x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Gdyby nie Netflix, w życiu bym nie wpadła na to anime. A bym miała czego żałować. Ile ja się naśmiałam podczas seansu, to głowa mała. Dawno nic mnie tak nie rozbawiło i dawno już tak bardzo nie polubiłam bohaterów. Domyślam się, jakie to musi być trudne, by stworzyć lekką historyjkę, w której bohaterowie się zmieniają – a tutaj to się udało. Drugi sezon był niemniej udany, co pierwszy!
Cieszy mnie, że postawiono też na fabułę. Brak tutaj epizodyczności, akcja do czegoś dąży. I super. Szczególnie widać to w głównej postaci – Saiki w pewnym momencie szczerze polubił swoich przyjaciół, a jego moce są po prostu prześwietne.
Nic, tylko czekać na trzeci sezon. A ten już niebawem <3
Świetna komedia z wieloma, często znakomitymi, scenami, od których może rozboleć brzuch ze śmiechu. Dialogi są bezbłędne, bohaterowie sympatyczni – Nendou jest cudny (nie wierzę, że mu podkłada głos Daisuke Ono!), Kaidou jest cudny (ta muzyczka :D), Aren, brat i rodzice Saikiego, nie mówiąc już o głównym bohaterze. Przerwałam oglądanie na 10 odcinku drugiego sezonu, bo nie było tłumaczenia dalszych epizodów, ale teraz zobaczyłam, że Netflix dodał resztę odcinków – super, super, super. :D
8/10 – gagi ogólnie trzymają poziom, seria pozytywna
jedynie co mi przeszkadza to nieco zbyt szybkie tempo, ale rozumiem że jest to podyktowane ograniczeniem 5min/rozdział.
Saiki w czołówce komedii obok Grandblue/Gintama/School Rumble/Sket Dance
Cintryjka
11.08.2018 22:49 Re: bardzo fajna adaptacja
Piękne było to nawiązanie do miejsca w ramówce i Gintamy w pierwszym odcinku jeśli o Yorouyi mowa ;)
A
Diffie Hellman
15.04.2018 12:08
czy to tylko ja czy oni śpiewają w nowym OP „put your pants on! put your pants on!”
Nope, „Put your hands up!”
Swoją drogą ostatnia historyjka z wulkanem, toż to kliknij: ukryte rozwiązanie problemu czasu stojącego w miejscu na miarę mozaiki z Binana ;)
W końcu przetłumaczony pierwszy odcinek. Trzyma poziom poprzedniego sezonu, który podbił moje serce i stał się moją ulubioną komedią anime. Po obejrzeniu odcinka bolały mnie policzki. :D Brakowało mi tego!
Brawa dla Netflixa
Cieszy mnie, że postawiono też na fabułę. Brak tutaj epizodyczności, akcja do czegoś dąży. I super. Szczególnie widać to w głównej postaci – Saiki w pewnym momencie szczerze polubił swoich przyjaciół, a jego moce są po prostu prześwietne.
Nic, tylko czekać na trzeci sezon. A ten już niebawem <3
bardzo fajna adaptacja
jedynie co mi przeszkadza to nieco zbyt szybkie tempo, ale rozumiem że jest to podyktowane ograniczeniem 5min/rozdział.
Saiki w czołówce komedii obok Grandblue/Gintama/School Rumble/Sket Dance
Re: bardzo fajna adaptacja
Swoją drogą ostatnia historyjka z wulkanem, toż to kliknij: ukryte rozwiązanie problemu czasu stojącego w miejscu na miarę mozaiki z Binana ;)