x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Choujin Koukousei-tachi wa Isekai demo Yoyuu de Ikinuku you desu!
A
Bez zalogowania
14.07.2022 16:53 Rok na serię
Tyle można potrzebować aby ją ukończyć.
Jest to seria szczególna.
Plusy
1. Grafika. W miarę ładne projekty postaci, tak ubrane jak i nie.
2. Zgrabny fanserwis.
3. Nieprzewidywalność zakrętów fabuły.
4. Niewyidealizowanie „świętej siódemki”.
5. Nie wieje nudą.
I teraz minusy
Wszystkie punkty co powyżej.
Bo seria pełna jest absurdów godnych przesadzonych ecchi komedii, pełna patosu, pełna realistycznego pokazania wcielania wszelkich ideologii, pełna kiczu, pełna brutalności i seksualizacji. I ma bohaterów nastoletnich, w części infantylnych, a w drugiej części przypominających 40 letnie dojrzałe postacie.
I gdyby odjąć fanserwis i seksualną przemoc, to byłaby idealna seria dla starszych dzieci. Gdzie każdy czarny charakter jest odrażający, protagonisci wspaniałomyślni i przyjacielscy… Tylko, że to nie jest seria dla dzieci.
A dla kogo jest?
Tu o odpowiedź już trudniej.
A
qwrty
2.04.2020 01:45 choujin...
Durne do kwadratu, jest akcja to da się oglądać, trochę wciąga ale sensu brak. Ot zapyhacz, gdy twój ulubiony serial jeszcze się ładuje albo odcinek czegoś fajnego się spóżnia. Za brutalne na komedie i zbyt przesadzone na cokolwiek innego, gdyby oni wszyscy się w elfy zamienili i mili jakąś boską pomoc to jeszcze bym wybaczyła bieganie za pociskiem ale niestety. 2/10 za bezsensowna ale akcje i punkt za ładne oczka ;p
A bez logowania
15.07.2022 01:08 Re: choujin...
To właśnie kliknij: ukryte bieganie za, a raczej z rakietą było jedną z najzabawniejszych scen, multiabsurdalnych.
Spory plus za tę akcję.
A z takich bardziej „normalnych” to cała historyjka kupiecka na drugi plus.
Wszystko światowej klasy, a żadne nie ma 20 :/ Czy japończycy naprawdę mają takie kompleksy, ze muszą się leczyć tego typu fabułą? Sorki, ale potężne Nooooooo…. już na wstępie
A
Saarverok
11.10.2019 00:00 2
Okeeeeeej, odcinek z Kupcem był naprawdę spoko. Uproszczone zasady ekonomii, ale trzeba po prostu wywalić głupotki z głowy i cieszyć się prostą rozrywką, jaką zapewnia ta baja :)
Ogląda się zaskakująco dobrze. Nie przepadam za trope'm geniuszy w innych świecie, bo zazwyczaj wszystko idzie im z górki(tutaj zapewnie nie będzie inaczej…) ale jest to przedstawione całkiem ciekawie(na ile to możliwie w oklepanym unierwsum fantasy), jest ładne jak na isekai i jest jakiś tam potencjał, plus bohaterowie nie są irytujący i potrafią trzeźwo myśleć.
Czekam na więcej.
Saarverok
7.10.2019 09:14
No mnie właśnie dosyć mocno ubodło to wspaniałe „przegeniuszowanie” bohaterów. O ile jestem w stanie znieść polityka, lekarza, ekonoma czy panią wynalazcę, tak obecność szermierza, która w katanie walczy z żołnierzami uzbrojonymi w karabiny mnie rozwaliła, ninja‑dziennikarka wywołała uśmiech politowania, a czarodziej rozłożył na łopatki i dobił. Do tego cudowne dostosowanie sygnału telefonów komórkowych, by działały bez postawienia chociażby dwóch nadajników odbierających i przekazujących połączenia to jest naprawdę wyczyn godny geniusza. Wiadomo, isekai isekajem, ale miałem nadzieję na coś w stylu Dr Stone, gdzie chociaż częściowo pokrywa się to z prawdą. A tu zapowiada się historia w stylu: „I'm genius, I don't need to explain anything”.
Rok na serię
Jest to seria szczególna.
Plusy
1. Grafika. W miarę ładne projekty postaci, tak ubrane jak i nie.
2. Zgrabny fanserwis.
3. Nieprzewidywalność zakrętów fabuły.
4. Niewyidealizowanie „świętej siódemki”.
5. Nie wieje nudą.
I teraz minusy
Wszystkie punkty co powyżej.
Bo seria pełna jest absurdów godnych przesadzonych ecchi komedii, pełna patosu, pełna realistycznego pokazania wcielania wszelkich ideologii, pełna kiczu, pełna brutalności i seksualizacji. I ma bohaterów nastoletnich, w części infantylnych, a w drugiej części przypominających 40 letnie dojrzałe postacie.
I gdyby odjąć fanserwis i seksualną przemoc, to byłaby idealna seria dla starszych dzieci. Gdzie każdy czarny charakter jest odrażający, protagonisci wspaniałomyślni i przyjacielscy… Tylko, że to nie jest seria dla dzieci.
A dla kogo jest?
Tu o odpowiedź już trudniej.
choujin...
Re: choujin...
Spory plus za tę akcję.
A z takich bardziej „normalnych” to cała historyjka kupiecka na drugi plus.
I wyszło aż 7 na 10.
2
Czekam na więcej.
Rzeczy tego typu właśnie mnie odpychają od mang‑isekajów z geniuszami ale w bajce to jest o wiele bardziej strawne.