Tanuki-Anime

Tanuki.pl

Wyszukiwarka recenzji

Forum Kotatsu

Komentarze

Babylon

  • Avatar
    A
    Windir 1.05.2020 12:15
    4/10
    W miarę sensowne political fiction (przez 8 odcinków) okraszone kilkoma niezłymi plot twistami, niestety zrujnowane przez kiepskie postacie (bo nie mają szansy rozwinąć się na ekranie), a do tego bardzo sztywne i nudne dialogi. Za ostanie 2 epki  kliknij: ukryte  oczko w dół z pozycji średniaka. Reżyseria kilku scen wyraźnie na plus, ale to zbyt mały by wpłynąć na ocenę.
  • Avatar
    A
    Rinsey 19.02.2020 18:28
    Znowu ocenowo znalazłyśmy się po przeciwnej stronie barykady :). Tym razem ja stoję za tą niższą oceną, ale Twoją recenzję czytało mi się bardzo przyjemnie. I faktycznie przypomniałaś mi, jak bardzo byłam pierwszymi odcinkami zachwycona, jak nagłe zwroty akcji naprawdę trzymały w napięciu, ten nastrój, ciągłe poczucie niepokoju. To wszystko było rewelacyjne.

    Ale potem znowu przypomina mi się ostatni arc, za który tak bardzo poszłam w dół z oceną… Thinkera polubiłam, zmiana Zena też była bardzo wiarygodna. Ale  kliknij: ukryte  spodobało u mnie opad wszystkiego. Fajny, klimatyczny kryminał stał się dla mnie absurdem.

    Ale przede wszystkim chciałam pogratulować Ci bardzo dobrego tekstu :)
    • Avatar
      Patka 19.02.2020 18:50
      Przez kilka minut intensywnie próbowałam sobie przypomnieć bohatera o nazwisku Thinker, heh. Dopiero później zrozumiałam, o co chodzi.

      Dziękuję za miłe słowa, choć nie sądzę, by były uzasadnione.
      • Avatar
        Rinsey 19.02.2020 22:47
        Moim zdaniem są, w innym wypadku nie chciałoby mi się produkować w pędzie dnia codziennego ;) Ale dążenie do doskonałości to tylko zaleta :)
    • Avatar
      Olafo 20.02.2020 11:06
      Fajny, klimatyczny kryminał stał się dla mnie absurdem.

      Absurdem jest prawie od samego początku akurat.

      Autor tworzy bzdurne wywody, nie mając pojęcia o systemach prawnych innych państw. Cały wątek w USA powinien trafić do kosza. I jeszcze te bzdury o chrześcijaństwie… litości.

      Żeby kryminał był dobry, to jakiś sens musi być zachowany. Jakaś wewnętrzna spójność. A tu tego nie ma.

      Jest tylko dobra reżyseria, ale to mało, bo treści brakuje.
  • Avatar
    A
    Myśliciel 18.02.2020 09:32
    Interpretacja.
    Bardzo fajna recenzja Ancietejka, super się czytało! Na mnie seria nie wywarła aż takiego zachwytu by dać ocenę 7, bardziej skłaniam się do 3. Babylon jest trochę takim anime z pod szyldu dopowiedz sobie wszystko sam. Bardzo mnie zastanawia jaki mają związek burmistrz Shinki z Magase Ai, te postacie przewijają się przez całe anime a nic o nich nie wiemy. 4 ostatnie odcinki są debatą nad tym czym jest dobro i zło.  kliknij: ukryte  Z chęcią poczytałbym jak postrzegacie tą serię a w szczególności końcówkę???
    • Avatar
      Tomik 19.02.2020 00:07
      Re: Interpretacja.
       kliknij: ukryte 
      A tak po za tym problemem Babylon nie jest scenarzysta, a pierwowzór z którym twórcy anime nie potrafią się obchodzić. Robiąc wierną adaptacje na 90% zepsują, a jeśli zaczną zmieniać to na 90% zepsują. Rzadko kiedy w japońskich produkcjach umieją dobrze wykorzystać pierwowzór. A w oryginalnych historiach ilość głupotek też przeraża.
      • Avatar
        Olafo 19.02.2020 10:11
        Re: Interpretacja.
        No ja bym powiedział, że brak wytłumaczenia to akurat ogromny minus. W zasadzie backstory Magase mogłoby być ciekawsze niż całe anime, ale ktoś widać nie miał pomysłu i po prostu olał temat.

        W zasadzie poza głównym założeniem i postacią Magase nie było ciekawych pomysłów na fabułę ani nic składającego do refleksji. Całość jest po prostu płytka.

        A szkoda.
        • Avatar
          Patka 19.02.2020 11:41
          Re: Interpretacja.
          Oj, polemizowałabym mocno z tą płytkością, ale jako że jestem autorką recenzji, to mi głupio (teraz widzę, ile jeszcze mogłabym czy wręcz powinnam napisać o serii), nie chcę bronić anime na siłę.

          Co do Magase, mnie ani specjalnie nie razi brak wytłumaczenia jej mocy, ani nie cieszy. Najbardziej odpowiadałaby mi teoria o tym, że  kliknij: ukryte  – i z tego też jeszcze powodu ostatnia scena z siódmego odcinka mi zgrzyta, bo niejako uniemożliwia tę interpretację (innych takich scen chyba nie było, przynajmniej sobie nie przypominam).
          • Avatar
            Myśliciel 19.02.2020 13:43
            Re: Interpretacja.
            Mi właśnie też to strasznie zgrzyta dlatego dobrze byłoby poznać genezę tej postaci, wytłumaczyć co Nią kieruje. Tak naprawdę autor rozpoczął wiele wątków które miały u widza wywołać refleksje ale żeby to zrobić trzeba rozwinąć postać a tego zabrakło, jedyna postacią która ewoluuje jest Zen co udowadnia  kliknij: ukryte . Prawo samobójcze które się ciągnie przez całą serię też nie miało w ogóle zakończenia swojego watku, a ostatnia scena po endingu, co według Was oznacza?
          • Avatar
            Olafo 20.02.2020 11:04
            Re: Interpretacja.
            Oj, polemizowałabym mocno z tą płytkością, ale jako że jestem autorką recenzji, to mi głupio (teraz widzę, ile jeszcze mogłabym czy wręcz powinnam napisać o serii), nie chcę bronić anime na siłę.

            Ale nie ma za bardzo czego bronić, bo tutaj wszystko na logikę i stan faktyczny kuleje.

            Najbardziej śmieszy mnie fakt osadzenia części akcji w USA, gdzie wolność jednostki jest posunięta do tego stopnia, że w niektórych Stanach możesz normalnie popełnić samobójstwo w asyście lekarza. To nie jest nic nowego.

            Albo samo to gadanie o dobroci i złu, chociaż w USA się nie patyczkują i taki szkodliwy element można sobie normalnie odstrzelić.

            Czy te inne bzdurne wywody o chrześcijaństwie. Stek bzdur.
            • Avatar
              Patka 20.02.2020 11:31
              Re: Interpretacja.
              Odniosłam się tylko do zarzutu o płytkości. Może ci się wiele kwestii nie podobać, możesz pisać o durnych pomysłach autora itp., ale twierdzenie, że anime jest płytkie mocno mija się z prawdą. Jest bardziej przemyślane niż może się wydawać – że przy okazji oferuje niemało głupotek, to już inna sprawa.

              Spoilery ukrywaj…
              • Avatar
                Olafo 20.02.2020 13:14
                Re: Interpretacja.
                Takie bardzo ogólnikowe stwierdzenia raczej nie podchodzą pod spoiler.

                No dobrze, ale co w takim razie miałoby być tutaj głębokiego, nawet pomijając absurdy? Bo generalnie wszelkie debaty itd. miały argumenty na poziomie gimnazjalisty przygotowującego się do rozprawki. Mieliśmy nawet postać „myśliciela”, który też nic mądrego nie miał do powiedzenia.

                Trudno skłonić się do przemyśleń, kiedy wywody autora są po prostu miałkie i nie potrafi on nawet włożyć postaciom do ust sensownych argumentów.
              • Avatar
                Daerian 20.02.2020 16:07
                Re: Interpretacja.
                Nie zgodzę się z „głębokością” tej serii.

                Autor udaje (albo sądzi, że jest w stanie to zrobić), że chce powiedzieć coś głębszego, ale jego rozważania nigdy nie wychodzą poza przytoczenie (w zasadzie dosłowne) „trolley problem” i materiału z lekcji filozofii na poziomie gimnazjum (nie żartuję tutaj nawet, miałem filozofię te lata temu w gimnazjum i omawialiśmy problemy bardziej złożone niż ta seria kiedykolwiek porusza). Co gorsza, nawet tego nie umie zrobić poprawnie, gdyż jego próby analizy filozoficznej Bibli wykładają się na najbardziej podstawowych faktach.
                • Avatar
                  Patka 20.02.2020 16:26
                  Re: Interpretacja.
                  Nie napisałam, że seria jest głęboka (czy to wielce, czy nie), jedynie sprzeciwiam się nazywaniu jej płytkiej i nie zachęcającej do przemyśleń – jednych nie zachęci, ale drugich tak, o czym świadczy choćby mnogość interpretacji i teorii od widzów. Nie każcie mi, proszę, pisać, jakie anime są naprawdę płytkie… No chyba że inaczej rozumiemy określenie „płytkości”.
                  • Avatar
                    Daerian 20.02.2020 18:29
                    Re: Interpretacja.
                    Powiedziałbym, że seria jest bardzo płytka, nie zawiera tak naprawdę żadnej analizy tematu, który sobie postawiła jako pytanie główne.

                    Możemy powiedzieć, że pytanie główne jest interesujące (nie do końca się z tym zgodzę, gdyż do tego powinno ono zostać inaczej sformułowane niż w serii), ale seria nie jest w żadnym miejscu przygotowana do jego dyskusji – nie ma sensownej analizy filozoficznej, moralnej, ekonomicznej czy nawet zdroworozsądkowej, nie są poruszone żadne interesujące elementy związane z postawionym pytaniem.

                    Innymi słowy – pytanie stawiane przez serię nie jest tak bezsensowne jak może się wydawać na pierwszy rzut oka, ale sama seria jest płytka jak kałuża.
                  • Avatar
                    Cthulhoo 20.02.2020 22:52
                    Re: Interpretacja.
                    Tak, inaczej rozumiemy określenie „płytkości”, bo dla mnie stawianie nawet skomplikowanych i głębokich zagadnień nie uchroni przed nią, jeżeli ich realizacja jest jedynie powierzchowna i pozbawiona odpowiedniej wiedzy merytorycznej, aby ów kwestię rozwinąć. Otrzymujemy jedynie efekt wydmuszki, która na pierwszy rzut oka zachwyca i składania do przemyśleń i analiz, lecz w środku nie ma dosłownie nic. Jedynie piękna skorupka. I to też dla mnie jest płytkość. Ba, z drugiej strony barykady stoi sporo serii, które na pierwszy rzut oka wydają się tym, co zawsze, lecz przy bliższym poznaniu wychodzi, ile poważnych kwestii są w stanie dobrze i dojrzale omówić.

                    Zaś spekulacje i przemyślenia podczas seansu… Podam pewien przykład. Powstała kiedyś doskonała, aczkolwiek niezamierzona komedia o wdzięcznym tytule „Another”. Seria głupia, słaba i bardziej śmieszna niż straszna, lecz również dała sporą pożywkę do dyskusji i spekulacji. Ale czy to znaczy, że nie była ona płytka? Otóż nie. Po prostu są gatunki, które są bardziej dyskusjogenne od innych. Ale to nie implikuje tego, że nie są one na pewno płytkie.
      • Avatar
        Daerian 20.02.2020 16:02
        Re: Interpretacja.
        Problemem Babylonu jest stanowczo oryginał, ale nie dlatego, że twórcy anime nie umieją się z nim obchodzić. Wręcz odwrotnie, twórcy anime wykonali bardzo dobrą pracę z tym co dostali… problem w tym, że widać, że dostali fatalny materiał do pracy.

        Moc Magase i brak jakiegokolwiek wyjaśnienia jest problemem, gdyż w teorii mamy tu do czynienia z kryminałem z dodatkami thrillera oraz political fiction. Brak nawet bazowego wyjaśnienia zdolności Magase kłóci się z tymi gatunkami – równie dobrze mogłaby latać w powietrzu i rzucać fireballe, zabiłoby to sens pozostałych gatunków w ten sam sposób.
  • Avatar
    A
    Tomik 29.01.2020 03:50
    Rozprawa
    By Babylon, ba by każde anime z gatunku psychologiczne nie imało się waszych zarzutów, to musiał by powstać tytuł będący rozprawą naukową. Tylko kto sięga dla rozrywki dla rozprawy naukowe? No właśnie. Anime nawet z gatunku seinen to wciąż wytwór popkultury, a nie świata nauki. Przykład świetnie ocenianego serialu z zachodu Westworld o również metafizycznych rozważaniach również ma swoje głupotki, luki fabularne oraz zakończenie o którym można wiele pisać, jak bardzo nie adekwatne do przedstawionych wątków. Babylon pobudziło moje emocje, przy nim chciało mi się myśleć. Angażujące oglądanie czegoś nowego, a nie bezmyślne dla zabicia czasu jak w przypadku kolejnego isekai w którym pomysł starczył ledwie na stworzenie opisu, a oni z tego klepią nawet kilka sezonów. Babylon ciągle się zmienia, jest podzielone na kilka części, a jednak tworzy spójną fabułę której ciąg dalszy chcę się poznać. Dwanaście odcinków w którym każdy jest potrzebny. To rzadkość w anime, które ze względu na pierwowzór i nawet te oryginalne są częściej rozwlekane, a wypełniacze nudzą. Fabuła Babylon spełnia swoje zadanie. W przystępny sposób daje do myślenia o tym o czym większość z nas nie myśli. Dlatego 11 odcinek był taki łopatologiczny – mnie też znużył. Może gdyby pojawiła się magia reżyserii jak z odcinka o przesłuchaniu. Kto wie. Ja całość ocenie wysoko. Warto było zobaczyć ten tytuł, choćby dla dyskusji tu z wami.
    • Avatar
      Daerian 29.01.2020 13:43
      Re: Rozprawa
      „By Babylon, ba by każde anime z gatunku psychologiczne nie imało się waszych zarzutów, to musiał by powstać tytuł będący rozprawą naukową”

      Proponuję obejrzeć „Perfect Blue”, przemyśleć co się widziało, porównać z Babylonem, zawstydzić się i więcej nie opowiadać głupot.
      • Avatar
        GLASS 29.01.2020 17:17
        Re: Rozprawa
        Amen.
    • Avatar
      Cthulhoo 30.01.2020 00:05
      Re: Rozprawa
      Nie, wystarczyłoby żeby anime było dobre, a nie „dobre”.
    • Avatar
      blob 31.01.2020 23:56
      Re: Rozprawa
      Tak, seria dawała do myślenia. Ale niestety miała tylko przebłyski. To jedna z tych serii w których spodziewasz się czegoś większego, bardziej ambitnego, a dostajesz w sumie średniaka. Tak jakby autor miał dobry pomysł, ale nie bardzo już wiedział co z nim dalej zrobić (np. postać Woodwarda, który był kreowany na wielkiego myśliciela, w właściwie nic wielce mądrego nie powiedział). W pewnym momencie seria zaczęła przypominać przygody początkującego kółka myślicieli filozoficznych: zwykli widzowie powiedzą wtf?, myśliciele stwierdzą że to płytkie. Najwyżej ten czy tamten zostanie zachęcony do chwilowej refleksji. Aż tyle czy tylko tyle?

      No i to zakończenie… słabe.
  • Avatar
    A
    Rinsey 28.01.2020 21:52
    Mogę w zasadzie tylko powtórzyć słowa moich przedmówców. Anime bardzo dobrze wykonane, niektóre sceny to była czysta rewelacja… Wątek samej Magase również był ciekawy, ale został on w zasadzie muśnięty i tylko tyle mogę o nim powiedzieć. A cała reszta scenariusza chwiała się od byle jakiego wietrzyku najprostszych pytań. W sumiej temu anime mogę zawdzięczać doznanie ciekawego odczucia, gdy podoba mi się obraz i dźwięk, a jednocześnie mój mózg wysyła mi bardzo mocne sygnału pt. „jak możesz oglądać takie pierdoły?”. Ta cała fikcja polityczna, sztuczne dylematy, wydumane rozważania o głębokości stawu. Co to miało być? Co tu nie poszło? Oczywiście, dotyczy to materiału źródłowego, bo reżyseria była świetna. W sumie po raz pierwszy przeżyłam coś takiego. Zwykle nie wystawiam seriom poniżej 5, bo jak mi się coś nie podoba, to odrzucam serię i się nie męczę dla zasady. A tu najwyżej mogę postawić 3.

    Większości odradzam seans, chyba, że ktoś ma dużo czasu i jest bardzo ciekawski. Za to po następną serię tej ekipy sięgam w ciemno.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 28.01.2020 19:11
    W tym przypadku zgadzam się z Daerianem. Znakomita reżyseria( kliknij: ukryte  – a to tylko dwa przykłady), dobra gra aktorska i ekipie produkcyjnej naprawdę nie można niczego zarzucić, bo poradzili sobie doskonale… tylko materiał źródłowy był, jaki był.

    Zakończenie bajki dalekie od satysfakcjonującego w jakiejkolwiek formie. Ostatnia scena była miłym „smaczkiem” podkreślającym, że tutaj nie było miejsca na żaden  kliknij: ukryte . Szkoda tylko, że historia pozostawia widza z masą niewiadomych. Nie jest to co prawda „otwarte” zakończenie ale zamkniętym również bym go nie nazwał.

    Absurdów pojawiło się tyle, że można by zrobić z tego oddzielny wpis – ale największym jest dla mnie ostatnia scena, jakim cudem  kliknij: ukryte  Można to na siłę usprawiedliwiać na różne sposoby ale historia nawet nie próbowała się z takich rzeczy w żaden sposób wybronić(w tym również  kliknij: ukryte  – tutaj można tylko spekulować na jakiej zasadzie to działało), więc chyba nawet nie ma powodu, aby nad tym rozmyślać. Sporo rzeczy w tej bajce pojawiało się na zasadzie „po prostu to zaakceptuj”.

    6/10 – ze względu na warstwę techniczną i aktorstwo.
    • Avatar
      Tomik 29.01.2020 03:17
       kliknij: ukryte  Nawet świetnie oceniane Westworld ma swoje głupotki. To nie rozprawa naukowa by wszystko musiało się zgadzać. Wytwory popkultury takie są.
      • Avatar
        Nikodemsky 29.01.2020 13:34
         kliknij: ukryte 

        To nie rozprawa naukowa by wszystko musiało się zgadzać. Wytwory popkultury takie są.

        Żaden argument. Jeśli pojawiają się pojedyncze problemy to można przymknąć oko, nie jeśli pojawia się ich cały zalew.
    • Avatar
      Alt_TruIsta 29.01.2020 15:37
       kliknij: ukryte 
      Raczej nic jej nie można było zrobić.  kliknij: ukryte  Niemniej zakończenie dla mnie tej dobrej serii mnie się podobało.
  • Avatar
    A
    GLASS 28.01.2020 18:41
    Pretensjonalny – to określenie mi się nasuwa po obejrzeniu tego anime. Autor miał naprawdę niezły tupet sądząc, że w  kliknij: ukryte . 2/10 – więcej nie dam. Już lepiej jest Death Note obejrzeć, jeżeli ktoś szuka ciekawego kryminału/thrillera.
  • Avatar
    A
    Daerian 28.01.2020 16:05
    Po całości – wykonanie serii wyśmienite (poza dyskusją w 11 odcinku). Reżyseria, gra aktorów, animacja bardzo dobre.

    Niestety, scenariusz tak fatalny, że nie da rady uczciwie wystawić więcej niż 3.

    Dajcie osobom adaptującym jakiś naprawdę dobry kryminał albo thiller, chciałbym zobaczyć dobry scenariusz w ich realizacji.
  • Avatar
    A
    Daerian 16.01.2020 03:06
    Wykonanie serii wyśmienite. Reżyseria, gra aktorów, animacja bardzo dobre.

    Niestety, materiał źródłowy w najmniejszym stopniu nie zasłużył na tak dobre wykonanie. Fabuła nawet nie tyle ma dziury fabularne, co jest jedną wielką dziurą z odrobiną obramowania na brzegach. Autor po prostu nie zrobił żadnych przygotowań do pisania książki, nie sprawdził jak działają systemy prawne innych państw, nie przestudiował niezbędnej literatury. Pisząc fikcję polityczną.

    Ciąg dalszy będzie zawierał spoilery, nie tylko w zakrytej części.

    Raz za razem widać całkowity brak wiedzy, zaczynając od założenia, że systemy prawne innych państw działają jak system japoński (wydawałoby się, że pisanie fikcji politycznej wymaga podstawowego przygotowania pod względem sprawdzenia ustroju prawnego miejsca akcji) po oparte na błędnych podstawach i kłamiące w żywe oczy analizy Pisma Świętego (w momencie, kiedy jest to tak istotny element przydałoby się zrobić chociaż krótkie wyszukiwanie w Google w ramach przygotowań, bo tyle wystarczy aby obalić wszystkie tezy jakie seria stawia przez dwa pełne odcinki).

    Pomijając błędy rzeczowe, nawet inne elementy fabuły są fatalnie wykonane. Dla przykładu mamy do czynienia z fikcją polityczną, gdzie wytrawni politycy podczas ważnej debaty publicznej zadają pytania mniej składne niż uczniowie podstawówki i nie sprawdzają nawet pochodzenia kogoś, kogo sprowadzają do studia przed kamery nadające na żywo ( kliknij: ukryte ). Autor nie potrafi nawet przygotować sensownych argumentów dla teoretycznie (tak przedstawia go seria) charyzmatycznego polityka nawołującego za nową, odważną, ale i przerażającą ideą – jedynym powodem dla którego zwycięża on w debacie jest nagłe zidiocenie wszystkich jego przeciwników, zesłane cudownie przez autora. Z takim mniej więcej poziomem fabuły mamy tutaj do czynienia.

  • Avatar
    A
    Tomik 16.01.2020 01:25
    Zostawiając na razie fabułę póki nie zobaczę zakończenia. Reżyseria wypada świetnie, szczególnie wspomniana już scena przesłuchania. Ścieżka dźwiękowa dobra równie świetnie. Na palcach jednej ręki mogę wynieść tak świetnie wyreżyserowane anime, a obejrzałem już ponad 800 tytułów. Aż sprawdziłem kto za to odpowiada i zdziwie, gdyż w innych anime nie ma takiego wykonania. Co tu się właściwe stało, że tak to zrobili? Kto wie. Scenariusz jest świetny, ponownie drugi odcinek z przeplataniem się wydarzeń z różnych czasów. I ten podział na wątek 1­‑3 oraz 4­‑7 wyszło bardzo angażująco w przemyślenia i chęć dyskusji. Z jednej strony czuję się pewne zakończenie i nasycenie, a z drugiej odczuwa niedosyt. I ponownie sprawdziłem kto odpowiada za scenariusz. Znowu zdziwienie, bo akurat przy tym anime tak dobrze wyszło. O co tu chodzi, że ludzie odpowiedzialni za Babylon wcześniej nie zrobili niczego niezwykłego, a tu w przypadku tego tytułu osiągają wyżyny swojej twórczości.
  • Avatar
    A
    chi4ko 30.12.2019 22:02
    Odcinek 8
    Nie wiem, dokąd zmierza ta seria… :/
    'Prawo do samobójstwa' nie ma sensu, bo nie znam państwa, które by karało próby samobójcze… Ta seria chce żeby ją traktowano poważnie? Chyba nie. Przecież to założenie jest absurdalne. Kolejne państwa, czy też samorządy, zaczynają wprowadzać 'prawo do samobójstw'? Kogoś to obchodzi, oprócz zblazowanych czytelników clikbaitowych stronek?
    Autor nie ma jaj, żeby zająć się tematyką eutanazji i zaczyna brnąć w popłuczyny grafomaństwa i wyssanych z palca filozoficznych zagadnień typu 'co by było, gdyby babcia miała brodę'. Mnie akurat to obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg. Po kiego ekranizować takie coś?
    • Avatar
      GLASS 30.12.2019 23:54
      Re: Odcinek 8
      Zgadzam się w 100%. Byłam podekscytowana na początku serii (co dowodzi mój pierwszy komentarz), ale z każdym nowym odcinkiem czułam, że robi się to coraz bardziej niedorzeczne. Walczę ze sobą, żeby sięgnąć po 8 odcinek, bo nie wiem czy chcę wiedzieć, co mnie czeka…
      • Avatar
        chi4ko 31.12.2019 13:16
        Re: Odcinek 8
        Seria powinna się w całości skupić na zagadce kryminalnej. Ta polityczna część wszystko psuje…
    • Avatar
      Zachajv 2.01.2020 02:29
      Re: Odcinek 8
      Prawo do samobójstwa ma sens, po pierwsze próby samobójcze są karane w wielu krajach, gdzieś w korei północnej za próbę samobójstwa jest kara śmierci także no.
      Po 2 wyobraź sobie, że wprowadzają takie prawo i legalnie w aptece możesz sobie kupić konkretny lek który został stworzony dokładnie po to, żeby bezboleśnie odejść jeśli podejmiesz taką decyzje i każdy legalnie mógłby takie coś kupić. Jest wielu ludzi którzy z różnych powodów wybierają śmierć i muszą to robić w okrutny sposób sprawiający ból, do tego często robią to pod wpływem emocji. Gdyby takie prawo istniało taki człowiek miałby pewność, że może odejść spokojnie i mógłby nad tym dłużej się zastanowić czy aby na pewno jest tak źle, że lepiej umrzeć, że może lepiej zaczekać może będzie lepiej a jak nie to zawsze będziesz miał taką możliwość bezbolesnej śmierci.
      • Avatar
        tamakara 3.01.2020 12:41
        Re: Odcinek 8
        Aha… Bo oczywiście nikt nigdy nie wpadł na to, żeby popełnić samobójstwo przez przedawkowanie środków nasennych/przeciwbólowych/uspokajających, które spokojnie można dostać w aptekach, również bez recepty… One potrafią bardzo skutecznie ululać. Poza tym obawiam się, że osoba, która jest w takim stanie psychicznym, że gotowa jest się powiesić lub skoczyć z okna i robi to mimo strachu przed potencjalnym bólem, wizji sprowadzenia cierpienia na rodzinę, enigmatycznego „kiedyś może będzie lepiej”-które naprawdę potrafi brzmieć jak kiepski żart, a nawet przeświadczenia o konsekwencjach natury religijnej, raczej nie będzie mieć oporów przed pójściem i kupieniem sobie „niezawodnych i bezbolesnych” proszków na śmierć. Więcej – jestem pewna, że zdecyduje się o wiele szybciej. To wręcz zachęta i jasny sygnał: Jest ci źle? Weź skończ ze sobą.
        I jeszcze jedno poza tym: Nie oglądam tego anima, ale czy naprawdę prawo do samobójstwa ma sprowadzać się do wprowadzenia swobodnego dostępu do skutecznej trucizny? Można świetny biznes rozkręcić… „pastylki ulgi”, „szybko i z fasonem”, „worek na zwłoki gratis”. Sklepy dla samobójców wyrosną jak grzyby po deszczu.
        Jest jakiś przepis nakazujący trucie się akurat tym środkiem, czy inne tradycyjne metody są dozwolone? Bo ktoś może koniecznie chcieć się utopić i co wtedy? I rozumiem, że namowa do samobójstwa i aktywna pomoc też nie będą karane. Karać za to będzie można za ratowanie delikwenta, bo on ma swoje prawa! :D
        • orzanimeseie 3.01.2020 16:49:13 - komentarz usunięto
          • tamakara 3.01.2020 17:35:59 - komentarz usunięto
      • Avatar
        chi4ko 6.01.2020 21:10
        Re: Odcinek 8
        Np. w jakich krajach, poza mafijnym skanseno­‑kołchozem zwanym Koreą Północną? Tam, gdzie toczy się akcja (w Japonii i Stanach Zjednoczonych) na pewno nie jest. Jeżeli autor chciał przedstawić legalizację samobójstw w Korei Północnej, to miał ku temu okazję. Jakoś z niej nie skorzystał.

        Seria niby jest o samobójstach, ale praktycznie nie poświęciła czasu na przedstawienie przyczyn tychże. Głównym punktem programowym Itsukiego nawet nie jest legalizacja eutanazji, tylko 'ustawa o samobójstwach' z jakiegoś z tyłka wyciągniętego powodu… 'Bo chcę zostać dawcą organów dla syna' nie porywa publiki, wręcz przeciwnie, jest tak naciągane i nielogiczne, że można to wręcz uznać za potwarz. Taki mały kontekst: w Japonii jest problem z organami do przeszczepów, gdyż zgoda na bycie dawcą musi być udzielona przed śmiercią. Tak więc dawców jest garstka i dlatego kwitnie nielegalna 'turystyka medyczna' – wyjazd do Chin i nerka od więźnia skazanego na śmierć w promocyjnej cenie (reklamacji nie uwzględniamy). Tak więc, wyobraźcie sobie, że jakiś polityk zaczyna lobbować za samobójstwem…zamiast za zmianą prawa dot. organodawstwa! Podzas gdy ludzie umierją, bo nie ma dla nich organów do przeszczepu. Ja już bym szykowała lalaczki voodoo. Ale nie! Kaika nie traci na popularności a publika kupuje jego bezmyślny bełkot! Kolejna zmarnowana szansa, tym razem na polityczną satyrę.
  • Avatar
    A
    Alt_TruIsta 15.12.2019 13:00
    Nadrobiłem ostatnio i tak podsumowując odcinek 7.
    To jest chyba sztuka mówić do kogoś miłym takim ciepłym łagodnym głosem i  kliknij: ukryte 
  • Avatar
    A
    blob 23.11.2019 11:43
    Czarny koń sezonu. Ale już pierwszy odcinek zapowiadał że będzie to coś ciekawego mimo że zwyczajowo nie ogladam tego typu historii.

    PS:  kliknij: ukryte 
    • Avatar
      BezczelnyTyp 23.11.2019 12:32
      Premierę 8 odcinka przesuneli na 30 grudnia więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. Magase SICK!
      • Avatar
        blob 23.11.2019 16:33
        Ech, no cóż, pierwotnie wypuścili 3 pierwsze odcinki za jednym razem :P
  • Avatar
    A
    BlaXk Magic Mushroom 18.11.2019 20:11
    07
    Brutalnie i krwawo. Fabuła wyjątkowo okrutnie poczyna sobie z postaciami drugoplanowymi. Pytania o dylematy moralne autentyczniej wypadają w wykonaniu polityka, Itsukiego,  kliknij: ukryte  Nadal mam mieszane uczucia, zwłaszcza że fabuła pozostawia trochę do życzenia w przypadku wątku politycznego jak i kryminalnego, zwłaszcza główna antagonistka z jej niezrozumiałym bełkotem kierowanym w stronę głównego bohatera wypada… no tak średnio bym powiedział, tak średnio.
  • Avatar
    A
    gruszeczkowa 17.10.2019 14:00
    Jestem dopiero na 2 odcinku, ale przejścia łączące w nim sceny oraz muzyka to cudo. Jak utrzymają dalej poziom, to szykuje się anime warte oglądania.
  • Avatar
    A
    Nikodemsky 15.10.2019 02:07
    W końcu się przełamałem i nie żałuję, zapowiada się na dobry kryminał, który całkiem zgrabnie operuje twistami.

    Scena przesłuchania była genialna. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem tak dobrze wyreżyserowany motyw, wywołujący tyle różnych emocji. Jestem bardzo ciekaw tajemniczej Pani.
    • Avatar
      Łowca czarownic 19.11.2019 09:57
      Skoro tak to i ja się skuszę
      Skoro opinia Twoja jest pozytywna to i ja się skuszę na tą serię. Jakoś mam margines zaufania w tym temacie.
  • Avatar
    A
    deduch 13.10.2019 17:00
    To dopiero pierwszy odcinek, ale mam wrażenie, ze możemy mieć pierwsze od czasów Monstera kryminalne anime pełną gębą.
    • Avatar
      Daerian 13.10.2019 18:51
      Polecam Box of Goblins, [link] , które było już po Monsterze i stanowczo jest dobrym kryminałem.
  • Avatar
    A
    BlaXk Magic Mushroom 13.10.2019 10:19
    Mieszane uczucia
    Dzień dobry, przyszliśmy (a raczej przyszłam) popełnić panu samobójstwo! Muszę przyznać – zaczyna się intrygująco, jednak mam wrażenie że twórcy zbyt szybko uchylili rąbka tajemnicy w sprawach dotyczących śledztwa, i głównego wątku. Nastrój tajemnicy, wręcz grozy trochę prysł, jednak na pewno warto kontynuować seans po tych pierwszych trzech odcinkach. Jak na razie ciężko powiedzieć, może być z tego niewypał, średniak, lub naprawdę bardzo dobra seria.
  • Avatar
    A
    Patka 10.10.2019 14:01
    po trzech odcinkach
    Dobre, powiedziałabym nawet, że bardzo dobre pierwsze trzy odcinki. Wiem, że można się do wielu rzeczy przyczepić, ale nie można odmówić serii intrygującego klimatu, a i reżyseria niekiedy też jest obłędna ( kliknij: ukryte  – genialnie przedstawione). Bohaterowie również wydają się w porządku; muszę przyznać, że przy  kliknij: ukryte  zrobiło mi się autentycznie smutno, kliknij: ukryte  Nad fabułą, światem przedstawionym, sensownością tego i owego nie chce mi się specjalnie zastanawiać. Jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiona do serii, szkoda, że teraz trzeba czekać trzy tygodnie.
  • Avatar
    A
    GLASS 8.10.2019 21:01
    Jak w przypadku Vinland Saga, tak i tutaj dostaliśmy 3­‑odcinkowy wstęp, który okazał się strzałem w dziesiątkę IMO. Bardzo solidnie przedstawiony świat, główna intryga i główni bohaterowie, z bardzo dobrym cliffhangerem, który nie frustruje, a intryguje. Teraz pewnie czekają nas 3 tygodnie czekania na odcinek 4, ale mnie to nie zniechęca, bo jak napisałam wcześniej, te 3 pierwsze odcinki idealnie się sprawdziły jako satysfakcjonująca „przystawka” przed „głównym daniem”, jakim jest dalsza część serii.
    • Avatar
      Alt_TruIsta 9.10.2019 11:29
      Bardzo solidnie przedstawiony świat, główna intryga i główni bohaterowie

      Mnie seria też zaciekawiła. Podobał mi się ten odcinek z  kliknij: ukryte . Mocna była także scena końcowa w trzecim z  kliknij: ukryte . Teraz mam tylko nadzieje, że autorzy w następnych odcinkach tej serii nie schrzanią.