Komentarze
Ange Vierge
- 7 odcinek : Koogie : 21.08.2016 16:08:42
- Re: 6 odcinek : Jokobo : 14.08.2016 11:39:16
- Re: 6 odcinek : Jokobo : 14.08.2016 11:31:38
- Re: 6 odcinek : Koogie : 14.08.2016 10:11:20
- Re: 6 odcinek : Simerius : 14.08.2016 03:21:47
- 6 odcinek : Jokobo : 13.08.2016 22:06:20
- Re: 5 odcinek : Jokobo : 9.08.2016 00:47:57
- Re: 5 odcinek : Jokobo : 8.08.2016 22:58:08
- Re: 5 odcinek : Koogie : 8.08.2016 22:50:16
- Re: 5 odcinek : Koogie : 8.08.2016 21:55:35
7 odcinek
Ale nie to, jest jedna rzecz w tym odcinku, ktora bardzo rzadko sie widzi w anime. Bowiem scena konczaca watek i jego finalem byla kliknij: ukryte rozmowa. A dokladniej rzecz ujmujac kliknij: ukryte przytulenie które ma moc niszczenia ubran w zasiegu 200 metrow od epicentrum.
Bylo tak jak wczesniej duzo malych zartow wizualnych w tle i tak jak wczesniej, budzetówka.
Tak czy siak wedlug mnie warto pochwalic show za zastosowanie tego typu rezolucji konfliktu. Bylem zaskoczony mimo, ze mozna sie tego bylo spodziewac. Nie moge sie doczekac wyscigu w swiecie robotow, czy bog wie co sie wydarzy w zielonym swiecie jezeli dolaczy to fabuly najlepszy element tego show czyli siostrzane komediowe duo.
6 odcinek
5 odcinek
Komediowe duo znowu nawiedza odcinek, tym razem z granatem zamiast Onigiri i tak jak w Looney Toones jest wybuchowo. Yes, mam. Mam nadzieję, że są one ostatnim bossem.
Poza tym jedna z bohaterek miała swój pierwszy raz, był wampirzy NTR, Wola czarnego świata to Kirby no i tym razem zamiast pojedynku w deszczu z piorunami, były wyznania od serca do serca przy pięknym księżycu, no i z kosami.
Nie no, mówię, Silver Link zawsze robi po taniości, ale robi to z takim stylem. Tutaj finał może nie był emocjonujący, ale jejku jak pięknie leżało to na oku. Ta syfiasta seria sprawia mi taką radochę.
4 odcinek
Znowu zaczeliśmy z łaźniami, jedna z bohaterek dosłownie ma beke bo prawie umarła. Następnie jest scena komediowa z udziałem przeciwnych dziewczyn jak nigdy nic, a poziom abstrakcji tej sceny jest niesamowity. Potem kończymy odcinek na tantaclach, pocałunku i wielkim balonie w kształcie kota, który jest personifikacją woli mrocznego czarnego świata.
3 odcinek
Dawno nie widzialem by cos bylo tak szmirowato napisane, gna to anime na zlamanie karku, a wytlumaczenia swiata graniczy z zartem.
Ale… Anime fajnie wyglada, walki wydaja sie spoko mimo malego budzetu. I jakos to dziala dla mnie. Taka fajna szmirka, anime tak zle ze az dobre troszke. Pare razy wybuchnalem smiechem, glowna bohaterka majaca miecz swietlny, inne mowiace o ciemnej stronie, ciagle 10‑4 roger, dzwiek zazynanego silnika w locie, ciagle nie seksualizowane laznie… No i tak autentycznie podobala mi sie scena jak glowna bohaterka stracila kontrole nad soba w 3 odcinku, wiec to tez nie jest tak ze wszystko tu jest zle, sa tu fajne rzeczy.
Poki co chetnie bede ogladal dalej. Jest ladne, nie jest nudne, jest tragicznie glupie. Zobaczymy jak moja opinia sie utrzyma dalej, bo jezeli anime zwolni fabularnie to moze byc bardzo slabo.
Odcinek 2
Zarty na bok, ogolnie drugi odcinek znacznie przyjemniej mi sie ogladalo niz pierwszy. Owszem show nadal jest niczym specjalnym i bonusow za oryginalnosc to ta seria nie zdobedzie, ale jest kolorowo. Do tego designy wedlug mnie sa przyjemne dla oka, niektore rozmowy miedzy postaciami delikatnie buduja swiat i nie czuje potrzeby ich przewijania poki co.
Wyglada na to ze to bedzie taki sredniak akcji gdzie urocze ladne dziewczyny z wymyslnymi designami i supermocami leja sie z tentaclami i biorac pod uwage drugi odcinek i czerwone oczy, pewnie ze soba nawzajem takze. Zobaczymy
Pokzanie przeciwników i tego że nasza główna bohaterka to uncommon i stara się stanowczo za bardzo.
Szum statyczny…
Oh, ten anioł nie ma skrzydla. Jaki ciekawy koncept jak na tego typu serie, co się z nia stało, czyli w tamtym anielskim swiecie tez to wszystko funkcjonuje jakos jak u nas, ciekawe jak te swiaty wygladaja. W sumie kojarzy mi się ten czerwony świat z Borosem z Magic the Gathering, uwielbiam Boros. W sumie też fajne designy mają te dwie dziewczyny. Ta scena najbardziej mi zapadla w pamięć z tego odcinka i w dodatku pasowała do otoczenia którym była łaźnia, bo podkreślała wrażliwość tej postaci na tle jej ulomnosci, a jednocześnie dala temu szczyptę normalności i spokoju.
Ta laska robot co jak lata brzmi jak maly motor którego silnik ktoś zajezdza tez ma jakies elementy budowania swiata… cool.
Szum statyczny…
Scena akcji
Nie wiem co o tym myśleć jeszcze. Na pewno nie będzie to nic wybitnego i nigdy nie liczyłem, ze będzie, ale ten pierwszy odcinek nawet nie przekonuje mnie ze to będzie sredniak, chociaż z drugiej strony było tu cos co mnie chociaż zainteresowalo i mimo wszystko nadal wierze, że Silver Link zrobi ze wszystkiego coś co będzie się w najgorszym przypadku dało oglądać (a w najlepszym będzie ledwo dobre).
po 1 epku
Swoją drogą ta cenzura w pierwszym epku… ech… Nie chodzi mi o to, że chciałabym widzieć to, co było pod nią ukryte, ale szkoda, że zdecydowali się na aż tyle scen z nagimi bohaterkami, że aż tak dużo jej było potrzebne. Jakby nie patrzeć, takie świetliste refleksy psują kompozycję konkretnej sceny. Inaczej rzecz ujmując – mogli je ubrać. xd Ale patrząc jak to zrobili, podejrzewam, że fanserwisu będzie tu sporo – wygląda jakby dziewczyny wiecznie łaziły nago na terenie tego całego ośrodka (łaźnię to ja rozumiem, ale nawet pokazali, że one nago tam śpią xd).
Ogólnie nie spodziewam się po tej serii cudów. Szkoda, że wizualnie nie zapowiada się na żadną perełkę (jakby tak KyoAni się za to wzięło… awwww… miodzio! Cóż… pomarzyć zawsze można xd). Źle nie ma, ale też poza słodkimi dziewczętami seria nie ma czym do siebie przyciągnąć, więc skoro grafika wygląda tak przeciętnie, to też i nie sądzę, by tytuł jakkolwiek się ponad tę przeciętność wybił.
A jeśli chodzi o moją faworytkę, to póki co stawiam na Almarię chyba. W następnej kolejności może Nya by się jeszcze łapała.^^