Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Komikslandia

Anime

Oceny

Ocena recenzenta

4/10
postaci: 5/10 grafika: 6/10
fabuła: 3/10 muzyka: 6/10

Ocena redakcji

brak

Ocena czytelników

brak

Kadry

Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Zrzutka
Źródło kadrów: Własne (Avellana)
Więcej kadrów

Wylosuj ponownieTop 10

Precure Super Stars!

Rodzaj produkcji: film (Japonia)
Rok wydania: 2018
Czas trwania: 70 min
Tytuły alternatywne:
  • プリキュアスーパースターズ!
Gatunki: Przygodowe
Widownia: Kodomo, Shoujo; Postaci: Magical girls/boys; Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Magia
zrzutka

Pierwszy z filmów towarzyszących Hugtto! Precure. Pamiętajcie, obietnic należy dotrzymywać!

Dodaj do: Wykop Wykop.pl
Ogryzek dodany przez: Avellana

Recenzja / Opis

Hana wraz z Harrym i Hug­‑tan jedzie na wycieczkę połączoną z podziwianiem kwiatów. Oczywiście umówiła się po drodze z Homare i Saayą, a choć przyjaciółki z powodów losowych spóźniły się dwie godziny, dzielnie na nie czekała. Kiedy jednak docierają na miejsce, podziwianie łąki w pełnym rozkwicie przerywa pojawienie się potwora, wyjątkowo niemającego nic wspólnego z korporacją Criasu. Usobakka (co znaczy mniej więcej „same kłamstwa”) okazuje się trudnym przeciwnikiem i już niebawem trójka wojowniczek Precure traci swoje magiczne oprzyrządowanie i powraca do postaci zwykłych dziewcząt. Co gorsza, potworowi udaje się porwać i uwięzić Saayę i Homare. Hana musi czym prędzej odnaleźć inne wojowniczki Precure, by wraz z nimi stawić czoło zagrożeniu. A wszystko to z powodu obietnicy, której dawno temu nie udało jej się dotrzymać…

Podobnie jak w Precure Dream Stars!, w filmie spotykają się bohaterki trzech najnowszych serii, w tym przypadku: Hugtto! Precure, Kirakira Precure à la Mode oraz Mahou Tsukai Precure. Tym razem zwraca uwagę okrojenie fabuły ze zbędnych ozdobników – nie poznajemy całego nowego świata, zawiązanie historii jest nakreślone pospiesznie, a w dodatku mamy do czynienia z pojedynczym przeciwnikiem, bez żadnych podwładnych czy innych przeszkadzaczy. To pozwala się skoncentrować na… No właśnie, na czym? Odzyskanego w ten sposób czasu ekranowego nie wypełniono bowiem niczym interesującym, a bohaterki przez większość czasu całkiem dosłownie biegają po ekranie bez szczególnego celu i sensu. Mimo ogólnej prostoty fabuła jest chaotyczna – Usobakka pojawia się i znika, całkowicie niepokonany – a poszczególne wydarzenia w gruncie rzeczy dość słabo się ze sobą wiążą. Postaci z dwóch starszych serii są sprowadzone praktycznie do jednego­‑dwóch charakterystycznych zachowań i reakcji, co widać szczególnie w prowadzonych przez uwięzione dziewczęta rozmowach, sztucznych i wyjątkowo drętwych. Można powiedzieć – czego oczekuję po tym cyklu, ale wcześniejsze Paris to! Omoide no Mille­‑Feuille! było filmem naprawdę udanym, a chociaż narzekałam na Precure Dream Stars!, ono również oglądało się lepiej od tego, co dostałam tutaj.

Największą słabością filmu jest to, co powinno stanowić jego serce, czyli historia Hany i Clovera, magicznego duszka koniczyny, oraz łączącej ich obietnicy. Cała retrospekcja została napisana po prostu leniwie; bohaterowie spędzają ze sobą za mało czasu, a widzowie spędzają za mało czasu z bohaterami, żeby problemy Clovera mogły kogoś w ogóle obchodzić. Daje się również zauważyć nienaturalność przeskoku fabularnego, nakazującego Hanie natychmiast się domyślić, kim jest i o jakiej obietnicy mówi Usobakka. Najważniejsze jednak, że po przemyślanych historiach z serii telewizyjnej i filmu Kirakira Precure à la Mode oraz po mających jakieś tam ambicje wątkach z Hugtto! Precure główne przesłanie filmu wydaje się szczególnie wątpliwe. Obietnic należy dotrzymywać, to wiadomo. Pomińmy tu zasadność żądania, by kilkuletnie dziecko zdawało sobie sprawę z wagi obietnic, ponieważ w mangach i anime normą jest wymaganie już od przedszkolaków pełnej świadomości swoich czynów oraz prawnej, cywilnej i moralnej odpowiedzialności za nie. Tyle tylko, że obietnica (naciągnięta zresztą za uszy) była od początku niespełnialna, zaś mała Hana na ile mogła, na tyle starała się jej dotrzymać. Z kolei przemiana Clovera w Usobakkę nie była bezpośrednio efektem złamania obietnicy, ale podstępnych podszeptów strony trzeciej. Wszystko to oznacza, że Hana od początku „płaci” i przeprasza za coś, co w ogóle nie jest jej winą. Gdyby to było Kirakira Precure à la Mode, scenariusz w jakimś momencie obnażyłby absurdalność głównego konfliktu i pokazał, dlaczego nie ma on sensu. Tu jednak zostaje potraktowany z całą powagę oraz z wyraźną nadzieją, że młoda widownia nie zauważy dziur w logice i da sobie wcisnąć każdy kit.

Na plus strony wizualnej można policzyć niebrzydkie tła w pustej i zimowej krainie Clovera, ponieważ już kwietna łąka z początku filmu poraża kiczowatą kolorystyką. Potem obracamy się wśród nijakich lokalizacji – anonimowego miasta oraz Krainy Czarów, zaś same walki nie zachwycają pomysłowością ani choreografią. Wszystko to, podobnie jak scenariusz, wydaje się odbębnione na zasadzie „byle do kasy” – wiadomo, kto to kupi, więc po co przejmować się jakością? Nic specjalnie ciekawego nie napiszę także o ścieżce dźwiękowej, wykorzystującej głównie motywy z Hugtto! Precure (oraz motywy towarzyszące bohaterkom wcześniejszych serii w trakcie przemian). Obie wykorzystane w filmie piosenki są idealnie przeciętne.

Narzekanie na kinówki Precure można uznać za stratę czasu, ale – tak jak pisałam wcześniej – w odpowiednich warunkach da się nakręcić film, który spełnia wszystkie założenia, a przy tym jest przyjemny dla oka i nie obraża inteligencji widza. Niestety, to nie ten przypadek.

Avellana, 23 czerwca 2019

Twórcy

RodzajNazwiska
Studio: Toei Animation
Autor: Izumi Toudou
Projekt: Emiko Miyamoto, Hisashi Kagawa, Marie Ino, Toshie Kawamura
Reżyser: Youko Ikeda
Scenariusz: Shouji Yonemura
Muzyka: Yuuki Hayashi