x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Obejrzałem to tak na rozgrzewkę przed seansem Maria‑sama ga Miteru, które planuje obejrzeć już od dłuższego czasu. Netsuzou Trap: NTR długie nie jest, uzbrojone w dwanaście odcinków po kilka minut – i zdecydowanie był to dla mnie jedyny i największy plus tej serii. Sasameki Koto które ostatnio męczyłem jest przy Netsuzou Trap: NTR istnym arcydziełem. Dawno nie widziałem tak dziadowskiego anime o tematyce yuri. kliknij: ukryte Czterech bohaterów: miłośniczka molestowania, które traktuje jako rodzaj treningu, nieświadoma czy świadoma ofiara molestowania, która sama twierdzi, ze tak naprawdę nie jest łatwa, damski bokser skrycie marzący o trójkącie i niedomyślny facet wstawiony tam pod morał serii, ze tylko idioci są uczciwi w związkach. Ci bohaterowie mają dziwne przygody, dziwne związki, sytuacje w które się pakują. To wszystko oglądało mi się strasznie, męczyły mnie idiotyzmy tej serii. Żałuje, że dowiedziałem się o istnieniu Netsuzou Trap: NTR i tego, że się za to wziąłem, ale sam jestem sobie winny bo mogłem od razu dać drop.
A
Emsi
18.10.2017 11:59 Na yuri jeszcze sobie poczekam..
No ubaw po pachy! Bohaterki są przegenialne xD kliknij: ukryte jedna molestuje drugą przez co ta druga orientuje się, że molestowanie jest fajniejsze niż normalna relacja z chłopakiem. W ogóle samo poprowadzenie historii jest dobre. Hotaru to zaiste przewrotna postać! kliknij: ukryte Molestuje koleżankę dla żartu ale w sumie to ją kocha, ale wie, że nie za dobrze jest postrzegany związek dwóch dziewczyn więc pcha Yume w ramiona mężczyzny po czym daje się bzykać innemu samcowi alfa tak w sumie z niewiadomego powodu. To jest tak grubymi nićmi szyte, ze na serio się źle na to patrzy.
O stronie technicznej też coś wspomnę, bo w sumie to chyba jest jeszcze gorsza od „fabuły” i dwóch bohaterek razem wziętych.
Grafika: kwadratowa, a po za tym praktycznie jej nie ma, bo to wszystko jest poprowadzone jak pokaz slajdów. Najlepsze są sceny jak bohaterowie zmieniają pozycje podczas dialogu nie wiadomo jak i dlaczego. kliknij: ukryte Moja ulubiona to jak chora Yuma, leżąca u pielęgniarki, rozmawia normalnie z Hotaru by w następnym ujęciu magicznie odwrócić się do niej dupą i myśleć o tym o czym przed chwilą się rozmawiało. Przecież Twoja koleżanka nadal tam stoi! Jak to się stało? Kto normalny tak robi! I muzyka.. normalnie by powiedziała, że opening jest mocno średni.. ale przy ścieżce dźwiękowej w całym anime to najlepszy punkt programu, serio! temu anime towarzyszy jeden soundtrack i to tak badziewny, że uszy bolą nawet jeśli odcinek trwa zaledwie 10 minut.
Ja nie wiem kto podejmuje się takich projektów z góry skazanych na wyśmianie i porażkę? czytałam mangę, nie jest najwyższych lotów, ale obrazki są chociaż ładne i technicznie nie idzie jej nic zarzucić.
Miałam nadzieje, że może w anime poprawią niektóre błędy, ale po co.. wycieli obrazki z mangi, pokolorowali i zrobili pokaz slajdów przy najgorszym podkładzie muzycznym ever!
Chyba na przyjemne yuri anime jeszcze sobie poczekam.. Tymczasem nie polecam a jeśli ktoś naprawdę chce i musi to odsyłam na mangi.. nie męczy aż tak bardzo jak ten gniot.
Nadchodzącego Citrusa chyba nie będę musiała oglądać bo pewnie będzie wyglądać równie pokracznie jak to..
Jezusie Nazarejski, jakie to jest MIERNE! Po prostu brak mi słów na głupotę, która w tym soft porno się znajduje. Do kogo ma to być skierowane? W internetach można znaleźć o wiele odważniejsze porno bajki, zaś miłośnicy trójkątów romantycznych, tragedii, dramatów i innych tego typu nie znajdą tu nic dla siebie, bo historia jest mierna, fabuła szczątkowa, postaci bezpłciowe (w przenośni, bo oczywiście fizycznie twórcy musieli uwydatnić w każdym punkcie żeńskie aspekty bohaterek) – ogółem porażka pod każdym względem. Niby jest to dopiero połowa „historii”, ale zdecydowanie mogę stwierdzić – człowieku, który to czytasz – dej se spokój, niezależnie od celu, jaki Ci świeci obejrzeniu tego gniota – są lepsze anime/filmiki.
Na yuri jeszcze sobie poczekam..
O stronie technicznej też coś wspomnę, bo w sumie to chyba jest jeszcze gorsza od „fabuły” i dwóch bohaterek razem wziętych.
Grafika: kwadratowa, a po za tym praktycznie jej nie ma, bo to wszystko jest poprowadzone jak pokaz slajdów. Najlepsze są sceny jak bohaterowie zmieniają pozycje podczas dialogu nie wiadomo jak i dlaczego. kliknij: ukryte Moja ulubiona to jak chora Yuma, leżąca u pielęgniarki, rozmawia normalnie z Hotaru by w następnym ujęciu magicznie odwrócić się do niej dupą i myśleć o tym o czym przed chwilą się rozmawiało. Przecież Twoja koleżanka nadal tam stoi! Jak to się stało? Kto normalny tak robi!
I muzyka.. normalnie by powiedziała, że opening jest mocno średni.. ale przy ścieżce dźwiękowej w całym anime to najlepszy punkt programu, serio! temu anime towarzyszy jeden soundtrack i to tak badziewny, że uszy bolą nawet jeśli odcinek trwa zaledwie 10 minut.
Ja nie wiem kto podejmuje się takich projektów z góry skazanych na wyśmianie i porażkę? czytałam mangę, nie jest najwyższych lotów, ale obrazki są chociaż ładne i technicznie nie idzie jej nic zarzucić.
Miałam nadzieje, że może w anime poprawią niektóre błędy, ale po co.. wycieli obrazki z mangi, pokolorowali i zrobili pokaz slajdów przy najgorszym podkładzie muzycznym ever!
Chyba na przyjemne yuri anime jeszcze sobie poczekam.. Tymczasem nie polecam a jeśli ktoś naprawdę chce i musi to odsyłam na mangi.. nie męczy aż tak bardzo jak ten gniot.
Nadchodzącego Citrusa chyba nie będę musiała oglądać bo pewnie będzie wyglądać równie pokracznie jak to..
3/10
Nie za bardzo rozumiem przesłanie tego anime, stymulowanie seksualne nastolatków?
Seiyuu głównej bohaterki która ma czarny pas w obciąganiu jakoś mnie nie przekonuje, chyba oni sami zwątpili?