Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Strawberry Panic!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    m4RiOn 15.08.2015 15:45
    fajne
    Mnie się podobało , trochę nużące miejscami , ale nie ma za wiele fajnych yuri , tym co sie zastanawiają polecam , czas nie będzie zmarnowany
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    teke teke xd 1.06.2015 16:13
    Anime
    Średnia seria,momentami przewidywalna.Szczerze mówiąc trochę się zawiodłam :<
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    ShoriChan 23.04.2015 13:25
    Ludzie, proszę was. To nie jest yuri, tylko shoujo­‑ai! To zasadnicza różnica, ale spotkałam się z bardzo częstym myleniem tych dwóch gatunków. A na czym polega różnica? Otóż w shoujo­‑ai mamy przedstawioną jakąś historię miłosną, mamy fabułę. W yuri natomiast akcja skupia się bardziej na obmacywaniu się przez bohaterki.

    A przechodząc do Strawberry Panic! to jest to było to moje pierwsze anime z tego gatunku i oglądając inne serie shoujo­‑ai (na przykład Kannazuki no Miko, lub Maria­‑sama ga Miteru) nigdy nie pomyślałam, że jest to tytuł słaby. Okej, fabuła potrafi być przewidywalna i rozciągła, a i występuje kilka odcinków­‑zapychaczy, ale nie przesadzajmy. A jeżeli ktoś szuka mocniejszych wrażeń, to zapraszam do Yuri Kuma Arashi, albo Sakura Trick. Właściwie wszystkie bohaterki działały w sposób logiczny oraz zgodny ze swoim charakterem, w tym temacie nie ma uchybień. Na marginesie dodam, że to Shizuma była moją faworytką od samego początku, bo jej historia – choć prosta – pokazywała okrucieństwo życia. Równie ciepło wspominam wątek związku Amane i Hikari, który był dla mnie po prostu przeuroczy. Kreska i animacja nie kłuły mnie w oczy, ani kolory jakoś szczególnie mi nie przeszkadzały. Muzyka. I tu jest pies pogrzebany tej serii. Okej, oba openingi nie były takie złe, a i utwory w tle mi nie przeszkadzały. Ale oba endingi okropnie nie pasowały do klimatu i właściwie nie mam pojęcia skąd twórcy je wytrzasnęli. I właściwie na tym kończą się wady owej produkcji.

    Poza tym, nie zgodzę się z recenzentem o domniemane „zerżnięcie” z innych serii. Dobra, wymieńcie mi choć jeden tytuł z gatunku shoujo­‑ai, którego fabuła i bohaterki poprowadzone były w identyczny sposób. Lub to czepianie się kolorowych włosów. W trzech czwartych obejrzanych przeze mnie anime co najmniej jedna postać miała jakąś nienaturalną barwę włosów, bądź dziwną fryzurę.

    Tyle ode mnie, polecam 9/10

    Shōri
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Obiektywny 11.10.2013 14:47
    ?????
    Czy może mi ktoś łaskawie wyjaśnić dlaczego jest to „Seinen” i „Shoujo­‑ai/yuri”. Jednocześnie ?

    Jasne faceci lubią oglądać dwie panny jednocześnie ale raczej w pornosach niskiej kategorii a nie seriach zalatujących jakąkolwiek głębie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Akuma 25.07.2013 12:57
    Beka z tego :D
    Często szukam anime, które można obejrzeć po prostu dla śmiechu. I nie zawiodłam się. Te pseudo romantyczne rozmowy, ten rape z gadką o dziurze ozonowej czy tam efekcie cieplarnianym :D i przede wszystkim; katolicka szkoła, gdzie uczą się same lesbijki. Nasuwa się znane powiedzenie, że jak przyjdzie ochota, to i pies kota wyłomota… Bohaterki zachowują się nielogicznie, odcinki są całkowicie od rzeczy, fabuła niezbyt zajmująca ale ta beka, którą ma się przy oglądaniu jest bezcenna. Polecam, jeżeli chcecie wylądować na podłodze :D
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    sweet-rebellion 6.07.2013 22:58
    Cała wartość tego anime budowana jest przez postać Shizumy, która nadal jest jedną z moich najulubieńszych bohaterek w ogóle. Warto „przemęczyć” się przez kilka nudnych wątków, by poznać jej przeszłość, wydarzenia, które ją ukształtowały, motywację jej zachowań. Jestem na tak, polecam.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ShakalakaxD 6.03.2013 22:59
    Komentarz
    Dobre anime to takie, do którego chce się wracać. Powiem szczerze, iż SP było moim drugim anime ogólnie. Teraz kiedy mam na koncie już kilkadziesiąt serii, wróciłam do tego tytułu. Ot tak jakoś. Spojrzałam ponownie na kreskę, japoński dubb., tło muzyczne no i powiem szczerze, że teraz dostrzegam pewne braki. Podłożony głos w pewnych przypadkach troszeczkę nie pasuje do postaci, można zauważyć kreskowe braki (mówię tutaj o oczach, które nachodzą na włosy) i tego typu sprawy. Tło muzyczne (w tym przypadku najczęstszym okazuje się być fortepian) jest piękne, aczkolwiek chwilami monotonne. Przy okazji powiem tutaj o początku każdego odcinka, tudzież kontemplacje jednego z bohaterów i ofc fortepian w tle. Troszeczkę to już później nuży i jest bardzo dostrzegalne. Jeśli chodzi o openingi i endingi te pierwsze są ckliwe, ale nie zmienia to faktu, iż idealnie pasują do tego anime. Endingi natomiast ujmując rzecz jasno nie spisały się zbytnio w swej roli. Szczególnie end. drugi, który jako tako psuł klimat końców odcinków swoją gwałtownością i optymizmem, niepasującymi w danej sytuacji. Nie jestem pewna, czy inni to wyłapali, ale strasznie irytujący był fakt, że Święty Chór Spica zna tylko jedną gamę melodyjną xDD
    Jeśli chodzi o bohaterów to jest pozytyw. Świetnie oddany jest charakter Shizumy, Yayi i Amane, a także Miyuki. Niektóre postacie mówiąc dosadnie zlewają się ze sobą. Mam tu na myśli Tsubomi (różowowłosa) i inne pierwszoklasistki. Za ulubioną bohaterkę mogę uznać Chikaru ze szkoły Lillim. Pojawiała się w najlepszym miejscu, najlepszym czasie. Potrafiła pocieszyć innych bez względu na powagę problemu.
    Reasumując, Strawberry Panic jest bardzo dobrym anime, które idealnie oddaje ból, przeciwieństwa losu, więzi pomiędzy przyjaciółmi, które z czasem mogą przerodzić się w coś więcej. Jest produkcją, do której chce się wracać. Ja zapewne zrobię to jeszcze nie raz. :)

    Ocena końcowa – 8/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MrKrzychu 1.03.2013 01:11
    Komentarz
    Strawberry Panic! seria średnia, momentami przewidywalna, choć fabuła nie rozmazywała się.
    Graficznie nie wypada źle, kreska nie rani oka.
    Muzyka też nie najgorsza, ale ta monotonność soundtrack'ów. Bohaterki polubiłem je, naprawdę dodawały to coś do tego anime, nawet te drugoplanowe. W każdym bądź razie anime oceniam na 5/10, i wedle mnie to i tak wysoka ocena. Nie jest złe, ale mogło być trochę inaczej pokierowane. Ogólne wrażenia będę mile wspominał i tylko wspominał.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    zuza28 10.11.2012 15:09
    strawberry panic !
    Moim pewnie mało zczącym zdaniem. Nie powinien pan mówić jak się panu podoba czy nie tylko napisać o anime. A w tym przypadku przeprosić fanów Strawberry Panic !
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Uryuu 28.09.2012 19:37
    Za każdym razem, gdy oglądam takie anime, nasuwa mi się pytanie: gdzie, do jasnej ciasnej, znajduje się granica pomiędzy inspiracją a jawnym plagiatem?- A ja za każdym razem gdy czytam taki komentarz mam ochotę uderzyć łbem o klawiaturę..
    Recenzja tego anime jest wprost beznadziejna.

    Dobra, ale tu chodzi o moją opinie.. Więc..SP nie jest złe, czasami przynudza ale da się znieść :p
    7/10

    Zmoderowano wulgaryzm. Na przyszłość proszę stosować synonimy niewulgarne.
    Moderacja
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 7
    Orihime-chan 18.09.2012 16:27
    Nagisa-chan...
    O matko. :D Moje pierwsze shoujo­‑ai jakie obejrzałam. I dalej mam do tej serii sentyment.
    Lekka, zabawna; momentami dramatyczna historyjka- w sam raz na nudne popołudnie. :)
    Plusami tej serii były jak pamiętam:
    - w miarę interesujące postaci.
    - ubiór.
    -muzyka nie była taka zła, jednak jak się ją przesłuchało to wylatywała drugim uchem.
    - w miarę rozwinięta fabuła(choć miała też swoje wady)

    Minusami tej serii na pewno były:
    - sylwetki postaci, czasami błędy tak raziły w oczy; ale generalnie da się przeboleć.
    - zbytnia naiwność i bezradność Nagisy (ale na to też się da przymknąć oko)
    - czasami fabuła była do przewidzenia.
    Jednakże SP to nie jest żadna seria stworzona, do tego by zmieniła nasze życie. Jeśli ktoś chcę coś takiego obejrzeć, to niech zerknie na dawną perełkę taką jak Slayers.
    Moja opinia to 7/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    odpowiedzi: 1
    nyuuu 24.08.2012 15:54
    To nie jest dobra recenzja
    Recenzja powinna opisywac anime, a nie sprawiać że przez durny sarkazm ktoś straci ochotę na oglądanie. I co to w ogóle za czepianie się KOLORU WŁOSÓW? Ile mamy serii anime w których ani jedna z postaci nie ma dziwnego koloru włosów/dziwnej fryzury? Mnie Strawberry bardzo przypadło do gustu i rozumiem że każdy ma swoje zdanie, bo prawie każda seria zdobędzie prawdziwych fanów i zagorzałych przeciwników, ale recenzja powinna być obiektywna, a nie ironiczna :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Strawberry Panic Fan 28.05.2012 18:02
    Strawberry Panic
    Strawberry Panic! spodoba się jedynie zagorzałym miłośnikom shoujo­‑ai i fetyszystom obmacujących się kawaii lasek w szkolnych wdziankach. Innych zwyczajnie rozczaruje. – Nie zgodzę się z tym zdaniem w recenzji. Nie jestem jakimś fetyszystom obmacujących się kawaii lasek w szkolnych wdziankach. Wcale nie patrzę pod takim kątem na te wspaniałe anime. To co mnie w nim tak bardzo urzekło to oddanie uczuć i poruszająca historia. Nie byłem (i na razie nie jestem – bo nie oglądałem innych shoujo­‑ai) fanem, a jednak strasznie zachwyciło mnie te anime.
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    Euphemia 23.02.2012 00:16
    Strawberry panic
    Moim zdaniem to anime jest fajne pod wzgledem muzyki czy kreski…nie ma tam drastycznych scen typu yuri…to prawda ze Aoi za często sie poddaje i zamiera w bezruchu…a Shizuma ma srebne wlosy…a ostatni odcinek bardzo fajny..
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Szatanowa 27.01.2012 18:48
    Słodkie, że aż mdli?
    „Strawberry Panic!” z pewnością nie jest tytułem specjalnie oryginalnym czy mogącym się wybić. Ot, mamy tłum słodkich dziewczątek, które będą się rumienić, świecić za sobą oczkami i (nie)szczęśliwie się zakochiwać. Ale nie ukrywajmy – wielu niewybrednych widzów niczego więcej po shoujo – ai nie oczekuje. Niestety, muszę się przyznać, że po części zajmuje właśnie takie stanowisko, jeśli chodzi o ten tytuł. Owszem, widziałam, że animacja (przynajmniej w moim odczuciu) leży i kwiczy, muzyka to w większości (o ile przy tak wąskiej liczbie utworów można mówić o większości) kiczowate utworki, a niejedna z postaci świetnie nadawałaby się jako cel na strzelnicy, ale miałam kilka postaci, które polubiłam i którym gorąco kibicowałam, lub – w przypadku Yayi i Tamao – życzyłam, żeby w końcu przejrzały na oczy i znalazły sobie normalniejszy obiekt uczuć.
    Co do akcji, to nie przeczę, że rozwlekała się w czasie, a niektóre odcinki kompletnie nic nie wnosiły. Epizod o poszukiwaniu parasola to jeden z kilku przykładów, których nawet nie chcę komentować.
    Jednak wystawiając „Strawberry Panic!” ocenę końcową pokusiłam się aż o 7/10, ponieważ, mimo wszystko, tytuł zostawił po sobie całkiem przyjemne wrażenie. Ot, seria do jednorazowego obejrzenia i natychmiastowego zapomnienia po seansie.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    VampireKnightRima 29.09.2011 18:01
    Moglo byc dobre
    I by bylo. Do siodmego odcinka super. Shoujo­‑ai troche, duzo sekretow, fajna muza, odrobina zabawy i dzecinnosci. Ale ostatnia scena 7odc, stanowacza przesada. Przesadzili ze scenami yuri i zakonczeniem, ktory zobaczylam na youtube(spoilerowcy).
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Majkel1 5.08.2011 22:44
    Ehhh
    Nie znalazłem wad w tym anime i nie wiem czego się czepia recenzent. Należę do dość wybrednych osób które nie mało obejrzały a przy SP zawsze się świetnie bawiłem(może dlatego ,że w czasie roku szkolnego nawet coś słabego bawi)
    Muzyka jest genialna. Fabuła niby skąd zerżnięta? Tytułów tego gatunku jest mało i jak dla mnie ze wszystkich tych fanserwisów i por..li STRAVBERRY PANIC jest najlepsze. Postacie były przesłotkie, takie wyidealizowane i jak dla mnie to perfekcyjnie wyszło. Dużo w nim uczuć itd. A humor w nim był zaskakujący co można pić w ukryciu w nocy w akademiku? w Polsce %%% a w SP herbatkę xD POLECAM WSZYSTKIM TO ANIME WRĘCZ ZA KRÓTKIE BYŁO ANI CHIWLI SIĘ NIE NUDZIŁEM a CIACH

    Wycięto wycieczkę osobistą.
    IKa
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    VampireKnightRima 16.06.2011 18:18
    Hmmmm
    Film lediwe zaczelam, ale chce powiedzec, ze po pierwsze: To, ze teamt jest wiele razy poruszany, nie znaczy ze film jest zly. A odmienny kolor wlosow wystepuje w wielu filmach, takze Higurashi, ktore ja slyszalam jest dobre, wiec bez pzesady. Jak na to, iz temat jest poruszany czesto, film jest niezly mysle.(poki co)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    ewag7777 1.06.2011 09:38
    Mam pewien nie miły zwyczaj – otóż podoba mi się każde bez wyjątku shojo­‑ai lub yuri. Nie jest to może mój ulubiony gatunek ale gdy wpierniczę się w krzesło przed narzędziem zagłady – komputerem, nie mogę z tego mebla (bynajmniej nie chodzi tylko o krzesło) zsiąść. Każde mi się podoba. Bez wyjątku. Dlatego nie mogąc ocenić tej pozycji obiektywnie zostawiam znęcanie się nad nią, mieszanie z błotem, wychwalanie i poświęcanie życia innym użytkownikom. Pozdrawiam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Shun-Shun 25.05.2011 22:12
    hmm..
    moje pierwsze yuri jakie obejrzałem więc nie mam się do czego odnosić w porównaniach, al muszę przyznać, że podobało mi się, postać Shizuny jest najciekawsza. ale mogę spokojnie powiedzieć, że muzyka jest piękna i polecam ją każdemu, w niektórych utworach, jak na przykład Unmei jest niesamowita głębia orkiestrowa, a w innych coś z klimatu Debussy'ego
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    yeahyeahsurewhatever 6.10.2010 01:06
    znajoma mi poleciła pare yuri do obejrzenia. Jedną z nich było własnie Strawberry Panic i muszę przyznać, że jest to jedne z najlepszych yuri jakie oglądałam. Odcinek za odcinkiem bez opamiętania. I jak dla mnie druga seria o ich dalszych losach, kiedy już są razem byłaby zaiste genialnym pomysłem.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kyoko 21.09.2010 18:39
    nie taki zły diabeł, jak go piszą;)
    Słyszałam różne opinie na temat tego anime, więc postanowiłam, że sama zobaczę co to za ,,cudo''. Pierwszy odc mnie trochę rozczarował­‑zapowiadało się na kolejną przesłodzoną haremówkę, tyle,że yuri. Jednak im dalej w las(czy może w anime), tym ciekawiej. Seria ma kilka wad i słabszych odcinków, ale ogólnie trzyma poziom. Oglądałam MariMite i Brother,dear Brother, i SP było pod niektórymi względami podobne, ale Strawberry jest ,,lżejsze''. MariMite i Brother,dear Brother są bardziej poważne i takie troszeczkę ,,ciężkie''. Ogólnie- Strawberry panic podobało mi się, nawet bardzo.
    Jak dla mnie 7,5/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 0
    Fafuistka 27.07.2010 14:07
    To anime jest boleśnie nudne.
    Kiedy postanowiłam zapoznać się bliżej z shoujo­‑ai, nie sądziłam, iż spotka mnie tak wielkie rozczarowanie. Kreska, owszem, jest w porządku, chociaż niczym szczególnym się nie wyróżnia. Muzyka także nie jest pod żadnym względem ciekawa, obydwa endingi niemiłosiernie mnie wnerwiały. Fabuła była bardzo banalna, zanudziłam się na śmierć. Zdarzyło się kilka ciekawszych momentów, oprócz tego anime przymula. Odcinek z parasolkami całkowicie wyprowadził mnie z równowagi. Najciekawszymi postaciami, moim zdaniem, były jedynie Chikaru i Amane. Poza tym, wszyscy byli do bólu schematyczni i sztampowi. Nie czytałam mangi, więc nie mogę do niej porównywać tej produkcji, jednak osobiście nie polecam. Można skutecznie zniechęcić się do shoujo­‑ai, a w tym gatunku zdarzają się prawdziwe perełki. Stanowczo odradzam, chyba że ktoś absolutnie musi zetknąć się z każdą możliwą pozycją z gatunku dziewczęcej miłości.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Porter 10.06.2010 19:41
    Zaskoczenie
    Fani tak chwalili to anime, że warto obejrzeć, że to jedno z najlepszych shoujo­‑ai. Niestety boleśnie się przekonałam, że gówno prawda, iż jest warte marnowania czasu. Mam zamiar obejrzeć przynajmniej jeszcze jedną pozycję z tego gatunku, bo trochę mnie przeraża myśl, że to faktycznie może być jedno z najlepszych serii w tej tematyce. Ten gatunek chyba nie jest taki kiepski, prawda?

    Postacie może nie denne, ale na pewno nie niesamowite. Lubiłam jedynie Chikaru Minamoto, bo wydawała mi się na tle reszty dziewcząt zupełnie normalna i taka, którą dałoby się normalnie poznać. Główna bohaterka znalazła się na mojej liście najgorszych postaci i to nie z powodu włosów.

    Dla mnie to fabuły nie miało. Jak wspomniał ktoś na dole, anime skupiało się na pocałunku Nagisy z Shizumą (która tak właściwie, mimo swojego biustu, nie przypadła mi do gustu w ogóle) i tak naprawdę to była jedyna rzecz, która mnie przy tym trzymała. Cały czas, irytując się strasznie, czekałam, aż wreszcie twórcy się opamiętają i przestaną wsadzać niebotycznie długich momentów, w których dziewczyny przybliżały tak powolnie do siebie twarze (i oczywiście do niczego nie dochodziło, bo niepożądane osoby nie czekały pół godziny za zakrętem, aż ich usta się zetkną), jakby jakaś siła je odpychała. Chyba bawiły się w magnesy jednoimienne.

    Podsumowując: 3/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Mimonke-cham 2.06.2010 20:32
    Anoo..
    Dla mnie SP było po prostu nudnee..  kliknij: ukryte  Powiem tylko tyle , że to anime nie ma fabuły. Dziękuje , Dobranoc!
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime