Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Komentarze

Whistle!

  • Avatar
    R
    Micx 6.11.2012 11:59
    Jako osoba, która przetłumaczyła kilkanaście odcinków tego anime i ja się wypowiem. Moim zdaniem to anime nie jest złe, grafika może wygląda trochę staro, ale wg mnie może to i lepiej, jeśli miałaby wyglądać tak jak w szkółce Kazamatsuriego, byłby to koszmar, gra toczyła się dość żwawo, a nie jak w CT – 1 mecz przez 20 odcinków, co osobiście mi pasowało, teksty są dowcipne, bohaterowie dość różnorodni, „sztuczki” są wiarygodne, a nie wzięte z kosmosu, choć zasady fair są nieprzestrzegane wyraźnie. Głównym błędem jest brak mężczyzn, wygląda to jak rozgrywki gimnazjum, a nie szkół średnich. Dałbym od siebie 8/10 bo anime ma tylko parę błędów. Pzdr.
  • Avatar
    A
    Butka^^ 3.10.2012 20:56
    Anime w sumie nie było złe, ba, nawet miło się oglądało. Muszę jednak przyznać to co Agisu, że zbyt mała dynamika gry, w niektórych momentach wygląda to tak jakby czas się zatrzymał dla wszystkich zawodników, tylko nie dla jednej osoby, która jest przy piłce. Także muszę zwrócić uwagę, że Japończycy chyba nie znają zasad gry fair play. W jednym meczu w ciągu minuty naliczyłem 4 zagrania na czerwone kartki, które w żaden sposób nie były ukarane, co mnie jako fana piłki nożnej bardzo drażniło. Podsumowując to anime bardzo miło się ogląda i jest bardzo wciągające, lecz jeśli ktoś liczy na jakieś dobrze rozegrane i dynamiczne mecze, to się zawiedzie. Ogólna ocena jaką dałem, to 7/10.
  • Avatar
    A
    Agisu 28.07.2012 05:39
    Ogólnie nie jest złe, ale jak to piłka, to powinni zrobić znacznie większą dynamikę, najdziwniejsze jest, to że seria jest z 2002, zaś Kapitan Hawk z 1983, a graficznie jakoś specjalnie się nie różni w sumie prawie wcale, a to prawie 20 lat, ten budżet musiał być wyjątkowo niski, przez co sama seria straciła, i to baaaaardzo dużo, a mogło być tak pięknie, seria o piłce powinna się skupiać na piłce, ale tu to wygląda strasznie mizernie gra w ta piłkę, ogólnie nie przyciąga, dlatego za zniszczenie najważniejszego celu anime, ocena 5.5 nie da rady wyżej i tak zawyżyłem, jak przepaść 20 latnia i takie coś wypuścić, to aż śmiech xD
  • LOL 9.01.2010 19:50:06 - komentarz usunięto
  • Avatar
    A
    V-chan 25.12.2008 21:15
    ok, ale...
    Wszystko pięknie, ładnie. Dla mnie- laika jeśli chodzi o piłkę nożną i ma wielką awersję do tegoż sportu- wszystkie te tłumaczenia były zbawienne i dzięki nim mogłam nieco pojąć o co w tym chodzi(choć patrząc na naszą reprezentację dochodzę do wniosku, że oni nawet powinni posłuchać tego, co jest tu mówione).
    Akcja nawet ciekawa, trochę humoru, romansu(choć delikatnie poprowadzonego, a nie- nachalnie) i oczywiście piłka.
    ALE JEDEN WIELKI MINUS, który praktycznie uniemożliwił mi oglądanie tej serii i cierpiałam z każdym odcinkiem. Już nawet nie chodzi o samą grafikę, ale o facetów. A dokładniej(w tym anime)- chłopców. Co mnie urzekło w np.Aoki Densetsu Shoot! to to, że tam byli już MĘŻCZYŹNI. Pięknie zarysowane mięśnie nóg, szerokie barki i prosta postawa. A tu- same dzieciaczki biegające w te i z powrotem z nogami jak kluchy. To był ból- i to wielki. Brak mi FACETÓW, nie chłopców, FACETÓW!
    Ale w sumie to jedyna wada, jaką znalazłam. Mimo to dość dokuczliwa.

    Dlatego daję 5/10. Brak mężczyzn, a tylko sami chłopcy, praktycznie uniemożliwiał zniesienie większości odcinków tejże serii.
    • Seti 1.01.2009 18:51:49 - komentarz usunięto
    • Avatar
      Arias 4.04.2012 10:37
      Re: ok, ale...
      Jeśli szukasz FACETÓW to zobacz Giant Killing lub Hungry Heart Wild Striker. Tam znajdziesz to czego szukasz.
  • Avatar
    A
    Empira 8.12.2008 17:41
    Mnie się Whistle spodobało.
    Faktycznie muzyka nie jest najlepsza ( tylko opening cacy w miarę;)). No i brakuje mi trochę tych emocji na trybunach, kiedy to piłka mknie do bramki (dobrze, że nie przez pół odcinka tak jak np. w CT ^o^).
    Gole są mało efektowne, to też fakt.
    Zgadzam się z tą rozmaitością postaci (mnie przypadło do gustu aż 4 bohaterów!).
    Zgadzam się także, że super sztuczki są typowe dla sportowych anime. I zgadzam się także, że w Whistle są one całkiem wiarygodne.
    Grafika też nie jest taka zła. Choć pod koniec serii odnoszę wrażenie jakby była taka jakaś…„niedorobiona”. Ale może to tylko złudzenie.
    A Fuwa swoim spokojem faktycznie wymiata^^
  • Avatar
    R
    Nakago 21.10.2007 19:36
    Pasjonujące
    Wiem, że nie powinnam komentować recenzji, tylko anime, ale z kilkoma kwestiami nie mogę się zgodzić:
    1. Daichi Fuwa nie jest charakterem podobnym do Sousuke Sagara, to są dwie zupełnie różne postaci. Acz obie równie zabawne dzięki swojemu brakowi zgrania z otoczeniem. Fuwa, z tym całym 'badaniem' wszelkich zjawisk, zwyczajnie zabija ;-).
    2. Nie przeszkadza mi, kiedy kobiecy seiyuu grają chłopców, to raczej częste w anime. Problem w tym, że seiyuu Sho robiła to momentami bardzo nieudolnie. Ale może nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę, że to jej jedyna rola w anime…
    3. Grafika… mi się podoba. Owszem, nie jest dopracowana, jednak design i kolorystykę uważam za najlepsze z obejrzanych anime o piłce nożnej.
    4. Jeśli chodzi o 'sztuczki', to jest to przecież dla sportowych anime typowe. Albo mamy bohaterów o wręcz nadprzyrodzonych zdolnościach, albo 'sztuczki'. A najczęściej i to, i to. Zauważyć należy, że 'sztuczki' z „Whistle!” są jeszcze realistyczne; jak sam autor recenzji zauważył, dorośli, zawodowi gracze je wykonują. W odróżnieniu od tych z „Captain Tsubasa” – trzeba komuś przypominać bieganie Wakashimazu po poprzeczce lub odbijanie się od słupków, tudzież akrobatyczne wyczyny braci Tachibana? W „Whistle!” mamy logiczniejsze i łatwiejsze do uwierzenia zagrania, a większość z nich jest równie efektowna (nie potrafię się powstrzymać od śmiechu, kiedy  kliknij: ukryte  :-D).
    5. Powstanie kontynuacji „Whistle!” byłoby dziwne, bo po wydarzeniach z serii TV za wiele w mandze już nie ma. Acz coś jest. Może na kilkuodcinkowe OAV by starczyło… Problem w tym, że „Whistle!” nie osiągnął i nie osiągnie takiej popularności, jak CT czy TnO, więc wątpię, by ktoś chciał zrobić do tego OAV. Trochę szkoda, bo seria naprawdę mi się podoba – do coniektórych meczy dość często wracam. I do scen z Fuwą :-D.