Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Dies Irae

  • Avatar
    A
    Co za dramat 19.02.2018 03:42
    Przebrnąłem, martwią mnie na malu recenzje i oceny tego potworka na 10. Pomysł był zgodze się z tym, ale pozatym wszystko jest spaprane do granic możliwości narracja i ciągłość fabularna jest poniżej ecchi czy haremu. Masa przepadłych schematów(postacie) jedynie pogrąża całość. Nawiązanie do kultury niemieckiej poszerza poczucie „biedy” w tej produkcji. Oglądając miałem wrażenie że ktoś w wiek 15­‑17 popełnił w szale twórczym jakiegoś gniota i to zekranizowano. Przykre
  • Avatar
    A
    blob 20.01.2018 19:12
    Ktoś wie kiedy kolejne odcinki/następny sezon?
    • Avatar
      Jackass 20.01.2018 20:02
      Kolejne odcinki mają być udostępnione w necie jakoś w czerwcu chyba.
  • Avatar
    A
    Saarverok 30.10.2017 21:10
    Księża, naziści i gilotyny
    Po 3 odcinkach dostajemy potrójną dawkę chaosu, bo każdy jest kimś innym, chyba, że był tym kimś od początku. Dodatkowo jestem rozwalony kolejną porcją pszepotensznygh postaci z odlotowymi stylistykami i jeszcze bardziej odlotowymi imionami z, uwaga, RUSALKĄ SZWAJNSZTAJGER (czy jakoś tak) na czele. O ile muzycznie opening i ending wymiatają (moje klimaty do takiego battle royalopodobnego czegoś), a projekty postaci i grafika są przyzwoite, to przez pocięcie VN­‑ki zyskamy pewnie kolejną animopodobną abominację, wyglądającą równie obrzydliwie jak te pojawiające się od czasu do czasu czaszki w CG.
  • Avatar
    A
    MaxiMax 13.10.2017 23:57
    Odcinek 1
    Mało się działo w odcinku, ale nie narzekam. Grafika na poziomie mistrzowskim, mowa o tłach i projektach postaci. Animacja podczas pojedynku  kliknij: ukryte  była niezła. Przeczuwałem, że zwalą ją po całej linii. Wiele przyjemnych dla ucha utworów prosto z VN i innych smaczków. Starają się trzymać pierwowzoru wsadzając wiele fajnych scen, kwestii, ale też bez ich zbędnego przeciągania. Duży plusik dla seiyuu i jestem nawet w stanie wybaczyć irytującą Kasumi.
    W VN jest trochę walk, zdrad, sojuszy, romansu. W anime dostaniemy romans prawdopodobnie z  kliknij: ukryte 
    Nie zabraknie tutaj scen typu  kliknij: ukryte  albo  kliknij: ukryte , a temu wszystkiemu towarzyszy spokojna, melancholijna muzyka. Efekt końcowy jest w dużej mierze przyzwoity.
    Ta mała w czerwonych włosach i ta, która pytała o drogę  kliknij: ukryte 

    Proponuję obejrzeć ten i ewentualnie jeszcze jeden. Jak się się nie spodoba to wtedy porzucić.
    3­‑4/5
    • Avatar
      Odcinek 1 14.10.2017 00:00
      Re: Odcinek 1
      Opening i ending pomimo dobrej muzyki, visualnie wołają o pomstę do nieba.
  • Avatar
    A
    Spoko 8.10.2017 15:00
    tandeta
    Słowo tandeta nie oddaje ogromu żałosności chłamu wylewającego się z ekranu w odcinku nr 0.
    Autor długo musiał się silić na wymyślenie stadka tak „odjechanych i zajedwabistych" postaci – zapewne nie jeden dziesięciolatek tak wyobraża sobie nazistowskich „super soldatów” – kapelusz z głowy za „oryginalność”.
    Burdel na ekranie można tłumaczyć tym, że to odcinek zero – tylko wszystko co się dzieje na ekranie odrzuca i zapowiada bezrozumną młóckę w wykonaniu stadka świrów z super mocami. Animacja jest brzydka, zachowania „bohaterów” idiotyczne itd. itp. Z każdą minutą seansu odczuwałem coraz większe znużenie. Po prostu się wynudziłem mimo natłoku akcji.
    No i to „epickie” wykorzystanie requiem Mozarta wymieszanego z kiepsko zrobionym podkładem techno(?)... Dno

    Anime jest zbyt „cool” i "(po)mroczne” jak na moje możliwości, dlatego póki co odpuszczę sobie dalsze odcinki. Może do tematu wrócę jak seria się zakończy i poczytam recenzje innych bardziej cierpliwych widzów.

    Zmoderowano
    • Spoko 8.10.2017 15:04:21 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    Maxromem 7.10.2017 23:51
    Matko Bosko odcinek „zero” to coś autentycznie na poziomie niesławnego Mars of Destruction – ktoś wrzucił kilka w miarę nośnych pomysłów, przyprawił ostro totalnym kretynizmem i postanowił wszystko zaserwować bez ładu i składu. Do tego wygląda to tragicznie, a animacja to jakiś żart. Najgorsze jest to, że to nawet nie było tak złe, że aż dobre – było po prostu żałosne.

    W zapowiedziach pisałem, że spodziewam się totalnego dna, ale nie spodziewałem się zejścia aż na taki głębiny.
    • Avatar
      MaxiMax 8.10.2017 13:05
      To była mieszanka pierwszych minut visual novel Amantes Amantes i dodatku. Prawdziwy smaczek dla osób, które czytały vn, tylko zrobiona w sposób trochę badziewny. Nie martw się, nowe osoby nie połapią się. Story w vn jest bardzo dobra, polecam. Widziałem gorszą animacje.
      • Avatar
        MaxiMax 8.10.2017 13:19
        Drugi odc powinien być po „wprowadzeniu”  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Maxromem 8.10.2017 17:14
        Wybacz, ale wolę zjeść worek gwoździ niż dawać temu drugą szansę.
        • Avatar
          MaxiMax 8.10.2017 17:29
          Podzielam trochę twoje zdanie. Obejrze bo jestem ciekaw jak bardzo zepsuja vn.
  • Avatar
    A
    GambleFaust 24.09.2017 22:57
    Po obejrzeniu pv i odsłuchaniu endingu, openingu postanowiłem, że dam kredyt zaufania temu anime. Na moją decyzję mogły też wpłynąć ładne panie w mundurach. Wygląda na przystępne chociaż mam nieodparte wrażenie, że anime okaże się klapą obok Gry w Króla. Nie chce musieć powiedzieć A nie mówiłem?
    ...Przeciwstawić się im może tylko japoński nastolatek Ren Fujii, który zdobywa dostęp do mocy… – ile razy to już przerabiałem?
    Jest ktoś kto grał w DI i mi odpowie na kilka pytań bez dużych spoilerów?
    Czy można liczyć na dobre starcia i plot­‑twisty, czy bohater jest bardzo ciepło­‑kluchowaty czy 18 odcinków powinno pokryć przynajmniej większość część light novel?

    Zmoderowano. Lepiej pasuje.
    • Avatar
      GambleFaust 24.09.2017 23:04
      Wkradł się błąd, powinno być visual novel.