x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
eee, zakaz śpiewania szant prze jakiekolwiek Japończyka – tak będzie najlepiej.
A
Turbo Kapec
3.07.2016 03:19
Hmm wchodzę sobie na tanuka anime i w ostatnio dodanych widzę dwie bardzo wysoko oceniane pozycje. Tego kwiatka i prequel LoGH. Patrzę na oceny, zapalam papierosa i rozmyślam nad…
Po co myśleć? Trzeba to po prostu poczuć i docenić tak świetnie zrealizowane kino akcji.
Turbo Kapec
3.07.2016 17:31
Doprawdy? Z mojej perspektywy wygląda to tak: małe dziewczynki(?!) w zabawkowych czołgach a wszystko w plastykowo sterylnej oprawie. Suspens? Humor? – No cóż, to w sumie sprawa względna, mnie zwyczajnie nie podchodzi…
Jedyną prawdziwą zaletą tego produktu jest oprawa audio, od dźwięków czołgów i wystrzałów po naprawdę dobrą i dopasowaną muzykę.
Czyli:
Dlaczego jest to sympatyczna sportówka, a nie anime o wojnie z krwią, śmiercią i spoconymi facetami?
Zgadza się? Jeżeli tak, to jest już twój problem, że krytykujesz anime za to, że jest takie, jakim chcieli go stworzyć twórcy, a nie takie, jakbyś ty sobie tego życzył.
Brak wad nie uzasadnia wysokiej oceny; narzuca ocenę liczbowo odpowiadającą „5” lub wyższą, ale to wszystko, jeśli chodzi o rozgraniczenia. Mam nadzieję, że to nie był skrót myślowy, bo w takim układzie czepiam się słówek, a nie taki mam zamiar.
No, właśnie dlatego uważam, że najlepszy system oceniania to od -10 do 0 – gdzie zero to coś, co nie jest złe, a każda ocena w dół wyraża, jak bardzo coś jest niedobre.
W takiej skali ten film dostałby 10/-10.
lol'd
Zalet jest multum, (niemal?) każda scena zasługuje na pochwałę. Ten film realizuje absolutnie wszystko, czego można by oczekiwać od tego typu produkcji i daje jeszcze więcej, zarazem unikając jakichkolwiek potknięć. 10/10 jest jak najbardziej stosowną oceną.
Jeżeli coś nie ma wad, to jest perfekcyjnie. Tyle. 5 to ocena dla serii, w której wady występują w takiej samej ilości, co zalety.
A
BMVR
22.06.2016 10:44
Mógłbym napisać dłuższy elaborat wychwalający ten film kinowy, tylko po co… Jest tylko jedna ocena oddająca moje odczucia w trakcie seansu a jest nią 11/10.
Polecam absolutnie każdemu, nawet osobom które nie znoszą anime.
A
qwerty
20.06.2016 23:37
A zauważył ktoś nawiązanie do Polski? Pod koniec filmu pojawia się maskotka misia, którego nazwano Wojtek. W którejś z wersji mangi Girls und Panzer była nawet szkoła, która wzorowała się na polskich wojskach pancernych i miała niedźwiedzia Wojtka w herbie.
BMVR
22.06.2016 10:42
Polskotematyczna szkoła to Bonple na czele której stoi Mistrzyni Jajka :) Mają białoczerwony herb z Wojtkiem targającym pocisk.
A mnie po seansie naszło pytanie… Kto, u licha, spłaca zniszczenia, które narobiły panny czołgistki? Jeśli to szkoły sypią potem kasę na odbudowę zniszczonych domów itd, to już rozumiem czemu tak bardzo chciano pozbyć się Oorai.
To było piękne. Te Japonki, które walczyły tak… japońsko. I świetnie zrobione starcia grupowe. Nawet właściwie powtórka w postaci kliknij: ukryte zamykania szkoły mi nie przeszkadzała.
...i Karl. Obstawiam, że w drugiej kinówce, jeśli powstanie, będzie Dora.
Ciekawe, czy będzie drugi sezon. Może by wprowadzili nowe szkoły i obecną w mangach ligę czołgów lekkich?
Dawno się tak dobrze nie bawiłem podcza seansu. Rewelacyjna kinówka oferująca mi to, za co uwielbiam GuPa, tylko że więcej, mocniej i bardziej over the top. Niektóre sceny były tak dovre, że oglądałem je po parę razy, a możliwość zobaczenia ponownie wszystkich ważniejszych postaci i to w jednej, godzinnej bitwie była miodem dla moich oczu. Niestety, skala tanukowa nie przewiduje oceny 11/10, więc muszę wystawić jedynie dychę. Dla fanów GuPa pozycja obowiązkowa. A jak ktoś nie widział serii TV, to powinien ją nadrobić przed seansem kinówki, gdyż film jest kontynuacją, a nie osobnym produktem.
Podpisuje sie pod tym wszystkimi przeszczepami XD Kit, ze brak realizmu. Kit, ze niektorzy byli noobami jak w wocie i lecieli naprzod jako cel XD Ja chce 2 sezon T_T A zageszczenie tyle moe Dziewczat sprawilo, ze przezywalem z Nimi walke :E
Z góry powiem, że nie narzekałem w czasie seansu zbytnio. Główny czynnik, który przyciąga w tej serii to akcja i tutaj było jej ogrom i to w najwyższej szalonej jakości, lecz…
Wszystko inne trochę słabizna.
Główna oś fabularna to odgrzewany kotlet, który bardzo na siłę został wprowadzony.
Nowi przeciwnicy w ogóle nie mają charakteru, jak na dwugodzinny film jestem w szoku jak niewiele wiadomo kim są te postaci. Serio, nawet OVA lepiej sobie z tym radziły, mając znacznie mniej czasu. Kurcze, nawet każdy dawny antagonista dostał więcej czasu niż Ci nowi.
Mało wątków, a te które były wprowadzone w ogóle nie było rozwinięte. Po macoszemu. Zero emocji
To są duże błędy i problemy, lecz… znowu obracam
Główna scena akcji trwa godzinę i dla fanów serii, naprawdę jest tego wszystkiego bardzo dużo. Mnóstwo dobroci, od interakcji starych postaci, poprzez naprawdę wymyśle sceny akcji, kończąc na dobrej ich realizacji. Dla fanów serii pozycja obowiązkowa, ale poza nimi nikt inny z tego anime nic nie wyciągnie, bo po prostu nic tu nie ma.
a ta pierwsza, na samym początku, chyba z 15 minut, dlatego właśnie
Mało wątków, a te które były wprowadzone w ogóle nie było rozwinięte.
W sumie to jednak nie wiem, o które wątki Ci chodzi, dla mnie wszystko było bardzo jasne i proste.
Koogie
1.06.2016 20:20 Re: Dobre, ale...
motyw rywalizacji stylu tankowania, motywu tej maskotki, motywu w ogóle tej szkoły, motywu tego bycia pro, co będzie z lotniskowcem… Ten film to była pusta akcja.
Nie mówię, że było skomplikowane to… było po prostu bardzo mało czegokolwiek z substancją.
Motyw rywalizacji stylów, zwłaszcza na lini Miho – jej rodzina był dobrze rozwinięty i wytłumaczony w serialu, nie ma sensu tego powtarzać.
Miho od początku interesowała się Boko, nawet mówiła o chęci kupienia jednej w którymś odcinku.
Odnośnie motywu szkoły nie wiem, jak się odnieść, zbyt ogólnikowo to ująłeś. Tak samo z tym byciem pro.
A co z lotniskowcem to wiadomo – miał wrócić do Matki Huty, było to wprost stwierdzone w filmie.
Ale tak, jeśli ktoś widział serial, to takich wątpliwości mieć nie powinien (ja nie mam), co nie oznacza, że to dobrze, bo uważam, że filmy powinny być zawsze stand‑alone.
Koogie
1.06.2016 20:33 Re: Dobre, ale...
Oglądałem serie i była mniej miałka niż to. Stawka słabiej wypada, przeciwnicy są znacznie mniej ciekawi.
Więcej akcji, mniej wszystkiego innego, taka jest moja ocena.
No ale mam słabość do wszelkiego pokłosia po gunbusterze, a tutaj duch top wo nerae był silny.
Koogie
1.06.2016 23:49 Re: Dobre, ale...
Oh nie zrozum mnie źle, ja doskonale Cie rozumiem. Żeby zrobić godzinną scene akcji i nie zanudzić widza to też jest wyzwanie. I tu sie to udało mimo, że jako film według mnie to to się słabo sprawdza.
Te skoki, rollercoaster, który jak tylko zobczyłem to już wiedziałem co się stanie, ta walka z Karlem z ta muzyką… Doceniam. Jest co lubić.
Jedyną prawdziwą zaletą tego produktu jest oprawa audio, od dźwięków czołgów i wystrzałów po naprawdę dobrą i dopasowaną muzykę.
W czym problem? Nie lubisz dziewczynek? Wolisz chłopców?
>w zabawkowych czołgach
Jeśli profesjonalny sport uznamy za zabawę, to tak. Np. Kubica ściga się w zabawkowych samochodach.
>a wszystko w plastykowo sterylnej oprawie
Słucham? Czołgi są metalowe. Ulegają zniszczeniom. Nie widzę tu ani plastyku, ani sterylności.
>Suspens?
Oczywiście.
>Humor?
Jak najbardziej.
>mnie zwyczajnie nie podchodzi…
Składam kondolencje.
>prawdziwą zaletą tego produktu jest oprawa audio, od dźwięków czołgów i wystrzałów po naprawdę dobrą i dopasowaną muzykę.
Zgadzam się.
Dlaczego jest to sympatyczna sportówka, a nie anime o wojnie z krwią, śmiercią i spoconymi facetami?
Zgadza się? Jeżeli tak, to jest już twój problem, że krytykujesz anime za to, że jest takie, jakim chcieli go stworzyć twórcy, a nie takie, jakbyś ty sobie tego życzył.
W takiej skali ten film dostałby 10/-10.
Zalet jest multum, (niemal?) każda scena zasługuje na pochwałę. Ten film realizuje absolutnie wszystko, czego można by oczekiwać od tego typu produkcji i daje jeszcze więcej, zarazem unikając jakichkolwiek potknięć. 10/10 jest jak najbardziej stosowną oceną.
Polecam absolutnie każdemu, nawet osobom które nie znoszą anime.
...i Karl. Obstawiam, że w drugiej kinówce, jeśli powstanie, będzie Dora.
Ciekawe, czy będzie drugi sezon. Może by wprowadzili nowe szkoły i obecną w mangach ligę czołgów lekkich?
Dobre, ale...
Wszystko inne trochę słabizna.
Główna oś fabularna to odgrzewany kotlet, który bardzo na siłę został wprowadzony.
Nowi przeciwnicy w ogóle nie mają charakteru, jak na dwugodzinny film jestem w szoku jak niewiele wiadomo kim są te postaci. Serio, nawet OVA lepiej sobie z tym radziły, mając znacznie mniej czasu. Kurcze, nawet każdy dawny antagonista dostał więcej czasu niż Ci nowi.
Mało wątków, a te które były wprowadzone w ogóle nie było rozwinięte. Po macoszemu. Zero emocji
To są duże błędy i problemy, lecz… znowu obracam
Główna scena akcji trwa godzinę i dla fanów serii, naprawdę jest tego wszystkiego bardzo dużo. Mnóstwo dobroci, od interakcji starych postaci, poprzez naprawdę wymyśle sceny akcji, kończąc na dobrej ich realizacji. Dla fanów serii pozycja obowiązkowa, ale poza nimi nikt inny z tego anime nic nie wyciągnie, bo po prostu nic tu nie ma.
Re: Dobre, ale...
a ta pierwsza, na samym początku, chyba z 15 minut, dlatego właśnie
W sumie to jednak nie wiem, o które wątki Ci chodzi, dla mnie wszystko było bardzo jasne i proste.
Re: Dobre, ale...
Nie mówię, że było skomplikowane to… było po prostu bardzo mało czegokolwiek z substancją.
Re: Dobre, ale...
Miho od początku interesowała się Boko, nawet mówiła o chęci kupienia jednej w którymś odcinku.
Odnośnie motywu szkoły nie wiem, jak się odnieść, zbyt ogólnikowo to ująłeś. Tak samo z tym byciem pro.
A co z lotniskowcem to wiadomo – miał wrócić do Matki Huty, było to wprost stwierdzone w filmie.
Ale tak, jeśli ktoś widział serial, to takich wątpliwości mieć nie powinien (ja nie mam), co nie oznacza, że to dobrze, bo uważam, że filmy powinny być zawsze stand‑alone.
Re: Dobre, ale...
Więcej akcji, mniej wszystkiego innego, taka jest moja ocena.
Re: Dobre, ale...
No ale mam słabość do wszelkiego pokłosia po gunbusterze, a tutaj duch top wo nerae był silny.
Re: Dobre, ale...
Te skoki, rollercoaster, który jak tylko zobczyłem to już wiedziałem co się stanie, ta walka z Karlem z ta muzyką… Doceniam. Jest co lubić.