x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Pierwszy sezon wyrwał mnie kapci. Szczególnie aranżacja Yellow Magic Orchestra – Rydeen. Jakie to było kurde dobre. Tak samo wybitne były NATURALNE i jednocześnie ciekawe relacje pomiędzy czterema głównymi bohaterkami czy poznawanie klasy, a w niektórych przypadkach nowego instrumentu.
kliknij: ukryte W drugim sezonie grania w zespole czy nawet ćwiczeń jak na lekarstwo, rywalizacji też nie ma. Raz zagrano to samo (wyszło przecudnie), drugi występ to nowy utwór Takarajima na powietrzu (niecałe 3 minuty). Na siłę można wspomnieć dwa bardzo krótkie fragmenty Gakuen Tengoku. Raz zagrany przez „skład B” w ramach podziękowań, drugi raz przed szkolnym festiwalem.
Główne postaci z pierwszego sezonu stoją w miejscu (Hazuki, Sapphire), a skupiono się na kiepskich dramach dla postaci pobocznych. Co najgorsze wszystkie problemy z przewidywalnym słodkim happy endem. Rozczarowałem się strasznie.
Trzy główne fatalne wątki:
1. kliknij: ukryte Dwie koleżanki (nawet nie pamiętam imion) co nie mogły się dogadać przez ponad rok… Oczywiście podstępnie zrealizowana dwuminutowa rozmowa w cztery oczy i jest super. Gram od razu lepiej niż grałam.
2. kliknij: ukryte Poważna drama z matką/interwencje u dyrekcji. Rozwiązana tak, że jak wyszły dobre wyniki na wstępnych testach: „a graj sobie w orkiestrze”. Problem na ekranie sprowadzony do przeżywania „przyjdzie na próbę czy nie?”, „zrezygnowała czy nie?”, „weź idź się dowiedz bo my się wstydzimy”. I jeszcze ta zdawkowa wiadomość od ojca niewidzianego przez jakieś 15 lat, ale Asuka zachwycona.
3. kliknij: ukryte Foch ze strony Reiny o to, że Kumiko nie powiedziała jej o tym, że nauczyciel ma/miał żonę i jest obecnie wdowcem. Tu mi ręce opadły do samej ziemi. Zarówno na focha jak i trzymanie tego w tajemnicy.
Zmarnowane ciekawe dramy:
1. kliknij: ukryte Problem rodzinny głównej bohaterki. Czyli decyzje siostry i relacje z siostrą. Wszytko sprowadzone do: a tam sobie listy wysyłamy. Bo przecież wiadomo że KLUB > RODZINA, ehhhhh…
2. kliknij: ukryte Romansik Kumiko – Shuuichi ani o krok do przodu.
Naprawdę ciężko mi wskazać plusy tego sezonu. Może to, kliknij: ukryte że całość idzie jednak dalej i przez zmiany rocznikowe i nowe zawody będzie tylko lepiej? Ładnie też pożegnano trzecioklasistów. No i na soundtracku znowu są pełne wersje granych w anime utworów.
Aż się boje pierwszego filmu, który rozszerza wątek, który kompletnie mi się nie podszedł.
kliknij: ukryte Boże przez główną bohaterkę i Asukę te anime było mordęgą T_T Pierwsza tak nieogarnieta, ze co chwile paplala to o czym myslala. A po co tam nad tym cwiczyc. Lepiej zycie sobie z innymi komplikowac, przez taki tik? czy jak to nazwac. Najpierw nienawidzi Asuki, a pozniej nie zdziwilbym sie jakby miala mokro w swoich gaciach na jej widok. Co do Asuki jest przereklamowana jak pewien Super Subarashi Jesus‑Onisama [kto wie to git o kogo chodzi :D]. Gdyby nie rozwod rodzicow i chora matka to doslownie ideal nad idealami (tylko jakos tego nie zauwazylem :E). Jakos bardziej polubilem Natsuki (wiem wiem, jest z 2 klasy), a z 3 to w sumie Przewodniczaca i oczywiscie Kaori <3 :D Szkoda,
ze nie wyszlo Kolezance glownej bohaterki – Hazuki, ze nie wyszlo Jej z Shuuichi, bo ten o niebo lepiej pasuje do Niej,
anizeli do Kumiko. Co do Nauczyciela tj. Noboru Taki wkurzal mnie. Ja bym tam psychicznie nie wytrzymal za takie kasliwe uwagi. Ok rozumiem dobre intencje, ale ja jestem z tych ludzi,
ze takie zachowanie powoduje odwrotny efekt. Ciesze sie, jesli wyjdzie 3 sezon to Asuka tylko bedzie tlem :E P.S. Czekam na hejty XD
No wiem, ze byla. Ale cholibka mnie brala jak kazdy patrzyl w Nia jak w obrazek, a Ona czesto dawala bardzo kasliwe, wrecz chamskie wypowiedzi. A po rozwinieciu watku to jak mam paczac?
Generalnie praktycznie w ogóle nie mam słuchu muzycznego, ani tym bardziej nie interesuję się muzyką tego typu ale i tak było naprawdę przyjemnie – nie wiem do końca, czy to ze względu na brak dobrych okruch życia ostatnimi czasy, czy faktycznie seria potrafi się wybronić ale całość trzyma poziom; w tym również drugi sezon, z bardzo ciepłym oraz satysfakcjonującym zakończeniem. Studio odwaliło kawał dobrej roboty.
No i koniec. Właśnie obejrzałem ostatni odcinek i cóż mogę o nim powiedzieć, to, że był dobry pożegnanie starszaków było wzruszające, aczkolwiek myślałem, że pokażą jak przyjmują nowych członków jeszcze, ale w sumie zakończenie mi się podobało. Miałem jednak nadzieję, że kliknij: ukryte pokażą koncert.
Co do całej serii, to mogę powiedzieć, że ja jakoś nie zauważyłem znaczących różnic w stosunku do poprzedniczki, co w tym wypadku jest plusem. Choć ten wątek z tą uczennicą co asuka odmawiała jej powrotu to trochę za bardzo przedramatyzowali. Grafika jak to u Kyoani świetna, muzycznie też było dobrze. Ogólnie daje 8/10. kliknij: ukryte (Kumiko i Reina się nie pocałowały dlatego też ocena spadła o jedno oczko :D)
Szkoda tylko, że Asuka się przycięła (słychać było, że miała przerwę i za mało ćwiczyła), bo byłoby kliknij: ukryte złoto...
Lina
22.12.2016 01:31 Re: gordo fajto!
Można powiedzieć, że Reina tym występem *puts on sunglasses* zdobyła złoto. Yeeeeaaaaaaahh
Dziewczyna pozamiatała konkurencje Hibike do anime sezonu jeśli nie roku w dwie sekundy. Wszystkie zimne Jurki i siatkarskie kruczki mogą się schować.
Naprawdę tym odcinkiem moim zdaniem Hibike! Euphonium 2 wygrało. Po prostu. Reszta może się rozejść do swoich domków.
J ♣
22.12.2016 14:23 Re: gordo fajto!
Ale w sumie, to czego innego można się było spodziewać po Reinie? Studio zatrudniło profesjonalnego trębacza po konwersatorium… znaczy się po konserwatorium, to i nic dziwnego, że wymiatał.
kliknij: ukryte Z pewnych względów ten występ był niemożliwy do pokazania (i wcale nie mam na myśli jakichś kwestii budżetowych). Uczyniono więc całkiem rozsądnie, uciekając się do takiego rozwiązania, bo w każdym innym przypadku byłoby gorzej. Przy okazji podbudowano stwierdzenie, że Hibike Euphonium – rozumiane jako obydwa sezony – jest anime muzycznym w podobnym rozumieniu co Ping Pong sportowym.
W każdym razie jest jeszcze ten cenny ostatni odcinek i mam nadzieję, że będzie tam to, co chciałbym, żeby było.
J ♣
23.12.2016 23:12 Re: gordo fajto!
W każdym razie jest jeszcze ten cenny ostatni odcinek i mam nadzieję, że będzie tam to, co chciałbym, żeby było.
No to muszę Cię rozczarować, bo z tego, czego dowiedziałem się o oryginale wynika, że w epilogu kliknij: ukryte Kumiko odwzajemnia uczucia Shuichiego i nic więcej szczególnego poza tym faktem się nie dzieje.
Nie znam Cię na tyle dobrze, żeby stwierdzić, czy Twoja ocena tej „szczególności” pokrywałaby się z moją, więc mnie nie rozczarowałeś. Generalnie chodziło mi o to, żeby to „nic więcej” było „niczym więcej” pewnego szczególnego rodzaju. W konkrety nie będę wchodził, bo niewykluczone, że zrobię to w recenzji, a żeby dwa razy pisać to samo… Aż tak to mi się nie chce.
kliknij: ukryte Jestem szalenie szczęśliwa zupełnie pominięto wątek romansowy, nawet w ostatnim odcinku, fakt była scena z przypomnieniem o spince, ba nawet Asuka zawołała Kumiko, gdy ta szła obok młodego, Sempai zapytała, czy im nie przerywa, Kumiko kategorycznie zaprzeczyła, jestem zadowolona.
Ale to chyba jeszcze nie wyczerpuje materiału źródłowego, nie?
J ♣
24.12.2016 09:43 Re: gordo fajto!
Z tego, co piszą internety wynikałoby, że zakończenie 12 odcinka pokrywa się z zakończeniem trzeciego tomu, a tom czwarty to już tylko zbiór luźno ze sobą powiązanych opowiadań, w których jedynym istotnym zdarzeniem było kliknij: ukryte wyznanie uczuć przez Kumiko Shuichiemu. W trzecim tomie była ponoć jeszcze jedna istotna scena (pominięta póki co w ekranizacji), w której kliknij: ukryte Kumiko wpięła sobie we włosy spinkę od Shuichiego i na pytanie Asuki, czy dostała ją od swojego chłopaka, odpowiedziała, że tak. Ponieważ oba te zdarzenia byłyby zupełnie od czapy w kontekście ekranizacji (która zmarginalizowała rolę Shuichiego niemal do zera), to naprawdę trudno przewidzieć, czy 13 odcinek, będzie jakąś kompilacją historyjek z tomu czwartego, ekranizacją jednego z opowiadań, czy też radosną twórczością scenarzystów.
W sumie też o tym myślałam, ale oby nie choć znając to studio. Ważne, że anime nie skończyło się kiepsko żarliwym wyznaniem uczuć, które przez całe dwie serie były znikome. Mochzou chociaż dał się lubić, a i był widoczny przez całą serię.
~Aloes
28.12.2016 22:19 Re: gordo fajto!
Naprawdę chciałabym obejrzeć taki film. :v
kliknij: ukryte -spoiler dot. 13 odc. Hibike 2-
Seria ogólnie nie skupiała się na romansie, więc jest to akceptowalne, że nie ma rozwiązania wątku romantycznego. Niestety Kyoani po prostu w nieprzyjemny sposób go pominęło. Nie trzeba było dużo, żeby rozwinąć relację Shuuichiego i Kumiko. Prawdę mówiąc, wystarczyłoby, gdyby w ostatnim odcinku dodali jeden dialog. :P
kliknij: ukryte Była tam ta pamiętna scenka ze spinką Midori o niej przypomniała, natomiast Kumiko to nie ruszyło. Nawet sugestia Asuki została przez nią zmieszana z błotem, wyraźnie wszystkiemu zaprzeczyła.
Przy nutach, ale nie na głowie, nie ma, co się licytować.
~Aloes
28.12.2016 22:45 Re: gordo fajto!
kliknij: ukryte Niestety nie obrali drogi mojego shipu. W każdym razie rozmowa Shuuichiego i Kumiko w ostatnim odcinku była urocza (zwłaszcza sposób, w który reagowała Kumiko). Choć i tak nie przebije rozmowy Asuki z Kumiko – posłużyła za idealne zwieńczenie serii.
Praktycznie przez calusieńki odcinek ocierałam łzy! To jest to czego oczekiwałam po tym tytule.
~Aloes
28.12.2016 22:57 Re: gordo fajto!
To było naprawdę piękne. Asuka jest jedną z ciekawszych postaci z Hibike. kliknij: ukryte W sumie Kumiko wyznała jej uczucia… Może się myliłam przez całą serię i love story tak naprawdę powinno kręcić się wokół nich? XD Uwielbiam ich wspólne sceny. Oczywiście i tak team Shuuichi, ale Asuka ma cudowną relację z Kumiko.
Przy nutach, ale nie na głowie, nie ma, co się licytować.
kliknij: ukryte [link] KyoAni chciało zadowolić obie strony. Dając hint ze spinką, sugeruje zakończenie jak w Novelce, a brak wyznania ma uspokoić Yurishippers.
Myślisz, że tak załagodzili sprawę, w sumie nigdy się nie zagłębiałam aż tak w opinie pozostałej publiczności, by zauważyć naciski na liliowe zakończenie.
kliknij: ukryte Choć osobiście nie widziałam innego, ale to tylko moje zdanie.
~Aloes
28.12.2016 23:11 Re: gordo fajto!
kliknij: ukryte Dlatego właśnie nie aż tak bardzo przeszkadza mi brak ukazania razem Shuuichiego i Kumiko. Zostawili tę sprawę jako otwartą, a koniec końców przekazali, to co jest w powieści. kliknij: ukryte Brak tylko scenki, w której Kumiko potwierdziłaby, że dostała spiknę od swojego chłopaka. W każdym razie mogę pocieszać się tym zdjęciem i materiałem źródłowym.
kliknij: ukryte Miałaś tę scenę, lecz zupełnie odwróconą, gdzie zdaniem Kumiko nawet spinka nie zmienia jej nastawienia do przyjaciela. Jedyny taki wątek, widoczny w „Chihayafuru” jest tym, który całkowicie popieram. Choć nie lubię kiedy scenariusz zmusza bohaterkę do związku z przyjacielem, bo tak pięknie, kiedy przez całą serię nie ma za grosz chemii w relacji pomiędzy danymi postaciami.Taki motyw masz „Hanasaku Iroha”
~Aloes
29.12.2016 13:36 Re: gordo fajto!
Akurat w kliknij: ukryte Hanasaku Iroha było to słabo przedstawione. Za to w Hibike dałoby się to racjonalnie uargumentować. Kumiko w stosunku do najbliższych jej osób zachowuje się ozięble (patrz: Mamiko). Z poczatku mogłoby się zdawać, że relacja między siostrami jest napięta, że nie żywią do siebie głębszych uczuć. W momencie, gdy Kumiko się otworzyła, potrafiła powiedzieć, że wiele jej zawdzięcza i ją kocha. W podobny sposób zachowuje się w stosunku do Shuuichiego. W ich rozmowie z 13. odcinka Kumiko zachowywała się jak zakochana (ew. jest to moja nadinterpretacja, choć patrząc na jej mimikę, nie wydaje mi się).
W każdym razie jakby nie patrzeć, twórcy postawili na brak wpasowywania Kumiko w jakikolwiek związek. Chyba że faktycznie zdecydują się na Kumiko Love Story. xD Pominęli trochę wydarzeń z Shuuichim, na pewno dałoby się coś takiego stworzyć. Niby piszę to pół żartem, pół serio, ale no kurczę… obejrzałabym to.
A
GLASS
7.12.2016 22:51 Odcinek 10 - osobiste rozterki
Oj, jak bardzo mnie ten odcinek poruszył… Głównie mówię o wątku kliknij: ukryte wyprowadzenia się siostry Kumiko – Sama w tym roku doświadczyłam tego samego ze swoją siostrą, z którą nie dość, że większość swego życia spędziłyśmy razem dzieląc razem pokój, to jeszcze wspólnie wynajmowałyśmy mieszkanie na okres studiów. Widząc płaczącą Kumiko w pociągu, widziałam samą siebie – nie powiem, przeżycie dość duże.
A
J ♣
30.11.2016 22:43 ep. 9
Natenczas Asuka chwyciła na taśmie przypięte
Swoje eufonium, srebrne, błyszczące i kręte
Jak rybia łuska, oburącz do ust je przycisła,
Wzdęła policzki jak banię, w oczach krwią zabłysła,
Zasunęła powieki, wciągła w głąb pół brzucha
I do płuc wysłała z niego cały zapas ducha,
I zagrało: eufonium jak wicher, wirowatym dechem
Niesie w miasto muzykę i podwaja echem.
Umilkła Kumiko i siadła w zadziwieniu
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Tanaka cały kunszt, którym w szkole słynęła,
Wówczas przed uszami Oumae rozwinęła.
Tu przerwała, lecz się Kumiko zdawało,
Że Asuka wciąż gra jeszcze, a to echo grało…
Nie będę pisać jak to mnie druga część nie uwiodła, bo po co pisać to samo po raz n‑ty, za to zastanawia mnie jedna rzecz – czy mi się tylko zdaje, czy postaci nie dość, że przedłużają wszelakie słowa, to wyyypoooowiaaadaaająąąą jeeeee naaaazdwyyyyczaaaaajjjj woooolnoooooo (coś w tym stylu)?
Znaczy, to jest w regionie Kansai, który ma różne specyficzne dialekty, więc może coś wdrożono, natomiast nie jest to typowe „uchi wa”, czyli nic, co wyłapałoby typowe europejskie ucho. W porównaniu z Monogatari czy Tatami Galaxy postacie mówią wolno, ale tak po prostu nie – raczej standardowo.
A
Louella
6.10.2016 20:35 Najcudowniejsze anime życia - sezon drugi
Jestem wręcz zachwycona. Nie mogłam uwierzyć, że moje ulubione anime dostaje kontynuację; aż się wzruszyłam przy oglądaniu tak wybitnego i trzymającego w napięciu pierwszego odcinka. Bardzo podjarałam się, gdy usłyszałam, że ma liczyć sobie dwa zwykłe odcinki. c: Na razie nic nie odstaje ani trochę od poprzedniego sezonu. Czekam na rozwinięcie akcji i zastanawiam się, jak dużo materiału uda im się zmieścić w tym sezonie. Bardzo chciałabym, żeby zekranizowali wszystkie tomy powieści, byłabym wniebowzięta. Obejrzenie tego sezonu to dla mnie pewnik. Już nie mogę się doczekać odcinka drugiego, jestem cała nahajpowana. Hibike. Jest. Już. Emitowane. ❤.
No tak… cóż, już przy pierwszym sezonie się mocno rozczarowałem, ale pierwszy odcinek to było chyba 'najcięższe' 50 minut w tym sezonie. :D Apogeum niechęci do tytułu osiągnąłem w ~połowie, kiedy zaczęła się ta cała drama związana z odejściem połowy drugoklasistek. No i to sztuczne budowanie atmosfery… no nie powiem, ciężko było mi się przebić i prawdopodobnie nie udałoby mi się to, gdyby nie to, że w międzyczasie grałem sobie w Neptunie i jakoś ten czas szybciej zleciał. Ale jakieś pozytywy też były – podobała mi się scena w klubie, w około ~33 minucie, kiedy padło pytanie „Nie lubicie się z tą dwójką [Kumiko & Reina]?”. No i muzycznie było całkiem okey, chociaż opening do pierwszego sezonu (ending w sumie też) był znacznie lepszy. Co do oprawy wizualnej – tak jak zwykle, ładnie, w sumie tyle. Chyba największy plus tej serii.
A
Koogie
6.10.2016 10:51 Anime sezonu? Anime roku
Powiem, tak… Euphonium to jest jeden z moich faworytów ostatnich lat. Ten odcinek nie zmienił nic a nic w tym przekonaniu.
Po pierwszej części odcinka miałem taki przypływ emocji jak sobie przypominałem poprzednią część, jak wspaniale było obejrzeć to jak wszystkie postacie się cieszą, a ansambl drugiej drużyny… idealnie.
Potem show ustawiło nowe konflikty i przypomniało mi za co uwielbiałem tak bardzo to anime. Te interakcje postaci, ta gra aktorska, to przytłaczające uczucie że są to najżywsze postacie jak się da.
I końcówka, która praktycznie czułem jakbym skończył oglądać film.
Tak… Hibike Euphonium is back, radzę nie słuchać moich opini bo to show ma mnie kompletnie i całkowicie w garści. Nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa, czy przyczepić się do czegokolwiek.
GLASS
6.10.2016 13:28 Re: Anime sezonu? Anime roku
radzę nie słuchać moich opini bo to show ma mnie kompletnie i całkowicie w garści. Nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa, czy przyczepić się do czegokolwiek.
Zapomniałam, że pierwszy odcinek miał być podwójny – jaką ja radość poczułam, gdy się zorientowałam! Perfekcja, od początku do końca! Stęskniłam się za głosem Kumiko – jak ja ubóstwiam tą seiyuu <3 Zapowiada się tak samo dobrze, jak seria pierwsza, co mnie bardzo cieszy :D I ten cudowny finał z KumikoxReina… Ja chcę już kolejne odcinki!
P.S. OP i ED moim zdaniem lepsze, głównie pod względem muzycznym :)
Anime sezonu w końcu wystartowało, i to z podwójnym odcinkiem.
kliknij: ukryte Oby tylko nie przesadzili z tą dramą drugoklasistek, a będzie dobrze ps.
Kyoani dalej uprawia Yuri Trolling:)
Jakich to smutnych czasów dożyliśmy, że dwie nastolatki trzymające się za ręce od razu u wszystkich wzbudzają lesbijskie skojarzenia. To naprawdę przykre, że współcześnie dwoje ludzi tej samej płci nie może się po prostu ze sobą przyjaźnić bez seksualnych podtekstów. Niedługo strach będzie wyjść z kumplem na piwo, żeby nie wzbudzić jakichś mylnych podejrzeń co do swojej orientacji…
W odniesieniu do pierwszego sezonu takie rozważanie może jeszcze miałoby rację bytu, ale tu KyoAni zdaje się już z nieukrywaną premedytacją wrzucać do serii to, co się pewnej‑grupie‑fanów spodoba.
Chyba że to miał być jakiś ogólniejszy komentarz na temat tego, na co coś wygląda i czym faktycznie jest, a nie zamaskowana sugestia, że ludzie widzą coś, czego nie ma.
J ♣
6.10.2016 23:52 Re: AOTS
Bardziej to drugie. Doskonale zdaję sobie sprawę, że KyoAni kolejny raz świadomie zarzuca YuriBait, ale jednocześnie uderza mnie fakt, że są to sceny które pewnie jeszcze kilkanaście lat temu uchodziłyby za zupełnie „niewinne”. Prawda czasu i prawda ekranu…
W takim razie ja widzę sprawę trochę inaczej. Nie zmieniło się nic w kwestii intuicyjnego pojmowania, co czym jest, a czym nie jest. Zmieniło się natomiast przyzwolenie na dopatrywanie się wszędzie podtekstów, przez co osoby, które zwykle robiły to „po cichu”, zaczęły się odzywać, znalazły się inne osoby, które się ośmieliły, a jeszcze innym cała sprawa się spodobała przez popularyzację ze strony grup poprzednich. Inaczej mówiąc, stan rzeczy i podział na „niewinne” oraz „nie‑niewinne” zostały bez zmian, natomiast podteksty widzi się częściej i gęściej, bo „już można”. X lat temu „podtekstowiec” widział dwie bohaterki w jednym pomieszczeniu i dawał się ponosić fantazji, ale siedział cicho; teraz o tym pisze, znajduje grupę podobnie myślących, a KyoAni robi na tym biznes.
J ♣
7.10.2016 00:18 Re: AOTS
Fakt faktem, że jak jeszcze w poprzednim sezonie Hibike ludzie pisali o lesbijskich motywach, to byłem bardzo zdziwiony, bo niczego podobnego tam nie uświadczyłem. Aż nawet sprawdziłem, że w materiale źródłowym również nie ma podobnych motywów. Tak więc z jednej strony każdy widzi to, co chce zobaczyć, ale z drugiej – kiedyś nie miałbym potrzeby się upewniać ;)
6+/10
kliknij: ukryte W drugim sezonie grania w zespole czy nawet ćwiczeń jak na lekarstwo, rywalizacji też nie ma. Raz zagrano to samo (wyszło przecudnie), drugi występ to nowy utwór Takarajima na powietrzu (niecałe 3 minuty). Na siłę można wspomnieć dwa bardzo krótkie fragmenty Gakuen Tengoku. Raz zagrany przez „skład B” w ramach podziękowań, drugi raz przed szkolnym festiwalem.
Główne postaci z pierwszego sezonu stoją w miejscu (Hazuki, Sapphire), a skupiono się na kiepskich dramach dla postaci pobocznych. Co najgorsze wszystkie problemy z przewidywalnym słodkim happy endem. Rozczarowałem się strasznie.
Trzy główne fatalne wątki:
1. kliknij: ukryte Dwie koleżanki (nawet nie pamiętam imion) co nie mogły się dogadać przez ponad rok… Oczywiście podstępnie zrealizowana dwuminutowa rozmowa w cztery oczy i jest super. Gram od razu lepiej niż grałam.
2. kliknij: ukryte Poważna drama z matką/interwencje u dyrekcji. Rozwiązana tak, że jak wyszły dobre wyniki na wstępnych testach: „a graj sobie w orkiestrze”. Problem na ekranie sprowadzony do przeżywania „przyjdzie na próbę czy nie?”, „zrezygnowała czy nie?”, „weź idź się dowiedz bo my się wstydzimy”. I jeszcze ta zdawkowa wiadomość od ojca niewidzianego przez jakieś 15 lat, ale Asuka zachwycona.
3. kliknij: ukryte Foch ze strony Reiny o to, że Kumiko nie powiedziała jej o tym, że nauczyciel ma/miał żonę i jest obecnie wdowcem. Tu mi ręce opadły do samej ziemi. Zarówno na focha jak i trzymanie tego w tajemnicy.
Zmarnowane ciekawe dramy:
1. kliknij: ukryte Problem rodzinny głównej bohaterki. Czyli decyzje siostry i relacje z siostrą. Wszytko sprowadzone do: a tam sobie listy wysyłamy. Bo przecież wiadomo że KLUB > RODZINA, ehhhhh…
2. kliknij: ukryte Romansik Kumiko – Shuuichi ani o krok do przodu.
Naprawdę ciężko mi wskazać plusy tego sezonu. Może to, kliknij: ukryte że całość idzie jednak dalej i przez zmiany rocznikowe i nowe zawody będzie tylko lepiej? Ładnie też pożegnano trzecioklasistów. No i na soundtracku znowu są pełne wersje granych w anime utworów.
Aż się boje pierwszego filmu, który rozszerza wątek, który kompletnie mi się nie podszedł.
PS: Pierwszy sezon to dalej 10/10, arcydzieło.
ze nie wyszlo Kolezance glownej bohaterki – Hazuki, ze nie wyszlo Jej z Shuuichi, bo ten o niebo lepiej pasuje do Niej,
anizeli do Kumiko. Co do Nauczyciela tj. Noboru Taki wkurzal mnie. Ja bym tam psychicznie nie wytrzymal za takie kasliwe uwagi. Ok rozumiem dobre intencje, ale ja jestem z tych ludzi,
ze takie zachowanie powoduje odwrotny efekt. Ciesze sie, jesli wyjdzie 3 sezon to Asuka tylko bedzie tlem :E P.S. Czekam na hejty XD
[link]
To była…
zimna suka.
I tak należy rozpatrywać jej postać do momentu rozwinięcia jej wątku rodzinnego.
[link]
Hibike!
Co do całej serii, to mogę powiedzieć, że ja jakoś nie zauważyłem znaczących różnic w stosunku do poprzedniczki, co w tym wypadku jest plusem. Choć ten wątek z tą uczennicą co asuka odmawiała jej powrotu to trochę za bardzo przedramatyzowali. Grafika jak to u Kyoani świetna, muzycznie też było dobrze. Ogólnie daje 8/10. kliknij: ukryte (Kumiko i Reina się nie pocałowały dlatego też ocena spadła o jedno oczko :D)
Re: Hibike!
Re: Hibike!
gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Dziewczyna pozamiatała konkurencje Hibike do anime sezonu jeśli nie roku w dwie sekundy. Wszystkie zimne Jurki i siatkarskie kruczki mogą się schować.
Naprawdę tym odcinkiem moim zdaniem Hibike! Euphonium 2 wygrało. Po prostu. Reszta może się rozejść do swoich domków.
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
W każdym razie jest jeszcze ten cenny ostatni odcinek i mam nadzieję, że będzie tam to, co chciałbym, żeby było.
Re: gordo fajto!
No to muszę Cię rozczarować, bo z tego, czego dowiedziałem się o oryginale wynika, że w epilogu kliknij: ukryte Kumiko odwzajemnia uczucia Shuichiego i nic więcej szczególnego poza tym faktem się nie dzieje.
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
W trzecim tomie była ponoć jeszcze jedna istotna scena (pominięta póki co w ekranizacji), w której kliknij: ukryte Kumiko wpięła sobie we włosy spinkę od Shuichiego i na pytanie Asuki, czy dostała ją od swojego chłopaka, odpowiedziała, że tak.
Ponieważ oba te zdarzenia byłyby zupełnie od czapy w kontekście ekranizacji (która zmarginalizowała rolę Shuichiego niemal do zera), to naprawdę trudno przewidzieć, czy 13 odcinek, będzie jakąś kompilacją historyjek z tomu czwartego, ekranizacją jednego z opowiadań, czy też radosną twórczością scenarzystów.
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
kliknij: ukryte -spoiler dot. 13 odc. Hibike 2-
Seria ogólnie nie skupiała się na romansie, więc jest to akceptowalne, że nie ma rozwiązania wątku romantycznego. Niestety Kyoani po prostu w nieprzyjemny sposób go pominęło. Nie trzeba było dużo, żeby rozwinąć relację Shuuichiego i Kumiko. Prawdę mówiąc, wystarczyłoby, gdyby w ostatnim odcinku dodali jeden dialog. :P
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
kliknij: ukryte [link]
KyoAni chciało zadowolić obie strony. Dając hint ze spinką, sugeruje zakończenie jak w Novelce, a brak wyznania ma uspokoić Yurishippers.
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
Re: gordo fajto!
W każdym razie jakby nie patrzeć, twórcy postawili na brak wpasowywania Kumiko w jakikolwiek związek. Chyba że faktycznie zdecydują się na Kumiko Love Story. xD Pominęli trochę wydarzeń z Shuuichim, na pewno dałoby się coś takiego stworzyć. Niby piszę to pół żartem, pół serio, ale no kurczę… obejrzałabym to.
Odcinek 10 - osobiste rozterki
ep. 9
Swoje eufonium, srebrne, błyszczące i kręte
Jak rybia łuska, oburącz do ust je przycisła,
Wzdęła policzki jak banię, w oczach krwią zabłysła,
Zasunęła powieki, wciągła w głąb pół brzucha
I do płuc wysłała z niego cały zapas ducha,
I zagrało: eufonium jak wicher, wirowatym dechem
Niesie w miasto muzykę i podwaja echem.
Umilkła Kumiko i siadła w zadziwieniu
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Tanaka cały kunszt, którym w szkole słynęła,
Wówczas przed uszami Oumae rozwinęła.
Tu przerwała, lecz się Kumiko zdawało,
Że Asuka wciąż gra jeszcze, a to echo grało…
Najcudowniejsze anime życia - sezon drugi
Hibike! Dramaphonium 2
Anime sezonu? Anime roku
Po pierwszej części odcinka miałem taki przypływ emocji jak sobie przypominałem poprzednią część, jak wspaniale było obejrzeć to jak wszystkie postacie się cieszą, a ansambl drugiej drużyny… idealnie.
Potem show ustawiło nowe konflikty i przypomniało mi za co uwielbiałem tak bardzo to anime. Te interakcje postaci, ta gra aktorska, to przytłaczające uczucie że są to najżywsze postacie jak się da.
I końcówka, która praktycznie czułem jakbym skończył oglądać film.
Tak… Hibike Euphonium is back, radzę nie słuchać moich opini bo to show ma mnie kompletnie i całkowicie w garści. Nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa, czy przyczepić się do czegokolwiek.
Re: Anime sezonu? Anime roku
Same here mate
P.S. OP i ED moim zdaniem lepsze, głównie pod względem muzycznym :)
AOTS
kliknij: ukryte Oby tylko nie przesadzili z tą dramą drugoklasistek, a będzie dobrze
ps.
Kyoani dalej uprawia Yuri Trolling:)
Re: AOTS
Re: AOTS
Re: AOTS
Re: AOTS
Chyba że to miał być jakiś ogólniejszy komentarz na temat tego, na co coś wygląda i czym faktycznie jest, a nie zamaskowana sugestia, że ludzie widzą coś, czego nie ma.
Re: AOTS
Re: AOTS
Re: AOTS