem się chyba jeszcze lepiej niż kiedyś, 8/10 to była jednak zaniżona ocena :) Postacie, na tle wielu późniejszych isekai, są świetnie nakreślone – doskonale opisano to w recenzji, a ich zespołowe działania, to mistrzostwo :) Polecam porównanie z tym, co wyszło po KonoSubie, jak dla mnie ta seria zupełnie się nie zestarzała i patrząc po różnych zestawieniach na MAL­‑u, to chyba weszła już na stałe do klasyki gatunku :)
    • Avatar
      Bez zalogowania 7.11.2022 00:59
      Re: Obejrzane 2 raz
      A mnie nieodmiennie dziwi, że komuś się Konosuba może podobać, bo ma mnóstwo z tego, czego w animkach nie lubię  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        ZSRRKnight 7.11.2022 11:03
        Re: Obejrzane 2 raz
        Dla mnie Konosuba to topka komedii wszechczasów. I w sumie jakbym miał się zastanowić, co może w Konosubie niektórych odrzucać, to wskazałbym na fanserwis, krzykliwe postaci lub sam fakt że jest to isekai, a raczej parodia isekai'a. No ale patrząc po ocenach i popularności tego anime, tacy ludzie są w mniejszości.
        • Avatar
          Bez zalogowania 11.11.2022 09:46
          Re: Obejrzane 2 raz
          Już mówię
           – mało która komedia mnie nie śmieszy, ale Konosuba akurat mnie nie śmieszyła. Uwielbiam satyrę, ironię, humor dialogowy, czasem lubię humor sytuacyjny, dużo rzadziej gagi, a parodię prawie wcale.

          Fabuła wciągająca dla mnie w ogóle nie była (kolejny sztampowy i sztampowo budowany harem fantasy).

          Kolejne prawie bezmózgie postacie. I płytkie relacje między nimi.

          Fanserwis mi wcale nie przeszkadza, o ile nie jest tylko jedyną wartością w danym anime. Zresztą, fanserwis z tymi trochę jakby zdziecinniałymi postaciami… To dla mnie Meh.

          Grafika w stylu jakiego nie lubię, typowa animkowa, wszystko przesadzone, mocno infantylne. Udziecinnione wręcz kolorki i projekty postaci.

          Rozumiem, że to miała być parodia, i że być może na tym polega jej wartość, więc gdyby mnie śmieszyła, to przymknęłabym oko na sztampę wylewającą się hektolitrami z ekranu. A jeżeli to ta sztampa miała śmieszyć, to cóż… Mnie nie śmieszy :)

          I nikt nie musi się tutaj przy Konosubie ze mną zgadzać ;)

          Podobnie jak wówczas, gdy coś, w innym anime komedii, śmieszy mnie do tego stopnia, że po jednym zaledwie odcinku bolą mnie od nadmiaru śmiechu całe policzki.

          Natomiast rozumiem, że kogoś ten konkretny w/w zestaw wymieniony przeze mnie – bardzo śmieszy i ok, jeżeli poprawia humor, to spelnia swoją rolę.

          Ps. To czy przy danej serii jestem w mniejszości, czy akurat w większości, to nie jest dla mnie żaden argument za tym, że coś ma mi się podobać, lub nie ;)

          Mnóstwo rozczarowań miałam przy hajpowanych anime i dobrze bawiłam się przy wielu z niską oglądalnością, ot takie Summer Wars sprawiło mi do połowy ogromną przyjemność, potem dosyć przyjemne było, ale tam był humor obyczajowy.

          Bywają też filmy, czy serie z humorem niskich lotów, które mnie niesłychanie wręcz bawią.

          A tu nie bawiło mnie nic, a do tego seria nie ma dla mnie żadnych zalet. Ani wizualnych, ani muzycznych. Zupełnie „nie moja” stylistyka.

          Komuś innemu dosłownie wszystko może się tu podobać i chwała mu za to. W końcu komedia to jeden z moich ulubionych gatunków xd
          • Avatar
            Zomomo 11.11.2022 21:14
            Re: Obejrzane 2 raz
            Komizm jest chyba najmniej poznaną kategorią estetyczną, a komedia gatunkiem najbardziej uniwersalnym, wykorzystującym praktycznie dowolny „setting”. Już samo to sprawia, że dana komedia może być odbierana całkiem skrajnie i trudno prowadzić o komediach rzeczową dyskusję :) A jednak „sztampa wylewająca się hektolitrami z ekranu”, to naprawdę duża przesada. Zacytuję słownik PWN: „sztampa «mechaniczne powtarzanie utartych wzorów, zwłaszcza w twórczości artystycznej”. Ja tu takich utartych wzorów nie widzę nawet w stosunku do „haremu” (bo żadnego haremu tu nie ma, jest od biedy coś co można nazwać anty­‑haremem :) ). Jakie komedie­‑isekaie/fantasy przed rokiem 2016 zbudowały wzorce, które wylewają się z KonoSuby? Nie kojarzę. Nie ma ich za wiele nawet dodając te między 2016 a 2022. I kolejna definicja ze słownika: „infantylny «o człowieku dorosłym: zachowujący się jak dziecko; też: świadczący o czyjejś niedojrzałości». Postacie w KonoSubie nie są infantylne, są natomiast mocno przerysowane. Autorzy przyporządkowali każdej jedną, dwie cechy, które ukazali w sposób ekstremalny (ale nie infantylny) i to m.in. jest źródłem komizmu w tym anime. Natomiast świadomie zastosowaną infantylność mamy np. w Maou­‑jou de Oyasumi. Postacie nie postępują niedojrzale, tylko zgodnie z własnymi specyficznymi cechami charakteru, a to nie to samo, choć początkowo tak się może wydawać. Relacje między postaciami są też doskonale zgrane z ich charakterami, ale aby to odczuć w pełni trzeba zobaczyć całe 2 sezony.
            Oczywiście ten serial może Ci się nie podobać, normalna rzecz w przypadku czegoś tak ulotnego i niedefiniowalnego jak komizm, jednak wydaje mi się, że powodem jest raczej szeroko pojęty „setting” – termin z groznawstwa, który bardzo mi pasuje również do anime. Ja mam podobny problem z Paripi Koumei, świetne recenzje i oceny, a ja nie mogę tego strawić. Próbowałem zrozumieć, co mnie tak odpycha, ale cokolwiek bym wymyślił, to nie opiera się logicznej analizie, więc zwalam winę na „setting”, przydatny termin :D
            • Avatar
              Bez zalogowania 13.11.2022 15:12
              Re: Obejrzane 2 raz
              Infantylny tu był design, jak dla mnie. A postacie tylko irytująco głupie ;p ale to mój odbiór. Nikt absolutnie nie musi się z tym zgadzać, lub nie.

              Co do sztampy… Oj, widocznie za dużo obejrzałam haremówek. Tych fantasy i tych szkolnych.

              A Paripi Koumei bardzo mi się podobał, zwłaszcza główna postać, ale reszta też. Jemu 10/10, reszta 6­‑8. To jak dla mnie już same postacie ciągną seans. No i reszta (np fabuła) też nieco ciekawsza, niż zwykle. Dałam wtedy 8. A i opening Paripi Koumei – miodzio :)
  • Avatar
    A
    Walaszek01 24.04.2021 09:03
    Postacie 8/10
    Moim zdaniem postacie powinny być znacznie wyżej.
    Rzadko widzi się tak zgrane zespoły z tak ciekawymi postaciami, którzy działaliby jako pojedyncze postacie, jak i w drużynie. Wiele znacznie bardziej popularnych i kochanych serii (jak choćby Cowboy Bebop) nie miały tak zgranego zespołu jak tu. Wystarczy dosłownie chwila, i postać zna się na wylot z charakteru a i dalej są ciekawe.
    Choć powiem na minus, że autor za bardzo się skupia na ich chyba najpopularniejszych cechach, Aqua zaczęła po pewnym czasie głównie tylko beczeć a Darknes tylko chciała oberwać.

  • Avatar
    A
    kor56 12.10.2020 08:37
    Zrób naprawdę dobrą komedie
    Zrób naprawdę dobrą komedie.
    Ludzie: Jak można komedie uznać, za świetną!
    Naprawdę, jak nie lubicie komedii czy parodii, to po co oglądacie komedie? Już nikt nie pamięta, że to właśnie po 2016 roku powstała masa takich samych anime, ze względu na sukces konosuby. Tak jakby krytykować ojca chrzestnego tym, że Rodzina Soprano już to zrobiła. Oczywiście, wszyscy ci co krytykują tą serię, nie potrafią podać konkretnie co jest lepsze tylko odwołują się do „ogółu”.
  • Avatar
    A
    rool 16.04.2017 17:10
    Seria jest fajna, szkoda tylko że są użyte duże przeskoki w ich przygodach oraz że nie doświadczymy nawet tych przygód, które są ukazane w OP. Dodali by kolejne 10 epków i byłoby dobrze.
  • Avatar
    A
    4ma 13.01.2017 02:47
    Zrób haremówkę i dodaj elementy komedii
    Tłum oburzony.
    Zrób haremówkę i dodaj elementy komedii oraz wyraźnie zaznacz, że to PARODIA
    Tłum śmieje się do rozpuku.
    Profit.
    Przed przystąpieniem do Konosuby, obejrzałem kilka haremówek (które „niby” były komedią) i mój wniosek jest taki, że jakby nie wyraźne zaznaczenie „HEJ, KONOSUBA TO JEST PARODIA”, to podejście ogółu byłoby zupełnie inne, może nawet skrajnie negatywne, bo takie podejście od zarania dziejów było do zwykłych haremówek, które przez prymitywne sd, dziecinną grę słów, czy głupawe sytuacje próbowały wywoływać śmiech.
    Dla mnie Konosuba, to takie trochę placebo, ciekawe ile osób śmiało się jeszcze przed openingiem.
    • Avatar
      Maxromem 13.01.2017 10:29
      Uważaj, bo posiadanie niepopularnej opinii o tak popularnym show to jak otwieranie puszki Pandory :D

      Ale trochę się zgadzam, może nie kompletnie (np. W przypadku Konosubu działa też efekt tego, że po prostu jest czymś nowszym, a nie przewałkowanym już milijon razy) ale ogólnie masz racje. Takie nic specjalnego, a wszyscy dostali zajoba na jej punkcie.
      • Avatar
        Koogie 13.01.2017 11:53
        KonoSuba wyszła w słabym sezonie i nikt się po niej niczego nie spodziewał (Deen). Czarny koń sezonu po prostu.
        • Avatar
          Zachajv 13.01.2017 13:04
          To anime posiada potężny atut, poza humorem, dzięki któremu seria jest popularna i ludzie mile spędzają przy tym czas. Megumin <3.
        • Avatar
          Maxromem 13.01.2017 19:52
          To tez prawda. A zawsze jest tak, że na bezrybiu i rak ryba.
          • Avatar
            Koogie 13.01.2017 23:08
            Ja akurat lubie konosobe i nie uwazam tej serii za „raka” ;p. Ale fakt jest taki, że po prostu miało lepszą okazje ta seria się wyróżnić i nie było na nią nałożonych żadnych oczekiwań. Efekt zaskoczenia zawsze pomaga, lecz seria by zaskoczyć jakością to coś musi sobą reprezentować.
            • Avatar
              Maxromem 14.01.2017 01:59
              O patrz jak mi się wymskło z tym „rakiem” :D
      • Avatar
        Anonimowa 16.05.2020 05:36
        Pierwszy raz odpuściłam oglądanie komedii po dwóch odcinkach. Nawet nie dlatego że nie bardzo pasuje mi grafika postaci, a głosy aktorów mnie drażnią.

        Nawet próbowałam wyłowić coś że środka, ale – tak jak nie jestem zwolennikiem zrolowanego zimnego ryżu z dodatkami szumnie zwanego przez niektórych sushi – tak i ta komedia przypomina mi trochę wystygniętą zupę.

        Lubię gorące jedzenie i komedie przy których czasem popłaczę się że śmiechu, a tu na dwa odc uśmiechnęłam się tylko kilka razy.

        Główny bohater ani boginki mnie w żaden sposób nie porywają ani nie bawią, fanserwis typu *nibyniepokazujęmajtek*, tła dużo gorsze niż w RPGach.

        Być może za dużo się spodziewałam po tej serii widząc oceny.

        A może po obejrzeniu kilku lub kilkunastu o podobnych motywach oczekiwałam czegoś więcej a nie czegoś mniej.

        Ale jeżeli kogoś bawi to ok.

        Spróbuję może jeszcze pooglądać i poczytać na wyłączonym dźwięku – być może to pomoże w odbiorze
    • Avatar
      Weiter 13.01.2017 10:35
      To dlatego, że łatwiej im jest wykonać coś durnego, co wywoła śmiech ludzi, niż poważną serię, nad którą trzeba się natrudzić.

      Ludzie mają tendencje do hajpowania i oceniania wysoko anime, które ich rozśmieszają.
      • Avatar
        Koogie 13.01.2017 11:51
        Dlatego lista top 50 na MAL­‑u składa się z samych komedii co nie?
      • Avatar
        Akawashi 13.01.2017 15:50
        Niekoniecznie trudniej jest zrobić coś poważnego niż śmiesznego. I to chyba oczywiste, że jeśli komedia rozśmiesza, to się ją wysoko ocenia. Taki chyba jej cel?

        Co do samej serii to imo bohaterowie tu sporo wnoszą, a sama parodia jest tylko dodatkiem.
        • Avatar
          Walaszek01 24.04.2021 08:56
          eee
          Przeciwnie.
          Łatwiej jest zrobić dramat niż komedie.
          Komedia musi mieć dobrze wywarzone żarty (co coraz więcej tanich produkcji zapomina), postacie których zachowanie ma sens komediowy.
          W dramatach wystarczy postawić byle jaką postać, najlepiej przeciętną o przeciętnych sukcesach i osobowości, przed czymś trudnym.
          Oczywiście jak komedia spełnia swoją role, to musi przyjść paru którzy się oburzają, że spełniała swoją role.
          • Avatar
            Nie komedia 24.04.2021 17:57
            Re: eee
            Dla mnie Konosuba wcale nie była dobrą komedią i nawet nie przeciętną. Prezentuje ten typ humoru i bohaterów , który nie wywołuje pozytywnych skojarzeń, czy emocji. Czyli dla mnie swojej roli nie spełniła ;)
      • Avatar
        kor56 12.10.2020 08:44
        Jak można dać komedii więcej niż jak 5/10! Skandal! Tylko takie wspaniałe serie jak psychologiczne zasługują na wysoką ocene! Kino nie ma bawić tylko być turbointeligetnym spektrum do rozmyślania nad sensem życia…

        Gadanie, ze coś jest hajpowane bo rozśmiesza… A JAKI INNY CEL MAJĄ KOMEDIĘ?
    • Avatar
      Koogie 13.01.2017 11:49
      Ehhh… Może i coś było w tym co mówisz gdyby najbardziej chwalonym elementem KonoSuby był aspekt parodii, kiedy najbardziej chwalone są postaci.

      Jeżeli chcesz iść pod prąd to dobieraj lepsze argumenty niż parafrazując „Wy sobie tylko wmówiliście, że dobrze się bawicie ponieważ wiedzieliście że to jest parodia”.
      Widziałem dużo komedii haremowych i część z nich cieszyła się sporą popularnością, chociażby The World God Only Knows czy Seitokai Yakuindomo (jeżeli Konosube zaliczasz do gatunku Harem to to tez będzie się wliczać). Widziałem też dużo show które próbowało być parodiami, lecz zostały zignorowane. Reboot Komugi­‑chan to czysty syf. Parodia to typ komedii i tak samo jak każdy inny typ wymaga poprawnej egzekucji.
      • Avatar
        Orzi 13.01.2017 19:14
        Ano. Dopiero zacząłem oglądać KonoSubę, ale już teraz zapowiada się na bardzo przyjemną komedię. Ot, ten sam typ rozrywki co Ixion Saga. Ludzie głównie krytykują, aby być postrzegani jako wielcy znawcy, którzy „biedną komedią się nie zachwycą, anime to sztuka i tylko poważne dzieła będziem oglądać”.
        • Avatar
          Maxromem 13.01.2017 19:50
          Oczywiście. Zapomniałeś jeszcze dodać, że oprócz tego, że chcemy być postrzegani jako „wielcy znawcy” to jeszcze czerpiemy niesamowitą satysfakcję z jeżdżenia po popularnych tytułach i wręcz kochamy jak się wokół nas dzieje jakaś afera. I najważniejsze: nigdy, przenigdy nie ma to związku z tym, że nie podoba nam się dana seria. Nie dajcie się oszukać, jak ktoś coś krytykuje to tylko dla Internet fame!
        • Avatar
          4ma 13.01.2017 20:41
          Ze mnie żaden „większych znawca”, sam lubię proste komedie i zazwyczaj mają u mnie wysokie noty, w 2016 nawet najlepszym anime pod względem przyjemności z oglądania wybrałem komedię (Saiki Kusuo).

          kiedy najbardziej chwalone są postaci.

          Brakło mi czasu na poruszenie tej kwestii, a nie chciałem pisać elaboratu, tylko wyrazić skromną opinię.

          Widziałem dużo komedii haremowych i część z nich cieszyła się sporą popularnością

          Słowo „część” jest tutaj dużym nadużyciem.

          Widziałem też dużo show które próbowało być parodiami

          I właśnie do tego piję, że wszystko zależy od widzimisię fanów, wyszło wiele śmieszniejszych haremówek od Konosuby, gdzie komedia była dodatkiem, nie znalazły poklasku.
          A Konosuba skupiła się tylko na komedii, wzięła co nie co od innych tytułów i wyłożyła to na pełny format. Śmiejecie się do rozpuku, ale prawda jest taka, że nie ma w tym nic odkrywczego, a i sama forma pozostawia wiele do życzenia, bo nawet schematami można się fajnie bawić.

          Swojego komentarza nie pisałem z intencją, „eeee ale macie ujowe poczucie humoru”, tylko starałem się zwrócić uwagę na fakt, że poziomem nie odstaje to od innych serii, ale wszystko zależy od podejścia.

          Wypisz mi dosłownie 1/2 momenty, które twoim zdaniem są zabawne, ja podczas całego seansu, nie zaśmiałem się ani razu, i jestem ciekaw co według innych osób było śmieszne.
          • Avatar
            Koogie 13.01.2017 23:07
            Ale tu nie ma zadnego widzimisie fanow. Albo komedia do kogos trafia albo nie i jak mozna mowic o takich rzeczach jak comedy timing i ogolnie rozkladac zarty na czynniki pierwsze tak odbior ich bedzie wyjatkowo subiektywny. Komedie jak i horrory sa gatunkami ktore jeszcze bardziej niz zwykle zalaza bezposrednio od widza ktory je oglada.

            Recenzja wyjątkowo dobrze opisuje gdzie tkwi to coś co przyciągneło większość widzów i nie były to do końca żarty, co to w jaki zabawny sposób postacie odbijały się od siebie i od sytuacji.

            Tobie nie przypadło do gustu i spoko, po prostu nie przypisuj do tego jakąś wielką teorie, że bóg wie co ludzie sobie wyobrażają.
  • Avatar
    A
    m4RiOn 17.06.2016 22:36
    Fajne
    Dawno nie oglądałem tak fajnej komedii , i ten ending bardzo przyjemny ,już się nie mogę doczekać kontynuacji
    • Avatar
      Dorogon 27.06.2016 00:11
      Re: Fajne
      Ending konosuby jest boski, jeśli chodzi o kategorię „sielskich” endingów. Gdyby istniał raj, to tak by wyglądał i ta muzyka by tam brzdękała :)
  • Avatar
    A
    Mirollz 31.05.2016 02:15
    Zaskoczenie
    Nie przepadam za komediami, nie znoszę wręcz fan­‑serwisu, nienawidzę wręcz zdziecinniałych protagonistów wypełniających znaczny % anime przeznaczonych dla dzieci w wieku gimnazjalnym (~15 lat)

    Natomiast, przy tym anime spędziłem całkiem miło czas – udało mi się nawet przełknąć grafikę a postać Megumin przypomniała mi jak to jest śmiać się z głupkowatej komedyjki :).

    Szczerze polecam, szczególnie że to anime „na raz” 10 odcinków 'łatwo przyszło łatwo poszło'.
    Solidne 7/10 :)
  • Maniol159 18.05.2016 17:34:53 - komentarz usunięto
  • Turbo Kapec 17.04.2016 03:03:01 - komentarz usunięto
    • Slova 17.04.2016 07:50:38 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Turbo Kapec 16.04.2016 22:19
    Widziałem to czy nie widziałem? Może podejrzałem ale nie obejrzałem? Ale przecież tyle takich widziałem…
    • Avatar
      Domi-kun 16.04.2016 22:40
      Może nie widziałem, może nie wiem, może się nie znam ale muszę się wypowiedzieć.
      • Avatar
        Nick3 23.05.2017 23:59
        W sumie, to nawet jeśli pisał ironicznie, to dużo z prawdą się nie minął, konosuba garściami czerpie gagi z innych haremówek.
  • Avatar
    A
    Wschodzące Słońce 8.04.2016 17:59
    Super super super Wesołe radosne anime można ogłądać po kilka razy i się nie nudzić.Zachwycająco uroczy Kazuma,Poza tym ubaw po pachy
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 5.04.2016 00:18
    Przyjemna komedia, która właściwie nic nowego nie wnosi do gatunku. Humor całkiem niezły – bywały momenty, w których zdarzyło mi się wręcz parsknąć śmiechem ale w większości przypadków pojawił się po prostu uśmiech na ustach. Jak dla mnie było to wystarczające, aby dobrze spędzić czas.

    Warto obejrzeć. Ode mnie mocne 7/10. No i czekam na drugi sezon.
  • Avatar
    A
    Maxromem 29.03.2016 22:48
    Powyżej średniej
    Największy problem z komediami jest taki, że są jednym z najbardziej subiektywnym gatunkiem jaki istnieje.
    Mi humor w KonoSubie podszedł jako tako, ale w sumie na plus, co razem z niezłą oprawą audiowizualną i przyjemnymi postaciami daje frajdę z oglądania.
    Niestety, raczej mizerna fabuła i brak eksploracji świata przedstawionego (mój największy wymóg co do jakiejkolwiek produkcji fantasy) nie pozwala żeby to anime było „czymś więcej”.
    Ot, przyjemna komedyjka, którą polecam wszystkim niezbyt wymagającym widzom.
    • Avatar
      Tedowski 29.03.2016 23:25
      Re: Powyżej średniej
      Co to znaczy „niezbyt wymagającym”?
      Zrobienie dobrej komedii wcale nie jest takie proste.
      A eksploracja świata pasuje tu jak pięść do nosa, bo to nie ten typ produkcji.
      • Avatar
        Maxromem 29.03.2016 23:56
        Re: Powyżej średniej
        „Niezbyt wymagającym” czyli takim, którzy nie potrzebują wybitnych dialogów/postaci/scen/fabuły/etc…
        Oczywiście, że zrobienie dobrej komedii nie jest proste, ale co to zmienia? Oceniam/chwalę/krytykuję za to czym seria jest, a nie czym nie jest.
        Eksploracja świata, przedstawienie zasad jego działania, odkrywanie jego sekretów czy nawet „eksploracja” w sensie „zwiedzania” jak najbardziej pasują. Są to rzeczy nierozerwalnie związane z konwencją fantasy. Ba, dostarczyłyby mnóstwo okazji do gagów i pozwoliłyby zapamiętać tę serię za coś więcej niż tylko parę dobrych żartów.
        • Avatar
          Tedowski 30.03.2016 00:19
          Re: Powyżej średniej
          Co to znaczy „wybitnych”?

          Są to rzeczy nierozerwalnie związane z konwencją fantasy.

          Nie, nie są. KonoSuba to nie opowiada o klanach krasnoludków ani mechanice świata przedstawianego (przynajmniej nie stricte o to chodzi). To tylko głupiutka komedyjka/parodyjka i dla dodawanie tutaj jakichś elementów typowo fantasy jest absurdalne.

          i pozwoliłyby zapamiętać tę serię za coś więcej niż tylko parę dobrych żartów.

          >parę żartów
          >lol
          • Avatar
            Maxromem 30.03.2016 00:35
            Re: Powyżej średniej
            Eh, szukasz dziury w całym. Nie wierzę, że nie wiesz co znaczy słowo „wybitnych”. Może użycie mniej nacechowanego słowa, jak „świetnych” byłoby bardziej odpowiednie, ale pewnie wtedy pytałbyś, co znaczy „świetnych”?

            No widzisz, jedną z najbardziej popularnych serii fantasy na świecie jest Świat Dysku i tak się składa, że też jest komedią fantasy. To co jednak wyróżnia go na tle innych komedii fantasy jest świat przedstawiony. Oczywiście, dobór postaci i niezłe historie robią swoje, ale Świat Dysku bardzo dobrze wykorzystuje wspomnianą wcześniej eksplorację i przedstawienie świata.

            Dodawanie elementów typowo fantasy do serii fantasy wydaje Ci się absurdalne? Coś chyba się nie zgadza. Pomijając fakt, że określenie „elementy typowe dla fantasy” jest bardzo nierzetelne, ponieważ fantasy z zasady nie ma „typowych” dla siebie elementów. Jest konwencją w której realne może być cokolwiek sobie wymarzysz i z zasady nie ma w niej nic „typowego”.

            Parę dobrych żartów. Mnie kilka rozśmieszyło. Niestety tylko kilka.
        • Avatar
          Slova 30.03.2016 10:22
          Re: Powyżej średniej
          No akurat dialogi w Konosubie to były wybitnie dobre.
          • Avatar
            Maxromem 30.03.2016 17:59
            Re: Powyżej średniej
            Byly dobre, ale ze wybitne? No nie wiem, nie wydaje mi sie.
            • Avatar
              Slova 30.03.2016 18:47
              Re: Powyżej średniej
              Wybitnie dobre, przeczytaj to jeszcze raz, wybitnie dobre.
              Nie musi CI się wydawać, powinieneś to po prostu przyjąć do wiadomości.
              • Avatar
                Maxromem 31.03.2016 01:56
                Re: Powyżej średniej
                Muszę przyjąć bo…?
                Przyjmuję do wiadomości, że wielu się podobało, ale nie muszę się z nimi zgadzać. Generalnie też mi się podobały i na pewno były lepsze od znacznej części serii, które obejrzałem. Ale nie wydaje mi się, że były aż „wybitnie dobre”.
                • Avatar
                  Slova 31.03.2016 09:19
                  Re: Powyżej średniej
                  Musisz, ponieważ ewidentnie nie zauważasz tego, co powinieneś i dla własnego dobra powinieneś przyjąć takie stanowisko, jakie ja wygłaszam. To, czy się z nim zgadzasz, czy nie, czy też w części jest dla sprawy zupełnie nieistotne i nikogo nie interesuje. To dla Twojego dobra.
                  • Avatar
                    Maxromem 31.03.2016 12:04
                    Re: Powyżej średniej
                    Oh Slova senpei aż tak się troszczysz o mnie? Oooo nie musisz, dam sobie radę.
                  • Avatar
                    Mirollz 31.05.2016 02:07
                    Re: Powyżej średniej
                    sie zapędziło dziewcze
          • Avatar
            Tablis 31.03.2016 15:49
            Re: Powyżej średniej
            Pozwolę sobie wyklarować sytuację, która zapewne zostanie i tak wyklarowana jeszcze mocniej przez moderację.

            Slova stwierdził, że dialogi są wybitnie dobre, czyli dobre w wybitnym stopniu. Maxromem natomiast stwierdził, po pierwsze, że nie wie i nie wydaje mu się, a po drugie, że chyba nie są wybitne; co nie stoi w sprzecności z wypowiedzią Slovy, ponieważ wybitna dobrość jest cechą szczegółową, wybitność jako taka zaś cechą ogólną.
        • Avatar
          Progeusz 30.03.2016 14:48
          Re: Powyżej średniej
          Proszę nie myl poziomu z powagą. Powaga nie ma żadnego wpływu na jakość.
          Seria nie musi być poważna, żeby prezentować wybitny poziom.
          Seria komediowa nie jest gorsza od poważnej tylko z racji tematyki.
          Jeśli chcesz oglądać więcej anime, lepiej pozbądź się obecnego, skrzywionego światopoglądu, bo w przypadku M&A on nie funkcjonuje.
          • Avatar
            Maxromem 30.03.2016 18:04
            Re: Powyżej średniej
            Zakladam, ze to do mnie prawda?
            Oczywiscie, ze seria nie musi byc powazna, zeby byc wybitna, ale czy problem z komediami jest taki, ze jednego smieszy jedno, a drugiego drugie. Ciezko o istotnie wybitna komedie, bo wtedy musialaby smieszyc wszystkich. Dlatego uwazam, ze aby komedia byla wybitna musi prezentowac soba cos wiecej niz tylko kilka dobrych gagow.
            Obejrzal wydaje mi sie juz calkiem sporo anime, ale co to ma do rzeczy? Czytam tez duzo ksiazek i ogladam duzo filmow. Staram sie oceniac rzeczy rzetelnie, lecz rowniez subiektywnie. Dlaczego niby mam skrzywiony swiatopoglad? I tym bardziej, dlaczego on nie funkcjonuje w przypadku M&A? Wydaje mi sie, ze sa to media jak kazde inne, wiec naprawde nie wiem o co Ci chodzi.
            • Avatar
              Progeusz 30.03.2016 18:31
              Re: Powyżej średniej
              >problem z komediami jest taki, ze jednego smieszy jedno, a drugiego drugie
              Analogicznie w innych seriach jednemu podoba się jedno, a drugiemu drugie. To nie jest cecha unikalna dla komedii, a coś normalnego.

              >aby komedia byla wybitna musi prezentowac soba cos wiecej niz tylko kilka dobrych gagow
              >cos wiecej
              Znowu to robisz. Traktujesz gagi tudzież skupianie się na jednym aspekcie jako coś gorszego.

              >musi
              Tak się składa, że wcale nie musi.

              >kilka dobrych gagów
              Konosuba jest wypełniona gagami, które określiłbym dosadniej niż „dobre”.

              >Ciezko o istotnie wybitna komedie, bo wtedy musialaby smieszyc wszystkich.
              Wg tej logiki NIC nie jest wybitne, bo zawsze znajdzie się ktoś, komu cośtam­‑X nie pasuje.
              Możemy jednak urealnić tę defincję poprzez lekką zmianę „wszystkich” na „większość” – i wówczas Konosuba zaczyna się wpisywać w kryteria. W końcu spodobała się ogromnym rzeszom, większym niż jakakolwiek inna seria z tego sezonu (to jest swoja drogą fakt).
              No i imo ilość osób, którym podoba się seria nie ma tu nic do rzeczy – znaczenie ma stopień, w jakim podoba im się ta seria.

              >I tym bardziej, dlaczego on nie funkcjonuje w przypadku M&A?
              Bo M&A jest tworzone przez Japończyków dla Japończyków, panują tam inne trendy i standardy (np. kretyński fetysz „fabuły” nie jest tam aż tak znaczący, większy nacisk kładzie się na postaci), abstrahując już od tego, że są osobnymi mediami działającymi na innych zasadach od książek czy filmów.

              >Niestety, raczej mizerna fabuła i brak eksploracji świata przedstawionego (mój największy wymóg co do jakiejkolwiek produkcji fantasy) nie pozwala żeby to anime było „czymś więcej”.
              To jest właśnie przykład skrzywionego światopoglądu.
              Przestań szufladkować anime i wymagać od nich, aby spełniały oczekiwania jakie przypisałeś do danej szufladki.
              • Avatar
                Slova 30.03.2016 18:56
                Re: Powyżej średniej
                Przestań szufladkować anime i wymagać od nich, aby spełniały oczekiwania jakie przypisałeś do danej szufladki.

                Czy jeśli wyróżniam tylko szufladki „ok” i „skala poniżej zera”, to też mam przestać?
                • Avatar
                  Progeusz 30.03.2016 19:24
                  Re: Powyżej średniej
                  Hmm, to znacząco odbiega od „szufladkowania” jakie miałem na myśli (chodziło mi tam o rodzaj serii, a nie poziom). Brak opinii.
              • Avatar
                Maxromem 31.03.2016 01:16
                Re: Powyżej średniej
                Ale żaden inny gatunek nie jest tak subiektywny w odbiorze jak komedia, zważywszy na to jak różne są poczucia humoru różnych ludzi.

                Nie traktuję gagów jako coś gorszego, tylko wymagam czegoś więcej oprócz nich. A skupianie się na jednej rzeczy oczywiście, że samo z siebie nie jest złe, pod warunkiem, że ta rzecz jest przedstawiona w dobry sposób. Ale czy nie zgodzisz się z tym, że jeżeli seria skupia się na więcej niż jednej rzeczy i dobrze je przedstawia, to czy nie jest to lepsza seria?

                A mi podobało się tylko kilka gagów w KonoSubie. Większość była 'meh', ale za to prawie nie było jednoznacznie kiepskich gagów. Stąd ogólnie w miarę pozytywna ocena humoru zawartego w serii.

                Tak, tylko że w tej logice trzeba uwzględnić to o czym wspomniałem wcześniej, czyli subiektywność w odbiorze komedii. Oprócz tego, że każdego śmieszy co innego, to komedia jest jednym z najprostszych w odbiorze gatunków, przez co trafia do większej ilości odbiorców niż taki np dramat czy thriller (uprzedzając komentarz – tak, są komedie trudne w odbiorze, ale raczej są wyjątkiem). Obie te rzeczy sprawiają, że określenie komedii wybitną jest trudniejsze.
                Nawet jeżeli zmienisz kryteria z „wszystkich” na „większość” to z mojej perspektywy wciąż nie jest to seria wybitna, bo mi aż tak się nie podobała. Zresztą „spodobać się” to raczej słaby wymóg dla czegokolwiek, co ma być wybitne. Dlatego zgadzam się, że bardziej liczy się stopień tego spodobania się niż ilość osób.

                Teraz ty szufladkujesz. To, że M&A powstaje w Japonii i dla Japończyków nie ma nic do rzeczy. Owszem, standardy są inne, ale ja nie jestem Japończykiem, więc będę oceniać M&A według swoich standardów. A Twój komentarz co do fabuły i postaci też jest mocno naciągany, bo znam mnóstwo serii ze słabymi postaciami i równie mnóstwo takich z dobrą fabułą. Zresztą, postaci i fabuła są ze sobą nierozerwalnie związane, bo co z tego, że seria będzie miała super postaci skoro te nic nie robią? Albo vice versa? I na jakiej „innej zasadzie” niby działają M&A? Są to media i jak każde medium są środkami masowego przekazu. Nie ma tu żadnej „innej zasady”.

                No i chyba sedno całej dyskusji. Jeżeli dana seria jest reklamowana jako coś, załóżmy jako seria fantasy, to będę od niej wymagał tego żeby była dobrym fantasy. I to niezależnie czym innym jeszcze jest. Jeżeli coś jest reklamowana jako romans, oczekuję przedstawienia miłości między dwiema osobami. Jeżeli coś jest reklamowane jako thriller, oczekuję, że będę trzymany w niepewności przez 90% serii. Itpede… Nie jest to w żaden sposób skrzywiony światopogląd, po prostu wymagam, żeby seria spełniła wszystkie swoje założenia.

                No, rozpisałem się, mam nadzieję, że przeczytasz i się odniesiesz. Pozdro.
                • Avatar
                  Tedowski 31.03.2016 03:54
                  Re: Powyżej średniej
                  Ale żaden inny gatunek nie jest tak subiektywny w odbiorze jak komedia, zważywszy na to jak różne są poczucia humoru różnych ludzi.

                  Wszystko jest subiektywne. Ba, ocena może w większym stopniu zależeć np. od tego, czy ktoś zna się na grach, czy np. o jego wiedzy o militariach (niektórzy potrafią wieszać psy na jakiejś serii tylko dlatego, że ma złe nazewnictwo broni).

                  Nie traktuję gagów jako coś gorszego, tylko wymagam czegoś więcej oprócz nich.

                  >Wymaganie od komedii czegoś innego niż komedii.
                  • Avatar
                    Maxromem 31.03.2016 22:12
                    Re: Powyżej średniej
                    Ale są rzeczy, które są mniej lub bardziej ograniczone w odbiorze, przez co możemy je odbierać mniej lub bardziej subiektywnie.

                    Wymagam od komedii czegoś więcej a nie specjalnie czegoś innego. Oczywiście, że pierwsze czego wymagam to sam humor. Ale co jeżeli ten humor jakoś mi nie pasuje? Patrzę na inne rzeczy, które seria wykonała dobrze/źle. Tak było właśnie w przypadku KonoSuby. Zresztą, seria komediowa śmieszy tylko ograniczoną ilość razy, jak już raz się obejrzy, to każdy następny seans będzie co raz gorszy. A jeżeli taka seria oferuje też coś więcej to zwieksza to szanse na stanie się kultową/ponadczasową/wybitną czy jakiegokolwiek określenia chcesz użyć.
                • Avatar
                  Progeusz 6.04.2016 17:31
                  Re: Powyżej średniej
                  Tak, ale nie tyczy się to konkretnie komedii. Np. KonoSuba śmieszyła niemal wszystkich. Wiem, że ciężko się z tym pogodzić, ale tym razem jesteś wyjątkiem.

                  Wcale nie. Powiem więcej. Wręcz przeciwnie. Komedie wypadają lepiej od rozmaitych serii opartych na fabule w kwestii kolejnych obejrzeń – bo dobry gag śmieszy więcej niż raz, ale historia już nie może być zaskakująca przy kolejnym podejściu. Można co najwyżej docenić jej kunszt i dostrzec nowe elementy, które wcześniej się przeoczyło (choc to drugie nie zawsze)- tu dobrym przykładem jakości jest np. Madoka.
                  Oczywiście najważniejszym elementem jeśli mówimy o rewatchability są postaci i mogą one pociągnąć każdą serię.
                  Takie Yuyushiki można oglądać w nieskończoność. Hmm, pamiętam, że w przeszłości kilka razy oglądałem Lucky☆Star i zawsze bawiłem się świetnie, ciekawe jak wyszłoby teraz.
                  • Avatar
                    Maxromem 6.04.2016 22:31
                    Re: Powyżej średniej
                    To, że śmieszyła niemal wszystkich nie ma dla mnie znaczenia. Rozumiem to i jestem w stanie stwierdzić dlaczego tylu ludzi to śmieszyło. Ale nie jest to żaden argument, skoro mnie nie śmieszyła, a na pewno nie w takim stopniu jak „wszystkich”.

                    Historia nie musi być zaskakująca, żeby być dobra, a docenianie kunsztu wykonania jest jak najbardziej dobrym powodem by obejrzeć coś więcej niż raz. Jak napisałem wcześniej – jeżeli komedia spełnia swoje założenia (tj. jest śmieszna) to spoko, to zdecydowanie wystarczy, żeby oglądać ją wiele razy i do szczęścia nic więcej nie potrzeba. I teraz znowu stajemy w tym samym punkcie – KonoSuba aż tak mnie nie śmieszyła.

                    Napisałem to chyba już tyle razy, ale zdaje się nikt tego nie może pojąć.
    • Avatar
      Cthulhoo 30.03.2016 09:04
      Re: Powyżej średniej
      Ot, przyjemna komedyjka, którą polecam wszystkim niezbyt wymagającym widzom.

      „Niezbyt wymagającym” czyli takim, którzy nie potrzebują wybitnych dialogów/postaci/scen/fabuły/etc…

      Z całym szacunkiem, ale piszesz bzdury.
      • Avatar
        Maxromem 30.03.2016 18:06
        Re: Powyżej średniej
        Pisze bzdury, bo nie zgadzasz sie, ze komedyjka spodoba sie tylko niezbyt wymagajacym widzom? Czy dlatego, ze moja definicja „wymagajacego widza” Ci nie pasuje? Czy moze dlatego, ze uwazasz ze seria jest wybitna?
        Wytlumacz prosze, zebym mogl sie jakos lepiej odniesc do Twojego komentarza.
        • Slova 30.03.2016 19:01:53 - komentarz usunięto
        • Avatar
          Tedowski 30.03.2016 20:12
          Re: Powyżej średniej
          Pisze bzdury, bo nie zgadzasz sie, ze komedyjka spodoba sie tylko niezbyt wymagajacym widzom?

          Głównie dlatego, że twoja definicja „niezbyt wymagającego” jest bzdurna. Komedia ma być śmieszna. Tylko tyle i aż tyle.

          Wciśnięcie tutaj historii rodu krasnoludków w żadnej mierze nie polepszy efekty końcowego. Taki element byłby zresztą tylko kolejną parodią, bo na tym ta seria się skupia.

          W ogóle to litości… ta seria zaczyna się od typowego dnia XXI­‑wiecznego nastolatka. Materiał na krasnoludki jak nic.
          • Avatar
            Maxromem 31.03.2016 01:24
            Re: Powyżej średniej
            A ty znowu o tych krasnoludkach :D Chyba nie do końca rozumiesz o co chodzi w fantasy, że tak cały czas wyjeżdżasz z tym samym argumentem. Istotą konwencji fantasy jest przedstawienie sytuacji i świata zgoła odmiennego od tego, w którym żyjemy. Tylko tyle i aż tyle. Tylko ciężko o to, jeżeli nie zagłębia się w przedstawienie takiego świata. Wydaję mi się, że może nie czytałeś za dużo fantasy, albo ograniczyłeś się do kilku autorów. Na zmianę Twoich poglądów polecam kilka książek: „Kroniki Amberu” Rogera Zelaznego, „Malazańska Księga Poległych” Stevena Eriksona czy „Nigdziebądź” Neila Gaimana. Dwie pierwsze są trochę długie, ale gwarantuję Ci, że po lekturze przestaniesz z marszu kojarzyć fantasy z „klanami krasnoludków”.

            Ostatni argument nie ma nic do rzeczy. Juuni Kokuki czy Opowieści z Narni też zaczynają się od „typowych dni” (no mniej lub bardziej typowych). Co to zmienia?
            • Avatar
              Tedowski 31.03.2016 03:49
              Re: Powyżej średniej
              W takim razie byłoby to istotą każdej serii, bo jednak większość skupia się na tym, żeby pokazywać coś innego niż szara rzeczywistość.

              I nie, obycie z fantasy nie ma tu nic do tego. Do Ciebie po prostu nie dociera, że w tej produkcji nie chodzi o elementy fantasy (i nie rozumiem, skąd w ogóle taki wniosek). W zasadzie nie chciałbym tutaj jakiegoś bardziej złożonego przedstawienia świata, bo to zwyczajnie nie ma najmniejszego znaczenia.

              W tej bajce chodzi przede wszystkim o eksplozję. EXPLOSION!
              • Avatar
                Maxromem 31.03.2016 22:04
                Re: Powyżej średniej
                Szara rzeczywistość =/= odmienny świat. Zresztą są chociażby okruchy życia, które polegają na ukazywaniu życia codziennego, także „szarej rzeczywistości”.

                Eh, a do Ciebie po prostu nie dociera, że to jest seria fantasy, nie ważne, czy jest również komedią, czy nie.
                • Avatar
                  Cthulhoo 2.04.2016 11:54
                  Re: Powyżej średniej
                  Nie, to ty próbujesz włożyć tę serię do szufladki i ocenić ją poprzez pryzmat tego, co pisze na jej drzwiczkach. A tak po prostu nie można, zwłaszcza że w anime podchodzi się bardzo luźno do gatunków i w jednej produkcji łączy się mnóstwo konwencji.
                  • Avatar
                    Maxromem 3.04.2016 17:24
                    Re: Powyżej średniej
                    Przytoczę jedną ze swoich wcześniejszych odpowiedzi:

                    „Wymagam od komedii czegoś więcej a nie specjalnie czegoś innego. Oczywiście, że pierwsze czego wymagam to sam humor. Ale co jeżeli ten humor jakoś mi nie pasuje? Patrzę na inne rzeczy, które seria wykonała dobrze/źle. Tak było właśnie w przypadku KonoSuby. Zresztą, seria komediowa śmieszy tylko ograniczoną ilość razy, jak już raz się obejrzy, to każdy następny seans będzie co raz gorszy. A jeżeli taka seria oferuje też coś więcej to zwiększa to szanse na stanie się kultową/ponadczasową/wybitną czy jakiegokolwiek określenia chcesz użyć.”

                    Generalizujesz strasznie. Łączenie mnóstwa konwencji nie występuje ani tylko w anime, ani też nie jest jakąś cechą charakterystyczną tego medium.
                    • Avatar
                      Cthulhoo 6.04.2016 18:23
                      Re: Powyżej średniej
                      Generalizujesz strasznie. Łączenie mnóstwa konwencji nie występuje ani tylko w anime, ani też nie jest jakąś cechą charakterystyczną tego medium.

                      A gdzie napisałem, że występuje tylko w anime?
                      • Avatar
                        Maxromem 6.04.2016 22:18
                        Re: Powyżej średniej
                        Nie napisałeś – to stwierdzenie miało dodać wagi mojej odpowiedzi, że gadanie, że w anime „luźno podchodzi się do gatunków” wcale nie jest tak prawdziwe.
                    • Avatar
                      Progeusz 6.04.2016 19:28
                      Re: Powyżej średniej
                      Tak, ale Japończycy nie mają fetyszu „gatunkowania” każdej serii.
                      Zachodni przemysł rozrywkowy porzuciłem już dawno temu, więc nie będę się silił na żadne porównania, ale wiem, że w M&A kwestia gatunków jest bardzo płynna. Wiem też, że podejście fanów w Japonii i na Zachodzie jest całkiem inne – z czegoś ta różnica raczej wynika.
                      • Avatar
                        Maxromem 6.04.2016 22:23
                        Re: Powyżej średniej
                        A ja nie porzuciłem zachodniego przemysłu rozrywkowego. Dlatego muszę wybierać czy przeczytać dzisiaj książkę, czy obejrzeć film, czy anime. Więc jak zdecyduję się na obejrzenie jakiegoś anime, to musi ono być na tyle dobre, żebym nie żałował czasu na nie spędzonego, który mógłbym poświęcić na inne medium.

                        Zresztą, chcesz naprawdę tak rozdzielać między „wschodnią rozrywką” a „zachodnią”? W dobie internetu i w momencie, w którym Zachód czerpie multum inspiracji ze Wschodu i vice versa?
                        • Avatar
                          Progeusz 7.04.2016 04:12
                          Re: Powyżej średniej
                          No widzisz, ja porzuciłem zachodnia rozrywkę, bo w mojej opinii była gorsza. Tzn. dla mnie, mniej mi pasowała. Choć może i ogólnie też… Jak ktoś mi coś podrzuci to skonsumuję, czasem z przyjemnością, ale szybko wracam do japońskiej.

                          Tak, chcę. Różnice są ogromne. Inspiracje czerpią (wcale nie tak często), ale realizacja jest znacząco odmienna. I to właśnie Internet dający pełen przekrój, utwierdza mnie w przekonaniu, że mam słuszność.
                          • Avatar
                            Maxromem 7.04.2016 13:22
                            Re: Powyżej średniej
                            Zostaje mi tylko wspolczuc skrzywionego swiatopogladu :D Bylbym ostrozny z takim podejsciem do sprawy, wielu rzeczy w zyciu bym nie spobowal, gdybym z marszu tak cos odrzucal.

                            W kilku watkach juz ludzie mowili o tym, ze anime „realizuje” swoje zalorzenia w inny sposob niz zachodnie media. W czym niby ta realizacja jest inna? Mowiles wczesniej o fetyszu „gatunkoawnia” i „fabuly”. A ile zachodnich kreskowek ma jakas fabule? I ile z nich zalicza sie do jakiegos konkretnego gatunku? Oczywiscie, na zachodzie kreskowki sa raczej pzeznaczone dla dzieci, ale takie rzeczy jak Adult Swim rowniez istnieja. Wiec co wedlug Ciebie tak wyroznia anime sposrod inncyh mediow?
        • Avatar
          Cthulhoo 30.03.2016 20:53
          Re: Powyżej średniej
          Już ci tłumaczę: „Wymagający widz” wymaga jakości i rzetelnej realizacji założeń, jakie przyjęli sobie twórcy. Niczego więcej, niczego mniej.
          A implikowanie, że „wytrawny widz” wzgardzi dobrze zrealizowaną serią rozrywkową, bo nie jest „wybitna”, jest bzdurą.
          • Avatar
            Maxromem 31.03.2016 01:36
            Re: Powyżej średniej
            No i zgadzam się. Rzetelna realizacja i jakość w realizacji założeń to podłoże oceny jakiejkolwiek serii. Tylko, że KonoSuba to komedia fantasy, więc będę także wymagać rzetelności realizacji i jakości wykonania elementów fantasy.

            Polecanie czegokolwiek zawsze wiąże się z tym, że istnieje możliwość sytuacji „a co jeśli”? Zakładam, że jak ktoś będzie kierować się moją opinią to chociaż przejrzy jakie serie mi się podobają i czy amy podobny gust/wymagania. A jeżeli tego nie zrobi, to trudno. Więc jeżeli ktoś pokieruje się moją opinią i pominie KonoSubę, a później obejrzy ją i mu się spodoba, to będzie wiedział na przyszłość, że nasze opinie i wymagania się nie pokrywają i że nie należy kierować się moją opinią. I tyle.
            • Avatar
              Tedowski 31.03.2016 03:52
              Re: Powyżej średniej
              KonoSuba DZIEJE SIĘ w świecie fantasy. Nic poza tym. To nawet nie próbowało sygnalizować, że ma z fantasy coś wspólnego poza pokazaniem typowego podłoża dla gier RPG, które parodiuje.
              • Avatar
                Maxromem 31.03.2016 12:03
                Re: Powyżej średniej
                Musisz odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: czy KonoSuba jest serią fantasy? Niezaprzeczalnie jest.
                I znowu pojawia sie ten problem. Twoje stwierdzenie, że KonoSuba nawet nie próbowała sygnalizowac że ma coś wspólnego z fantasy jest nieprawdziwe. Fantasy jest konwencją nie gatunkiem i KonoSuba w 100% jest napisana w konwencji fantasy.
                • Avatar
                  Slova 31.03.2016 12:12
                  Re: Powyżej średniej
                  Uściślijmy: KonoSuba to PARODIA różnych tropesów typowych dla fantasy, a zwłaszcza japońskich gier fantasy.
                • Avatar
                  Cthulhoo 31.03.2016 14:39
                  Re: Powyżej średniej
                  Nie, nie jest serią fantasy: jest parodią gatunku „zamknięty w MMO”, jak i samych jRPGegów, która kłądzie dużo większy nacisk na komedię/satyrę, niż na eksploatację świata przedstawionego.
                • Avatar
                  Tedowski 31.03.2016 15:28
                  Re: Powyżej średniej
                  Nie jest serią fantasy. Gadasz od rzeczy. Już w pierwszym odcinku masz wyraźnie zaznaczone, że gościa wciąga do świata podobnego do gier jRPG.
                  • Avatar
                    Maxromem 31.03.2016 22:01
                    Re: Powyżej średniej
                    Wybacz Tedowski, że skorzystam z Twojego komentarza by odpowiedzieć i Tobie, i Slovie, i Cthulhoo.

                    Patrzę na tanuki – fantasy. Patrzę na wiki – fantasy. Patrzę na ANN i na MAL – tam również stoi, że fantasy. Więc nie wiem o co wam chodzi.

                    A to, że jest też parodią nie ma nic do rzeczy. Nie zmienia to faktu, że jest również serią fantasy.
                    • Avatar
                      Cthulhoo 2.04.2016 11:50
                      Re: Powyżej średniej
                      I tu się pojawia zasadniczy problem z anime: takie szufladkowanie nie funkcjonuje zbyt dobrze i nie prowadzi to poprawnych wniosków. Bo seria jest w konwencji fantasy, lecz nie jest to seria fantasy nastawiona na eksplorację świata. I to nie jest wada, tylko założenie twórców.
                      • Avatar
                        Maxromem 3.04.2016 17:30
                        Re: Powyżej średniej
                        Ale serie fantasy de facto są nastawione na eksplorację świata przestawionego, ponieważ (oprócz postaci i fabuły) to on stanowi najważniejszą cechę takich produkcji. I to, czy seria jest również dramatem, komedią, parodią czy romansem nie zmienia tych założeń.

                        Pozwolę znowu przytoczyć sobie twórczość Terry'ego Pratchetta (której nawet jakimś specjalnym fanem nie jestem). Jego książki to w zasadzie komedie fantasy z dużą ilością parodii i satyry. Jednak w nich Świat Dysku jest niesamowicie ważnym elementem, który sam z siebie dostarcza wiele okazji do tworzenia komedii.

                        Może rzeczywiście wymagam za wiele od KonoSuby, ale bez tych rzeczy to tylko średnio ciekawa komedyjka. Stąd moje dążenie do odnalezienia innych elementów, które mogłyby polepszyć moją opinię. Niestety, takich elementów nie ma.
                        • Avatar
                          Cthulhoo 6.04.2016 18:29
                          Re: Powyżej średniej
                          Ale serie fantasy de facto są nastawione na eksplorację świata przestawionego, ponieważ (oprócz postaci i fabuły) to on stanowi najważniejszą cechę takich produkcji.

                          A dlaczego? Bo tak pisze na drzwiczkach szufladki? Zwłąszcza, że w KonoSubie forma świata jest o wiele bardziej istotna niż jego zawartość.

                          Zacznij oceniać serię poprzez pryzmat tego, jakie były założenia twórców, a nie tego, jakie twoim zdaniem powinny one być. Bo jak na razie nie wykazujesz ani kszty woli, żeby w swojej wyjść poza sztywne ramy garunkowem. A jak już pisałem: twórcy anime mają luźny stosunek do gatunków.
                          • Avatar
                            Maxromem 6.04.2016 22:15
                            Re: Powyżej średniej
                            No i oceniłem ją – komedia, która miejscami bawi, a w większości po prostu średniak. Bawiłem się przy tej serii, ale bez przesady. Wspominałem o tym na samym początku.

                            Konwencja fantasy opiera się na zmianie rzeczywistości tudzież stworzeniu nowej. Odzwierciedleniem tej rzeczywistości jest świat przedstawiony. Dlatego pominięcie wszelkich elementów związanych z eksploracją tego świata skutkuje (zazwyczaj) słabym fantasy. I zamiast „Władcy Pierścieni” otrzymujemy „Pana Lodowego Ogrodu”.
                    • Avatar
                      Progeusz 6.04.2016 16:26
                      Re: Powyżej średniej
                      Tak się składa, że tanuki nie zalicza się do twórców Konosuby, wiec tutejszy tagging nie ma najmniejszego znaczenia.

                      Chcesz Świat Dysku, to poczytaj Świat Dysku. KonoSuba ma inne podejście do tematu.

                      Nie, nie wymagasz zbyt wiele. Jedynie wymagasz rzeczy, których seria nigdy nie zamierzała oferować i to NIE JEST wada serii, a jedynie Twojego podejścia.
                      • Avatar
                        Maxromem 6.04.2016 22:16
                        Re: Powyżej średniej
                        No i spoko, luz. Serii głównie oberwało się, bo nie była wg mnie świetną komedią.

                        Szukałem czegoś więcej, bo własnie tego podstawowego założenia nie spełniła i tyle. Mogło się okazać, że ma w sobie coś więcej, ale wyszło, że nie ma.
  • Avatar
    A
    Xaven 29.03.2016 22:22
    Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
    Nie wiem czy ktoś zauważył, ale w tytule (na Tanuki) gdzieś zeżarło „w” przy końcówce „Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku (w)o!” Chyba, że to tak ma być o.0

    Co do anime to genialne w swym demejdżu. Burst przede wszystkim. (Czarodziej #1)
    • Avatar
      Slova 29.03.2016 22:42
      Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
      To zależy, do której szkoły transliteracji się stosować, w Polsce wykładowcy wyróżniają przynajmniej dwie (o tylu mi wiadomo).
      • Avatar
        Tedowski 30.03.2016 20:09
        Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
        Metoda jest dowolna. Fansubberzy też nigdy nie mogą się zdecydować, której wersji używać, więc…
    • Avatar
      Progeusz 30.03.2016 14:50
      Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
      „o” jest dopuszczalne aczkolwiek „wo” jest powszechniejsze i nie rozumiem dlaczego tanuki hipsterzy.
      • Avatar
        Slova 30.03.2016 15:00
        Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
        To ja jeszcze raz powtórzę, że w Polsce są wyróżniane przynajmniej dwie formy zapisu języka japońskiego znakami łacińskimi.
        Ponadto niezbyt wielkie to hipsterzenie, anidb też używa takiego zapisu.
        • Avatar
          Progeusz 30.03.2016 17:56
          Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
          Umiesz czytać? Przecież napisałem, że doskonale wiem, że obie transkrypcje* są technicznie ok (a istnienia innych też nie wykluczyłem), po kiego grzyba mi o tym mówisz?

          To ja jeszcze raz powtórzę, że jedno jest powszechniejsze. A więc tak, mamy tu do czynienia z hipsterzeniem. Zarówno CR jak i wszystkie fansuby oraz część rawów używają „wo” – więc to z tym zapisem jest oswojony widz.

          I proszę, nie zasłaniaj mi się tu anidb, które stara się być bardziej japońskie od Japonii – choćby używanie Kidou Senshi Gundam jako głównego tytułu, mimo że w oficjalnym logo jest podpis Mobile Suit Gundam, każdy zna serię jako Mobile Suit Gundam i w samej serii o mechach mówi się „mobile suits” XD.

          Pozwól, że pomogę i zaprezentuję sensowną argumentację, jaką powinieneś był zastosować – tanuki, podobnie jak anidb, kiedyś przyjęło „o” jako standard zgodny ze zmodyfikowanym Hepburnem** i chce być consistent w formie zapisu, więc zawsze stosuje „o”. I tyle.
          W tym miejscu zakładam, że Top wo Nerae jest niedopatrzeniem, bo inaczej szlag trafia wszelkie consistency i jakąkolwiek próbę obrony „o” w Konosubie.

          Prawda jest taka, że obie formy są poprawne – każdy sam decyduje której chce używać. Jeśli chcesz się trzymać jednej wersji niezależnie od jej popularności, bądź gotowy na to, że community może być czasem zaskoczone, tak jak miało to miejsce teraz. O ile w przypadku np. Anohany „o” jest powszechnie przyjęte, tak w Konosubie czy O dziewczynie skaczącej przez czas dominuje już „wo”.

          *bo transliteracja to wcale nie jest, nie używaj trudnych słówek, jeśli ich nie rozumiesz, jedynie robisz sobie wstyd

          **prawdziwy Hepburn, zmodyfikowany czy tradycyjny, to i tak nie jest, bo w nim używa się makronów (choć w różnym stopniu) – btw to dobrze, że je sobie darowaliście, polska wikipedia to przez nie dramat, trudniej się wszystkiego szuka.
          • Avatar
            Avellana 30.03.2016 18:35
            Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
            W tym miejscu zakładam, że Top wo Nerae jest niedopatrzeniem, bo inaczej szlag trafia wszelkie consistency i jakąkolwiek próbę obrony „o” w Konosubie.

            Dokładnie! I w paru jeszcze innych miejscach. Wytępiłam, co się dało (chyba że coś jeszcze przeoczyłam). Oczywiście w każdym przypadku forma z „wo” zostaje jako tytuł ukryty, więc jeśli ktoś będzie szukać tej formy, to znajdzie.

            Problem jest dokładnie taki, jak piszesz, czasem „przyjmuje się” jedna forma, a czasem druga. Bywa też, że sprawa jest nieustalona i obie pisownie funkcjonują obok siebie. Dlatego dla konsekwencji uznaliśmy, że będziemy stosować w tytułach głównych jeden rodzaj zapisu (z małymi wyjątkami – jeśli rzecz wyjdzie po polsku, stosujemy tytuł okładkowy). Do wyboru mieliśmy tylko porzucenie konsekwencji na rzecz „form utartych”, ale w wielu przypadkach naprawdę trudno powiedzieć, co jest utarte, a co nie.
            • Avatar
              Progeusz 30.03.2016 19:01
              Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
              O, miło to słyszeć! Nie wiedziałem, że tanuki łapie obie formy i z przezorności nauczony przykładem innych stron zwykle szukałem z poziomu google.
          • Avatar
            Slova 30.03.2016 18:41
            Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
            Umiesz czytać?

            Od piątku tak nie bardzo…
          • Avatar
            Slova 30.03.2016 18:46
            Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
            używanie Kidou Senshi Gundam jako głównego tytułu

            Jestem absolutnie za, tak samo w Tanuki powinien funkcjonować pełny tytuł każdego symphogeara.

            Pozwól, że pomogę i zaprezentuję sensowną argumentację, jaką powinieneś był zastosować

            Ale w jakim celu miałbym ją stosować, przecież oczywistym było, że Ty to wiesz.

            bo transliteracja to wcale nie jest, nie używaj trudnych słówek, jeśli ich nie rozumiesz, jedynie robisz sobie wstyd

            Stop raping me.
            • Avatar
              Progeusz 30.03.2016 19:05
              Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
              >Sypmhogear
              Popieram, a także w pełni się zgadzam i również tak uważam!
              Zbyt mało osób zdaje sobie sprawę ze wspaniałości tej serii, a najlepiej byłoby zacząć właśnie od budzącego respekt tytułu.
              (czyżby winny był limit znaków?)
              btw to urocze, że na tanuki jest po prostu „Gundam”

              OK, od teraz postaram się być delikatny :3
            • Avatar
              IKa 30.03.2016 19:09
              Re: Magiczne eksplozje na zamek zmiotły siłą wybuchu literę w.
              Ubiję…
              Moderacja
  • Avatar
    A
    Tedowski 29.03.2016 21:38
    KonoSuba bije na głowę wszystkie tytuły w sprzedaży BD/DVD.

    9 516 Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku wo!
    4 748 Durarara!!x2 Ketsu
    4 380 Gate: Jieitai Kanochi nite, Kaku Tatakaeri 2nd Season
    4 235 Hai to Gensou no Grimgar
    4 011 Prince of Stride: Alternative
    2 644 Boku dake ga Inai Machi
    2 608 Phantasy Star Online 2 The Animation
    2 026 Dagashi Kashi
    1 692 Active Raid: Kidou Kyoushuushitsu Dai Hachi Gakari
    1 561 Shouwa Genroku Rakugo Shinjuu
    1 547 Ajin
    1 003 Ao no Kanata no Four Rhythm
    908 Ansatsu Kyoushitsu (TV) 2nd Season
    • Avatar
      Xsin 30.03.2016 13:06
      I co chcesz takim porównaniem osiągnąć? Pokazać, że konosuba jest lepsza od reszty tytułów?
      • Avatar
        qwerty 30.03.2016 15:43
        Raczej to, że szansa na kolejne sezony jest duża.
        • Avatar
          Cthulhoo 30.03.2016 16:14
          Ciężko mówi o szansie w sytuacji, gdy drugi sezon został już oficjalnie zapowiedziany.
      • Avatar
        Cthulhoo 30.03.2016 16:15
        Imho chce pokazać, że KonoSuba jest najlepiej sprzedającym się anime tej zimy.
        • Avatar
          Progeusz 30.03.2016 18:46
          Do czasu. Koyomimonogatari na luzie zgarnie pierwsze miejsce, gdy już wreszcie wyjdzie w czerwcu. No ale w żaden sposób nie umniejsza to sukcesu Konosuby.
          • Avatar
            Ted 30.03.2016 22:53
            Akurat to stwierdzenie jest trochę od czapy, bo Koyo nie da się oglądać w wersji… apkowej.
      • Avatar
        Progeusz 30.03.2016 18:40
        [Czysta spekulacja]
        Być może pokazać fanom anime takich jak BokuMachi czy Ajin gdzie ich miejsce? :D

         kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Slova 30.03.2016 18:53
        Od takiego rzadkiego kału jak Ajin, Durarara x2 (BAKKURANO S3 ONLY AFTER HALF TEAM PORTAL 2), czy AssClass aka ansatsu kyouSHITsu na pewno.

        Ogólnie jest lepsza od wszystkiego w tym zestawieniu, jedynie Dagashi Kashi jest za nisko, bo Japończycy nadal nie mogą się zdecydować, która dziewczynka jest najlepsza i dlaczego jest nią Saya.
        • Avatar
          Progeusz 30.03.2016 19:28
          I w swym niezdecydowaniu pewnie stwierdzają, że zamiast kupować płyty, wyłożą kasę na przedstawione w anime słodycze. Ciężko się dziwić po tym, jak interesująco zostały ukazane.

          Osobiście chciałbym wyróżnić też AoKanę, ale z tego co doczytałem, odstępstwa od oryginału są bardzo znaczące i ciężko określić czy aby na pewno in plus, więc niska sprzedaż jest uzasadniona.
          • Avatar
            Koogie 30.03.2016 20:04
            Tez bym chcial zobaczyc AoKane troche wyzej. Show które dzialaja, nie powinny byc na dnie. No i lubie jak ktos sie sili i robi duze odstepstwa od oryginalu.
            Tym bardziej smutne, bo akurat seria byla sporo reklamowana. No, ale moze chociaz sprzedaz gry wzrosla czy cokolwiek takiego.

            No coz, zycie
  • Avatar
    A
    Koogie 27.03.2016 12:23
    Jedna z lepszych komedii ostatnich sezonów
    Nie ma co ukrywać. KonoSuba to jest największe zaskoczenie tego sezonu.

    To anime miało w pewnym sensie trudną przeprawę ze mną. Komedia to niestety taki gatunek której jakość może bardzo szybko zapikować w dół, a to połączone z moją zerową wiarą w studio zaskutkowało wieloma wątpliwościami. Wszystkie chybione bo anime okazało się produkcją na którą najbardziej wyczekiwałem z tygodnia na tydzień.

    Anime dokonało to poprzez dobrze napisaną i genialnie zagraną chemią między głównymi bohaterami. Dysfunkcyjne dzieci, każde z nich ma jakąś krytyczną wadę, wszyscy są wobec siebie bardzo uszczypliwi, ale w ten taki „najlepszy przyjaciel z dzieciństwa” sposób. Anime dba o to by był balans między scenami gdzie między postaciami jest ogień, a chwilami pewnej refleksji nad tym jak są w pewnym sensie szczęśliwi razem. To uczucie przyjaźni zmiksowane z tym że postacie po prostu dobrze się bawią, przenosi się na widza od tak.
    I boże, ten voice acting. Aqua i Kazuma powodowali u mnie uśmiech samą intonacją. Czysta przyjemność.

    No i oczywiście komedia. Jest to w pewnym sensie parodia starych gier RPG jak i lekkich novelek i obecnego trendu, lecz poza tym jest to po prostu świetna komedia omyłek i absurdów, która nie wymaga praktycznie żadnej wstępnej wiedzy by doprowadzić do śmiechu. Anime trzyma poziom, świetnie operuje żartami, pozwala by część z nich urosła do niesamowitych rozmiarów i zaskakuje.

    Jedną rzecz które chce w sumie wspomnieć, która nie raz mi przychodziła do głowy kiedy myslałem o tym anime i o Grimgarze z tego sezonu.
    KonoSuba ma zaskakująco składnie napisany świat. Nie jest on realistyczny, broń boże, lecz jest on spójny. Czuć, że to co widzimy na ekranie to jest część większej układanki, że sa jakieś zasady, że ten zwariowany świat pełen absurdów funkcjonuje. To jest ważne.

    W każdym razie co chce napisać to to że KonoSuba to naprawde dobrze napisana komedia, która zyskuje mnóstwo dzięki wspaniałemu voice actingowi i karkołomnej grafice.

    Oglądać.
  • Avatar
    A
    Rinsey 26.03.2016 12:18
    Avellano, dzięki wielkie za tę recenzję! Dzieki niej szybko się zorientowałam, że przegapiłam w tym sezonie prawdziwą perełkę! Z drugiej strony możliwość obejrzenia całej serii na raz ma również swoje pozytywne strony :)

    Jak najbardziej zgadzam się z recenzją. Seria jest świetnie wyważoną komedią ze świeżym podejściem i przesympatycznymi bohaterami. Reżyseria nie raz balansuje na krawędzi, czasem wystarczyłby jeden krok, aby jakiś gag był w złym guście, ale tutaj ani razu się to nie zdarzyło. Strona graficzna mogłaby być troszeńkę bardzie dopracowana, ale w żaden sposób nie wpływa to na rewelacyjną zabawę przy oglądaniu serii. Jako maniaczka Slayersów padłam, gdy ujrzałam inkantację Explosion :D No i wykorzystanie muzyki do utrzymania komediowego klimatu jest pierwszorzędne. Do tego mamy jeszcze mistrzowską grę seiyuu. Po prostu rewelacja! Polecam serdecznie :)
  • Avatar
    A
    Tablis 23.03.2016 18:29
    Dysfunkcjonalne, ale konsekwentne
    Humor w Konosubie bierze się głównie z konsekwentnego przedstawiania układów dysfunkcjonalnych. Świat fantasy tam przedstawiony jest klasyczny, ale zarazem absurdalny. Okazuje się, że nagrody dla bohaterów, rozbudowany system odszkodowań, armie demonów oraz ludzkożerne gigantyczne żaby tworzą mieszankę, która dopowadza do rozpaczy ludzi przyzwyczajonych do racjonalnego funcjonowania rzeczywistości, w tym protagonistę. Wszystkie te motywy są wprowadzane, a później rozbudowywane i przypominane w dalszych odcinkach. To wszystko nie działa, ale jednak w jakiś sposób trzyma się kupy, wywołując szczere rozbawienie.

    Podobnie jest z postaciami. To banda odpadów ludzkich, niezdolnych do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, i są oni w swoim upadku stanowczy oraz uparci. W wielu aspektach są oni w stanie sprawnie działać, ale każdy ma jakąś obsesję czy cechę charakteru, która go upośledza.

    Zarówno świat, jak i postacie wypaczają klasyczne linie fabularne RPG oraz fantasy. Jest to pewien schemat – zaczyna się typowo, myślimy, że wiemy, czego się spodziewać, po czym fabuła zaczyna coraz bardziej zbaczać w zupełnie niespodziewanym kierunku. Czasami na chwilę wraca do standardu, ale tylko po to, aby skoczyć w jeszcze inną stronę.

    Mimo sporej dawki chaosu oraz absurdu twórcy dużo uwagi poświęcają utrzymaniu spójności, w czym sporo pomagają seiyuu. Słychać i czuć, że bawili się świetnie, rewelacyjne popisy aktorskie to jedna z najwiekszych atrakcji tej serii. Przednia zabawa jest praktycznie ze wszystkimi, ale szczególne wrażenie zrobił na mnie głos protagonisty, płynnie przechodzący od trybu neutralnego do sarkastycznego oraz obrażonego z mocnym efektem komicznym.
  • Avatar
    A
    jack21 23.03.2016 08:17
    anime niezłe ale mogło być lepsze 7 na 10
  • Avatar
    A
    Klemens 20.03.2016 16:28
    W recenzji, a raczej w zdjęciach z anime, brakuje mi tylko jednej rzeczy – [link]. Może nie najlepsza jakość, ale ten kciuk i ta mina pojawiły się w KonoSubie więcej racy, niż cokolwiek innego – nawet tyłek Aquy :D
  • Avatar
    A
    BlackResBei 20.03.2016 14:13
    Geniusz..
    ..wpadł na pomysł tej historii..dawno się tak nie uśmiałam. Parodia pełną gębą, charakterki postaci cudo! Nabrałam ochoty na więcej a seria jest za krótka zdecydowanie! W końcu jakieś realistyczne (mimo, że to parodia:P) przedstawienie rozwoju bohatera, na początku gier RPG zaczyna się od „kopania rowów” a nie gwizadorzenia z mega mocą:P I to mi się podoba.
    • Avatar
      BlackResBei 20.03.2016 14:17
      Re: Geniusz..
      *gwiazdorzenia heh za szybkie palce :P
  • Avatar
    A
    Secret 20.03.2016 12:39
    Drugi sezon.
    TERAZ.
    JUŻ.
    NATYCHMIAST.
    I Aqua wrzeszcząca KAZUMAAAAAA!!!!
    Po porstu w pewnych momentach sikałem ze śmiechu XD
    Anime roku 100/10 IGN
    Dziękuję dobranoc.
  • Avatar
    A
    BM 20.03.2016 09:35
    Fantastyczne
    Szczerze przyznam, odpuściłem sobie tą serię, skupiając się na innych. Po jakimś czasie sprawdzam które serie są najlepiej oceniane w tym sezonie, a tu jakaś Konosuba wyskakuje. No to myślę sobie, zerknę co to.
    Pierwsza myśl po paru epizodach „rany, co ja zrobiłem że tego nie oglądam…”
    Majstersztyk. Anime­‑troll w czystej postaci. Absolutna rewelacja sezonu.
    Zakrzusiłem się chrupką w momencie, gdy Dullahan  kliknij: ukryte Słów brak.

    9.5/10. Ocena zaniżona o pół punktu za małą ilość odcinków. Oby drugi sezon miał dwa razy tyle

    Zamaskowano spoiler.
    Moderacja
  • Avatar
    A
    Progeusz 16.03.2016 18:25
    Drugi sezon
    Drugi sezon najlepszego anime Zimy 2016 potwierdzony!
    [link]
    • Avatar
      Slova 16.03.2016 18:54
      Re: Drugi sezon
      AWWWWW YSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS
    • Avatar
      Klemens 16.03.2016 20:28
      Re: Drugi sezon
      Doooooobrzeeeeeeeeee \(*ل͜*)/
    • Avatar
      Koogie 17.03.2016 05:15
      Re: Drugi sezon
      Deen stonk. Yay. Happy ^^
    • Avatar
      Cthulhoo 20.03.2016 15:37
      Re: Drugi sezon
      Wiecej eksplozji! \m/
  • Avatar
    A
    Bawmorda 23.02.2016 12:41
    Ko No Suba i tyle. Anime wymiata!!!
  • Avatar
    A
    I. 17.02.2016 22:07
    Wincyj! Gdzie jest mój 7 odcinek? Znowu cały tydzień czekania?
    Jak dotąd to moja ulubiona seria tego sezonu ^^
    Co prawda nie trzeba nawet zatrzymywać filmu żeby wyłapać babole i brzydkie deformacje grafiki, ale żarty mnie śmieszą, a postaci w większości polubiłam (i nawet ich imiona zapamiętałam!). Jeśli ten poziom ma się utrzymać, nie będę miała nic przeciwko drugiej serii c:

    Kazuma – zachowuje się dosyć racjonalnie i normalnie jak na kogoś w tak nienormal- Znaczy, doborowym towarzystwie. Może i zamknął się w pokoju w „swoim” świecie, ale obecnie radzi sobie bardzo dobrze – na tyle dobrze, abym mu kibicowała ^^ (a ostatnio często życzę głównym bohaterom anime/mang śmierci…) Oby nie zaczęto wyciągać jakichś traumatycznych/pesymistycznych wspomnień jak w „Jobless Reincarnation” czy „The Rising of the Shield Hero”.
    Aqua – Hmm… Ciężka sprawa, czasami jest przydatna, czasami mnie rozśmieszy, ale częściej mnie denerwuje swoją głupotą i przynoszeniem pecha drużynie (niby bez tego nie byłoby fabuły, ale i tak mi zawsze szkoda Kazumy…). I dlaczego nie nosi majtek???
    Megumin – Uwielbiam wszystko w tej postaci <3 Jej wygląd, jej głos, jej zaklęcie (ciągle mam wrażenie, że jest jakąś ukrytą córką Liny i Xellosa ze Slayersów, kiedy tak czekam na okrzyk „Dragu Slave!”), jej bzika na temat eksplozji, jej, eee… Miłość do MHROKU (nie wiem, jak można przetłumaczyć „chuunibyou”, a nie lubię tłumaczenia „syndrom gimbusa”), po prostu wszystko ^.^
    Darkness – Miałam co do tej postaci pewne obawy po przeczytania komentarza Botan  kliknij: ukryte  ;P

    Trochę mi było szkoda, że już  kliknij: ukryte  to znaczy, że pojawią się następni bohaterowie/antagoniści? Już nie mogę się doczekać, co będzie w kolejnym odcinku, hehe… ^^
  • Avatar
    A
    Koogie 21.01.2016 12:12
    Jak teraz myślę o tym to ta grafika, aż tak bardzo nie przeszkadza. Nadal uważam ją za brzydką i ogólnie karkołomną, lecz biorąc pod uwagę naturę serii, czyli bardzo oddaloną od rzeczywistości komedie, to wydaje się być zdatna do użytku i oglądania. Przy braku nacisku na silny motyw fabularny, czy przemianę i głębokość bohaterów, niedociągnięcia techniczne łatwiej wybaczyć. Nie niszczą one iluzji żywego świata, ponieważ widz nigdy nie ma sobie tej silnej iluzji wykształcić. Coś jak komiksy w gazetach, czy ogólnie 4­‑komy. Wszystko obraca się wokół gagów, nie w okół fabuły czy wielowymiarowości postaci.
    I w kwestii gagów anime ma trochę do zaoferowania dla wyjadaczy gier jrpg czy mmo, więc w najważniejszym punkcie show spełnia swoją role. Jeżeli poziom żartów się utrzyma, to nie będę miał problemów by oglądać to anime regularnie.

    Mag był przeuroczy i przypomniał mi czasy kiedy sam grałem glass cannonami i jedyne co się liczyło to obrażenia. Ba, nadal mam słabość do tego typu postaci.
    • Avatar
      Koogie 28.01.2016 08:44
      Odznaka jakości Deen
      Zaczynam powoli żałować że seria nie ma pełnych 13 odcinków. Nawet „odznaka jakości Deen” nie jest w stanie popsuć seansu. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że to anime ma silną pozycje w czołówce sezonu. Czy dobre tempo gagów i nawiązań do gier RPG wystarczy do końca sezonu? Zobaczymy, ale po trzech odcinkach powiem tak:

      Deen jest w formie w tym sezonie. Maja Rakugo, mają Subarashi i mimo, że te serie są drastycznie różnie obydwie gromadzą całkiem sporą widownie. Deen stronk.
  • Avatar
    A
    I. 14.01.2016 19:13
    Miłe zaskoczenie
    Po opisie spodziewałam się typowej (kiepskiej) ekranizacji „lekkiej powieści” (nie ja to określenie wymyśliłam) haremówki fantasy.
    Po lekturze komentarzy na tanuki, nastawiłam się na graficznego koszmarka z kilkoma żartami (i cyc… Grawitacją).
    Po seansie pierwszego odcinka… Przybyłam napisać, że bardzo mi się podobało i czekam na dalszą część, licząc, że poziom humoru i parodii j­‑rpg nie spadnie ^^ I nie wiem, co tam takiego złego było w grafice, może za bardzo sie skupiałam na braku majtek głównej bohaterki ^_- A i biusty ładne, po bliskim spotkaniu z 10­‑kilogramowymi potworami z „Valkyrie Drive: Mermaid” te tutaj to istny cud­‑miód na, eee… Oczy/serce ^.^'
    I jeśli ktoś czytał oryginał – czy blond dziewczyna­‑rycerz będzie podobna z charakteru do Cerei z „Monster Musume”? Kiedy zobaczyłam opening to się zdziwiłam, że to Centorea bez końskiego tułowia o3o
    • Avatar
      Botan 15.01.2016 17:11
      Re: Miłe zaskoczenie
      Czytelnik oryginału.

      Nie znam Monster Musume, ale z pewnością będzie prawie że kopią  kliknij: ukryte , czyli będzie  kliknij: ukryte . Ale całkiem nieźle i zabawnie wyszło im rozgrywanie tego.
      • Avatar
        I. 15.01.2016 22:41
        Re: Miłe zaskoczenie
        Dzięki za odpowiedź ^^
         kliknij: ukryte 
        • Avatar
          Botan 16.01.2016 08:55
          Re: Miłe zaskoczenie
          Tak
           kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Ichiryuu 14.01.2016 17:16
    Bardzo przyjemny wstęp, nastawiałem się na typowe „wciągnięci do gry/innego świata”, ale widzę, że bajka ma przede wszystkim parodystyczno­‑komediowe zapędy. Jeśli dalej będzie biła w te tony i nie zejdzie na standardową ścieżkę, to jestem jak najbardziej za, przy pierwszym odcinku nieźle się uśmiałem.
  • Avatar
    A
    Saber 14.01.2016 16:37
    Po pierwszym epku jedyne czego mogę się czepić to grafika. Poza tym zapowiada się bardzo fajnie jak dla mnie.
    • Avatar
      TT 19.01.2016 23:23
      Chyba streamu, bo na TVripach wygląda to dobrze. Chyba że o samej kresce mówisz, ale nie wiem, co w niej złego.
  • Avatar
    A
    Koogie 13.01.2016 23:58
    Deeeeeeeeeeeeeeeeeen
    Te twarze. I to w pierwszym odcinku. Deen jest niesamowite. Zeby byc fair, piersi wygladaja zaskakujaco ladnie i w porownaniu do innych fanservicowych show, obowiazuje je prawa fizyki. Dziwne, inne, lubie to.
    No tak, ale poza tym malym bardzo dziwnym szczegolem, graficznie to jest miszmasz. Pojedyncze sceny byly zrobione zaskakujaco ladnie, a czesc wygladala jakby byla na kolanie. Rozbawilo mnie tez jak kadr w czasie rozmowy byl tak ustawiony by nie pokazywac ust. No po prostu cudo. I te twarze, oh deen.

    Samo anime? Nie jest tragicznie. W sensie nic odkrywczego, ale fakt, ze tak perfidnie sa w swiecie gry komputerowej i sie bawia tymi zasadmi jest wystarczajaco ciekawe. Powiem tez, ze pierwsza czesc odcinka byla bardzo fajna w odbiorze. Lubie jak postacie sa wobec siebie wredne.

    Teraz tylko pytanie, czy jakosc Deen bedzie tak zla, by przekresli szanse tej serii na bycie uroczym przecietniaczkiem?
    • Avatar
      Klemens 14.01.2016 02:19
      Re: Deeeeeeeeeeeeeeeeeen
      Bez przesady. Większość budżetu poszła na wielkich myślicieli, którzy wpadli na ten wspaniały pomysł, aby cycki obowiązywały prawa fizyki. Wspaniale wyglądają. Nie czepiajmy się twarzy.
      • Avatar
        Koogie 14.01.2016 08:26
        Re: Deeeeeeeeeeeeeeeeeen
        Może bym się mniej czepial gdyby rysownicy mieli jeden pomysl na te twarze, a nie 5 roznych w tym pare konceptow gdzie powinien się znajdować punkt centralny twarzy.
        Po prostu trochę się martwię. Drugi sezon Log Horizon jest dla mnie nadal nie do oglądania, a tak lubiłem pierwszy. To anime mi się nawet podoba z konceptu i z zartow. W dodatku pare animacji było naprawdę ladne. Troche mnie to boli, ale dobra… zobaczymy.

        I powiem, ze reakcja „Grawitacja? W moich chińskich bajkach? Subarashii! Coz za swiezy i niekonwencjonalny pomysl!” jest warta tej ciężkiej pracy myślicieli od Deen­‑a.