Komentarze
Uchouten Kazoku 2
- komentarz : Patka : 15.08.2019 21:42:04
- Wspaniale spędzony czas : Uratugo : 24.09.2017 16:37:02
- komentarz : Alt_TruIsta : 21.09.2017 23:33:12
- Re: po 7 ep : Diffi-Hellmn : 30.08.2017 17:36:23
- Re: po 7 ep : PaSaT : 29.08.2017 19:39:37
- komentarz : San-san : 23.06.2017 22:11:39
- po 7 ep : rorek : 21.05.2017 17:44:33
- komentarz : Diffie Hellman : 8.05.2017 16:27:12
- komentarz : rorek : 8.05.2017 15:36:54
- Po 3 epku : Kysz : 23.04.2017 19:58:48
Z rzeczy, które wyszły lepiej w dwójce, czy nie tyle lepiej, bo nie ma z czym porównać, co stanowiły plus sam w sobie, to Nodaime. Świetna postać, czułam pewną satysfakcję podczas kliknij: ukryte jego zwycięskich starć z Benten.
Co jeszcze mi się podobało w całym anime?
Kurczę, oczywiście, że przede wszystkim bohaterowie! Dla nich się to ogląda. Yasaburou – im więcej scen z nim widziałam, tym bardziej mnie urzekał. Dobrze widzieć głównego bohatera, który jest zwyczajny (w sensie nie ma przerysowanego charakteru jak wiele postaci w anime), ale nie nudny, pewny siebie, ale nie wyniosły czy zarozumiały. No i ten głos – Takahiro Sakurai wykonał świetny kawał roboty. Zresztą, to samo można powiedzieć o innych bohaterach. Z innych moich ulubieńców muszę wymienić:
- Yajirou ( kliknij: ukryte żaba; mówiąc szczerze, przez te podobne do siebie imiona nadal nie potrafiłabym przypisać do poszczególnych braci ich nazw bez ściągi; jedynie Yasaburou mi się nie myli): z braci spodobał mi się najbardziej, a jego wątek w pierwszym sezonie najmocniej mnie poruszył. No i miał naprawdę przyjemny dla oka projekt ludzkiej postaci, nie wiem, czemu, ale rozczulałam się, gdy go widziałam. Szkoda, że przez większość swojego czasu kliknij: ukryte był płazem
- Benten: poproszę więcej takich kobiecych postaci, dobrze? Nie to co zwykle dostajemy… W pierwszym sezonie chemia między nią a Yasaburou była znakomita.
- Kinkaku i Gingaku: boziu, genialne bliźniaki, kradły każdą scenę, w której się pojawiły. Głosowo – rewelacja, zwłaszcza Kinkaku (ten więcej się odzywający) – nieważne co mówił, wystarczyło, że się odezwał i już mi się gęba śmiała. Nie wierzę, że jego seiyuu ma tak niewiele ról na koncie.
Reszta bohaterów też mniej lub bardziej mi się podobała, jednakże powyższe typy (wraz z Nodaime) to moi ulubieńcy.
Tyle. Jedynkę oceniam na 9/10, a dwójkę, mimo marudzeń na początku, na 8/10.
Wspaniale spędzony czas
po 7 ep
Co do 5ep. To nawet zrobiło mi się szkoda Benten, ale tylko trochę:P
Po 3 epku
Przerażające
Po 1 epku
Naprawdę wiąż nie pojmuje fenomenu tego tytułu, ale cały czas jestem nim oczarowana. Obok Natsume jest to seria, na którą w tym sezonie najbardziej czekałam i wszystko wskazuje, że zawodu mi ona nie sprawi.