Tanuki-Anime

W recenzji jest malutki błąd. Ostateczna liczba członków zespołu to 16 osób, nie 15.

Geez, Kazu to ma prze*rane życie.. Nie dość, że sierota, to jeszcze  kliknij: ukryte  babcia mu na Alzhaimera choruje... Gdy powiedział, że został całkiem sam, rozkleiłam się. Anime wciąż jest dobre, szczególnie cała drużyna i ich relacje – plejada najróżniejszych typów urody, charakteru, rozmiarów! Naprawdę się postarali, żeby byli dostatecznie wiarygodni i realistyczni, co mi się bardzo podoba :) Niestety grafika kuleje, co mnie boli, nie mówiąc o rzadkości faktycznych występów, tylko ciągły slajd show.. Ale poza tym seria warta uwagi!

Uhuhuhuhuhu, to było tak cudownie boskie, że wciąż nie mogę się pozbierać! Pierwsza połowa odcinka była dość stonowana i spokojna, ale potem polecieli równo. No i ten Wataru! Normalnie uwielbiam gościa (swoją drogą lepszego seiyuu mu nie mogli dać – Tomokazu tak idealnie do niego pasuje^^). Dajcie mi więcej!!!

REWELACJA! Jak na razie mój ulubiony pierwszy odcinek tego sezonu! Już sam fakt, że mamy do czynienia ze studentami, a nie z kolejnymi licealistami jest bardzo na plus! A te dialogi! I relacje między bohaterami! Wszystko takie naturalne, dobre, zabawne! Do tego występy cheerledingu w technice rotoskopowej… Cud, miód, malina! Błagam, niech tego nie spartolą!…