x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Seria wyszła ~rok po emisji pierwszego sezonu Restaurant to Another World z 2017 roku – też widziałem, też polecam, ale tutaj bawiłem się nawet lepiej! Duża zasługa tego, że tutaj zdecydowano się na mocno inne podejście do tematu! A anime niby o tym samym.
Minusy: - Nie ma więcej. Aż się prosi o może inną restauracje w innym królestwie.
- Może na siłę: kliknij: ukryte wszystko każdemu zawsze smakuje ;)
Plusy: + Kapitalny dobór formatu. 15min na epek, z czego tak 12min to odcinek/jedno danie, a końcowe 3 minuty to na zmianę: bonusu z prawdziwym kucharzem (Ryuuta Kijima), który modyfikuje w oryginalny/domowy sposób danie przewodnie odcinka albo z aktorem/celebrytą (Nagira Kenichi), który idzie zjeść w prawdziwym lokalu danie przewodnie.
Podczas gotowania dostajemy przepis na ekranie i dokładnie pokazanie jak to przyrządzić, a podczas zamawiania na mieście dokładny adres lokalu (z mapką!), godziny otwarcia, numer telefonu. Sensowna promocja knajpek, nie ma tak, że każda wygląda jak AĘ lokal tylko na rezerwację!
A żeby dodatki po anime nie były za sztywne/suche to i kucharz i aktor przekomarzają się z lektorką – głos lektorki podkłada Teiyu Ichiryusai.
+ Realia. Współczesny japoński bar/pub osadzony w późnośredniowiecznym a'la niemieckim królestwie. W pierwszej kolejności jest to bar/miejsce do picia bo zróżnicowanie przekąsek do piwa czy ilość dań pod alkohol bardzo duża. I dobrze!
+ Typowo japońskie jedzenie, gdzie w Restaurant to Another World było bardziej światowo. Masa ryb, szybkie gotowanie na głębokim tłuszczu, grillowanie na miejscu.
+ Mały bar w średniowiecznym mieście, więc goście też lokalni. Strażnicy miejscy, urzędnicy, szlachta, rzemieślnicy – do tego wszyscy się z grubsza znają i poznają lepiej właśnie w barze w miarę upływu czasu. Solidne okruchy życia pod tym względem!
+ Piękne pokazane jedzonko!
+ ED. Clammbon – Prosit!. Przyjemny utwór! Skoczny, wesoły – pasuje idealnie!
PS: Osobiście nie jem/nie znam kuchni japońskiej (a na dowóz zawsze kawał wołowiny albo amerykańska pizza). Mimo to oglądało się super. Lubię patrzeć na rzeczy o których mało wiem.
Dla zainteresowanych tematem wrzucam linki do dobrych kanałów z przepisami kuchni japońskiej:
[link] [link] [link] kawaii:
[link] koty, jako dodatek, nie główne danie :) :
[link] tylko słodycze:
[link] dodatkowo, kuchnia azjatycka, znany z TV profesjonalny szef kuchni:
[link] dodatkowo, świetny kanał o kuchni koreańskiej, w tym najlepsze przepisy na kimchi, jadane chętnie również w Japonii:
[link] Smacznego… :)
Wielbiciele japońskiej kuchni, dobrego piwa i klimatu isekai w jednym będą wniebowzięci :) Recenzja mówi wszystko, jedyne z czym się nie mogę zgodzić, to stwierdzenie, że japońska kuchnia jest nieludzko pracochłonna… w większości przypadków jest dokładnie na odwrót, a niezbędne składniki i przyprawy można już bez problemu zdobyć w wielu specjalistycznych sklepach Internetowych. Niektórzy będą pewnie zaskoczeni, że nie jedynie nihon‑shu (sake) pija się w Japonii… w końcu Asahi Breweries z Osaki jest właścicielem również kilku browarów w Polsce… Jedyny minus za który muszę obniżyć ocenę o 1p, to kończące każdy odcinek występy Kenichi Nagira i Ryuuta Kijima, pomysł może dobry, ale wykonanie mało zachęcające… Byłoby lepiej, gdyby to Nobuyuki z Shinobu prowadzili coś w rodzaju prostych lekcji gotowania, jako odcinki specjalne. Polecam, nawet jeśli nie zaliczasz się do żadnej z wymienionych powyżej grup. Siedząc przed ekranem, z kufelkiem dobrego lagera, poczujesz się przez chwilę jak w klimatycznym, japońskim izakaya (pubie) z dobrymi znajomymi i cóż z tego, że animowanymi… :)
Bez zalogowania
10.06.2020 23:28 Re: Isekai Pub
Dzięki za polecenie serii.
Idealna na relaks.
I ciekawiej że jest dokomponowane wątków realnych na koniec odc.
Może, ale każdy kto zainteresuje się dzięki temu anime kuchnią japońską, znajdzie dużo ciekawsze materiały na YouTube. A jak zobaczyłem, jak Ryuuta Kijima robi bouillabaisse na makreli z puszki, to zwątpiłem, że w ogóle jest kucharzem… :) Tak, są tu też dania kuchni włoskiej/francuskiej, popularne w Japonii, ale jest ich niewiele, chyba podawali jeszcze spaghetti napoli, więc to raczej tylko ciekawostka :)
A. Bez logowania
23.12.2020 02:09 Re: Isekai Pub
Na koniec spagetti napoli – w wersji bezglutenowej xd z kiełków zamiast spagetti
10/10
Minusy:
- Nie ma więcej. Aż się prosi o może inną restauracje w innym królestwie.
- Może na siłę: kliknij: ukryte wszystko każdemu zawsze smakuje ;)
Plusy:
+ Kapitalny dobór formatu. 15min na epek, z czego tak 12min to odcinek/jedno danie, a końcowe 3 minuty to na zmianę: bonusu z prawdziwym kucharzem (Ryuuta Kijima), który modyfikuje w oryginalny/domowy sposób danie przewodnie odcinka albo z aktorem/celebrytą (Nagira Kenichi), który idzie zjeść w prawdziwym lokalu danie przewodnie.
Podczas gotowania dostajemy przepis na ekranie i dokładnie pokazanie jak to przyrządzić, a podczas zamawiania na mieście dokładny adres lokalu (z mapką!), godziny otwarcia, numer telefonu. Sensowna promocja knajpek, nie ma tak, że każda wygląda jak AĘ lokal tylko na rezerwację!
A żeby dodatki po anime nie były za sztywne/suche to i kucharz i aktor przekomarzają się z lektorką – głos lektorki podkłada Teiyu Ichiryusai.
+ Realia. Współczesny japoński bar/pub osadzony w późnośredniowiecznym a'la niemieckim królestwie. W pierwszej kolejności jest to bar/miejsce do picia bo zróżnicowanie przekąsek do piwa czy ilość dań pod alkohol bardzo duża. I dobrze!
+ Typowo japońskie jedzenie, gdzie w Restaurant to Another World było bardziej światowo. Masa ryb, szybkie gotowanie na głębokim tłuszczu, grillowanie na miejscu.
+ Mały bar w średniowiecznym mieście, więc goście też lokalni. Strażnicy miejscy, urzędnicy, szlachta, rzemieślnicy – do tego wszyscy się z grubsza znają i poznają lepiej właśnie w barze w miarę upływu czasu. Solidne okruchy życia pod tym względem!
+ Piękne pokazane jedzonko!
+ ED. Clammbon – Prosit!. Przyjemny utwór! Skoczny, wesoły – pasuje idealnie!
PS: Osobiście nie jem/nie znam kuchni japońskiej (a na dowóz zawsze kawał wołowiny albo amerykańska pizza). Mimo to oglądało się super. Lubię patrzeć na rzeczy o których mało wiem.
Więcej dobrego :)
[link]
[link]
[link]
kawaii:
[link]
koty, jako dodatek, nie główne danie :) :
[link]
tylko słodycze:
[link]
dodatkowo, kuchnia azjatycka, znany z TV profesjonalny szef kuchni:
[link]
dodatkowo, świetny kanał o kuchni koreańskiej, w tym najlepsze przepisy na kimchi, jadane chętnie również w Japonii:
[link]
Smacznego… :)
Isekai Pub
Re: Isekai Pub
Idealna na relaks.
I ciekawiej że jest dokomponowane wątków realnych na koniec odc.
Re: Isekai Pub
Re: Isekai Pub
Re: Isekai Pub