Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Zapraszamy na Discord!

Komentarze

Tsubasa Chronicle S2

  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime
  • Avatar
    A
    Ai 30.06.2012 15:56
    Od kiedy to jest shoujo? =/
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Torren 31.01.2012 22:08
    Mimo, iż widac zmiany, seria jest podobna do poprzedniej. Szkoda tylko, że historia ruszyła z miejsca tylko o parę kroczków! Praktycznie żadnych zmian nie ma.
    Postacie zmieniły się. Szczególnie widac to w przypadku Kurogane i Faya. Niestety nie podobało mi się to, że nagle z nikąd  kliknij: ukryte 
    Jeszcze ciekawi mnie jak rozwiążą ostatni pojawiający się wątek.  kliknij: ukryte  Wychodzi na to, że jest to nie­‑koń­‑czą­‑ca­‑się­‑hi­‑sto­‑ria. Gdyż nie wierzę, że uda im się przerobic tyle histori, stworzyc tyle światów lub cokolwiek innego. I jeszcze zmieścic to, by nie miało paru tysięcy odicnków!
    No to chyba tyle.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Marilee 27.09.2011 18:52
    Ciekawa seria...
    Na początek muszę się przyznać, że serię oglądałam z ponad półroczną przerwą po odcinku 13. O ile pierwszą serię pochłonęłam dosyć szybko, o tyle z drugą miałam nieco większy problem. Wina prawdopodobnie leży w zbytnim dłużeniu się i wyciąganiu poszczególnych odcinków. W niektórych, tempo akcji było błyskawiczne, po czym znowu zwalniało niemiłosiernie. Zbyt często i zdecydowanie za długo mogliśmy podziwiać zachód słońca bądź widok pustyni. Poziom odcinków jest zdecydowanie nierówny.
    Postacie są nadzwyczaj udane. Do samego końca próbowałam rozgryźć Fai­‑san. Jego osobowość uważam za najciekawszą, jednak zbyt mało się o nim dowiadujemy jak na takiej długości serię.
    Grafika przepiękna. Osobiście uwielbiam projekty postaci grupy CLAMP. Są oryginalne i przykuwają uwagę;]
    Muzyka bez zarzutów. Jedynie repertuar z pierwszego sezonu, mógłby zostać o wiele bardziej poszerzony o nowe utwory.

    Anime ogólnie po za dłużącymi się odcinkami jest naprawdę godne polecenia. Chociażby ze względu na przedstawione światy, które mimo powielanych schematów, nadal są interesujące.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Iv 7.07.2008 16:54
    TRC 2
    Czytam Tsubasę mangę! Poprostu nie mogę się od niej oderwać! Gdy tylko pooględalam 1 serię była nawet niezła. Było kilka zmian w stosunku do mangi, ale to nawet bardziej ubarwiło całą historię. Dodano 2 odcinki, które nie pojawiły się w mandze, ale to nic… Później już tylko czekałam na 2 serię. Jak się cieszyłam, że jusz jest, ale… rozczarowałam się!!! Postaci są rysowane jakoś tak inaczej, tak jakby od niechcenia, animacja marniejsza…

    Do tego: do pierwszej serii wykożystano 10 tomów mangi, sporo jak na 26 odcinków. Nie pokazano tych fajnych 3 rozdziałów, gdzie nasi bohaterowie byli w świecie takich fajnych króliczków. Miałam nadzieję, że będą w 2 serii, ale nie były!!! Do drugiego sezonu natomiast wykożystano, uwaga… tylko 4 tomy!!! Do tego zaczęło się od świata Piffle, nie było świata Shara/Shura, ani króliczkow!!! Tzn, zmieniono ich chronoligię (ale króliczki się nie pojawiły :( !!!). Resztę (żeby było 26 odcinkow) wypełnili innymi powymyślanymi historyjkami, do tego były nudne! Przynajmniej historię w świecie Rekord mogli dać na koniec, tak jak zaczyna się OAV!
    W sumie to, gdy oglądalam tą serię to była prawdziwa tortura, jak dla fanki mangi!!! Czułam się raczej jakbym oglądała parodię Tsubasy, albo raczej bajkę dla dzieci, gdzie powycinano wszystkie sceny z przemocą, krwią, itd! Przecież Tsubasa nie jest dla dzieci!!!

    PS: Jestem szczęśliwa, że przynajmniej OAVka jest najlepszą realizacją TRC na anime!
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Sir Mavins 19.06.2008 14:56
    jjj 2!!!

    A mogło być naprawdę nieźle.
    Tak, wiele osób polecało mi, zachwalało, nawet pod niebiosa.

    Cóż, muzyka to jakieś 9/10, grafika to 8­‑9/10.
    A reszta?
    Właśnie ta reszta jest dobijająca.
    Fabuła początkowo wciąga, ale potem nuży.
    Różnorodność światów z jednej, ale ich powtarzalność z drugiej.

    Sama akcja taka sobie, ale w momentach, w których oczekiwałbym akcji, wlecze się niemiłosiernie.
    A dyskusje podczas walk to totalna porażka.
    Zresztą samo poszukiwanie jest na początku wciągające, ale potem chce się przewijać do przodu.
    Ach, dyby te odcinki trwały krócej, tak z 30­‑40%...

    I te zakończenia!!!
    Pożal się Boże.
    Seria 1 to takie 3+, ale juz po drugiej to max 3!!!
    A wątki poboczne, drugoplanowe?
    Dobrze weszły, ale prowadzenie tego nie wyszło serii na dobre.
    Ich tajemniczość początkowo wciąga, potem się dłuży, a zakończenie to parodia zakończeń.

    Najlepszą postacią Mokona. I tyle.
    Reszta dno!

    Podsumowując.
    Masz co innego do roboty? Rób to.
    Czekasz na jakiś inny nowy serial? Poczekaj.

    Przereklamowany produkt, który w dodatku w Polsce kosztuje niezłą kasę.
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    Valgav 31.08.2007 21:37
    Koment:)
    No dobra bez długiego gadania Anime jest bardzo głupie ale jakoś mi sie wkręca moge dać no 7/10.
    Może ktoś wie czy będzie trzecia seria?
    Pozdrowienia dla fanów Anime:)
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    marcin.knight 31.05.2007 19:29
    Komentarz
    Nie musze przypominać bo kazdy to widzi,ale widać na pierwszy rzut oka,że twórcą anime się troszeczke odechciało. Ale tylko troszkę. Potwierdzenie znajdujemy chociaż w nowych utworach jak i w grafice i fabule. Odcinki są często opisami życia przeszłego bohatera. Aczkolwiek anime jest na wysokim poziomie,lecz druga seria nie najlepiej pasuje jako wzorzec dla nowych tytułów(choćby przez fabułę, która jest stara jak T­‑rex).
    Aha prostując może starą już wiadomość o wycofaniu 3 części,z powodu przemocy,uważam, że to anime spokojnie nadaje sie dla widzow od 12 roku życia. Przemocy wcale nie ma tam(lub nie jest tak widoczna jak w innych tytułach tego typu)
    Ps:Z nieoficjalnych źródeł wynika że właśnie zakończono prace nad 3 częścią i ukazanie się jej na rynku to kwestia czasu.(Na ile to prawda­‑czas pokaże)
    Ps2:Przepraszam za zbyt długi komentarz
    Odpowiedz
  • Avatar
    A
    odpowiedzi: 2
    Nanami 25.01.2007 13:30
    Mieszanka wybuchowa
    Z jednej strony drugi sezon Tsubasy wydał mi się o niebo lepszy niż pierwszy, a z drugiej strony poirytował mnie strasznie. Z góry nadmieniam, że śledzę mangę na bieząco, więc nie mam punktu odniesienia osoby znającej tylko anime. Po poczatkowych odcinkach, gdy trzeba było pociągnac historie zaczeta w pierwszym sezonie, fabuła zaczeła sie rozkrecac, az w koncu wpadła spowrotem na tor fabuły z mangi. I tym odcinkom nie mam własciwie nic do zarzucenia, były bardzo udane, a z dodatkowym do udanych dołączyłabym ten z Chii. Jednakze nie na długo, potem znów anime wraca na swój szlak, serwując nam nową historię – która nota bene ciekawy, ale dla mnie mozna było równie dobrze zostawić na stworzenie movie, a nie wypełniać nim anime. I minęło kolejne 26 odcinków, a tajemniczy plan Fai Wong Reeda znów nie ruszył! Ile można! I tu leży przyczyna mojej irytacji. Mam nadzieje, ze w trzeciej serii obędzie się bez takich „dodatków”.
    A serię warto sobie obejrzec, jesli ktoś chce poznac dalsze losy z pierwszego sezonu, bo całkiem miło sie to ogląda. Choć jeszcze mocniej polecam sięgnięcie po mangę.
    Odpowiedz
  • Dodaj komentarz
  • Recenzja anime