Tanuki-Anime

Nie czytałem mangi i nie mam porównania, ale z całą pewnością manga wypada lepiej, bo adaptacja anime jest bardzo krótka i ta historia jest bardzo skrócona i uproszczona, zmodyfikowana, żeby to skutecznie zamknąć w 6 odcinkach. Sprawia to, że historia jest po prostu typowa, oklepana, schematyczna, na pewno nie wyróżniająca się, ale mimo wszystko i tak wypada nieźle. Fabuła jest całkiem niezła mimo wszystko, ale jako, że jest to 6­‑odcinkowa OVA to z całą pewnością potencjał nie został w pełni wykorzystany. Ogólnie i tak ogląda się to dosyć przyjemnie. Grafika jest średnia, o ile nie gorzej, bo moim zdaniem jest przestarzała, ale tak jak już porównywać z Ichigo 100% to jest wyraźnie lepsza, bo Ichigo 100% ma słabą grafikę. Muzyka jest dobra, przyjemna, pasuje do klimatu tego anime. Postacie dają się lubić, ale dano im za mało czasu i wypadają poniżej tego jak potencjalnie dobre mogłyby być, w mandze dostają więcej czasu i na pewno wypadają lepiej. Ogólnie postacie są i tak są dobre. Ogólnie nie jest to może anime dobre, ale powyżej przeciętnej, nie jest to średniak. Znacznie to lepsze od Ichigo 100%, bo oglądało się to przyjemnie. Ichigo 100% oglądało się czasami źle, czasami średnio, czasami całkiem nieźle(zależało od odcinka), ale ogólnie było typowym średniakiem, tak I„s Pure oglądało się całkiem dobrze, poziom był równy i jest to już coś lepszego bardziej wartego uwagi. Ogólnie nie ma rewelacji, ale obejrzeć można.

Nowa recka po 8 latach od poprzedniej, najnowszy komentarz sprzed 7 lat ;> Ktoś tu chyba nadrabia zaległości w Anime :)

Anime jest naprawdę ładne, chociaż nie ma co porównywać do mangi, mogę z całym sumieniem powiedzieć że jest to najpiękniejsza manga jaką w życiu czytałem. Anime moim zdaniem powinno miec conajmniej 15 odcinków po przynajmniej 1 na każdy tom mangi, być może kiedyś ktoś porządnie zekranizuje mangę, na co bardzo licze.

Mandze daje ocene 11 na 10 :)
Anime daje ocene 9 na 10, głównie dlatego że jest taka krótka :(

wlasnie jestem po 19 godzinnej sesji czytania mangi, gdzie anime ogladnolem jakis czas temu.
Szczerze Anime w porownaniu do mangi to kolejne nieporozumienie tak jak w przypadku KKNJ.

wiec darujcie sobie anime a lapcie sie za mange.

P.S. – w pewnym momencie mialem tak dosc izumi ze wypowiedzialem na glos te slowa
„Chyba zaraz tej k..wie leb ukrece”
A powiem ze jestem wstrzemiezliwy w swoich emocjach, jak widac nie tym razem.

Oglądałem to jakiś czas temu i jest dużą szkodą, że bardzo przeciętna seria powstała na podstawie bardzo dobrej mangi. Graficznie poprawne, jednak bezpłciowe.

Mimo że przepiękne graficznie i nie 7/10 ale 10/10.
Tylko niestety fabularnie to przeciętny romans bardzo pourywany.

Niestety nie jestem w stanie porównać z mangą… ale anime mnie nieco rozczarowało.

Kreska jest ładna, ale historia okropnie sztampowa, to propozycja wyłącznie dla najzatwardzialszych miłośników romansów.

Cóż, ta seria ma pecha – sięgnąłem po nią dopiero po Bokura Ga Ita, która wyróżnia się fabularnie, mimo że ma sporo prostszą kreskę i generalnie uboższą grafikę niż I''S.

ja oglądałem tylko I''s Pure i nie zauważyłem aby coś było mi nieznane i niemożliwe do ogarnięcia bez obejrzenia serii poprzedniej. Możesz śmiało oglądać samo Pure :P

Czy I''S Pure opowiada tą samą historię co poprzedni OAV I''S ? Wiem, że jest to ekranizacja Mangi, ale zastanawia mnie czy te dwie serie OAV jakoś się ze sobą łączą czy nie?

Oj tak, zdecydowanie trzeba było najpierw przeczytać mangę, bo obejrzenie wcześniej tego anime może wyzbyć ją całego uroku… Nawet ja, który za romansami nie przepadam, cholernie się w nią wciągnąłem. Anime nie przedstawia nawet 20% tego, co zawarto w mandze; komiks to materiał na przyzwoitą dwudziestosześcioodcinkową serię telewizyjną, tylko trzeba by niezłych twórców, aby potrafili oddać emocje bohaterów itd., co autorowi mangi dobrze się udało.

A jeśli chodzi o Terataniego, to jest on graficznie najlepiej odwzorowaną postacią z mangi :).

Ode mnie tylko 6/10 i polecenie jedynie miłośnikom romansów z zastrzeżeniem, żeby niczego nadzwyczajnego się nie spodziewać.

I''s Pure jest jednym z moich ulubionym anime.
Seria ta pomimo małej ilości odcinków (6 OAVek na tą serię to troche za mało).
Pierwsze wrażenia: bardzo klimatyczne romansidło z dużym dreszczem emocji (jeśli ktoś lubi ten gatunek anime).
Anime to obejrzałem na początku tylko do 5 odcinka, i po prostu mnie zauroczyło. Nie mogąc doczekać się ostatniego odcineka sięgnąłem po mangę. I tu musze dać pierwszy minus serii OAV. Ona nie jest tym, czym jest sama manga. Jeśli wersja animowana jest świetna, to manga bije ją na głowę.
O ile jeszcze pierwsze 4­‑5 odcinków anime można uznać za w miarę spójne z mangą, to ostatni odcinek został zrobiony jakby na siłę, aby wyrobić się w 6 odcinkach. Manga o wiele lepiej opisuje zakończenie i relacje między Ichitaką i Iori.
Jak wspomniał Azaq w recenzji: „Ponoć wersja mangowa tej historii jest arcydziełem gatunku”. Nie ponoć… ona JEST arcydziełem gatunku.

Od siebie powiem, że jeśli ktoś planuje obejrzeć tą serię, to lepiej najpierw wziąć się za mange, a dopiero potem za film, gdyż szkoda przegapić te kilka rozdziałów zamieszczonych w mandze. Albo przynajmniej obejrzeć 5 pierwszych odcinków, a ostatni dopiero po zakończeniu mangi.

O ile recenzent musi być obiektywny w ocenie, to ja mogę wystawić ocenę 10/10 ponieważ mi się bardzo podobało, a słabsza grafika czy dźwięk nie wpływa na przyjemność z oglądania tej serii.