Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

NHK ni Youkoso!

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Paniol 26.03.2008 00:23
    Nice!
    anime naprawde warte uwagi,polecam
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    MIAsto kalafiorów 8.03.2008 17:55
    ...
    Piękne anime. Minutę temu skończyłam ostatni odcinek. 'Welcome to the N.H.T.' bardzo na mnie wpłynęło (możliwe, że dlatego, bo sama mam podobny problem, co główny bohater), śmiałam się, płakałam i przede wszystkim głęboko zastanawiałam się nad swoim życiem. Zgodzę się z Avellaną, że to anime różni się od innych realizmem postaci (szczególnie Satou); czasem wydawało mi się, że widzę siebie i moich bliskich. POLECAM!!!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Chucky_Tbg 22.02.2008 21:33
    Jedno z najlepszych
    W sumie to wszystkie anime lubie ale to mnie niesamowicie wciągnęło pare razy się połakałem i śmiałem do łez.Trzeba to zobaczyć nie ma sensu opowiadać.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    kuba 5.02.2008 23:54
    swietne
    Seria naprawde warta obejrzenia, sklaniajaca do przemyslen, mimo podejmowanych tematow nie ma w mniej przesadnego dramatyzmu, przynajmniej jak dla mnie. Do tego ten humor, swietny choc prawie zawsze kryjacy cos za soba, i oczywsicie muzyka!! Jak dla mnie bardzo dobra, budujaca nastroj:)

    Szczerze zaskoczyl mnie final, spodziewalem sie raczej jakiejs tragedi albo cos w tym stylu, a tu w zasadzie happy ending, ale to dla mnie duuuzy plus bo lubie takie zakonczemia :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Lord Ilpalazzo 4.11.2007 22:02
    Piękne, śmieszne, wzruszające i do refleksji.
    Coś niesamowitego. Seria która zbija z panteonu anime wszystkie jakie kiedykolwiek dotąd wyprodukowano. Humor czasem refleksyjny, czasem sytuacyjny ale zawsze pierwszorzędny. Piękna muzyka, śliczna grafika no i co najważniejsze, doskonała treść. Nie spotkałem sie jaszcze z anime tak głębokim a jednocześnie zrozumiałym. Nie przesadzę chyba jeśli powiem, że NHK ni Youkoso! otwiera oczy na świat w najróżniejszych aspektach. Człowiek zaczyna patrzeć inaczej na pewne rzeczy, dojrzalej i bardziej odpowiedzialnie. Niezależnie od wieku. Polecam każdemu kto chce zobaczyć jak dokonać animacyjnego cudu na miarę tysiąclecia.

    10/10 z czystym sumieniem, po raz pierwszy w życiu bez najmniejszych wątpliwości.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    shenjiru 19.10.2007 15:31
    Switne
    Seria idealnie trafila w moje gusta. Ogladnelem juz ja 2 razy i jeszcze napewno do niej kiedys wroce, a soundtrack zalicza sie do moich ulubionych. Serdecznie polecam ^^

    fabula: 7/10
    dzwiek: 9,5/10
    grafika: 8/10
    postacie: 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Unkown 28.09.2007 15:36
    huh
    Jak dla mnie genialne, prawdopodobnie też dla wszystkich których dotyczy choć troche tematyka NHK.
    Muzyka jest nie do opisania, świetnie podkreśla klimat całej seri a nawet czasami go tworzy.
    Grafika nie błyszczy ale nie wyobrazam sobie innego rozwiązania niz to zastosowane.

    huehue przepowiadam wam grzesznikom i niedowiarkom, plaga Hikikomori spadnie za pare lat także na Polske >_<
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Tyczek 5.08.2007 15:43
    Wzruszająca seria skłaniająca do przemyśleń...
    Jak z początku podchodziłem do serii bardzo sceptycznie. Tak jak zwykle okazało się to całkowicie nie adekwatne. Z odcinka na odcinek seria wciąga coraz bardziej. Przedstawione losy jednostki w znacznym tempie rozszerzają się na problemy innych osób. Seria uczy, że trudno być 100 % egoistą. Zawsze znajdą się osoby, którym należy pomóc, albo te które pomogą nam. Soundtrack to majstersztyk. Nie mogę oderwać się od słuchania. Seria wyjątkowa pod każdym względem. Ponadto w 100 % zasłużona pochwała dla studia GONZO za NHK ni Youkoso!. Moja ocena 10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    maxio87pl 1.04.2007 01:01
    nic szczegolnego
    Wiem tyle ze po 3 czy 4 odcinkach wywalilem serie z dysku… nic nie znalazlem w niej zadnego punktu zaczepienia na ktorym moglbym kontynuowac ogladanie tej oto seri… moze i ci co obejzeli ja do konca wiedza jakie beda losy „czubka” co z domu wyjsc nie moze…tak czy siak nic szczegolnego…
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    sami25 26.03.2007 11:38
    NHK i'm lovin' it
    Tytuł do, którego z początku podchodziłem z dystansem, bo czy historia o obłąkanym człowieku mającym poważneproblemy z wyjściem z pokoju za dnia może być ciekawa? Może i to bardzo. Pisząc o NHK ni Youkoso nie wiem tak naprawdę z której strony zacząć pisać, więc mój komentarz jest trochę „poszarpany”. Podobała mi się atmosfera panująca w całej serii, która się udzieła także i mnie. Gdy słyszałem na początku piosenkę w stylu Puru rin, puru puru rin zaczeło mi się robić, żal Satou, a po pewnym czasie mnie to denerwowało..lecz po pewnym czasie polubiłem ją. To co mi najbardziej odpowiadało w Welcome to NHK to oryginalność, racjonalne zachowanie się postaci i co chybanajważniejsze pozostawiało refleksję. Powiem więcej z racji tego, że NHK wciągło mnie i oglądałem przez 2 dni niczym maniak muszę powiedzieć, że to pozwoliło mi się wczuć w rolę głównego bohatera, bowiem podownie jak on byłem odcięty od reszty świata w swoim pokoju na czas oglądania. Równie bardzo jak Satou podobała mi postać Misaki dziewczyny(, chciała pomuc kliknij: ukryte . Elementy komediowe bywające w serii stanowią pewna równowagę dla poważności (osobiście oglądając śmiałem się, lecz zaraz potem czułem się zarazem przynębiony  kliknij: ukryte . Swoją drogą zastanawiam się co będzie później .. co mnie nakręca. Osobiściedaję ocenę 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Martinez 7.03.2007 16:30
    NHK ni Youkoso!
    Bardzo dobra seria, o której można powiedzieć, że jest przemyślaną i inteligentną rozrywką. W pewien sposób próbuje zarysować nam kilka problemów współczesnego społeczeństwa, i całkiem dobrze jej to wychodzi.

    Bohaterowie realistyczni i interesujący, zwłaszcza Satou – jego wewnętrzne przemyślenia jak i czasami niezwykle zmienne zachowania przedstawiają się niezwykle interesująco. I rzeczywiście czasami wydaje się być bardzo niesympatyczną postacią, aczkolwiek moim zdaniem dzięki temu zdaje się być prawdziwy jako człowiek.

    Na szczególną uwagę zasługuje muzyka, która w moim przekonaniu wręcz idealnie pasowała do tego co się dzieje na ekranie, a sporo utworów towarzyszących bohaterom to bardzo łatwo wpadające w ucho i bardzo przyjemne w odbiorze kompozycje

    Seria pomimo moim zdaniem ogólnie smutnej wymowy jako całość, ma sporo elementów humorystycznych, aczkolwiek czasami śmiech ten prowadzi do pewnej głębszej refleksji, lub też przedstawienia nam pewnego problemu którego staramy sie nie zauważać, a który może również nas dotyczyć.

    Podsumowując seria, którą warto zabaczyć, aczkolwiej jak wspomniała recenzentka, przeznaczona dla starszych i bardziej zaawansowanych widzów.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    achiever 4.03.2007 23:26
    dobre, trochę z innego punktu widzenia niż Ava
    Długie, że nie chciało mi się czytać całego, ale dobrze ujęte. NHK to rzecz o życiu.

    Enyłej nie bardzo zgadzam się, że bohaterowie przerysowani, nazbyt nierealni, choć taki może być ich odbiór. Nie zgadzam się, bo widziałem w życiu jeszcze bardziej nierealne jednostki, jak te przedstawione w NHK.

    Ocena na chwilę obecną dla NHK! ni youkoso 8+/10.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Szuki 1.03.2007 22:22
    Super...
    Bardzo, ale to BARDZO podobało mi się to anime. Rewelacyjne postaci, fajna kreska, muzyka (ending po prostu wymiata!), i historyjka. BRAĆ I OGLĄDAĆ!!!

    grafika­‑8
    dźwięk­‑9
    postaci­‑9
    fabuła­‑7
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Belvegor 22.02.2007 20:47
    miodzoi
    To anime naprawde zapadlo mi w pamiecie, baaardzo mi sie podobalo choc zakonczenie pozosawilo pewien niedosyt. Napewno jest ono warte polecenia. osoby sporym doswiadczeniem o anime napewno sie niezawioda, dla laikow moze byc miejscami nudne.

    daje 9/10
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    wa-totem 16.02.2007 18:35
    uff, skończyłem... świetne!
    Wyjątkowa seria… ostatnie pół godziny siedziałem i pisałem komentarz porządkując moje wrażenia… nasmarowałem tyle że po dodaniu paru linijek wyszła mi recenzja alternatywna. Właściwie nie aż tak bardzo alternatywna, ale…

    No chyba że Ave nie przyjmie do publikacji, wtedy będzie długi komentarz :)
    Odpowiedz
  • Avatar
    R
    teneryfa 1.02.2007 00:30
    chwilkę...
    9/10 za grafikę?

    poważnie? „płynna animacja”? miejscami jest naprawdę strasznie. zdecydowanie zawyżona ocena!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Kelly 16.01.2007 08:38
    pozwolę sobie przedstawić odmienną opinię od zachwyconych Komentatorów
    Czy można nie lubić Monty Pythona? Można, nie lubię go, chociaż wielu moich kolegów dziwi się, jakże to możliwe. Wszystko to zaś ze względu na specyfikę Monty'ego, która zupełnie mi do smaku nie przypada. Podobnie jest z NHK. Rzeczywiście, seria ma ręce i nogi, jest ładnie zrobiony etc. Redaktor naprawdę doskonale wypunktowała jego silne strony, tyle, że jakoś nie udało mi się polubić bohaterów. Niby spełniam warunki wiekowe oraz doświadczenia, ba, jestem pewnie od głównych bohaterów ze dwa razy starszy. Doskonale wiem, co to znaczy mieszkać z dala od świata, w którym się wyrosło oraz od rodziny, gdyż od chwili pójścia na studia 19,5 roku temu mieszkam daleko od swojej miejscowości oraz swoich bliskich. Problemy więc ze znalezieniem miejsca dla siebie, pracy, mieszkania, koegzystencji z innymi, miłości na całe życie nie są mi obce. Zdaję sobie sprawę, że NHK, która porusza te zagadnienia jest, jak zaznaczyła Redaktor, krzywym zwierciadłem rzeczywistości. Tyle, że trzeba jeszcze lubić krzywe zwierciadła. Lubię bohaterów, którzy jakoś działają rozsądnie. Lubię bohaterów, z którymi mogę się utożsamiać, albo przynajmniej, których działania mogę odnieść do siebie, zastanawiając się, jak to ma się do moich doświadczeń, jak ja postąpiłbym w takiej sytuacji? Przy tego typu produkcji jest to praktycznie niemożliwe, gdyż samym założeniem krzywego zwierciadła jest przejaskrawienie niektórych elementów rzeczywistości. Dlatego, według mnie, jest to anime przede wszystkim dla osób umiejących zaakceptować absurd stosowany dla uwypuklenia jakichś zjawisk. Ja nie potrafię i dlatego nie jest to seria dla mnie, chociaż obejrzałem niemal wszystkie odcinki, a to dlatego, że odnalazłem w nim masę odniesień do japońskiej rzeczywistości. Czytując Kyodo News czy Japan Times regularnie od razu odniosłem wrażenie, że serial ten porusza tematykę wprost ściąganą z kolumn gazet. Dlatego starałem się obejrzeć NHK traktując go raczej jako studium przypadku, niżeli coś, co ma zapewnić widzowi przyjemność oglądania. Tyle, że mnie, przypuszczam odwrotnie niż zdecydowaną większość polskich miłośników anime, interesuje Japonia, przy okazji zaś anime, a nie – anime, przy okazji zaś Japonia.

    Dlatego każdemu potencjalnemu widzowi radziłbym, żeby najpierw przeczytał recenzję, która jest świetnie napisana oraz naprawdę wnikliwa, pozwalająca wyrobić sobie opinię Czytelnikowi na temat serialu. Jeżeli taka osoba uzna, że spodobałaby się jej ten serial, to faktycznie, otrzyma dokładnie to, co opisała Redaktor.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    zynkielem 2.01.2007 12:47
    ***
    jak dla mnie rewelacja seri nie mam niczego do zazucenia . dosc oryginalna niekonwencjonalna opowiesc , casłkowicie wybijajaca sie z natłoku tych " słodkich upiekszanych histori”
    cos zupełanie innego , do samego konca nie wiemy coi stanie sie z satou­‑kunem a ogulnie potrafi sie sprzeciwic naszym oczekiwaniom .


    polecam bardzo bo to doslownie rewelka!!

    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 1
    Ypsilon 30.12.2006 22:32
    Wspaniałe
    A ja już zabierałam się za pisanie recenzji… ;)

    Oglądając NHK ni Youkoso! wiele razy miałam ochotę śmiać się lub płakać razem z bohaterami. I właśnie to mnie urzekło – niesamowity, momentami wręcz okrutny realizm.
    Moim zdaniem najsłabszym punktem serii, poza wspomnianym natłokiem wydarzeń, był miejscami projekt postaci. O wiele lepsza jest ich animacja – „papierowi bohaterowie poruszający się na wietrze” zasługują na uznanie.
    Muzyka jest niesamowita. Od „Mysterious Purupuru Pururin” i endingu można się uzależnić ;) Za najlepsze uważam dwa utwory – „Youkoso! Hitori Bocchi” towarzyszący  kliknij: ukryte  i „Kagerou Ressha”, który pojawił się przy  kliknij: ukryte .

    Podsumowując – interesujące, wartościowe anime, ale nie dla każdego. Przede wszystkim do refleksji.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    achiever 30.12.2006 16:57
    anime obowiązkowe
    Naprawdę anime warte obejrzenia, choćby dla ujrzenia właśnie pięknej grafiki, dzięki której oglądając morze w zmroku i pod gęstymi chmurami (brakuje tylko żeby Chthulhu się wynurzył:), będące tylko w anime, doznać odczucia jak gdyby widziało się taki imponujący widok „in real”.

    Oprócz smakowania barw i estetyki NHK! ni youkouso, to samo zagadnienie jest poruszające i pełne wielu pomniejszych, które w rezultacie dają to pierwsze:), czyli hikikomori (sroga nazwa przy okazji:P). Tak jak już Avellana napisała (optymalna recenzja dla niezwykłej serii przy okazji, a tę serię to wydaje się że rzeczywiście ciężko do niej podejść, by ją opisać na obiekt) mocny punkt to bohaterowie, którzy mimo swoich wad, są dobrym odzwierciedleniem nas samych. Są właśnie „ludźmi z krwi i kości”, może czasem z większymi problemami (zwłaszcza Satou i… dalej już nie napisze:) niż nasze, ale potencjał do nich ma każdy (hehe żeby nie było tak pesymistycznie, to przede wszystkim mamy potencjał by było całkowicie w porządku). Do tego co jeszcze lepsze to, to że widzimy jak te problemy są przede wszystkim w głowach samych bohaterów, bo ich można darzyć w istocie wielką sympatią, a sami próbują przekonać się o czymś innym, jakby był na to czas:) W ten sposób, przynajmniej jak dla mnie seria daje mocnego kopa, że zamiast oglądając serię pełnych niezwykłych superbohaterów (lub przynajmniej zwykłych superbohaterów;), tym razem możemy wczuć się w tych, którzy mają raczej anty­‑moce i dalej czerpać rozrywkę, doznając nieraz ciekawego katarhsis (z tym jednak bez przesady, seria nie jest aż tak niezwykła), zauważając że problemy czy ich brak nie są czymś szczególnym.

    Mimo ciekawie, prowadzonej epizodami, fabuły seria ma parę zwolnień, przy których można się nudzić, czy nawet zniechęcić, warto być jednak wytrwałym i przebrnąc dalej (a niektórzy w ogóle tego może nie zauważą).

    Muzyka jest bardzo dobra, pururin naprawdę nieźle wchodzi w głowę, a wszelkie modyfikacje tego kawałka świetnie podkreślają odpowiednie momenty w życiu bohaterów.

    Mimo wielu zalet, daleko tej serii do bycia szczególnie wybitną, ze względu na opisywane już przez Avę, nieporozumienie fabularne, które czyni ją nie do końca wiarygodną (choć w dobrej zabawie w oglądaniu mi nie przeszkadza, jedynie za to po prostu 10, ani 9 dać nie mogę) no i czasem anime zmienia swój charakter, że staje się nie bardzo wiadomo o czym. Tak czy owak czerpałem porządną dawkę rozrywki i to jedno z oryginalniejszych anime ostatnio, że zachęcam do obejrzenia Welcome to the NHK! a przy okazji jeszcze dorzucę ocene ode mnie, czyli 8/10 za całokształt (8+/10 jeśli skrajnie subiektywnie, nie wiem za co:).
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime