x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w
polityce prywatności.
Słodkie dziewczynki robią słodkie rzeczy i jest to bardzo słodkie
Fanserwis
4 odcinek
I tak preferuje ta serię nad Urara. Tutaj przynajmniej nastrój nie skacze jak pijany. Dodatkowo nie czuje się oszukany, że niby ma być jakaś fabuła. Mogliby już coś więcej zrobić z tym teatrem, ale szczerze to i tak się tego spodziewałem. Powiem też że to jak ta seria używa superdeformed jest niesamowite.
Nie uważam by seria robiła coś złego, jest średnia w gatunku. Nie irytuje mnie, bawi jakoś… Coś do zabicia czasu, aż przybędzie jakaś seria na poziomie króliczej kawiarni.
A było tak pięknie
Re: A było tak pięknie
Ogólnie to Hinako Note po raz kolejny udowadnia, że bez sensownych bohaterek cgdct może szybko stać się niestrawne. Bo tutaj widać kilka fajnych pomysłów i nawet pewien dystans do siebie, ale że bohaterki są tak strasznie nijakie i nudne, to te zalety szybko uciekają. Na tę chwilę jedyną w miarę ogarniętą postacią jest Kuina, reszta jest za bardzo zrobiona pod jeden schemat, żeby coś sobą prezentować.
Re: A było tak pięknie
I nie wiem, czy my oglądaliśmy tę samą Yuę, bo w moich oczach jej działania w tym odcinku był ukierunkowane na całkowite zniszczenie pewności siebie Hinako z egoistycznej pobudki „odbicia” koleżanki naszego stracha na wróble. Dla mnie jest to zachowanie złę i antypatyczne. Również mnie irytowało że Yua, a także żadna z jej koleżanek nie odgryzł się tsunderze tak jak takie postaci na to zasługują. Chociaż końcóka odcinka sugeruje, że utemperowanie dupkowatości Yuyi nastąpi za sprawą siły przyjaźni.
Re: A było tak pięknie
Ogólnie ta seria ma coś w sobie własnego. Te ciągłe zmiany deformacji postaci z chibi na bardziej rzeczywiste i wszystko pomiędzy. Mieszanie bezpośredniego fanserwisu z czystym stężonym moe by akcentowac to jeszcze pewnymi dziwnościami. To wszystko składa się w jakąś całość. I według mnie dupkowatość Yuyi była ok, bo pasowała do innych zmieniających się elementów.
Re: A było tak pięknie
Re: A było tak pięknie
Natomiast Azumanga na etapie 3 epka potrafiła już świetnie nakreślić portrety bohaterek tak, byśmy nie czuli, że oglądamy jednowymiarowe moe bloby. Od Hinako Note nie wyczuwam ani krzty tego, co dało się zauważyć tam, czy chociażby w GochiUsa, które zresztą również znajduje się w ścisłej czołówce serii tego typu. W tamtych seriach bohaterki prezentowały w swoim „słodkim schemacie” coś więcej, niż puste nagromadzenie cukru. Tutaj widzę to tylko w postaci Kuiny, a i to tak tylko delikatnie nakreślone. A najgorsza jest właśnie Hinako, bo jej bycie nieśmiałą definiuje u niej wszystko i ta bohaterka właściwie poza to nie wychodzi.
Zauważ, że Yua, gdy tylko powiedziała coś zbyt mocno i Hinako zaczynała płakać, to od razu zaczynała przepraszać i martwić się, czy czasem nie przesadziła. No i to, co ona myślała, że robi, a to, co faktycznie robiła nijak się ze sobą nie pokrywało, bo dziewczyna ostatecznie faktycznie ratowała Hinako z opresji. Nie żebym uważała ją za jakoś strasznie sympatyczną postać, ale też nie odrzuca mnie ona bardziej od takiej Hinako. Na pewno daleko jej do bycia dupkiem na poziomie powiedzmy Haruty z HaruChika, bo raczej prezentuje się tutaj podobnie do Satanii z Gabriel Dropout, z tym że ona nie chce być zła, a raczej usilnie stara się napiętnować wady Hinako, których nikt naokoło nie zauważa. I pod tym względem ją rozumiem, bo Hinako niby z jednej strony chciałaby występować w teatrze, a z drugiej – naprawdę nic nie robi, by przełamać swoją nieśmiałość, która jest na absolutnie zatrważającym poziomie.
Re: A było tak pięknie
Co do Yuyi – i tak i nie. Nie tyle przepraszała Hinako, co te wątpliwości pojawiały się u niej w głowie, a koniec końców dalej cisnęła po strachu na wróble. Nie dostrzegam też tej raczej szlachetnej chęci napiętnowania wad Hinako, Yuyi jest czysto egoistyczna w tym co robi. Chce się zaprzyjaźnić z Chiaki, więc stara się odsunąć od niej inną koleżankę by wejść na jej miejsce. Nie uważam także, aby Hinako nie robiła nic by przełamać swą nieśmiałość – sam fakt zapisania się na dwie grupy teatralne + do pracy w kawiarence to już ogromny krok, podobnie jak pomoc zagubionej dziewczynce. Zgadzam się jednak, że jej charakter jest bardzo jednowymiarowy, lecz mimo to widzę potencjał na jego rozwój. I tak, Kuina ma najwięcej potencjału jeśli nie pogrzebią go pod jednym jedynym gagiem na temat jej żarłoczności.
Generalnie zgadzam się z Koogiem – trudno wskazać konkretny element tej serii który by się wyróżniał najbardziej na plus, ale wszystko razem działa. Ale po trzech epizodach Little Witch Academii też byłem pełen nadziei, a jak się skończyło wszyscy wiemy. Cóż, będę oglądał dalej.
Re: A było tak pięknie
Ciekawe jest to co mówisz, bo mnie seria jeszcze nie odtrąca od siebie. Głównie przez to co przed chwilą napisałem wyżej. Może mocniej poczuje co mówisz za parę odcinków.
Po dwóch odcinkach
A op i ed, zwłaszcza ten pierwszy to czyste szaleństwo, na pewno trafi na moją listę ulubionych.
Re: Po dwóch odcinkach
Re: Po dwóch odcinkach
Drugi Odcinek
Czuję się trochę jak ktoś po odwyku wracający do swojej używki. Nawet nie wiedziałem jak brakowało mi tak stężonego czystego moe.
odcinek 1
Re: odcinek 1
Pierwszy odcinek
Sama jakość serii?
- Dużo superdeformed, ale sporo koloru, designy akceptowalne
- nie jest przesadnie słodkie, pojawia się tutaj nutka absurdu
- opening i ending przeurocze
- pojawiły się lekkie nuty fanserwisu
- spełnia wszystkie swoje funkcje bycia uroczą serią
- wydaje się, że będzie stabilna w tym jak spełnia swoją funkcję
- motyw teatru jest fajny
Wyrok: Nieszkodliwe. Dla fanów gatunku wygląda to po prostu na kolejną dawkę narkotyku słodkich dziewczynek którą ów fani wymagają. Ta jakość jest dla mnie akceptowalna i nawet miło mi się oglądało.
Re: Pierwszy odcinek