x
Tanuki.pl korzysta z plików cookie w celach prowadzenia
reklamy, statystyk i dla dostosowania wortalu do
indywidualnych potrzeb użytkowników, mogą też z nich korzystać współpracujący z nami reklamodawcy.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Szczegóły dotyczące stosowania przez wortal Tanuki.pl
plików cookie znajdziesz w polityce prywatności.
Wizualnie majstersztyk, ale fabularnie to jest po prostu głupiutkie fanfiction. Dla walk i animacji zdecydowanie warto obejrzeć, ale tak poza tym nic ciekawego tu nie ma.
Obejrzałem drugą kinówkę Boku no Hero Academia. kliknij: ukryte Złoczyńcy niczego sobie, podobali mi się. Do tego ta beznadziejność w walce z nimi i nieustanna walka pełna desperacji, masa fajnych momentów, m. Bakugo przeszedł samego siebie, do tego stopnia, że nawet było mu dane użyć One for All ^^ Innymi słowy walki i akcja na mega plus. Co do małego minusu to fabuła, która jakby była kompletnie na uboczu, robiła za tło .. żadnych plot twistów tylko fakt, że trzeba ukraść dar dzieciaka i w zasadzie tyle. W poprzedniej kinówce trochę lepiej to wyglądało, bo tam była zdrada i szokujący news, że pracuje dla All for One. Tak czy inaczej masa pracy zespołowej, na którą przyjemność było patrzeć, m.
Ładny film (można się przekonać, nad czym pracowali animatorzy, których zabrakło podczas tworzenia 4 sezonu anime), ale fabularnie słabiutko. Miałam wrażenie, że oglądam zlepek używanych motywów, które sprawdziły się w regularnej serii.
kliknij: ukryte Główny złol to nudniejsza kopia All for One'a, a do tego nikt się nie postarał, żeby jakoś sensownie wytłumaczyć jego motywację. Jako wzruszająca inspiracja dzieci, które trzeba przekonać do idei superbohaterstwa (co już było w przypadku Koty i Eri). Napięcia niewiele, bo wiadomo, że Deku nie zginie ani nie straci swoich mocy na tym etapie historii. No i ten motyw z amnestią Bakugo na koniec, żeby wszystko powróciło do pierwotnego stanu.
Poprzedni film podobał mi się znacznie bardziej. Jak dla mnie zmarnowana szansa, żeby pokazać coś ciekawszego…
8/10
kliknij: ukryte Główny złol to nudniejsza kopia All for One'a, a do tego nikt się nie postarał, żeby jakoś sensownie wytłumaczyć jego motywację. Jako wzruszająca inspiracja dzieci, które trzeba przekonać do idei superbohaterstwa (co już było w przypadku Koty i Eri). Napięcia niewiele, bo wiadomo, że Deku nie zginie ani nie straci swoich mocy na tym etapie historii. No i ten motyw z amnestią Bakugo na koniec, żeby wszystko powróciło do pierwotnego stanu.
Poprzedni film podobał mi się znacznie bardziej. Jak dla mnie zmarnowana szansa, żeby pokazać coś ciekawszego…