Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Otaku.pl

Komentarze

Two Car

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Kysz 23.12.2017 22:11
    Syf najniższej klasy...
    Sięgając po tę serię nie liczyłam na cuda, ale właściwie wszystko tu wyglądało dość zachęcająco. Ot, takie bardziej sportowe One Off tylko w innym sprzęcie. Zawód przyszedł jednak dość szybko…

    Fabuła - naprawdę głupszej fabuły nie dałoby się tu wcisnąć. Sama idea tych zawodów była ok, natomiast sposób realizacji leżał i prosił o dobicie. Poszczególne motywy, jak jazda bez kasków albo w mundurkach szkolnych były tylko preludium do idiotyzmu, jaki szykowano nam na koniec.
     kliknij: ukryte 
    Pomińmy jednak głupoty dotyczące tego sportu, bowiem fabuła poszczególnych epków w małym stopniu kręci się wokół niego. Ważniejsze stają się historie poszczególnych par. A te są nudne, jak flaki z olejem. Moją ulubioną była ta o bliźniaczkach, które miały problem z tym, że są jednakowe.  kliknij: ukryte 

    Bohaterki – mamy tutaj naprawdę spore grono postaci, każda inna. Szkoda, że wszystkie strasznie bezpłciowe, a te które miałyby szansę na bycie czymś lepszym (duet a la Michiru i Haruka oraz goth loli)... po prostu pominięto. Tak naprawdę liczyły się tylko te, które miały PROBLEMY. Oj, takie wielkie problemy, pokroju typowych nastoletnich dramatów. Na każdy ów problem poświęcono 1, góra 2 odcinki, więc właściwie niczego nie rozwinięto. Naprawdę szkoda, bo potencjał w tych postaciach był, wydawały się barwne i różnorodne. Szkoda, że były takie tylko z wyglądu…

    Grafika i muzyka – właściwie nie zwróciłam na nie większej uwagi, za bardzo nudząc się na reszcie. Nie widziałam bardziej widowiskowych wpadek, ale też nic nie przykuło wzorku czy słuchu. Ot, średniaczek.

    Lubię serie o słodkich dziewczątkach robiących słodkie rzeczy, ale żebym uznała je za udane, muszą być spełnione dwie rzeczy:
    1. Bohaterki muszą być ciekawe
    2. Nie mogę się czuć, jakby twórcy robili ze mnie idiotę, który przełknie wszystko.

    Tutaj żadnego z tych punktów nie udało się osiągnąć. Jest przewidywalnie, schematycznie… i masakrycznie głupio. Nie broni się to ani jako seria sportowa (nie dość, że sportu jest mało, to jeszcze został on potraktowany w tak irytujący sposób, że to aż boli). Nikt się nawet nie starał wysilić, by osiągnąć coś więcej. Ot, ktoś wyszedł z założenia, że jak wrzucą widowiskowy sport i stado uroczych panienek, to wystarczy. Otóż nie, nie wystarczy…


    W kategorii opowieści o słodkich dziewczynkach niżej oceniam tylko Urawa no Usagi­‑chan. Minami Kamakura mnie tak chociaż nie irytowało, choć również było pełne głupot maści wszelakiej. Tutaj na przemian nudziłam się i wkurzałam. Krótko mówiąc – syf, którego lepiej nie tykać. Jest mnóstwo o niebo lepszych tytułów niż to coś. 2/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 4
    Slova 23.12.2017 21:32
    Ostatnie odcinki i główne bohaterki mocno pociągnęły tę serię, środek był nużący, ale ostatecznie wyszło nawet nieźle.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Koogie 15.10.2017 15:03
    Pierwszy odcinek... znaczy się drugi
    No fajny pierwszy odcinek, nie wiem czemu przed nim wyemitowali tego potworka.

    Jest dużo postaci i z dosyć słabymi designami mieszają się one, lecz podoba mi się poważniejsze podejście do sportu. Jest zdatne do oglądania przynajmniej.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 5
    Koogie 8.10.2017 19:32
    Pierwszy odcinek
    O hej, chyba nikt tego nie ogląda, więc zróbmy wrażenia na bieżąco! Idealny pomysł!

    Spodziewam się po tym anime… w sumie nic. Jest to silver link, wykonane na rocznice studia. To studio dla mnie słynie z dobrych średniaków. Takich serii o których ludzie raczej niewiele pamiętaj, ale wykonują swoją pracę rzetelnie. Będzie to anime sporotowe o sporcie w którym dwie dziewuszki siedzą w bobslejo­‑motorze i się ścigają… ekscytujące <mówi do siebie sarkastycznie>... Zapewne zjeżdżanie z góry w dół, a skoro moje oczekiwania już są na dnie to zacznijmy!

     kliknij: ukryte 

    Nie, ja mówię pas. To co chciano zrobić z tym pierwszym odcinkiem to kompletna pomyłka. Dam temu anime jeszcze kolejny odcinek, bo część elementów składowych była ok… lecz ten pierwszy odcinek jest katorgą w oglądaniu.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime