Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Dango

Komentarze

Just Because!

  • Avatar
    A
    Anonimowa 21.01.2021 19:21
    Kazuki
    Kazuki to jedyna postać z żeńskiego grona, która może i nie wzbudziła we mnie wielkich pozytywnych emocji, ale to jedna z niewielu dziewczyn w seriach, która jest dla mnie w jakiś sposób godna naśladowania

     kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Kanivaru 10.01.2018 09:11
    Tak czekałem na jakieś dobre romansidło w tamtym sezonie a wyszło to i… ugh…
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 7.01.2018 15:54
    Jednak bez niespodzianki, a szkoda. Obejrzałem i szybko zapomnę pewnie. Szkoda bo miałem nadzieje, że mnie jakoś zaskoczą.  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Bez zalogowania 21.01.2021 18:59
      Dlaczego Komiya
      Seria spojlerów i w dodatku po ponad 3 latach: kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    Akawashi 30.12.2017 02:33
    W sumie trochę zawyżę średnią, ale no pls, ta Komiya <3 Jak jej nie kochać? Nie wiedziałem jak to ocenić, ale wyszło 10 za Komiyę i -1 za jej płacz. Ktoś tu w ogóle widział innych bohaterów?
  • Avatar
    A
    Maxromem 29.12.2017 16:31
    Niestety, zgodnie seria potoczyła się tak, jak każdy przewidział. Szkoda, że komuś zabrakło jaj żeby wstrząsnąć trochę schematami.

    Niemniej jednak jest to jedna z najlepszych szkolnych obyczajówek ostatnich lat. Siłą serii zdecydowanie jest jej subtelność i zestaw naprawdę dobrych postaci.

    Głodnym dobrych serii szkolnych (czyt. bez żadnych niepotrzebnych udziwnień) serdecznie polecam. Proszę tylko nie nastawiać się na żadną oryginalność.
    • Avatar
      Kysz 29.12.2017 17:05
      Maxromem napisał(a):
      Niestety, zgodnie seria potoczyła się tak, jak każdy przewidział. Szkoda, że komuś zabrakło jaj żeby wstrząsnąć trochę schematami.

      Nie no zacznijmy od tego, że gdyby chcieli zrobić inne zakończenie, to nie tworzyliby tak sugestywnego plakatu. Tutaj od początku nie chodziło o zgadywanie kto z kim skończy tylko o obserwowanie rozwoju uczuć bohaterów.
      Osobiście też wolałabym  kliknij: ukryte  A taki rozwój sytuacji byłby zbyt negatywny.
      W tym tutaj najbardziej nie kupuję tej  kliknij: ukryte 

      Maxromem napisał(a):
      Niemniej jednak jest to jedna z najlepszych szkolnych obyczajówek ostatnich lat. Siłą serii zdecydowanie jest jej subtelność i zestaw naprawdę dobrych postaci.

      Nie wiem jaki przedział czasowy bierzesz pod uwagę, ale chociażby w ciągu trzech ostatnich lat wyszło sporo lepszych szkolnych obyczajówek, by wymienić chociażby Tsuki ga Kirei, Hibike Euphonium, Tsurezure Children, Tanaka­‑kun wa Itsumo Kedaruge, Nijiiro Days czy ReLIFE. Just Because jest dobre, ale do najlepszych tytułów z tego gatunku trochę mu jednak brakuje. Choć jak weźmiemy same romanse pod uwagę, to już jest trochę lepiej, bo podobnych serii wychodzi bardzo mało (niestety).
      Oczywiście jak ktoś jest fanem tego typu serii, to z pewnością przypadnie mu to do gustu, bo nawet pomimo swoich wad jest ciekawą i zwyczajnie dobrze zrealizowaną historią.
      • Avatar
        Maxromem 29.12.2017 17:20
        No ja tam zawsze jakąś nadzieję mam jeśli chodzi o sezonówki, które mi się podobają. No i w tym przypadku też łudziłem się przez jakiś czas, że nie pojadą standardami. Można powiedzieć, że sam siebie oszukiwałem :D

        No niby kilka wyszło, ale w porównaniu do sterty chłąmu jakimi raczą nas co sezon to wychodzi tego niewiele. I rzeczywiście – jak zawęzimy do szkolnych romansów to jest tego jeszcze mniej.
  • Avatar
    A
    Slova 29.12.2017 15:44
    Najlepsze SoL jakie od dawna widziałem.

    ALE JAK MNIE ROZSIERDZIŁO 1/10 AAAAAAAA JAK MOŻNA TAKIE RZECZY LUDZIOM ROBIĆ.
    • Avatar
      Slova 29.12.2017 15:46
      KUYASHIIIIIIIII~
    • Avatar
      Maxromem 29.12.2017 16:28
      RIP Slova.

      Jeszcze większy RIP osoby, które będą sugerowały się samą oceną redakcji :D
  • Avatar
    A
    Autor wymagany 29.12.2017 15:28
    Szkoda mi już życia, żeby pisać o tym anime, niżej wstawiam komentarz z reddita dotyczący tej serii, pod którym podpisuje się obiema rękami, a od siebie dodam tylko, że jestem naprawdę, naprawdę zniesmaczony i rozczarowany. Seria dobrze zaczęła, i mogło wyjść z tego naprawdę fajne szkolne slice of life.
    [link]
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 29.12.2017 14:46
    No cóż, jednak miałem rację. Jestem trochę rozczarowany ale cieszy mnie, że domknęli serię i dali nawet krótki after.

    Mimo wszystko jednak nie żałuję czasu spędzonego na Just Because! – jedna z przyjemniejszych serii sezonu ale zapewne też ze względu na brak większej konkurencji(jest jeszcze oczywiście Mahoutsukai no Yome – ale to zupełnie inny kaliber, więc nawet nie porównywałem).
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 22.12.2017 18:32
    Eh, mam nieodparte wrażenie, że  kliknij: ukryte .
    • Avatar
      odkrywca sennej krainy 22.12.2017 19:55
      Ale to narazie bardziej wygląda że wszystkim udało się dostać na uczelnie .
      • Avatar
        Nikodemsky 22.12.2017 20:51
        Niekoniecznie, poniżej odpisałem jak ja to widzę.
    • Avatar
      Kysz 22.12.2017 20:18
       kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Nikodemsky 22.12.2017 20:50
        Nie wiem, czy to tylko moje wrażenie ale  kliknij: ukryte 

        Tak przynajmniej sobie wmawiam. Długo czekać nie trzeba będzie, w końcu za tydzień(mam nadzieję!) finał.
      • Avatar
        Slova 23.12.2017 09:07
        Ależ to by było. Wszyscy wygrywają, nikt nie jest szczęśliwy.
        Nie mogę doczekać się następnego odcinka. Wciąż wierzę w Komiyę.
        • Avatar
          Saarverok 23.12.2017 13:19
          Nie wiem w sumie, czego spodziewaliście się po tej serii. Jest tak banalna, że aż inny ship by popsuł jej spójność. Mimo to, ogląda się świetnie. Ostatnio wydane anime akcji swoim oklepaniem tak mnie zniechęciły, że oglądanie czegoś z wyważonym pacinigem jest wręcz relaksujące.

          I chociaż technicznie seria to takie 6/10, to dla mnie i tak jest to dobre 8. Za to, że nie jest kolejną niedokończoną serią fantasy z haremem w tle.
          • Avatar
            odkrywca sennej krainy 24.12.2017 00:19
            Masz rację że ostatnimi czasy powstaje coraz mniej serii typu romans/okruchy życia z normalnymi bohaterami i sensownym zakończeniem :(
    • Avatar
      Maxromem 22.12.2017 21:58
      Miałem podobne odczucie, też wydaje mi się, że Eita się nie dostał.

      Niestety, mój ship roku raczej na 100% nie wyjdzie. Szkoda, ale w sumie Eita nigdy nie wykazał żadnego poważnego zainteresowania Komiyą, więc wybór Natsume jest bardziej naturalny.
    • Avatar
      Autor wymagany 29.12.2017 00:13
      Dyskusja pod spoilerem, więc myślę, że nie muszę się bawić w ukrywanie co drugiego zdania.
      Jeśli o mnie chodzi, to od początku, w zasadzie po samych trailerach widziałem w jaką stronę to zmierza, ale w serii działo się wiele rzeczy nietypowych (jak na serię szkolną), więc zacząłem podejrzewać „może obejdzie się bez obrzydliwego i przewidywalnego schematu”. No niestety, moje podejrzenia były błędne. Chociaż przez pewien czas się łudziłem (patrz komentarz niżej).
      Generalnie abstrahując totalnie od wyników egzaminu, to dla mnie kwestia paringu była jasna, już wtedy kiedy przedstawiono reakcje bohaterek. Komiya została przedstawiona jako osoba, która mimo bycia zakochaną, podchodzi do tej sytuacji ze sporym dystansem, więc zostawienie jej na lodzie, nie będzie tak „dramatyczne”, jak zostawienie na lodzie pani Mio „jednak go kocham i będę płakać jak mnie nie wybierze” Natsume.
      To anime, to kolejna papka dla mas, coś jak nasze Trudne Sprawy, tylko rysowane i dla japońskich nastolatków, i na takiej zasadzie powinniśmy do takich serii podchodzić, ja zapamiętam Just Because, jako anime które oszukało mnie dwa razy, raz dając nadzieję na odetchnięcie od sztampy, a drugi raz prezentując graficzną fuszerke wbrew trailerowi. Twarze bohaterów które przez całą serię szukały odpowiedniego dla siebie kształtu i paskudne (sic!) animację, będą mi się w koszmarach ukazywać. Tutaj nawet statyczne tła, które obiektywnie były najładniejszym elementem, tego całego bajzlu, ustępowały anime o ponad dekadę starszym.
  • Avatar
    A
    Autor wymagany 5.12.2017 18:57
    Za dużo anime obejrzałem, żeby nie wiedzieć jak to się skończy, aczkolwiek, wciąż mam nadzieję, że nie będzie to oklepane.
     kliknij: ukryte 
    • Avatar
      Slova 6.12.2017 09:41
      Same here, dziewczyny na skuterach zawsze na propsie.
    • Avatar
      Maxromem 6.12.2017 12:36
       kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Autor wymagany 6.12.2017 18:53
        Na pewno byłoby to jedno z milszych tegorocznych zaskoczeń.
      • Avatar
        Nikodemsky 7.12.2017 20:51
        Byłbym rozczarowany, gdyby skończyło się inaczej.
    • Avatar
      Kysz 22.12.2017 18:58
      Tu nawet nie trzeba znajomości innych romansów anime, w końcu od początku jasno dają do zrozumienia (po op i plakatach promocyjnych) jaka jest  kliknij: ukryte . o.O
  • Avatar
    A
    GLASS 2.12.2017 16:07
    Czy tylko mnie przeszkadzają włosy Komiyi? Wyglądają, jakby były wiecznie nieumyte xd
    • Avatar
      Saarverok 3.12.2017 19:56
      True.
    • Avatar
      Impos 3.12.2017 20:34
      W szkole średniej taki problem to nic nadzwyczajnego… ;)
      • Avatar
        GLASS 3.12.2017 21:44
        W sumie racja xD Też miałam podobny problem xD My bad
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 23.11.2017 21:30
    ep07
    o i mamy nawet klasyczny przykład friendzone'a w formie przywłaszczenia. Szkoda tylko, że kończą w ten sposób odcinki, nie lubię takich cliffhangerów -_-'
    • Avatar
      Saarverok 24.11.2017 21:01
      Re: ep07
      Na moje to raczej właśnie budzą się feelsy. I tu o żaden friendzone nie chodzi. W poprzednim odc było rozliczenie z przeszłością. Inna sprawa, że postacie nie są jakoś wybitnie charyzmatyczne i to się odbija na całości, bo chociaż czuć jakieś feelsy, to nie ma tutaj tsundere czy przerysowanych, teatralnych akcji i trochę ciężko wyczuć te relacje między bohaterami i ich zmiany. Ale dalej dla mnie to po prostu przyjemna, ciepła seria na chłodne wieczory. Nic wartego uwagi, ale pozwala odpocząć.
      • Avatar
        Slova 25.11.2017 09:07
        Re: ep07
        Przecież wszystkie uczucia i emocje są oczywiste i wyraźne jak na dłoni, trzeba uważnie obserwować.
  • Avatar
    A
    Autor Wymagany 11.11.2017 19:42
    Anime trochę traci przy „bliższym poznaniu”.Zbyt mało czasu, żeby poznać postacie i się z nimi zżyć, historia zbyt hermetyczna skupiona na typowym school life i miłostkach, niedopuszczająca innych wątków. Po prostu bariera dwunastu odcinków daje się we znaki.
    Fajna, klimatyczna, spokojna seria, ale nie dobry romans.
  • Avatar
    A
    Autor Wymagany 27.10.2017 13:06
    Póki co obejrzałem połowę 4 odcinka i właściwie sytuacja jest już jasna i klarowna
     kliknij: ukryte 
    Obecnie nie mam możliwości aby komfortowo obejrzeć resztę, jeśli coś się zmieni do końca, dodam stosowny komentarz.
    • Avatar
      Nikodemsky 27.10.2017 15:18
       kliknij: ukryte 
      To akurat było jasne od pierwszego odcinka. Nadal jednak nie ma pewności dlaczego  kliknij: ukryte , póki co można tylko spekulować.

      Po trailerach widać, ze seria ciągnie w stronę romansu Natsume i Eity

      To było chyba bardziej wyeksponowanie wątku miłosnego. Obawiam się, że Eita mimo wszystko nie ma szans u Natsume. Raczej ciężko byłoby jej przetrawić fakt, że on widzi w niej kogoś więcej, niż koleżankę.

      Bardzo mocno liczę na coś niespodziewanego czy otwarte zakończenie.

      Just Because! nie jest adaptacją – opiera się na oryginalnym scenariuszu, więc co najwyżej faktycznie coś niespodziewanego. Seria raczej zamknie się w tych 12 odcinkach – rzadko kiedy „oryginalne” anime są ciągnięte przez kilka sezonów.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 27.10.2017 01:06
    Motyw  kliknij: ukryte . Cieszy mnie, że pojawiają się powoli konkrety ale mam też nadzieję, że  kliknij: ukryte .
    • Avatar
      Spoko 27.10.2017 12:45
      Just Because! jest serią z kategorii realistycznych (póki co). Zatem banał tak jak w prawdziwym życiu musi się przewijać. Kwestia jest taka aby ten banał i pewna nijakość wynikająca z tego, że bohaterowie to zwykli szarzy śmiertelnicy (bez syndromu „special snow flake” lub bez wyraźnych skłonności socjopatycznych) nie zdominowały scenariusza.
      Sama scena o której piszesz też mi nie przypadła do gustu (jest kosmicznie wręcz banalna), jednak pozostałe w tym odcinku były raczej dość ciekawe. Np. bardzo mnie zaciekawiło dlaczego  kliknij: ukryte 
      No i duży plus za  kliknij: ukryte 
      • Avatar
        Nikodemsky 27.10.2017 15:32
         kliknij: ukryte 
        Diabelnie podobają mi się sceny tego typu – często w seriach bywa tak, że wszyscy siebie lubią lub w najgorszym przypadku podchodzą neutralnie. W życiu jednak jest zupełnie inaczej, ktoś nas nie lubi just because! :>
        • Avatar
          Autor Wymagany 27.10.2017 20:42
          ktoś nas nie lubi just because!

          Mam jednak nadzieję, że to nie jest zwykłe just because, i faktycznie stoi za tym jakiś smaczek z przeszłości.
          Ta scenka miała miejsce w dosyć istotnym momencie, więc można przypuszczać, że coś z tego wyniknie. Gdyby to było działanie mające jedynie uzasadnić zmianę miejsca wyznania, to samo pojawienie się „koleżanek z klasy” wystarczyłoby i dialog o Morikawie byłby zbędny.
          Na logikę, coś za tymi słowami musi stać, a w praktyce się przekonamy jak to wyjdzie.
  • Avatar
    A
    Autor Wymagany 21.10.2017 16:32
    Ogląda się bardzo przyjemnie (podpisuje się pod tym co napisał Saarverok), miła odskocznia od innych crapowatych szkolnych serii, ale mam dwie uwagi, oczywiście to wszystko, to moje subiektywne odczucia.
    1. Brak charyzmy u głównego bohatera, dopiero obejrzałem dwa odcinki, ale to już wystarczająco aby poznać MH. Jego postać jest bardzo OK, wreszcie nastolatek który zachowuje się jak nastolatek, a nie jak 5­‑latek ubrany w mundurek szkoły średniej, ale jest trochę zbyt ponury, mimo bycia bardzo miłą odmianą od stereotypowego nastoletniego bohatera(przesadzone reakcje, nadmierne czerwienienie się, krzyczenie, dzika gestykulacja, brak asertywności) to jednak chciałbym, aby był troszkę bardziej „żywy”.
    2. Mimo, że seria skupia się na kilku postaciach, chciałbym, aby akcja była bardziej skoncentrowana na głównym bohaterze w sferze uczuciowej, żeby widz miał wgląd w to, o czym główny bohater myśli, co czuje, jakie ma plany itd.
    Coś jak w Space Brothers, główny bohater nie jest pępkiem świata (mimo, że oczywiście seria toczy się wokół niego, to każda postać ma swoje „5 minut”), ale możemy oglądać historię z jego perspektywy, znamy jego punkt widzenia, zmartwienia, wątpliwości, rozważania etc.
  • Avatar
    A
    Saarverok 19.10.2017 21:30
    Podoba mi się klimat tego anime, jest mega naturalny. Urzekł mnie ten kontrast pomiędzy marzeniami i dorosłością, wychodzeniem ze szkolnego życia. Brak jakichś wydumanych problemów, po prostu sam koniec semestru i jego konsekwencje są tu wzięte pod rozważanie.
  • Avatar
    A
    Uratugo 15.10.2017 20:49
    Zapowiada się całkiem ciekawie. Okruchy bez nacisku na komedię lub dramat jednak nie zdarzają się wyjątkowo często. Jeśli klimat się utrzyma, to możemy dostać coś naprawdę osobliwego.
  • Avatar
    A
    Maxromem 6.10.2017 01:27
    Dory pierwszy odcinek. Bardzo szybko i sprawnie przedstawił bohaterów i nakreślił relacje między nimi. Żadna z postaci nie wydaje się na razie wpychana w schemat ani przerysowana, więc zapowiada się bardzo dobrze.

    Niestety wygląda to strasznie. O ile ciepłe kolory dodają serii klimatu, to koślawe twarze trochę psują odbiór całości.

    Nic to, trzeba będzie się po prostu przyzwyczaić, bo wygląda na to, że może być warto.
    • Avatar
      Bez zalogowania 21.01.2021 18:32
      No właśnie...
      Mnie też „kłuło w oczy” to ciągłe zniekształcenie i twarzy i sylwetek. Przez całą serię. Może gdybym bardziej „zżyła” się z postaciami, albo byłby większy nieco dynamizm, albo nie tak nużący podkład dźwiękowy…

      I po obejrzeniu całości nadal nie wiem, czy było warto poświęcić temu czas.

      Zbyt realistyczne, ale w taki nieco smutny, a może wręcz smętny sposób.

      I kilka jasnych promyków uśmiechu na twarzy nie sprawia, że mogę uznać tn seans za udany
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 5.10.2017 20:02
    Mało brakowało i nie dotrwałbym do połowy odcinka i myślałem, żeby olać ale przebolałem i z czasem to faktycznie robi się coraz bardziej przyjazne w odbiorze. Może nie jakoś specjalnie interesujące ale jak na okruchy życia wypada naprawdę nieźle – w porównaniu do takiego Konbini Kareshi to niebo, a ziemia.

    Najważniejsze jest również to, że specjalnie nie musimy się zapoznawać z postaciami, bo kilka minut z ich życia szkolnego i „życiowego” podejścia daje całkiem wyraźny obraz bohaterów.

    Zapowiadają się przyjemne okruchy życia z możliwymi niewielkimi wątkami romantycznymi(ciężko powiedzieć po pierwszym odcinku na ile seria będzie się na nich skupiać) i ciepłym, „przyjacielskim” klimatem.

  • Avatar
    A
    Kysz 5.10.2017 19:16
    Po 1 epku
    Czyż może to być, że dostaniemy ten rzadki rodzaj romansu bez rozdmuchanych dramatów, a co najważniejsze – bez wyeksponowanego trójkąta romantycznego i to nawet pomimo obecności tak wielu bohaterów na scenie? Bo jeśli w pierwszym epku przedstawili nam głównych aktorów z tej historii, to dostaniemy przynajmniej podwójny pairing, a to by było całkiem miłe.

    Ogólnie umiejscowienie akcji podczas ostatniego semestru w liceum może okazać się bardzo trafne. Przyjaźnie i miłości w większości są już jasno ustalone, bohaterowie nie tracą czasu na zapoznawanie się, zastanawianie do którego klubu dołączyć, co chcą robić w liceum i tym podobne wszechobecne schematy. Właściwie to w szkolnych seriach temu okresowi poświęca się niewiele czasu, jeśli w ogóle się do niego dochodzi. W pierwszym odcinku ładnie pokazali swoistego rodzaju nastrój melancholii towarzyszący uczniom, których licealne życie powoli dobiega końca. Ja ten klimat kupuje i chcę więcej. Oby to faktycznie do końca pozostało takim romansem w spokojnym, okruszkowym klimacie.